Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Zaczęłam z Dukanem ,ale po jakimś czasie dostawałam ślinotoku jak widziałam owoce.Schudłam 7kg na tej diecie . Pózniej mż i tak do dzisiaj . Staram sie nie jeść słodyczy(bardzo się staram:P) nie jem ziemniaków i białego pieczywa. I dużo wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej poprawnie kobrietta he he, jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja słodycze pochłaniam, wczoraj zjadłam pół nutelli tej duzej, i dzisiaj mam ochotę, ale to chyba ten cholerny pms, buuuuuu co prawda nie używam cukru, wiec chyba musze go w ten sposób uzupełniać, ale owoce jem do diaska, cukrzycy nie mam, więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie miałam zakwasów na brzuchu, robię ćwiczenia wg Cindy Crowford -"kształtuj swoje ciało", owszem bolą mnie mięśnie ale przez chwilę, może kilka h i puszcza, ale to nie zakwasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej jak u was tak zimno to zapraszam do mnie na moje 30+ juz sama nie wiem ile dokladnie, jest upal, ale mozna pojsc na plaze i sie opalac. I jest juz sezon na arbuzy , wiec wpadnijcie z wizyta , rozbijemy namiocik na plazy pogrilujemy, u nas mozna wszystko i to bez kasy , bo to plaze publiczne. Ja to sie jeszcze tak do konca nie polapalam ktora z was jest ktora, niestety latwo mi to nie przychodzi. Pospalam 2,5 godzinki, kurcze nigdy nie spalam w dzien. Zdjecia wasze ogladam, sliczne . Ja niestety nie mam aparatu i nie umiem z telefonu do kompa wkladac, eehhh kiedys sie naucze. Teraz czekam na wiadomosci od rodzicow , kiedy zjezdzaja do mnie. Chatka nie jest jeszcze ogarnieta , brak mi sil, wszystko jest niewazne tylko to rzucanie musze dac rade, juz postanowilam. tak strasznie dluzy mi sie czas bez fajek, robie co moge , ogarniam, gotuje. Kurcze chyba w przyszlym roku moj maly juz nie bedzie chodzil do tej swietlicy i czeka mnie gotowanie , a ja tak tego juz ni elubie i od 4 lat nie musialam i nie jotowalam w domu w ogole. No jak maly byl maly to mial rozne diety alergiczne i kosmos z tym byl no i mi bokiem wyszlo 6 lat diet dla niego i super gotowania. Odpoczelam bez garow , coz cos wymysle, ale ni ebede gotowac o nie. Szkoda zycia na 2-3 godz stania przy kuchni, a moze mi sie jeszcze odmieni...Zmykam sie kapac i ide do sklepu , maly zazyczyl sobie nozki kurczaka pieczone w piekarniku, takie z majerankiem czosnkiem i pieczarkami, wiec mu zrobie. kupi i raz dwa w przyprawy , poleza troche i w piekarnik, kurcze w tym upale jeszcze piekarnik jak wlaczam to piekielko mam w domu. Pozdrawiam i kawal na koniec(kiedys znalam mnostwo) **ida dwa koty przez pustynie. jeden mowi do drugiego-"Ty stary , ale tej kuwety to my nigdy nie zasramy..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak, znam sprawę z hulahopem kobrietta, moze za słabe te ćwiczenia, a widzisz jakieś efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arpad, dobre, znowu z koleżanką się uśmiałyśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arbuzyyyyy, uwielbiam, przyslij nam wirtualnego arpad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest ciut mniejszy brzuch i tyle, jeszcze kaloryfera nie mam niestety :D ale ja też teraz mniej jem, tak jak marcysia - najpierw dukan - schudłam 8kg, teraz nie jem chleba, rzadko ziemniaki, nie jem slodyczy, tlustego i ograniczam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do cwiczen to tez musze sobie poszukac jakiejs dobrej silowni z trenerem. Poszlam z kumpela ta co schudla 25 kilo na jej zajecia , super, tyle roznych maszyn, jedne na nogi inne na brzuch, ogromne miejsce , chyba z 500 mkw bylo tam. U mnie na pewno az takich luksusow nie znajde , ale moze cos podobnego. Mysle ,ze jakos dam rade 2 razy w tyg pochodzic, wezme sie za to za jakies 3-4 tygodnie. Nie chce odrazu dawac sobie tak popalic, tyle zmian naraz nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna ja do najbliższej siłowni mam 25km. Jak miałam jedno dziecko ,to jezdziłam raz w tygodniu,a teraz to moge tylko pomarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj i ja musze sie wreszcie wybrać, maszyn jest sporo, na nogi uwielbiam najbardziej, takie chyba zboczenie moje, na zewnętrzną stronę ud, na wewnętrzna, na tylną, na łydki, pośladki uhuhu, jest tyle do zrobienia kobrietta, moze ta dietka tak ci pomogła, ale powinnaś trochę bardziej chyba utrudnić sobie robienie tych brzuszków jak juz jesteś w takiej formie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dałam sobie luz tez na 2 fazie, jak meczyły mnie zaparcia na przemian z biegunkami. ja tak kurczowo się i tak jej nie trzymałam, jak miałam ochotę na kukurydze z puszki to wrzucałam do mięsa hehe Arpad - jak nie gotujesz, a kurczak z piekarnika to gotowanie obiadu :P a plaża.. rozmarzyłam się już nas tam widzę, z arbuzem w jednej ręce i winkiem w drugiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he, no ja lubie maszynkę do robienia nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zapraszam na wisnióweczkę mojego taty, z cynamonem, wanilią, na miodzie, jaką sobie Panie życza moze być też śliwowica, czereśniówka, dereniówka, malinówka nawet porzeczkówka na tych nalewkach to mój mąż się śmieje, ze karierę robi, bo wszystkich uracza i chodzą jak zaczarowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziłam kiedyś na bieżnie ciśnieniową - super sprawa, wyszczupla całe nogi, biodra i brzuch, ale niestety za mało ludzi chodziło i właścicielka zrezygnowała, a szkoda, tak bym se teraz na niej pobiegała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę sprawdzić drzewo genealogiczne czy my z twoim tatem asiamt nie rodzina :D dereniówka - to z czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dereniówka jest z derenia jadalnego, bo sa też niejadalne, bardzo smaczna a i robi też pigwówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to do cwiczen to nie jedna maszyna, to sa rozne urzadzenia , na kazdy miesien osobna maszyna, tam gdzie bylam to naliczylysmy chyba z 25 roznych innych maszyn, nawet nie wiedzialam do czego sluza. Jedna np na miesnie piersi i klatki, stajesz pol metra nad ziemia na czyms takim dziwnym i potem podciagasz rozciagasz rozne cuda, kosmos to byl. Moze znajde tu u siebie gdzies podobne. Koniecznie chce z trenerem abym sobie krzywdy nie zrobila, bo mam delikatne kosci i jakies bole reumatyczne czasami tez. Zadbam o siebie ,ze ho ho ho. a tej kawal o gotowaniu kompotu -normalnie bomba usmialam sie **Dwa swietliki polecialy na podryw. Jeden mowi "choc sie rozdzielimy , wtedy mamy wieksze szanse"", wiec jeden leci w lewo drugi polecial w prawo.Nagle z lewej strony wrzask, pisk, wycie , krzyk ---ten co polecial w prawo pyta sie tego co polecial w lewo i tak wyje """""Co dziewica ??????? ----Nie kuurrwa papieros.....!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ale naskrobałyście, muszę nadrobić zaległości:) Kobrietta ja chciałam to tylko tak subtelnie ująć stąd o tym kompocie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×