Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Gość karolaina83
MałaBlondynka Ty to masz energię. Ja o jakichkolwiek wyjściach moge pomarzyć, a o tej porze funkcjonować to niewyobrażalne dla mnie. Nie czuje jakieś szczególnego przypływu energi jak to miało być w II trymestrze. jedynie to mdłosci mineły a zmęczenie pozostało. a u nas pada od rana, a ja zostawiłam pranie na dworzu wczoraj i pewnie mój P nie zdjął ale jest trochę pod daszkiem i mam nadzieję, że nie zmoknie. pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolaina83 Nie martw sie jezcze przytyjesz a jak nie to sie nie martw bo nie bedziesz musiała sie odchudzać po ciąży ja w sumie też bardzo nie tyje tylko jakieś 0.5 kg na miesiąc ale mi to pasuje bo ja jestem troszke wiekszych gabarytów wiec nie koniecznie musze tyć Ja wózek kupie raczej uniwersalny bo chce mieć jeszcze jedno dziecko i lepiej żeby pasowało na chłopca i dziewczynkę ale na pewno będzie używany bo można kupić naprawdę dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolaina83 No właśnie za dnia energii brak ze względu na pogodę, a na noc tak fajniej się robi to można funkcjonować :) Gdyby nie to, że młoda to mogłabym całą noc gdzieś poza domem spędzać. Ostatnio jak nad jeziorem byliśmy to młoda spała a my nocą grillowaliśmy, do którejś tam nad ranem siedzieliśmy i jak znajomi poszli spać to ja jeszcze posprzątałam co by rano nie musieć tylko od razu nad wodę iść ;) Co do tych ciuchów jeszcze to ja normalnie też nosiłam obcisłe, ale teraz moda na oversize wiec chodziło mi o to, że tanio można fajnie latem wyglądać. Np ja kupuje koszulki w New York, co jakiś czas idę i tam jest taki wieszak, że wszystko za 19.90 a więc cena ok, za to jak na jesień przyjdzie kupić mi sweterki oversize ( bo jednak chce kupić takie co by fajnie wyglądały i po ciąży, a więc luźne ale na mój rozmiar, a nie że dwa rozmiary większe a później już nie ubiorę) to nie znajdzie się aż tak tanio ;) Zdolności krawieckich nie posiadam żadnych :P Chociaż mama i tato mieli własny zakład i obydwoje mają krawieckie wykształcenie :P Aha a do kataru dla malucha to u nas sprawdziła się najzwyklejsza "gruszka" do wyciągania np tej wydzieliny w małych kawałeczkach ale gęstej jeszcze zaraz po porodzie, a przy katarach jakiś takich większych frida. Mam jeszcze dwie po młodej i sporo czystych filtrów mi zostało więc nie muszę chyba nawet nic dokupić. A co do wyprawki to ja całkiem zapomniałam, że już jakiś czas temu kupiłam zestaw z huggies :) http://nokautimg2.pl/p-98-11-9811326ae47754bfb2d2bb015c424170500x500/huggies-zestaw-startowy.jpg Kosztował 18zł, a sama ta paczka pieluch co w nim jest to koszt 17zł, paczka chusteczek około 5zł, i jeszcze takie suche tam są to nie wiem czy można je kupić same nawet. W każdym razie tanie, a takie od razu fajny zestaw. No i chciałam co jakiś czas kupić taką jedną paczkę, ale okazało się, że tylko w tamtym jednym sklepie je spotkałam, a normalnie tam nie robię zakupów :P No ale jeszcze będę na pewno co jakiś czas to kupie. To co mnie jeszcze w nim zadowoliło to pudełko. Jak ściągnie się tę tekturkę opisaną huggies to zostaje takie kwadratowe sztywne pudełeczko w kaczuszki - idealne na zabawki czy jakieś akcesoria. Już nawet koleżanki sobie zamówiły u mnie, że jak mi zostanie ich więcej to chcą je ode mnie bo bardzo przydatne :) Także zestaw powitalny to nie tylko 3w1, ale i 4w1 ;) A teraz u nas już upał, mój wziął się za remont, a ja myślę co robić z młodą. Czy siedzimy w domu teraz jak te upały czy jechać do rodziców na ogródek. W sumie to mi się nie chce nic, no ale jak nagrzeje się woda w basenie to młoda się wybawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patisonek87
Te huggisy super są ;) ja od początku z młodym używam :) miałam tez dla młodego pampersy ale momentalnie dostawał wysypki na pupie a po huggiesach nic., U nas na zestawy powitalne wlasnie te co pokazalas są kupony w rożnych magazynach dla mam, które dostaje za każdym razem od poloznej ;) idzie się do sklepu, bierze karton z polki, przy kasie daje się kupon i idzie do domu ;) ja mam już 5 kartonów takich, dwie miały bawelniane czapeczki a pozostałe z tymi chusteczkami suchymi są ;) nie wiem czy w Pl tez tak jest ale tutaj na różnym etapie ciąży i po porodzie dostaje się takie pakiety zawierające próbki produktów jak np 100ml szamponu Jonsona czy mały sudocrem. Do tego wlasnie kupony na produkty, najczęściej wlasnie pieluchy czy mokre chusteczki lub zniżki 50%.. także przydatna sprawa ;) no i dzieciaczki w wieku 2mies i 2 lat dostają zestaw książeczek ;) wogole tutaj fajne promocje są na produkty dla dzieci i widzę, ze większość z rzeczy sprzedawanych na Allegro to z naszych sklepów tutejszych np F&F (Tesco) czy George i Disney (Asda) Co do tycia w ciąży to ja tym razem jakos wiecej tyje bo średnio 1,5kg na miesiąc. I w zasadzie nie wiem z czego się to bierze bo nie mam zbyt dużego apetytu, słodyczy praktycznie nie jem wcale, jakos mnie odpycha od nich i pije średnio 3l wody dziennie bo suszy to mnie ciagle za to :D ale nic, po ciąży przynajmniej co zzucac będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też są różne kupony, ale jakoś ja mam takie szczęście, że zawsze dostaje na coś czego nie używam ;) Z tym, że to zniżkowe albo na wybrane artykuły, albo na wszystko w jakimś tam danym sklepie ( chyba smyk miał często, że 10-20 % zniżki na dowolny asortyment któy nie jest objęty promocją, ale ja tam nie kupuje bo normalnie jest drożej jak w innych sklepach ;) Np teraz młodej ciastolinę patrzyłam to zestaw który wybrałam w supermarkecie 98zł a w smyku 129zł 🖐️ ) Co do paczuszek dla dzieci to przy młodej mi przychodziły nestle na każdy etap były książki i artykuły, gerber chyba też często albo bobovita ( słoiczki, mleczka, kaszki), w szpitalu takie paczuszki ogólne dostawałam z artykułami różnych firm ( typu pojedyncze pieluchy, próbki kremów czy innych kosmetyków). Tak w sumie do około 2lat młodej mi przysyłali co jakiś czas. No i u ginekologa na pierwszym potwierdzeniu ciąży też dostałam paczuszkę gazet, reklam, ulotek, pierwszych przydatny artykułów. Gorąco u nas... wyszłam spod prysznica i spociłam się ubieraniem :P A młoda jeszcze się pluska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patisonek87
no tak, smyk nie nalezy do najtanszych sklepow.. Wiec nawet te 10% znizki nie za wiele daje... ja jestem zwolenniczka supermarketow jesli chodzi o artykoly dzieciece, szczegolnie te kosmetyczne, ze tak powiem ;) ale np sa u nas takie sklepy co sie nazywaja Poundland albo Poundworld i tam wszystko ale to doslownie wszystko jest po funcie ;) cos na zasadzie polskich sklepow po 5zl.. mozna tam znalezc sporo przydatnych rzeczy jak np chusteczki nawilzone pampersa, huugies, jhonsona czy wlasnie plyny i szampony roznego rodzaju Jonsona, kubeczki niekapki z tomme tippie i talerzyki, sztucce z disneya dla dzieci :D taniej niz w sieciowkach ;) ostatnio mlody mi rozwalil ladowarke do telefonu i wlasnie w tym sklepie kupilam.. A to chyba ulubiony sklep mojego syna tak wogole bo zawsze wychodzi z tamtad z kolekcja jakichs autek, ciuchci czy samolotow ;) A u nas pogoda okropna :/ od dwoch dni ulewa taka,ze z domu jak wyjsc nie ma :/ nawet od drzwi do auta biegnac idzie ladnie zmoknac a to tylko 50m :( ja chce slonca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgrergreg
Internetowy ciucholand z odzieżą dziecięcą.W ofercie ubranka znanych angielskich firm za grosze. www.lumpik24.pl . . . . . . . Internetowy ciucholand z odzieżą dziecięcą.W ofercie ubranka znanych angielskich firm za grosze. www.lumpik24.pl . . . . . . . . . Internetowy ciucholand z odzieżą dziecięcą.W ofercie ubranka znanych angielskich firm za grosze. www.lumpik24.pl . . . . . . . Internetowy ciucholand z odzieżą dziecięcą.W ofercie ubranka znanych angielskich firm za grosze. www.lumpik24.pl . . . . Internetowy ciucholand z odzieżą dziecięcą.W ofercie ubranka znanych angielskich firm za grosze. www.lumpik24.pl . . . . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzarna
patisonek87 ja tez jestem w ciazy w Anglii ale pierwsze slysze o kuponach od poloznej, jak bylam ostatnio to dostalam tylko ulotke na AN classes... tyle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie, Gosia gratuluje dziewczynki, przewertowałam wątek, to tak z grubsza też mam skurcze w nogach. Dziewczyny co do upałów, to ja spędziłam cały tydzień niedaleko Ustki i tam najcieplej 22 stopnie, co mi b. odpowiadało, więc dopiero dzisiaj wracając do Warszawy odczułam ten straszny upał, jeszcze jechałam w aucie bez klimy więc dodatkowo myślałam, że się rozpuszczę. Nikt nie mógł uwierzyć, że nad morzem temp. 18-22 stopni. Czuje się wypoczęta a mała Oliwka już się wierci w brzuchu, ale nie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarna: ja dostaje magazyny co wizyte od poloznej swojej, typu bounty, emmas diary itp i wlasnie w tych gazetach sa te kupony ;) moze u mnie wiecej tego rozdaja bo ja na wiosce mieszkam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiecalam sobie, ze narazie koniec z zakupami a tymczasem przegladalam eBaya i nie moglam sie powstrzymac i kupilam kolejne 3 sukienki :D jak tak dalej pojdzie to normalnie wszystiego nawet malej nie zaloze bo mi powyrasta... achhh.. niech ktos mi odetnie dostep do konta na ebayu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaBlondynka, duzo wody wypijam... tyle ze gazowanej nie pijam bo mam wzdecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim :) Martuś dzięki za namiary ale nie było miejsca na tą godz. co chciałam więc byliśmy w tym diagmedzie i jestem bardzo zadowolona :) super lekarz, wszystko tłumaczył więc jak najbardziej polecam jakbyś się zdecydowała jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień dziewuszki, jak weekend minął, u nas powietrze się trochę wyklarowało, nie jest dziś tak duszno, wczoraj i dziś w nocy przeszły trochę burzę więc jest przyjemnie.. wczoraj miałam taką ochotę popływać i pojechaliśmy na żwirownię, woda była cudo, po tych upałach cieplutka wymoczyłam tyłek i popływałam ;) wróć - popływałyśmy . ;). Wczoraj mieliśmy debatę nad imieniem, chyba zostanie Łucja . Mąż się zaczął przekonywać do tego imienia :) zresztą sam chyba nie bardzo ma pomysł na imię, ale nie wpisuje w tabelke bo znając nas, to się może jeszcze zmienić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień dziewuszki, jak weekend minął, u nas powietrze się trochę wyklarowało, nie jest dziś tak duszno, wczoraj i dziś w nocy przeszły trochę burzę więc jest przyjemnie.. wczoraj miałam taką ochotę popływać i pojechaliśmy na żwirownię, woda była cudo, po tych upałach cieplutka wymoczyłam tyłek i popływałam ;) wróć - popływałyśmy . ;). Wczoraj mieliśmy debatę nad imieniem, chyba zostanie Łucja . Mąż się zaczął przekonywać do tego imienia :) zresztą sam chyba nie bardzo ma pomysł na imię, ale nie wpisuje w tabelke bo znając nas, to się może jeszcze zmienić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolaina83
ale teraz w smyku sa wyprzedaze. Nie wiem jak u was ale u mnie te ceny ze smyka pokrywają się z tymi z marketu. Cieplejsze pajace są za 0k 35zł, body za 12, pólśpiochy tez ok 12zł. Ale nikogo nie namawiam żeby nie było. Body tylko udało mi się kupić na markecie za 4zł sztuka i nawet ładne i milutkie. Kupuje i kupuje. Ponoć jak się poczuje ruchy dziecka to się wpada w szał zakupowy. rzeczywiscie te huggisy dobrze wyglądają tylko nie wiem czy dostanę je u siebie. Jeszcze pieluch nie kupowałam bo zwyczajnie nie wiem jak do tego podejść ale taki zestaw startowy powinien być dobry, chyba? Łucja - ładne imię. My dla dziewczyniki nie mamy jeszcze imienia jakby co, dla chłopca Jakub albo Piotr. Mój tak wybrał a ja nie mam nic przeciwko :) Przewertowałam trochę topik, jestem jakoś w połowie - Gosia łatwo nie małaś ale sieczę się że już wszystko ok. U nas słoneczko ale od jutra ma być po 18stopni i zmowu zimno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie deszczowy, nawet powiedzialabym ulewny weekend był. Cieżko było z domu gdzieś wyjść :/ Gosia, podoba mi sie ta Łucja, takie dorosłe imię i chyba zadko spotykane :D ja bym chciała ta Bianke co mi MalaBlondynka podsunela ale mój P strzela fochy :/ a sam kurcze propozycji wysunąć nie umie.. jak by był drugi chłopak to by mi z cała lista przyleciał :D a tak mi mówi, ze sama mam wybrac a on powie czy jest ok, zreszta on nazywa mała księżniczka wiec imię mu nie potrzebne :P Karolaina, ja to w szał zakupowy wpadlam juz jak tylko sie o ciąży dowiedziałam ;) wózek kupiliśmy jak byłam w 14tyg :) niby mowia, ze do 12tyg nie mozna bo to pecha przynosi ale ja tam nie jestem przesadna :) ciuszki w zaszadzie mam wszystkie co potrzebne.. kocyki, reczniczki.. wszystko pokupowane bo po mlodym do pl wszystko wyslalam.. fotelik samochodowy tez, zostało tylko kupienie lozeczka no i jeszcze z jedna komode. Bo lozeczka po młodym nie mam bo całe pozarywal i szczebelki polamal jak mu sie na brojenie zebrało no i od roku śpi juz w normalnym łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądziłam że to imię znajdzie zwolenniczki ;). A Bianka ładne też , ale kurde , kolarzy mi się z telenowelami brazylijskimi czy wezenuelskimi za którymi nie przepadam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patisonek87 to może doradzisz coś w sprawach wózków, przeglądam i staram się sugerować wygodą i ceną, max. 1500zł. Myślę, że jak na taki pojazd to i tak dużo :-). Ja jeszcze w szał zakupowy nie wpadłam. Chociaż planuje kupić kilka rzeczy w smyku bo przyszła mi na maila fajna zniżka i za 3 pajace płacę 30 zł, więc całkiem przyzwoicie. A co do imion to tak właśnie jest z tymi facetami, mi również podobała się Łucja, Bianka, jeszcze Agata, no ale mój luby kategorycznie się nie zgadzał na te imiona, kompromisem była Oliwia, na szczęście już spada z rankingów popularności więc już się przyzwyczaiłam do tego imienia, dla mojej kruszynki. Innych propozycji nie miał, no jedno Patrycja, ale tu z kolei ja powiedział że kategorycznie nie :-). karolaina83 co do imion dla chłopców, wolałabym Piotr bo Jakub od kilku lat jest praktycznie w pierwszej 3. Nad morzem wszędzie były Kubusie, a z dziewczynek Zuzie, Amelki, Maje i Natalki :-). Ależ się zrobiło gorąco miałam nadzieje, na deszcze :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądziłam że to imię znajdzie zwolenniczki ;). A Bianka ładne też , ale kurde , kolarzy mi się z telenowelami brazylijskimi czy wezenuelskimi za którymi nie przepadam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris, co do wózków to ja ekspertem nie jestem, mogę tylko powiedzieć, ze z młodym to miałam graco wózek z wpinanym foteli w spacerowke zamiast gondoli ale był tak cholernie ciężki, ze szybko z niego zrezygnowałam i jak tylko mały samodzielnie siedział to kupiłam trojkolowe Quinnie buzz. Dobrze sie sprawdza w mieści i jest leciutki. Teraz wprawdzie z wózka korzystamy sporadycznie ale napewno zostawiam go dla małej. Dlatego zdecydowałam sie tym razem na sama gondole no i wózek jest taki, ze poza gondola nic z niego nie zrobisz ;) troszeczkę za niego zapłaciłam jak na używany i wiekowy wózek (starszy ode mnie- bo z początku lat 80) ale to juz była moja fanaberia ;) ja zawsze chciałam mieć wózek podobny do tego w którym mama mnie wozila a ze mieszkam w UK takie wózki są dość łatwo dostępne- eBay. Firma silver cross. Nie każdemu takie stare sie podobają ale muszę powiedzieć, ze forma ma naprawde dobre wózki obecnie rownież, najczęściej wybierana marka wsród moich znajomych matek i są bardzo zadowolone. Lekkie, praktyczne i fajne wizualnie :D nie wiem jak z cenami w Pl ale tutaj za uzywany mozna zaplacic grosze w stanie idealnym wrecz. Mozna np zaaranzowac sobie kuriera, ktory jezdzi na trasie ang-Pl-ang za ok 20funtow czyli jakies 100zl I sprowadzic wozek z UK. Ale to tylko taka moja rada ;) No a z tymi imionami to wydaje mi sie, ze do dnia Maris in sie zdecydowac nie bedziemy mogli ;) bo co ja cos powiem to on kreci nosem :D ale moze sprobuje metody Gosi i bede dalej sie do tej Bianki upierac to może tez sie przekona.. no i będzie chyba pasować do mojego syna imienia bo mam Doriana wiec nie chce żeby córka była taka "zwyczajna", pospolita :D Gosia, mi sie nie kojarzy z żadnymi telenowelami bo żadnych nie oglądałam :DD jedynie co Esmeralde kojarze ale takiego imienia bym nie dała ;)Co do imienia Patrycja.. hmm to akurat moje imię ale tez go nie lubiłam przez baaardzo wiele lat ;) teraz jestem juz przyzwyczajona, może dlatego ze mało kto mówi do mnie po imieniu :D ale dziecku tez bym tak na imię nie dała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jak tam po weekendzie? u mnie standardowo był gorący, w sobotę wybrałam się na badanie glukozy, towarzyszył mi mój bo nie wiedziałam jak będę się czuła po wypiciu tej glukozy, wcisnęłam sok z połówki cytryny tak jak zalecał mój lekarz i wypiłam jak najszybciej, w smaku nie jest takie straszne, ze dwa razy mi się odbiła, mając sporo czasu myślałam że wyskoczymy na targ po pieczywo i owoce ale zalecili mi nigdzie nie chodzić tylko siedzieć, jak już wiedziałam że zwrotów nie będzie mój sam podjechał po zakupy a ja doczekałam do końca badania, później szybki powrót do domu, pierwszy posiłek, ogarnięcie mieszkanka i wizyta znajomych z zaproszeniami weselnymi ;) jeszcze nic nie wiedzieli o moim stanie ale narzeczony koleżanki już w korytarzu zauważył i skomentował że ,,dobrze wyglądam'' ,koleżanka dopiero później się dowiedziała rzuciła się na mnie, pogratulowała i stwierdziła że u nich na weselu to będę już z dużym brzuszkiem, po odwiedzinach znajomych, podjechaliśmy na wieś trochę się ochłodzić, wczorajszy dzień spędziliśmy nad jeziorem, ludzi jak mrówek, miejsce udało nam się znaleźć bo szukaliśmy w cieniu, woda cieplutka, ale nie było jak bardzo popływać bo gdzie się nie ruszysz to ktoś jest, koło 18 zebraliśmy się w drogę powrotną, a że w okolicy jest jeszcze pare jezior zaczęły się powroty i korki w stronę miasta, jeden udało nam się ominąć, drugiego już nie przewidzieliśmy i musieliśmy trochę odczekać, trzeci podejrzewaliśmy ze będzie na samym wlocie więc pojechaliśmy inną trasą, po drodze złapał nas grad, widzimy że w tym kierunku w którym chcemy jechać jest siwo więc zlewa pewnie niesamowita, z powodu tego gradu zatrzymaliśmy się, ja panikara więc w lekkim strachu, przeczekaliśmy, dopiero jak zaczął już sam deszcz padać ruszyliśmy, po drodze minęliśmy z kilkanaście połamanych, powalonych gałęzi i wielkie kałuże, u nas w mieście chyba tylko pokropiło bo chodniki były prawie suche, jedynie zrobiło się chłodniej i rześko, dzisiaj znowu upał mam tylko nadzieję że bez takich burz jak wczoraj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jak tam po weekendzie? u mnie standardowo był gorący, w sobotę wybrałam się na badanie glukozy, towarzyszył mi mój bo nie wiedziałam jak będę się czuła po wypiciu tej glukozy, wcisnęłam sok z połówki cytryny tak jak zalecał mój lekarz i wypiłam jak najszybciej, w smaku nie jest takie straszne, ze dwa razy mi się odbiła, mając sporo czasu myślałam że wyskoczymy na targ po pieczywo i owoce ale zalecili mi nigdzie nie chodzić tylko siedzieć, jak już wiedziałam że zwrotów nie będzie mój sam podjechał po zakupy a ja doczekałam do końca badania, później szybki powrót do domu, pierwszy posiłek, ogarnięcie mieszkanka i wizyta znajomych z zaproszeniami weselnymi ;) jeszcze nic nie wiedzieli o moim stanie ale narzeczony koleżanki już w korytarzu zauważył i skomentował że ,,dobrze wyglądam'' ,koleżanka dopiero później się dowiedziała rzuciła się na mnie, pogratulowała i stwierdziła że u nich na weselu to będę już z dużym brzuszkiem, po odwiedzinach znajomych, podjechaliśmy na wieś trochę się ochłodzić, wczorajszy dzień spędziliśmy nad jeziorem, ludzi jak mrówek, miejsce udało nam się znaleźć bo szukaliśmy w cieniu, woda cieplutka, ale nie było jak bardzo popływać bo gdzie się nie ruszysz to ktoś jest, koło 18 zebraliśmy się w drogę powrotną, a że w okolicy jest jeszcze pare jezior zaczęły się powroty i korki w stronę miasta, jeden udało nam się ominąć, drugiego już nie przewidzieliśmy i musieliśmy trochę odczekać, trzeci podejrzewaliśmy ze będzie na samym wlocie więc pojechaliśmy inną trasą, po drodze złapał nas grad, widzimy że w tym kierunku w którym chcemy jechać jest siwo więc zlewa pewnie niesamowita, z powodu tego gradu zatrzymaliśmy się, ja panikara więc w lekkim strachu, przeczekaliśmy, dopiero jak zaczął już sam deszcz padać ruszyliśmy, po drodze minęliśmy z kilkanaście połamanych, powalonych gałęzi i wielkie kałuże, u nas w mieście chyba tylko pokropiło bo chodniki były prawie suche, jedynie zrobiło się chłodniej i rześko, dzisiaj znowu upał mam tylko nadzieję że bez takich burz jak wczoraj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj znowu ta głupia autokorekta w telefonie i potem takie bzdury wychodzą. Forma to oczywiście firma a z tym nie zdecydowaniem co do imienia to mi chodziło o to, ze do dnia narodzin ;) muszę to jakos wyłączyć tylko nie wiem za bardzo jak.. bo ja na sprzetach to sie znam średnio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj znowu ta głupia autokorekta w telefonie i potem takie bzdury wychodzą. Forma to oczywiście firma a z tym nie zdecydowaniem co do imienia to mi chodziło o to, ze do dnia narodzin ;) muszę to jakos wyłączyć tylko nie wiem za bardzo jak.. bo ja na sprzetach to sie znam średnio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jak tam po weekendzie? u mnie standardowo był gorący, w sobotę wybrałam się na badanie glukozy, towarzyszył mi mój bo nie wiedziałam jak będę się czuła po wypiciu tej glukozy, wcisnęłam sok z połówki cytryny tak jak zalecał mój lekarz i wypiłam jak najszybciej, w smaku nie jest takie straszne, ze dwa razy mi się odbiła, mając sporo czasu myślałam że wyskoczymy na targ po pieczywo i owoce ale zalecili mi nigdzie nie chodzić tylko siedzieć, jak już wiedziałam że zwrotów nie będzie mój sam podjechał po zakupy a ja doczekałam do końca badania, później szybki powrót do domu, pierwszy posiłek, ogarnięcie mieszkanka i wizyta znajomych z zaproszeniami weselnymi ;) jeszcze nic nie wiedzieli o moim stanie ale narzeczony koleżanki już w korytarzu zauważył i skomentował że ,,dobrze wyglądam'' ,koleżanka dopiero później się dowiedziała rzuciła się na mnie, pogratulowała i stwierdziła że u nich na weselu to będę już z dużym brzuszkiem, po odwiedzinach znajomych, podjechaliśmy na wieś trochę się ochłodzić, wczorajszy dzień spędziliśmy nad jeziorem, ludzi jak mrówek, miejsce udało nam się znaleźć bo szukaliśmy w cieniu, woda cieplutka, ale nie było jak bardzo popływać bo gdzie się nie ruszysz to ktoś jest, koło 18 zebraliśmy się w drogę powrotną, a że w okolicy jest jeszcze pare jezior zaczęły się powroty i korki w stronę miasta, jeden udało nam się ominąć, drugiego już nie przewidzieliśmy i musieliśmy trochę odczekać, trzeci podejrzewaliśmy ze będzie na samym wlocie więc pojechaliśmy inną trasą, po drodze złapał nas grad, widzimy że w tym kierunku w którym chcemy jechać jest siwo więc zlewa pewnie niesamowita, z powodu tego gradu zatrzymaliśmy się, ja panikara więc w lekkim strachu, przeczekaliśmy, dopiero jak zaczął już sam deszcz padać ruszyliśmy, po drodze minęliśmy z kilkanaście połamanych, powalonych gałęzi i wielkie kałuże, u nas w mieście chyba tylko pokropiło bo chodniki były prawie suche, jedynie zrobiło się chłodniej i rześko, dzisiaj znowu upał mam tylko nadzieję że bez takich burz jak wczoraj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj znowu ta głupia autokorekta w telefonie i potem takie bzdury wychodzą. Forma to oczywiście firma a z tym nie zdecydowaniem co do imienia to mi chodziło o to, ze do dnia narodzin ;) muszę to jakos wyłączyć tylko nie wiem za bardzo jak.. bo ja na sprzetach to sie znam średnio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×