Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Gosia a no teraz doczytałam właśnie, ale ja bym chyba na oczy musiała zobaczyć jak to wygląda zamontowane, czy się trzyma itp. My mamy takie od drugich urodzin, już rozsunięte od niedawna http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59827956/#/S99827959 No ale łóżka fajne, jak wiesz, że posłużą u was to ok. Teraz byś dała coś na łóżeczko, później na łóżko więc na jedno wychodzi może. Tylko dowiedz się skąd wziąć te jakieś rolingi boczne ;) 🌼 szczęśliwa_mamusia A skąd jesteś? To Twoje pierwsze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa mamo witam na forum. Chetnie piszemy z kazdym kto tylko ma czas tu zaglada. Ostatnio myslalam o macie wchodze tutaj i widze ze temat w pelni. hehehehe Ja dzisiaj biegalam i musze jeszcze przez weekend by wypelnic 2 tydz. wg planu. ale dzis mam ochote na sushi. no i mala placze spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Po waszych postach na temat maty teraz i ja zastanawiam się nad jej kupnem Co do nocek to mój synek budzi się na karmienie średnio co 3 godz, a w dzień śpi różnie 5,4,3 godz to zależy Ja to już marze żeby przespać całą noc , zazdroszcze mamusiom które mają spokojne nocki ;) 🌼 O wakacjach jeszcze nie myśleliśmy, kiedyś mąż wspomniał o Naszym morzu,zobaczymy jak to wyjdzie,na razie myślimy gdzie się wybrać z maluszkiem na weekend majowy,ale my to jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę :o Mój synek jeszcze sie nie obraca ale przy przewijaniu boję sie go zostawiać samego bo tak przebiera nóżkami że mógłby się zsunąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Widzę temat maty się pojawił :-) Moja mała nie zbyt chętnie leży, woli w bujaczku siedzieć :D Wczoraj mieliśmy mieć szczepienie, ale okazało się że Majka ma zaczerwienione gardełko i wolą nie szczepić, bo możliwe że coś ją zaczyna brać, więc witaminkę C jej podaję :-) Waży 6600 :P 🌼 Przed wczoraj pojechaliśmy z D. na zakupy, nie było nas pół godziny. Maja została w domu z moją mamą, jej facetem i z moją siostrą. Gdy wróciliśmy...parzę cała trójka z małą w pokoju siedzi, wszyscy poważni, mama płacze. Pytam z przerażeniem co się stało. Okazało się że Maja tak się zachłysnęła witaminką, że wszystko zaczęło jej noskiem wypływać i przez dłuższą chwilę nie oddychała... na szczęście wszystko jest w porządku, ale moja mama przeżyła jak mówi horror.. nawet nie chcę myśleć co mogłoby się stać! Majka była tak tym wszystkim zmęczona, że na głodniaka o 18 zasnęła i do 8 spała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wroce do tematu biegania mpze ktoras z biegaczek korzysta z aplikacji na telefon endmondo (czy cos w tym stylu). no procz tego ze mierzy dystans, spalone kalorie, pokazuje trasy ma opcje znajomych gdzie mozna podgladac innych ich osiagniecia. mam to z kolezanka i to mnie mobilizuje :-). moze bysmy sie pododawaly przez e-maila. Ja mam zamiar zamowic mate fisher price chyba i lozeczko turystyczne bo wybieramy sie na podlasie do rodziny. To ok 200 km jezdzilyscie juz gdzies z swoimi pociechami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza!!! ;) Idris, my jeszcze tak daleko nie jechalismy z Natalka, najdluzej samochodem to 20 minut hihih i bylo ok ;) U nas nic nowego, dzien za dniem ucieka szybciutko, ale to dobrze bo z utesknieniem wyczekuje wiosny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laseczki 🌼 i już po weekendzie. U nas od dzisiaj dzieci mają ferie zimowe, także siedzę też młodą. Z jednej strony super bo nie musimy lecieć na 8.00 a potem o 13,00 jej odbierać. Igor może sobie spać jak mu się podoba i nie muszę go "przetrzymywać" . Szczerze mówiąc to nie mogę doczekać się już wiosny, widzę że Igoras coraz gorzej znosi zapinanie w kombinezon :P . NO i widzę, że na spacerze w zamkniętej gondoli zaczyna się prężyć niezadowolony, także składam mu budkę i coś tam sobie ogląda z pozycji leżącej. Od jakiegoś czasu zauważyłam że mam baardzo suchą skórę, twarde "brudne" łokcie i strasznie popękane pięty :( . W piątek robiłam sobie badanie na tarczyce, dzisiaj mam do odbioru wyniki. Lekarz podejrzewa u mnie poporodowe zapalenie tarczycy, słyszałyście już o takim czymś ? Gosiu nie otworzyły mi się twoje linki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! U Nas małe zmiany, zmieniam mleko na Hipp i powiem Wam że jestem bardzo zadowolona! Mała dłużej śpi, czas między posiłkami wydłużył się z 3 do 4-5 godzin, i miałam 2 noce że przespała całe, a nie daję Jej całej porcji tzn mieszam jeszcze z bebilonem, dziś schodzę do 1 miarki bebilonu, a reszta hipp. Chętniej je to mleczko i więcej tzn adekwatnie do wieku- 180 robię czyli 200ml wypija. Więc dziewczyny które będą odstawiać od piersi-bardzo polecam hippa i opinie w necie też same pozytywne. Mała ładnie chwyta zabawki, bawi się rączkami i chyba idą zęby bo dziąsełka wydają mi się poprzecinane :) Synek też miał w tym wieku więc może, może. Co do maty, mnie nie było stać na nową z FP i zamówiłam podróbkę baby gif czy jakoś tak, znajdę link to podeślę. Tośka lubi leżeć na niej i wali w grzechotki bo taki misiu się załącza (w tej chwili do wymiany baterie) bardzo lubi piosenkę z niego. Może jakość materiałów inna ale kolory tak samo żywe jak te z FP. Idris my tak daleko nie jechaliśmy z mała, jedyne co mogę powiedzieć to to żeby co 2h jazdy, zrobić przerwę i wyciągnąć dzidziolka z fotelika. Nie wiecie co dzieje się z Patisonkiem? Jeśli nas czytasz to napisz co tam u Ciebie :* Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u nas weekend na odwiedzinach minął, w sobotę mieliśmy parapetówe u znajomych , a w niedzielę u innych znajomych także wracaliśmy później niż zawsze i obawiam się by młodej się coś nie po przestawiało ze spaniem, ale to się dziś okaże ;) a i w niedzielę też w sklepie byliśmy i o smyka zahaczyliśmy, duże obniżki porobili, szarpneliśmy się i kupiliśmy młodej uroczy dresik disneya , welurkowy z kłapouszkiem, i cieszę się w sumie bo były fajne ciuszki też z zakochanego kundla i innych bajek, bo już mi się niedobrze robi od hello kitty i myszki minnie. ;) mówię o dziewczęcych ubrankach oczywiście ;)a dla chłopców była fajna kolekcja ze słonikiem dumbo, ;) Teraz właśnie wracamy pociągiem do domu, bo byliśmy w krk, podjechałam do servicu wózków, bo chciałam sobie przerobić albo dokupic do mojego wózka koła pompowane chociaż na tył żeby młodej poprawić komfort jazdy, oczywiście dowiedziałam się tego co już wiedziałam - nie da się, ale że ja uparta i niegłupia bestia to wracjac wstąpiłam do zakładu w którym regenerują głowice samochodowe , toczą cz metalowe itp , z zapytaniem czy są w stanie dorobić taką jedną metalową cz, którą się różnią moje kółka od kółek z innego wózka które mam, okazało się że dorobia, więc jeżeli uda mi się tamte kółka rozkręcić, wyciągnąć tamten element to będę w domu i za jakiś czas , założymy nowe /stare kółka pompowane, mam nadzieję że lepiej będzie się jeździło ;) bo na plastikach rewelacji nie ma. Zwłaszcza w śniegu . Wracjac do łożeczek, po przemyśleniu sprawy , doszłam do wniosku że muszę coś tańszego znaleźc bo chcąc jechać nad to morze w długi weekend muszę liczyć się z kasą , :( na pewno się pochwale zakupem. No na razie tyle bo będziemy zaraz wysiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zwykle wpadam z pytaniem, tym razem do mam karmiących piersią: Co ile godzin jedzą wasze dzieci ? Mój ostatnio nie ma apetytu. W dzień to co 5 godzin czasem je. Jak przystawim go np. po 3,5 godziny to poprostu nie chce jeść, odwraca się i uśmiecha się do mnie. Nie udaje się go przystawić tak aby chciał ssać.Złości się przy tym i jest mu lepiej jak go odłoże do wózka. Po 5 godzinach to nawet i zje, ale nie jest jakiś mega wygłodniały. Kurcze nie wiem czy to normalne, bo zaczynam się martwić. W nocy ma przerwę 4-5 godzinną, a potem co 2 godziny go przystawiam, ale ssie krótko więc pewnie raczej poprostu napić się chce niż najeść. A mozliwe jest, że rozleniwyła go butelka ??? Ale dostał raptem 2 razy w ciągu 2 dni bo wychodziliśmy z męzem i został z dziadkami. Dajcie znać jak jest u was bo nie wiem czy do pediatry nie będzie trzeba iść z tym brakiem apetytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka, u nas też się zdarza dłuższa przerwa zwłaszcza jak jesteśmy poza domem,ale w dzień to tak średnio co 3 h, chyba że nie doje to zaraz muszę ją zpowrotem na cyca wsadzić, ale w nocy teraz mi śpi bez przerwy między 21/22 a 4/5 rano bez jedzenia. A ile już trwa to ? Bo jak dzień czy 2 to myślę że nie masz się czym jeszcze martwić. Może ma jakieś gorsze dni albo sprawdź mu buzię może mu coś wyszło w środku co go drażni i przez to niechętnie je. Mi np czasami takie plamki wychodzą białe na środku i zaczerwienione w koło, i jak jem to nawet pieką czasami, ale rzadko i nie wiem od czego , a dzieci pchają rączki do buzi może jakaś "żaba" mu wyskoczyła, choć nie podejrzewam, bardziej na chwilowy brak apetytu bym stawiała, chyba że wczas zęby mu idą i dziąsła go swedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moja mala w dzien wytrzymuje max dwie godziny a czesciej tylko poltorej. Chcialabym zeby potrafila dluzej, ale ona ssie krotko, nie chce dluzej, woli chyba czesciej a mniej. No chyba ze spi trzy godzinki to w tym czasie nie je. Marzyloby mi sie miec tak fajnie jak Wy macie :) Leonka z tego co czytalam dzieci 3 czy 4 miesieczne jedza jakos 5-6 razy na dobe, jakby to policzyc to nie masz sie czym martwic :) Natalka taka umiejetnosc nie wiem kiedy nabedzie chyba na pol roczku. Ale Malgosia choc byla na butli tez jadla malo a czesto pamietam... Jezeli Leon bedzie prawidlowo przybieral to nie powinnas sie niepokoic tylko cieszyc ;) ale oczywiscie zawsze warto dopytac lekarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja mojego karmie też co godzine a popołudniu to nawet co pół godz mi też się marzy aby wytrzymywał dłużej bo jak u kogoś jesteśmy co chwile muszę mu cyca dawać a jeszcze do tego to on w dzień mało śpi a w nocy to idzie spać po20 wstaje o 23.30 to jego jedyna dłuższa drzemka a potem co 2h daje mu cycka a bez smoczka to bym sobie nie poradziła cały czas musi mieć go w buzi w dzień jak sobie ucina krótkie drzemki to ze smokiem i cały czas się on rusza w buzi jak wypadnie to koniec drzemki w nocy tylko śpi bez smoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki :) Madziolek_88 kochana mam do Ciebie kilka pytań :) Powiedz mi jak trzeba zmieniać mleko? Bo ja jestem kompletnie zielona, wiem że stopniowo trzeba jakoś mieszać a zastanawiam się nad zmianą bo mały nie chce mi jeść, jakiś niejadek się zrobił potrafi mieć przerwę 3-4 godz. i zjeść 90 a 120 czasem po ciężkich trudach... No i zastanawiam się albo nad mlekiem Hipp albo Enfamil bo jedno i drugie ma bardzo dobre opinie tylko nie wiem czy sama spróbować czy zapytać pediatrę, Ty sama zmieniałaś? Z tego co kojarzę to też używasz butelek Tommee Tippee a zmieniałaś już smoczek na 2? Jak znajdziesz chwilkę to bardzo Cię proszę o odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja karmię Mikołaja w dzień co 2 godz, jeśli śpi to co 3 a w nocy też średnio co 3 godz Już się cieszyłam bo przez dwa dni nie budził sie na karmienie po 1godz ale dzisiaj się przebudził Mój synio jeszcze nie zaczął interesować się swoimi rączkami ale ładnie trzyma główkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nika a więc odpowiadam ;) Mleko zmieniasz stopniowo tzn tak jak ja robiłam na 150 wody to tak: 4 bebilonu, 1 hipp po 2 dniach 3 bebilonu 2 hipp i co drugi dzień schodziłam o 1 miarkę. Też byłam zielona jak zmienić bo w necie różne opinie więc napisałam do naszej pediatry, mleko wybrałam sama bo na pytanie jakie ona poleca zamiast bebiolnu nie odpisała :) a że dobre opinie to zdecydowałam się na nie. No i przez net też można zamawiać na stronie dodomku i jak są zakupy z hippa to powyżej 100 zł dostawa gratis. Co do smoczków :) hehe ja zmieniłam Tosi jak miała 2 miesiące na "2" bo na 1 potrafiła butelkę jeść pół godziny!!! A teraz kupiłam też takie wieloprzepływowe bo też są od 3+ i świenie sobie radzi. Nika a czytałaś opinie o bebilonie? bo niby taki polecany a jak czytałam o nim to w szoku byłam... Koleżanka używała enfamilu i była zadowolona bo Maja z chęcią jadła to mleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejoo :D Ja też zmieniłam Majce mleko, znaczy podawałam jej do tej pory bebilon ar a teraz zwykły bebilon. Zmieniałam tak jak madziolek :-) Kurczę bebilon jest na prawdę aż tak zły? :/ 🌼 Dziś byłam u ginekologa, wyobraźcie sobie, że okazało się że mam nadżerkę.. no cóż chyba za pięknie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jakaś cisza tu ostatnio . Dzieciaki muszą być bardzo absorbujące ;) My znów w pociągu , przyszła karuzela ;) jedziemy odebrać i przy okazji coś mężowi zakupić w okazji walentynek ;) Jutro też będzie jazda pociągiem... Musze się do lekarza wybrać. Podejrzewam że mam gronkowca :( jeszcze dziś do siostry Dzwoniłam czy podejdzie ze mną żebym nie musiała z młodą wchodzić , i powiedziałam jej co podejrzewam to mi mówi że o ile pamięta to ja miałam gronkowca jak mała byłam , tylko leczeniem uśpili bo ponoć wyleczyć się go całkiem nie da , a ciąża obciąża organizm i możliwe że mi się obudził . Nie wiem jeszcze dokładnie jak się zaraża tym badźiewiem, bo młodej bym nie chciała zarazić. A może któraś miała z tym styczność ? I wie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie cisza tu ... 🌼 Gosia - ja mam uśpionego gronkowca, ale na migdałach czy gdzieś tam w gardle więc nie wiele Ci pomogę. 🌼 Leon spi już od 3 godzin więc to fenomen jak na dzienne spanie. Zresztą chyba ma taki dzień bo w nocy też ładnie spał. Z tym jego jedzeniem nadal tak jest chociaż wczoraj może trochę częściej jednak jadł. Narazie się tym nie przejmuje bo przybiera na wadze w normie. Zresztą jak widze to ma takie rózne dni, raz więcej i częściej je a raz znacznie mniej i rzadziej. Tak samo ma ze spaniem, jest poprostu różnie. 🌼 My już ustaliliśmy datę chrzcin i dziś zamówiłam zaproszenia. w ogóle to przejścia były z tymi chrzcinami u mnie w kościele. Ksiądz miał jakiegoś focha na chrzest bo nie jesteśmy po ślubie. Tak więc ostatnecznie chrzcimy w parafi męża tzn. męża nie męża - chłopaka, partnera czy konkubenta jak kto woli :) data 28.04.2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze dzieciaczki też tak krzyczą, piszczą i świetnie się przy tym bawią? Leon jak się słyszy to tak się nakręca, że piszczy jeszcze głośniej. Potrafi tak leżeć i krzyczeć z godzinę. Śmieszne to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka A czym go leczyłaś? Że się uśpił? Czy nigdy nie miałaś go aktywnego? Bo boję się że jak mam to będzie problem z leczeniem bo nie chce przestać karmić a dużo lekarstw ma przeciwwskazania przy karmieniu piersią. Mam nadzieję że to jednak nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do chrztu to też się tego boję , bo my tylko po cywilnym, więc też będzie miał pewnie aluzje, koleżance też nie chciał ochrzcić, dopiero jak był u nich po kolędzie i dała mu 300zł do koperty to później sam ja namawiał żeby dziecko ochrzciła. A u mnie w parafii to w ogóle ze wszystkim jest problem, z zaświadczeniami, chrzcinami, z bieżmowaniem...nawet z pogrzebem. Sąsiadki wnuczka urodziła się martwa, tyle że ona była matka ojca a nie matki tego dziecka, matka że leżała w swójt jeszcze w szpitalu to ta sąsiadka poszła do nas do kościoła załatwiać pogrzeb- skur-wiel ksiądz odmówił pochówku bo matka a nie ojciec jest z parafii i nie mają ślubu. Po takich akcjach się dziwią że ludzie do kościoła chodzić nie chcą. Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia - to było dosyc dawno, ale z tego co pamiętam to najpierw chcieli mi wyciąć migdałki, ale ostatecznie nie wycieli. Brałam potem taki lek/szczepionkę na gardło i dzieki temu nie chorowałam na gardło przez pare lat z rzedu. Wczesniej cały czas miałam problemy z gardłem. Tak więc chyba ten lek uśpił gronkowca bo od dawna nie mam już takich problemów z gadłem jak wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JeszczeTroszke nie że zły, ja zmieniałam ze względu na cenę bo 10 zł na puszce to dużo... A opinie jak czytałam to sama się zdziwiłam no bo jednak to jest polecane mleko. Co do chrzcin to my nie mamy ustalonej daty aczkolwiek u mnie ksiądz chrzci tylko w pierwszą sobotę miesiąca... Mąż jeszcze do swojej bratowej nie zaszedł żeby zapytać się czy będzie matką chrzestną :/ U nas też tak jest że ksiądz robi problemy jak bez ślubu się jest albo po cywilnym... My tak mieliśmy jak syna chrzciliśmy że po cyilnym byliśmy a w planach był kościelny i data też ustalona, więc dopiero jak powiedzieliśmy że będziemy brać za pół roku kościelny to problemów nie robił. Ja jutro wybieram się do kosmetyczki żeby położyła mi parafinę na ręcę bo mam tak przesuszoną skórę że dziś mi na zgięciu sama pękła :( a staram się po każdym myciu kremować ręce... No i tak jak Wam pisałam idą 2 zęby, jutro jeszcze wystukam łyżeczką ale już palcem czuć. przedwczoraj starłam odrobinę jabłuszka i dałam małej, w sumie nawet nie pół łyżeczki takiej plastikowej, tak na czubeczku tylko. Pierwsze co to mina skwaszona :) później dziubek otwierała i coś tam mymlała :) że tylko miała dostać na smaka to mi się rozryczała jak skończyłam :) zrobiłam mleko bo myślę sobie może głodna a matka tylko dziecko szczuje, wypiła raptem 20ml więc głód to nie był tylko zasmakowało. Dziś była u mnie koleżanka z technikum, ostatni raz się widziałyśmy 4 lata temu jak Kapi był w wieku Tosi hehe :D trochę do nadrobienia tych lat miałyśmy! Blondi co u Was? Miłej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taki problem Przed ciążą miałam niskie ciśnienie 90 lbu 100 na 70 i wczasie ciąży również mi towarzyszyło ale teraz po porodzie jakiś czas temu mierzyłam i miałam 140na 100 ale myślałam że ciśnieniomierz wariuje ale wczoraj sobie mierze i miałam też 140 na 100 to strasznie duże obawiam się tego i boje iśc do lekarza musze pobserwować te moje ciśnienie czy wy po porodzie też macie wyższe ciśnienie? Dodam że moja mama jest nadciśnieniowcem i nie chce ja też tego mieć cieszyłam się że mam niskie a tu pach przekręciło mi się i mam też takie wysokie i nie wiem co z tym robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski, ja od wczoraj mam kinderbal w domu tzn koleżanki Amelki nocowały u nas, ja już mam dość. Jeszcze czeka nas spacer, obiad i towarzystwo do domu ufff :))) . Ja Igorasa jeszcze nie chrzciłam i tak szczerze mówiąc to nie wiem czy będę go wogóle chrzciła ... czy ja wiem. Młoda została ochrzczona dopiero jak skończyła rok, pewnie Igorasa też tak ochrzcimy o ile się zdecydujemy. My po prostu nie chodzimy do kościoła , wcale . No ale Amelka chce chodzić na religię więc sobie chodzi i chce iść do komunii więc pójdzie, że tak powiem jej wybór. Boję się, że jak Igora nie ochrzczę to odbiorę mu możliwość takiego wyboru. Ciężki temat jak dla mnie :P Dzisiaj Walentynki :P , mój mąż niewalentynkowy kupił mi sexi ciuch, znalazłam dzisiaj rano w łóżku ;) . Wszystko ok , ale nie docenił mojego biustu, bo się w koszulkę nie mieszczę ;) hahh No i właśnie przed chwilą był ryk w małym pokoju, Amelka ma wiellkie limo pod okiem :-/ masakara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doroti, ja nie wiem jakie mam ciśnienie, ja wychodzę z założenia że skoro czuje się dobrze, żadnego osłabienia, kołatania serca , czy tam bóli głowy czy zawrotów to znaczy że ciśnienie mam dobre ;). A zresztą nie mam ciśnieniomierza w domu a nawet jak był to mnie to specjalnie nie ciekawiło. Napatrzyłam się przez bardzo długi czas na obraz matki , z ledwo otwartymi oczami po nocy, w szlafroku , z kawą i papierosem , mierząca ciśnienie i jej codzienne słowa rany, ale mam dziś wysokie ciśnienie , z tym że jej ciśnienie zaczynało się często od 2jki więc Ty nie masz się jeszcze co martwić ;) Ewela, zdrowe podejście, my daty też nie mamy i najwcześniej i tak na cieplejsza wiosnę będziemy chrzcic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×