30-latki, jakie uczucia wzbudza w was fakt pracy do 67l.?

napisałam to: pracownik "idzie" w kierunku: nie przepracować sie za ta ustaloną pensję, pracodawca w kierunku: wycisnąć jak najwięcej z pracownika za tą ustaloną pensję. interpretacja Twoja: bumelant vc wyzyskiwacz, jest nadużyciem ale masz do tego prawo, tyle ze nie pisz iż to moje twierdzenia.

bezurazy, dyskusja powinna mieć nerw ;)

:) To ja idę zadbać o swój nerw, bo ja jestem z tych 40+ i obarczona już jestem większym ryzykiem ;) Nie dajmy się ! :)

ja czekam na wieści o jakiś protestach wobec tych propozycji rządu, bo przecież ma być 30 dni "konsultacji społecznych" i ustawa trafia do Sejmu, przyklepną i będzie po ptokach. W sprawie acta tłumy polazły chociaż nie wiedziały za bardzo o co loto, a teraz owce idą na rzeź w milczeniu?

"interpretacja Twoja: bumelant vc wyzyskiwacz, jest nadużyciem" absolutnie nie jest. pracownik za uzgodnioną stawkę wykonuje uzgodnioną pracę, jeżeli ty twierdzisz że jego celem nie jest wykonywanie tej pracy, zwyczajne uczciwe, solidne wykonywanie swoich obowiązków, tylko wymigiwanie się od niej to właśnie jest bumelantem. to samo z pracodawcą. jeżeli uważasz że nie satysfakcjonuje go uczciwe i sumienne wykonywanie przez pracownika swoich obowiązków tylko chciałby go wycisnąć jak cytrynę to jest wyzyskiwaczem. a to właśnie napisałaś. że oni "spotykają się jedynie na chwilę" a potem każdy "idzie w swoim kierunku", pracownik "w kierunku" bumelanta, pracodawca "w kierunku" wyzyskiwacza. nie opowiadaj że nie. i oczywiscie że są tacy pracodawcy i tacy pracownicy. tylko że to nie jest norma a właśnie jakiś margines. bo norma na rynku to współpraca i porozumienie a nie "wojna" i oszustwa. pracodawca chcąc mieć dobrych pracowników musi dobrze ich traktować a i pracownik musi "szanować" dobrą pracę.

kobity!!!!! ruszcie dupska, bo was własnie ktoś chce wyruchać!!!!!! milczące owieczki! patrzcie co się działo we Francji: http://cia.media.pl/francja_trzy_miliony_na_ulicach_przeciwko_podwyzszeniu_wieku_emerytalnego

he he he: http://stooq.pl/n/?f=572635 "16.02. Bruksela (PAP) - KE zachęca, by kraje UE promowały dłuższą pracę, powiązały wiek emerytalny z oczekiwaną długością życia, ograniczyły dostęp do wcześniejszych emerytur oraz wyrównały wiek emerytalny. KE argumentuje, że populacja się starzeje, jest coraz mniej dzieci. W czwartek Komisja Europejska opublikowała tzw. białą księgę emerytur, w której zawarła zalecenia dla krajów UE, by pomóc im w stworzeniu warunków do tego, "aby ci którzy mogą kontynuowali pracę", a także, by prawa emerytalne mogły być przenoszone z kraju do kraju w ramach "27"." eurosocjalizm po prostu rozpada się w oczach. "aby ci którzy mogą kontynuowali pracę" :D to jak towarzysze, POMOŻECIE?

off, tak jest- większość pracowników sumiennie wykonuje swoją pracę, a większość pracodawców zadowala sie sumiennym wykonaniem obowiązków przez pracownika. a oprócz tego, wszyscy zdrowi? ;)

"milczące owieczki! patrzcie co się działo we Francji:" ja tam uważam że miejsce na protesty to jest przy urnie. po prostu trzeba odsunąć od władzy tę złodziejską bandę. inaczej to będzie tylko kwestia czasu bo nawet jak teraz władza się "ugnie" to i tak do pomysłu wróci przy najbliższej okazji.

a we Francji projekt zakładał wydłużenie z 60 na 62 lata obowiązku pracy, u nas dokładają kobietom z dnia na dzień 7 lat i odbywa sie zbiorowe kiwanie główkami- no tak ,premier ma rację, potyram dalej skoro trzeba, to na pewno tak musi być,

"a oprócz tego, wszyscy zdrowi?" już mam dosyć trochę głupstw które wypisujesz i nie bardzo chce mi się walczyć z zakorzenionym w tobie mitem "pracodawcy wyzyskiwacza" i "pracownika bumelanta". tak oczywiście jest w socjalistycznej patologii ale na normalnym rynku to nieistotny margines.

protesty i sondaże też nimi kierują, jak widać w ostatnim miesiącu baaardzo skutecznie. :)

sam stwierdziłeś w pyskówie do Pani 4 500, że tu nie ma normalnego rynku, zdecyduj się.

zdaje się że pisałem do niej o czym innym, jak jesteś za głupia żeby to zrozumieć to już twoje nieszczęście nie moje.

skoro uważasz, że nienormalność tego rynku pracy kończy sie z momentem dorwania pracy po znajomości i już w samej relacji pracownik-pracodawca panuje stabilne wzajemne zrozumienie i picie sobie z dzióbków- to ... a na marginesie, to uszy bunny'iego Ci sie rozjechały deczko z głową.

weź już się kretynko zamknij. patologie jakie obserwujemy są SKUTKIEM SOCJALIZMU a nie występują naturalnie tak jak ty to próbujesz sugerować. pracodawca i pracownik dogadują się doskonale o ile mają równe prawa o ile dobrowolnie przystępują do umowy. i koniec. i twoje bredzenia o "wyzyskiwaczach" i "bumelantach" biorą się po prostu z socjalistycznych patologii których skutkami chciała byś obciążyć rynek i ciągle twierdzisz że "tak jest". tak jest bo to socjalizm tworzy patologie a potem twierdzi że musi być socjalizm bo są patologie. na wolnym rynku "wyzyskiwacze" i "bumelanci" zajmują stosowne dla nich, marginalne pozycje i nikogo nie trzeba przed nimi "chronic" bo rynek i konkurencja nas przed nimi chroni, są marginesem. a im więcej socjalizmu, tym więcej patologii.

sugeruję abyś najpierw spuszczał ciśnienie z fiuta, a potem przychodził dyskutować. bez odbioru.

"już w samej relacji pracownik-pracodawca panuje stabilne wzajemne zrozumienie i picie sobie z dzióbków" nie, nie panuje. ale nie panuje nie dlatego że "spotykają się tylko na chwilę" tylko dlatego że socjalistyczne regulacje tworzą patologie. oczywiście że mechanizmu wolnego rynku nie działają tam gdzie nie ma wolnego rynku. oczywiście że jak socjalistyczne przepisy dadzą np pracownikom energentyki "gwarancje dożywotniego zatrudnienia" to ci pracownicy opierdalają się że hej. ale to dlatego że ich praca nie podlega zadnej weryfikacji bo mają gwarancje. wtedy faktycznie mogą sobie "iść" zgodnie z twoją teorią "w stronę bumelanctwa". tak samo z pracodawcami. jak socjalizm doprowadzi do 20 proc bezrobocia i na jedno miejsce przychodzi im do firmy 20 pracowników to mogą sobie pozwolić i na mobbing i na wyzysk i na wszystko. ale to też jest skutek socjalistycznych przywilejów a nie efekt działania rynku.

a ja sugeruje żebyś się jebnęła w łeb i zaczęła myśleć, cholerny pustaku. a jak z kimś rozmawiasz to przestała łgać i odwracać kota ogonem na każdym kroku. zaczęłaś od kłamstwa o tym że stanowiska pracodawcy i pracownika "nigdy się nie spotkają w swoim dążeniu" i od dwóch stron manipulujesz i łżesz wciskając mi ciemnotę wbrew oczywistym faktom że się spotykają, funkcjonują i przynoszą znakomite efekty a wszelkie widocznie patologie w tej współpracy wynikają po prostu z socjalistycznych regulacji i przywilejów dla niektórych.

tak naprawdę Jak się czujecie teraz 30-latki? Przecież to wy wybieraliście PO i Tuska i jego partię, to wy popieraliście Ruch Palikota nie patrząc na to jakie z niego ścierwo................No .........czyż nie jesteście durnymi debilami...wy 30-latki? I dobrze wam tak..........wy DURAKI A teraz zacznijcie oszczędzać aby mieć na starość kawałek chleba na nieuniknionym bezrobociu, bo na emeryturę nie macie co liczyć bo pewnie wcześniej poumieracie z głodu....i nie liczcie na pracę do 67 roku życia...niktv starego nie zatrudni....zęby w ścianę ...durni wyborcy PO i Palikota. I zauważcie wreszcie że rolnicy płacą na KRUS może 30 zł miesięcznie a wy ileś tam setek zł (8oo czy 1500 zł miesięcznie)...popatrzcie na to że uprzywilejowani nie płaca składek a biorą po kilkadziesiąt tysięcy emerytury., np. sędziowie czy inni sbcy...............tym się zajmijcie jak sprawiedliwie kształtowac emerytury ....a nie jak chronić przywileje niektórych i jak oskubywac starych ludzi, jak skazywać starych i niesprawnych na bezroobocie bez dochodów czyli na śmierć głodową Wy Durni, Durni wyborcy.....wy wybieraliście i wy za to odpowiadacie

Wczoraj Schetyna powiedział, ze KRUS i mundurowy staż będzie zlikwidowany, bo nie może być tak, że czść społeczeństwa dotyka reforma, a część zachowuje przywileje. Ale wiadomo, ze jak sie ich nie kopnie w dupe, to będziemy tego słuchać do usranej śmierci.

i społeczeństwo już się cieszy. co za naród głupi że jak im powiedzieć że komu innemu się dosunie podatkami to już się radują. czy wy nie rozumiecie, tłumoki jedne, że te wyższe składki, zusy, krusy i srusy przełożą się po prostu na wyższe ceny które wszyscy płacimy? taka w was zawiść jest że jak wam rząd obieca że komuś "dokopie" to już się cieszycie?

no po prostu nie mogę pojąć tej mentalnej komuny która marzy tylko o tym żeby każdego wdeptać w gówno. podatki w polsce trzeba obniżać a nie podwyższać. to jest droga do dobrobytu i rozwoju a nie łupienie kogo tylko sie jeszcze da złupić.

Proszę swobodnie pisać swoje opinie, nie zwracając uwagi na offermę, to miejscowy frustrat i należy przywyknąć, a najlepiej opcja ignor. :)

ależ proszę pisać jak najbardziej. tylko bez kłamstw i manipulacji tak jak autorka. zus jest nieefektywny, zus bankrutuje, zus przynosi miliardy złotych strat. jaki sens ma wciąganie w zusowski absurd kolejnych grup zawodowych? jak ma nam być od tego lepiej? owszem, ogolenie kolejnej grupy zawodowej pozwoli tymczasowo w jakiejś tam części "zasypać zusowską dziurę". ale tym ludziom trzeba będzie potem wypłacić emerytury. a zus tak jak był, tak jak jest, tak samo i będzie nieefektywną piramidą finansową. obciążenie więc zusem kolejnych grup to myślenie w kategoriach "po nas choćby i potop". my teraz wyciągniemy od kolejnych ludzi kasę obiecując im w przyszłości emerytury. a o te emerytury bedą musieli się martwić ci co przyjdą po nas. to ma być uczciwe, do ma być sprawiedliwe, to ma być dobre, tak ma działać nasze państwo? co was tak w tych zapowiedziach "dołożenia" zusu kolejnym grupom cieszy?

a kogo to cieszy? znowu sobie dorabiasz ideologię do czyjeś wypowiedzi? powyżej ktoś napisał o tym, ze w sytuacji kiedy wszystkim chce sie podwyzszyć wiek emerytalny nadal będą istniały grupy uprzywilejowane bez składki i z wymaganym 15letnim stazem do przejścia do wysokich emerytur- nic więcej ten ktoś nie napisał. opanuj sie gosciu, albo n=będziesz gadał sam ze sobą.

"nic więcej ten ktoś nie napisał." no ale z kontekstu wynika że bardzo tego żałuje. że chciałby zeby tym których jeszcze nie oskubano też "dołożyć", czy nie? faktycznie "nic więcej nie napisał" ale jaka była intencja tego co napisał? po co o tym pisał? jak ja piszę o wysokich podatkach to oznacza że chciałbym żeby były mniejsze, że uważam poziom "wyciskania" z nas ostatniego grosza jaki stosuje państwo za skandalicznie wysoki. czy wobec tego ten kto pisał o "grupach bez składki" nie chciałby żeby te grupy "składką" objęto? jeżeli by nie chciał to ja nie zrozumiałem jego intencji po prostu ale szczerze mówiąc wydała mi się oczywista i po prostu głupia.

jego by trzeba zapytać, sądzę, że chciałby aby jesli już TRZEBA BEDZIE wejść w to goowno, to żeby wdepnęli wszyscy. nie w sensie, aby im sie pogorszyło i jak to fajnie:) ale żeby po prostu nie funkcjonowała taka sytuacja, ze częśc osób bierze na siebie ciężar, a część jest noszona w lektyce.

zresztą to ty sama napisałaś "będziemy o tym słuchać do usranej śmierci" czyli wg mojego rozumienia języka polskiego to oznacza że CHCIAŁABYŚ ABY NASTĄPIŁO TO ("reforma" krusu) jak najszybciej. i znowu odwracasz kota ogonem że niby cię te pomysły nie cieszą. naprawdę trudno z wami dyskutować gdy gros tych dyskusji polega z waszej strony na wykręcaniu się z tego co napisaliście chwilę przedtem. i strasznie to frustrujące.

prościej nie umiem: JEŚLI wprowadzone zostanie podwyzszenie wieku do 67 r.ż. to CHCĘ aby zniesiono KRUS i przywileje mundurowe. CHCĘ aby podatkami obciążano jak najmniej ale bez świętych krów.