Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

A żyły na piersiach to był mój wyznacznikiem ciąży, pierwszy objaw, tylko wtedy myślałam że mam przywidzenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Witam i pozdrawiam nowe ciężaróweczki:) Koniec dobrego,jestem w domku,ale nie smucę się,bo wreszcie jestem w swoim żywiole, moge robić zakupy hi hi;emek się śmieje,że mi się laptop zagrzeje;) Zrobiłam już pierwsze zakupy,skusiłam się na pościel mamas&papas taką z welurku:)Zamówiłam też 2 ręczniczki do kąpieli i teraz chcę kupić jakiś ciepły kocyk i rożki.Widziałyście te kocyki z kolekcji La millou,podobają się Wam?ja się właśnie zastanawiam nad takim,bo jest dwustronny i byłby super na chłodne dni;dzisiaj ruszyła kolekcja sygnowana nazwiskiem A.Muchy,ale jakoś te czachy mnie nie przekonują,nie wiem może ja za mało odważna jestem...zdecydowanie wolę bardziej tradycyjne rzeczy,nieprzesadnie słodkie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też popijam colę,może nie takie ilości jak kiedyś,ale szklaneczka dziennie musi być;)Aha,co do kawki to ja mam przyzwolenie na jedną malutką białą kawkę,piję rozpuszczalną więc to raczej sikaniec a nie kawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska ja tez sama będę oglądać bo mój jedzie na urodziny do kolegi i będą mecz oglądać, ja to na imprezy takie się nie nadaję bo mnie tak te mdłości męczą, żebym z krzywą miną siedziała.Właśnie sobie nalałam szklaneczkę zimnej coli nalałam i fasolke sobie gotuje. Czuję się różnie, ale czasem zdarza mi się przesypiać dzień przez te mdłości i brzuch, ale już bez nospy daję radę, bóle są lżejsze. Kuchnia to dla mnie czasem wyzwanie jak mam coś ugotować przez zapachy, w ogóle mam strasznie węch wyostrzony wyczuje nawet jak ktoś łyka piwa wypiję, wcześniej tak nie miałam. Śmiałam się do mojego ostatnio, że ciekawe czy ode mnie też tak było czuć piwo jak się gdzieś wychodziło bo siedzę ostatnio na grillu i od wszystkich tak piwem jechało, że masakra i mnie to męczyło. Ostatnio koleżanka zaczęła używać wody perfumowanej Angel i nie mogę wytrzymać, a znam ten zapach i nigdy mi nie przeszkadzał. Jeszcze siedzisz na ogrodzie dajesz rade przy tej pogodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sylwia to teraz zakupy pełną parą:) a na kiedy masz termin porodu?Widzę dziewczyny, że zakupy to raczej przez internet się bardziej opłaca bo dużo fajnych rzeczy już kupiłyście:)Pozdrawiam gorąco i pogodowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuu Kalinka to nie zazdroszcze,no ale jakoś wytrzymaj do końca 3 miesiąca i bedzie lepiej:) U mnie obeszło się bez mdłości i wymiotów,ale wyczulony węch mi pozostał do dziś i powiem Ci ,że mnie to bardzo denerwuje.Wcześniej miałam raczej słaby ten zmysł,a odkąd zaszłam w ciążę to wiele zapachów mi przeszkadza i jest to bardzo uciążliwe w codziennym funkcjonowaniu. Nawet moje psiaki mi teraz bardzo śmierdzą choć często są kąpane i regularnie chodzą do fryzjera;biedne są przeganiane przeze mnie z kąta w kąt,no ale po prostu nie mogę wytrzymać,a one lubią siedzieć akurat tam gdzie ja jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia no nie mow, że to już dwa tygodnie minęły?! Jej jak ten czas leci! Jak tam po powrocie? No właśnie te kocyki też widziałam w tym sklepie, super są, a jeszcze bardziej podobały mi się takie czarne tylko firmy kompletnie nie pamiętam..... A ja chcę kupić takie otulacze, można je do fotelików wsadzić: http://www.mamissima.pl/akcesoria_dla_dzieci/otulacz_spiworek_-_trendy_wrapping_szary_bawelna_ekologiczna.html A Ty wózek masz wybrany? Pokaż linka do pościeli jaką wzięłaś? wszystko w necie kupujesz? Ja z tych co jak nie dotkną to nie uwierzą, że coś jest fajne hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zacienioną altanę więc w niej siedzę i się chłodzę:) do tego pod nogami basenik z zimną wodą:D Kalinka nie zazdroszczę tych dolegliwości, wcale nie jest to przyjemne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na początek pazdziernika,niby dużo czasu jeszcze ale ja lubię mieć wszystko wcześniej:)Po połówkowym to zaczęłam prawdziwe szaleństwo no i tak naprawde to już mam 3/4 wyprawki dla małej. Za tydzień będą mi montować szafę w pokoiku,potem tapetowanie i wstawiam już mebelki.Myślę,że do końca sierpnia będzie wszystko na tip top,bo w tym terminie mam miec dostawę łózeczka:) Masz rację,najlepsze zakupy to ja zrobiłam przez internet;niby tych sklepów u nas dużo i w sumie to niczego nie brakuje,ale w necie jakoś zawsze coś fajnego wygrzebię.Ciuszki kupiłam bardzo fajne i dużo tańsze niż w Askocie czy innej sieciówce,w necie jest dużo ciuszków z Anglii w bardzo dobrej jakości i przyzwoitej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no ciuszki tam mają drogie i nic fajnego poza chyba firmą nicole. Pochwal się pościelą:) A juz wiem jakaa firma tego kocyka Elodie: http://elodiedetails.com/# A kupowałaś videonianie już? A sterylizator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz byłam zadowolona ,że wracam do domku;)Nie dlatego,że było zle...absolutnie nie;ja bardzo przeżywam wszystko co związane z dzieckiem i nie mogłam się doczekać jak wrócę i zaczniemy robić pokoik.Bardzo mi tam odpowiadała pogoda,przy ciągle wiejącym wiaterku było super znosić temperaturę ,a tutaj taka duchota,że juz mi łepetynka pęka. Pościel którą kupiłam: http://www.mamasandpapas-polska.pl/produkt/opis/25/posciel_2_cz_kol_millieampboris no i do tego ten ochraniacz: http://www.mamasandpapas-polska.pl/produkt/opis/28/ochraniacz_kol_millieampboris; Wiedziałam jaka w dotyku jest ta pościel,bo miałam przyjemnośc ją już kiedyś pomacać;)ja też tak w ciemno to takich rzeczy jak kocyk czy pościel nie kupię;jest przemiła welurkowa,będzie super na jesienno-zimowe dni. Otulaczek z linka jest super,no i bardzo fajny kolorek:)Ja też myslałam o takim,bo w którymś sklepie internetowym oglądałam właśnie te z bawełny organicznej. Co do wózka to ja w sumie już od dawna jestem wierna modelowi Jane rider;oglądałam dużo modeli i jakoś ten mi najbardziej leży;stokke mi sie podoba z wyglądu, ale jest niefunkcjonalny.Jak wracaliśmy to leciała z nami taka para z maluszkiem (niecałe 5 msc chłopczyk) i mieli ze sobą właśnie wózek stokke i powiem Wam ,że to dramat jest,małemu nóżki z gondoli wystawały, a nie był jakims przesadnie wyrośniętym dzieckiem.Także już się wyleczyłam i uważam ,że nie jest wart takich pieniędzy. Tutaj link do do fury mojej małej;) http://allegro.pl/wozek-jane-rider-gondola-fotelik-p09-paper-moon-i2401988862.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te kocyki cudowne,właśnie takie w moim guście:)tylko gdzie je można kupić??? co do nianki to chyba biorę taką jak Ty,tzn louvion , emek zrobił rozeznanie i ta niańka robi robote;) sterylizatora nie kupuję,wolę te butelki wyparzać wrzątkiem,bo jestem zdania ,że dziecko nie może być chowane tak zupełnie sterylnie;niech nabiera odporności.Wśród znajomych to właśnie te dzieci na które się tak huha i dmucha najczęściej chorują. Może jeszcze zmienię zdanie jak mnie ktoś sensownymi argumentami mnie przekona,ale na obecną chwile nie ma go na mojej liście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wózek fajny a bugaboo Ci się nie podoba? No wlaśnie te kocyki tak mi się w tym sklepie na niedźwiedziej spodobały, n necie też jest ich trochę. Widziałam się wczoraj z naszą starą foremką Teryiaki i jej bliźniakami i rozmawiałam właśnie o sterylizatorze, i mówi, że jak jeden się zepsuł i była jeden dzień bez niego to ja szlag trafiał. Po pierwsze od zalewania wrzątkiem mówi, że ręce miala całe poparzone, po drugie butelki o wyparzaniu zachodzą kamieniem i więcej z tym kłopotu i czyszczenia niż to warte a w sterylizatorze wkładasz, ustawiasz i masz czyste i pachnące. Jak rozmawiałam z jednym Panem w sklepie to też bardzo polecał sterylizator ale mówił, żeby nie przepłacać za firmę, tylko kupić zwykłej firmy, bo funkcje są dokładnie te same. Teryiaki to potwierdziła, bo toomego tippie zepsuł jej się po 3 miesiącach. Moim zdaniem tto nie jest tak, ze jet to przesada w utrzymywaniu czystości tylko po prostu wygoda dla mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta videoninia jest bardzo polecana przez każdego, kto miał z nia doczynienia, jedyna wada, że trzeba dokupić czujnik ruchu, a w moim przypadku dwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam blizniaki się mają?rosną zdrowo? Widzisz co osoba to inne zdanie;ja jeszcze ostatecznie nie powiedziałam nie i koniec;przemyślę sobie jeszcze tą kwestię:) Właśnie nie trzeba wypełnienia do tej pościeli,bo kołderka spełnia funkcję taką jak poszwa+wkład;jedynie do podusi trzeba wypełnienie,ale też nie na początku,bo zaleca się aby dziecko spało zupełnie płasko. Ja jestem zachwycona też pościelą i wogóle rzeczami tej firmy:http://www.quax.eu/;z takiej bardziej klasycznej pościeli to fajna jest też Effi: http://effii.pl/produkty/posciel.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska a co słychać u Teryiaki czemu się nie odzywa, a widziałaś się z nią w realu:) jak jej maluszki pewnie już duże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze zarażacie tymi zakupami, aż sama zaczynam oglądać:)dziewczyny a jak jest z rozwiązaniem w przypadku icsi musi być cesarka czy naturalnie można rodzić bo ja bym chciała naturalnie czy niewskazane, będziecie mówić w szpitalu, że po in vitro ciąża. Moja ginekolog na szczęście w szpitalu pracuje i wie, że miałam. Nie chce takiej sytuacji, ze przy każdym obchodzie w szpitalu będą mówić na głos na sali Pani po in vitro jak bym jakaś inna była.Chyba, ze przesadzam:(ale widzę, ze większość dziewczyn to cesarki miała u nas na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinka,ja mam takie zdanie jak Ty.Zdecydowanie wolę naturalnie rodzić,ale wiadomo jak to będzie?... Moja ginekolog powiedziała mi wprost,że mi cesrka jak psu buda się należy...ale u nas w kraju lekarze mają do tego różny stosunek. Niestety obawiam sie,że bedziemy musiały za każdym razem wszystkim lekarzom meldować,że my to te co in vitro miałyśmy,no i pozostaje nam liczyć ,że będą dyskretni i ta ich rutyna się tu nie ujawni. ja się nie wstydzę,że bedę miała dziecko po in vitro,ale ludzie są jacy są i wolę sobie zaoszczędzić przykrych komentarzy.Kto tego nie przeszedł nigdy nie zrozumie takich jak my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia tego Quaxa też widzialam na niedźwiedziej hehe, ale Ty nam tu nie poakazuj takich rzeczy bo na prawdę we wszystkim można się zakochać! A dziewczynki chyba maja sie dobrze, bo rozrabiają, a Twoja ruchliwa? w środe dopiero mam wizytę, po miesiącu od poprzedniej i już nogami przebieram. No ale jak trzeba wymienic, to jest cos rozpinanego i się pierze normalnie czy całą pierzesz? Kalinka a Teryiaki pisze na bocianie na Polmedowskim wątku, mówi, że jak wróciła ze szpitala to jakoś tu cicho było, a teraz to już się pogubiła. W realu się z nią widziałam. umówiłyśmy się, aby podzielić się dobrymi radami hehe:) U niej wszystko ok a dzieciaczki już duże, pół roczku mają Matylda i Kacperek:) Sylwia a bugaboo dla bliźniaków wydal mi się jakis wąski i niewygodny dla dzieci. kalinka wcale nie musi być cesarka, to zależy z jakich przyczyn jeszcze IVF, czy cos w budowie kobiety nie tak itd. Niby nam ssie należy z "urzędu" cesarka ale nie zawsze lekarze na to patrzą. Mój dok wie, ze po ICSI są Twinsowe, ale dalej nie mam zamiaru sie tym chwalić, chociaż zazwyczaj jak sa bliźniaki to po metodach wspomagających:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No ale jak trzeba wymienic, to jest cos rozpinanego i się pierze normalnie czy całą pierzesz?" chodizło mi oczywiście o pościel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu powinnyśmy mieć cesarkę tłumaczyła Ci to? Wiesz ja mam złe wspomnienia z ta pierwszą ciążą co leżałam to na każdej wizycie rano to "Pani po in vitro", ale fajne dziewczyny miałam na sali dla nich to nie był jakiś problem, ale to wtedy była inna sytuacja bo jajniki jeszcze miałam powiększone po stymulce to tez kontrolowali czy się zmniejszają. Moja Dr powiedziała, że będzie dyskretnie, ale będą brać to pod uwagę, że po in vitro jak by były jakieś problemy zwłaszcza jakby mi się poród opóźniał bo raczej termin jest dokładniejszy bo wiedza kiedy zapłodnienie było i oczywiście inne sytuację jak przy naturalnych ciążach typowe komplikacje.Chciałabym bardzo naturalnie, a najlepiej zacząć rodzić w wyznaczony termin jak w zegarku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalinka nie wiem czy jst taki przpeis czy ogólne założenie, że po zabiegu IVF wykonuje się cesarkę, tak jakby była bezpieczniejsza, biorą pod uwage to iż w razie komplikacji przy sn kobiecie ciężko będzie zajść w kolejną ciążę, albo w ogóle nie zajdzie, a cc niby bezpieczniejsze. Ale ja uważam, że jak wszystko jest ok to trzeba sprubować sn, w końvu nie my pierwsze i nie ostatnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska to jest nadzieja naturalsa:)teraz często zdarzają się bliźniaki dwujajowe i niekoniecznie po in vitro, IUI i itp. Ja tam się cieszę jak widzę takie bliźniaki, ostatnio widziałam małżeństwo z parką w wózeczku z 2 latka miały, a Pani jeszcze jeden wózeczek prowadziła z malutkim dzidziusiem:) smiałam się do mojego, że pewnie myśleli, że jak wcześniej się nie udawało to nic nie będzie, a tu mała niespodzianka od losu hehe. Liska także może syneczka będziesz miała w prezencie za niedługo, ale by było zaskoczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe wiesz ostatnio się nad tym zastanawiałam, jak to będzie po porodzie, czy trzeba będzie się zabezpieczać czy odpuścić, kolejnego dziecka się nie boję tylko żeby nie za szybko, a wiadomo jak to jest, jak się nie spodziewasz to się udaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzuca się do pralki i do 40 stopni pierze,nie niszczy się i po wielu praniach nadal wyglada pieknie.To jest coś w rodzaju kolderki ozdobnej,nie ma poszcia do śćiągnięcia;jest to całość.Poszewka na podusie jest bawelniana a to welurkowe jak te ciuszki/pajacyki/ na chłodniejsze dni. Co do cesarki to ja nie pytałam dlaczego tak jest,nie czas sie jeszcze nad tym zastanawiać;bliżej terminu sie okaże.Ja np.jestem po konizacji szyjki macicy i w sumie miałabym i z tego powodu wskazanie do cesarki,ale narazie moja szyjka piekna i długa więc nie rozważam takiej opcji.Wszystko się okaże w pózniejszym terminie jak to z tym moim porodem będzie. Co do mojej małej to szaleje mi niezle w brzuchu,w sumie tak od dobrych 3 tygodni czuję ją kilka razy na dzień.Najbardziej się cieszy jak cos słodkiego dostanie albo coli;)wtedy buszuje na całego ,a ja mam ubaw;) Ja we wtorek mam badanie na cukier,ble:( W poniedziałek mam wizyte ,a potem w środę konsultację na Borowskiej u pani dr kardiolog;moja ginka mi załatwiła termin,bo ona jest z tych co to na cieżarne po in vitro bardzo uważa i mimo,że sie wyjaśnilo z tą pępowinką to i tak ma pójśc żeby ekspert obejrzał serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×