Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

A ja ide kawe robic i za chwile tu poprosze towarzystwo dla mnie ;) hehe Tusia polecam masc majerankowa pod nosek lepeij bedzie sie oddychac ;) mozesz tez klatke piersiowa posmarowac wtedy rozgrzeje i stopy oczywiscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivii dzis zakupie taka masc.moja Lena okropnie wybrzydza...zadnego syropu do ust nie chce wziąść,co konczy sie podaniem na siłe i płaczem...ale coz zdrowie jest najwazniejsze.. Inka sie skonczyła i pije anatol,ale to juz nie to samo:( zresztą wszystko mi sie konczy i trzeba jakies wieksze zakupy zrobic...męża wysle po pracy.. spijam kawusie i zabieram sie za poządki.. przez ten ząb,który na szczescie juz jest wyrwany nic nie robiłam w domu i troszke sie zapusciło...mały mi sie budzi,kupe czuc juz z daleka...heee:) Natalka a co do wkładki w foteliku,my jeszcze ja mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia - skad ja znam te choróbska:) mój jak poszedl do żlobka to miałam 2 tygodnie w pracy - 2 tygodnie wolnego bo dziecko chore... choroba za choroba, w tym po antybiotyku wyszlo uczulenie i zaliczylismy szpital, potem jezdzenie po lekarzach od chorób skórnych bo dziecka mi nie chcieli przyjac w żłobku - a on ma pokrzywke uciskową, czyli gdzie bys go nie dotknela to zaraz czerwony byl na twarzy, rekach, brzuchu i babki sie baly ze to jakas choroba zakazna:D jak juz wywalczylam ze moje dziecko moze chodzic do zlobka to potem sie przyplatalo jakies zapalenie oskrzeli i tak w kółko :) ten pierwszy rok byl najgorszy - potem w przedszkolu bylo juz lepiej:) ale babki sapaly ze przyprowadzam go z katarem - a on alergik i nie umialy tego zrozumiec, ze jest taki czas ze on ma non stop katar z nosa:) na szczescie teraz jest juz o wiele lepiej i z alergia i z choróbskami (odpukac), ale wiem ze jak wiosna przyjdzie to znowu sie zacznie:) ja wkladke w foteliku tez jeszcze mam.... wczoraj kupilismy łóżko piętrowe:) kolejny problem z glowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
graga te choroby to juz mnie maja dobite...jedno dziecko chore to zaraz druge...najgorsze jest to ze Wiktor mi ostatnio pokaszluje,Marcel ledwo z choroby wyszedł i juz znowu zakatarzony...tragedia,jak ja nie nawidze takiej pory roku,najwiecej chorób sie przyplata:/to juz lepsz mrozna zima,co troche te bakterie pogina...ale jak na razie nic na to nie wskazuje:/a ja zamiast sprzatac szukam na allegro prezentu dla mojego P i Wiktorka bo starszakom juz mam zamowione:) własnie dziewczyny co kupujecie waszym maluchom na gwiazdke ja na pewno kupie hustawke elektryczna z i z melodyjkami i cos takiego http://allegro.pl/multifunkcyjny-cd-z-lampka-nowosc-od-ziandrzej-626-i2806882493.html?source=oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia ja nie kupuje nic ;) w koncu chrzciny ma w swieta to cos tam dostanie;) Nas choroby omijaja tfu tfu ... ale ja Dzieci hartuje od malego np Co wieczor przed spaniem otwieram okno na ok 10 minut a Magdy nie zabieram z pokoju. Jej sie lepiej wtedy spi a i powietrze inne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja malemu tez nic nie kupuje:)kupe zabawek niezniszczonych mam po piotrku, a na pewno cos dostanie od innych, dla starszego juz mam kupione klocki lego - wiem ze bedzie sie z tego cieszyl i potrafi sie nimi niekiedy caly dzien bawic:) a mezowi kupie chyba jakis portwel bo ostatnio narzekal ze mu sie rozwala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie wspomne ze chlopca pokoj remontujemy to tez w jakis sposob jest prezentt dla nich:) wykonczenia duzo kosztuja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my ta chustawke dla małego to z chrzestnymi sie składamy,bo sama w zyciu bym nie kupiła nowej,z poczatku myslałam o uzywanej...ale jak chrzestni chca sie dokładac to zdecydowalismy sie na nowa,a mezowi kosmetyki kupie i akies spodnie,ja od meża dostane maszynke do strzyzenia,moja stara ledwo działa,a chce od nowego roku wrucic do stylizacji włoskow...w sumie juz rok przerwy miałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :) No więc zacznę od chrztu - od piątku mieliśmy gości : brat Mojego z bratową i 7 miesięcznym synkiem. Dopiero malucha poznaliśmy bo tak tylko przez skypa. No i się zaczęło - my zamiast posiedzieć sobie wieczorkami, pogadać to zajmowaliśmy się dziećmi, którym coś dosłownie "odwaliło". I jeden i drugi krzyczeli jak opętani, w dzień mniej a w nocy na zmianę. Dzień chrztu - przygotowania, fryzjer, kosmetyczka itd. Msza bardzo ładna, mimo,że to w sobotę to ksiądz postarał się :) Filipek grzeczny, nawet przy polewaniu zimną wodą. No i od 19 imprezka - kolacja - no ja posiedziałam do 20 jedynie, zrobiliśmy zdjęcia bo zamawialiśmy fotografa, no i Filip się rozryczał.... ale tak,że ani cycek ani nic nie pomagało, no i imprezka trwała a ja z nim w pokoju u nas. Dołączył się ten 7 miesięczniak. I tak z bratową krążyłysmy między pokojami, kuchnią a nawet łazienką. I tak do 24 aż wkońcu wsadziłam go do wanienki wykąpać i wtedy uspokoił się, najadł się i o 1 poszedł spać. Drugi chłopczyk przysnął wcześniej a od 1.30 zaczął od nowa. Szczerze to miałam dość wszystkiego i tylko chęć karmienia piersią i żeby pokarm był, to się nie denerwowałam i nie płakałam by nie zblokować laktacji. Ale to co przeżyłam to moje :( Niedziela i nocka kolejna była to samo. Już mówiłam by zadzwonić do księdza,że coś "schrzanił" na chrzcie i szatana nie wypędził chyba... xxx W poniedziałek goście wyjechali i Filip się uspokoił....Czyli przeszkadzało mu towarzystwo :P Spał całą noc, był grzeczny. I tak do dziś, tzn ma swoje humorki ale nie wiszczy,że nie wiadomo o co chodzi... Mało tego, tamten maluch wrócił do domu i też normalnie spał i się zachowywał :D I tak to u mnie wyglądało . xxx Dziś mieliśmy mieć szczepienie, ale nie zagoiła się poprzednia szczepionka, nadal wyczuwalna jest gulka na ramieniu i nie mogli zaszczepić. Jedynie zważyli i sprawdzili czy wsio ok :) Synuś waży 5,300kg. Od urodzenia przybrał w ciągu 6 tyg. 2 kg :P Lekarka powiedziała,że naprawdę ładnie :P Cieszę się,że mimo ulewania i wrzasku po jedzonko to przybiera na wadze. A co do ulewania, kazała obserwować czy dużo,ile razy i czy twarożek czy mleko, przy szczepieniu mam powiedzieć co i jak, możliwe,że refluks ale wcale niekoniecznie. Ale szczerze powiem,że odkąd go 40 minut trzymam po jedzeniu to rzadziej mu się ulewa :D Najlepiej jest w nocy hehehe naprawdę ciekawie. No i nadal karmię piersią, mam mleko nutramigen, ale dokarmiam raz albo wcale w ciągu dnia - jak dla mnie sukces :D jak na razie. A i byliśmy u alergologa we wtorek - mamy wpisaną chorobę przewlekłą, więc choć taniej mleko jest 9zł za puszkę a nie 40zł. Uffffffffff ale się napisałam...A was jeszcze nie poczytałam co pisałyście. Mam nadzieję,że u wszystkich jest wszystko dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga napisałam :) A nie pisałam wcześniej bo najpierw do lekarza, potem na zakupy, apteka i poszłam spać z małym :D jak nigdy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no dziewczyny, bez żartów, wszystkie takie zapracowane? ;) My się dziś zważyliśmy więc dopisuję do tabelki. NICK...............IMIĘ.....NARODZINY...WAGA UR..WAGA AKT....KARMIENIE tusia21..........Wiktor......13.09.12.......2450..........4050.........P marla ............Antoni.......26.09.12......3360..........5600.........P nata_lie...........Kuba.......29.09.12......3020...........4950.........P Viviii..............Madzia.....29.09.12......3450...........5500........SZ Diana26...........Liwia.......02.10.12......3310...........4800.........P Dianakarina1983..Leo.......09.10.12......3120...........5100........SZ emachines........Mikołaj....15.10.12.......3100...........4200........SZ Rzodkiewa.......Mateusz...17.10.12.......3720...........5300.........P Moniś83 ......... Tadeusz...18.10.12 .......3300 ..........4360 ........M Aniak26...........Patryk.....19.10.12........3800..........4300.........P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze ze chociaz dalas znak życia:) Natalie, moniś co z wami ? i inne odzywac sie - nawet jak tylko czytacie:) mojego uspilam na sobie bo razem lezelismy sobie na lozku i jeszcze spi:) wiec troche chwili jest, ale nie wiem za co sie chwycic - gary, prasowanie, pranie, sprzatanie czy odpoczynek:) chyba wybiore to ostatnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) czytałam was tylko z rana, a czasu nie było pisać. byłam w tesco na zakupach z Kubą :) po raz pierwszy w hipermarkecie. jeszcze jak na złość bagażnik mi się popsuł, więc musiałam kombinować jak stelaż od wózka wstawić :) są fajne pajacyki, 2 za 35 zł a przy kasie okazało się, że niecałę 24zł :) już kupuję na 68, bo pewnie za miesiąc będą dobre :) w ogóle to kupiłam sobie piwko karmi, bo na laktacje ponoć działa i co pani przy kasie mi mówi, żebym dowód pokazała.. ja taaaaakie oczy na nią, bo przecież bezalkoholowe i jakby nie było 18-tke to ja miałam 7 lat temu :) później godzinny spacerek w mżawce, obiad i dzień zleciał. co do zakupów na święta dla maluszka, to my nie będziemy nic kupowali, od dziadków pewnie coś dostanie a my co chwila i tak kupujemy jakieś rzeczy Kubie. Tusia my też mieliśmy kupić tą huśtawkę, ale złe opinie były na internecie i zdecydowaliśmy się na fisher price, taką zresztą co ty masz jak widziałam na zdjęciu. co do zimy to już w piątek będzie, więc może skończy się taka psia pogoda.. chociaż z naszą pogodą, to będziemy znowu mieli jesień zimą. Mamusia super, że chrzest udany, fajnie, że to masz już za sobą. jak już nas doczytasz to wpisz się do tabelki :) a to chodzi oszczepionkę na gruźlicę? u nas nawet nie sprawdzali. u mnie ciągle jedna pierś jest bardziej miękka. i lekko dobita byłam z rana, jak karmiłam tą piersią po 10 godzinach i była miękka, a lewa co karmiłam sprzed 4 godzinami już była twarda. ja chyba muszę wagę kupić do domu, żeby wiedzieć ile kuba przybiera na wadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nic nie kupujemy na święta. Ale pewnie prezenty od rodzinki będą bo to chrzest w końcu... Natalie a kupiłaś folię na wózek? Ja kupiłam w rosmanie uniwersalną - nie wiem czy to już pisałam. Graga a co Ty tak dziś do tablicy wywołujesz? Zobacz jak Cię wszystkie słuchamy ;) Idę robić babeczki :) http://vegazone.blox.pl/2012/09/Babeczki-cappuccino-z-kremem-mascarpone.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kupuję huśtawkę na Święta - dziś jakąś kupię lub jutro. Tylko zastanawiam się jaką, czy z wibracjami, czy tylko melodyjki i bujanie- totalnie nie wiem. Wczoraj były u nas mamuśki koleżanek i kolegów z córci klasy - Filipek dostał fotelik samochodowy 9-25 kg niemieckiej firmy, więc i już to mamy :) a huśtawki nie. xxxxxxxxxxx NICK...............IMIĘ.....NARODZINY...WAGA UR..WAGA AKT....KARMIENIE tusia21..........Wiktor......13.09.12.......2450......... .4050.........P marla ............Antoni.......26.09.12......3360..........5600... ......P nata_lie...........Kuba.......29.09.12......3020......... ..4950.........P Viviii..............Madzia.....29.09.12......3450........ ...5500........SZ Diana26...........Liwia.......02.10.12......3310......... ..4800.........P Dianakarina1983..Leo.......09.10.12......3120...........5 100........SZ emachines........Mikołaj....15.10.12.......3100......... ..4200........SZ mamusia :)........Filip........15.10.12.......3300...........5300.........P Rzodkiewa.......Mateusz...17.10.12.......3720...........5 300.........P Moniś83 ......... Tadeusz...18.10.12 .......3300 ..........4360 ........M Aniak26...........Patryk.....19.10.12........3800........ ..4300.........P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga to nas wywołaś :) jejku, mój KUba dzisiaj spał tylko 1 godzinę w dzień.. już potwornie marudny był, umyty i leży w łóżeczku - mam nadzieję, że choć na godzinkę zaśnie i później karmienie. macie może may edukacyjne dla maluchów? my dostaliśmy, ale jeszcze brak zaintersowania zabawkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze wywolywac zeby forum nie zmarlo smiercia naturalna:) Moj spal do 20, potem jedzenie, kapiel i tera znowu cyc na dobranoc:) Ja mam mate, moj polezy, pousmiecha sie do zabawe, patrzy jak ja mu poruszam i tyle na razie:) ale ja mojemu dowiesilam wiecej zabawek bo te 5 dla mnie to za malo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki zrobione :) dobre :D Ale nie zrobiłam kremu bo nie mam już siły. Bartek, próbuje uśpić Tadzia ale jakoś ciężko idzie. Dziś jadł co 2- 2,5h!! Coś mu się poprzestawiało. A w cycach niewiele.Do 15 to spał łącznie 1h z czego 0,5 na spacerze. Zasnął po 15 i spał 3h z jedną przerwą. A teraz zjadł cyca (po 2 minuty z każdego - po prostu urodzaj... :( ) i wypił 120 i jeszcze beczy więc wcina jeszcze 30. Ja mam matę ale zabawki go interesują tylko wtedy jak ja nimi poruszam. Za to na leżaczku się nimi interesuje, gada do nich. Dziś wystawiał łapkę jakby chciał sięgnąć ale mu coś nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też bym nie chciała, żeby forum umarło. a dużo mamusiek już się nie odzywa. Moniś ja mojego Kubę nauczyłam, że wieczorem sam się usypia. odstawiam do łożeczka, smoczek, włączam suszarkę na komórce, no i czasem 5, czasem 10 minut i śpi. bo co chwila sprawdzam :) widzisz u Ciebie chociaż spał te 3 godziny po południu, a u mnie nic. tylko na spacerku.. my tą matę dzisiaj po raz pierwszy poskładaliśmy, wyprałam wszystko, ale jakoś nie był zainteresowany. a w karuzeli nam baterie prawie zdechły, i zamiast usypiać mi dziecko to przestraszyło, takie dźwięki wydaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha mamy kupkę :D bo wczoraj znowu nie było W naszej karuzeli też jakaś ta melodyjka za głośna jak na usypianie. Myślałam, żeby głośnik obwiązać jakimś materiałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis za tydzień będzie już cichsza :P u nas te wiekie 4 baterie i starczyły na 3 tygodnie. a często nie puszczamy. u nas kupka chleb powszedni - zawsze kiedy wiem, że będzie wielka mówię, żeby mąż dla odmiany zmienił pieluchę :P a wasze pociechy dają znać, że mają kupę? bo mój to może leżeć obsrany i obsikany bez najmniejszego płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do prania maty... Jak ją kupiłam to przeczytałam wszystkie informacje na ulotce no i wrzuciłam do pralki. Pralka włączona, ja wracam do pokoju, sprzątam opakowanie a tam wielka naklejka - mata z pozytywką :D hehe i biegiem do pralki. Wyłączyłam, wydotykałam i nie znalazłam więc włączyłam dalej pranie. Później się okazało, że ta pozytywka jest w jednej z zabawek :) Ale działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie ja mam taką nakręcaną więc ona nie będzie cichsza może jedynie całkiem zdechnąć jak padnie sprężyna :) U nas jak jest siku to jest lament a jak kupka to może smacznie spać, mam wrażenie, że nawet jest mu przyjemniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, u nas też jakaś piszczałka jest w macie. tyle, że wszędzie jest napisane, że prać ręcznie. no to wsadziłam do pralki na ręczne pranie, co będę się przemeczać:) ech pora spać, bo mój Kubuś już smacznie śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, Moniś chyba bardziej miękko w dupsko :) tak w ogóle apropo dupska - kupiłam już ostatnie opakowanie 2 i już po tym przechodzimy na 3, bo już za małe będą zaraz 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też już się zbieramy, Tadeusz też już śpi. My jesteśmy na 2 z rossmanna. Tusia przyszły spodnie - wszystkie takie jak na zdjęciu :) zamówiłam minimalnie mniejsze (ok 1-2cm) i są ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×