Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Kochane powracam do zywych heheh komputer naprawiony wiec i wydatku nie bedzie . a juz mialam na oku nowy . ale szczerze wole swoj stary mam tam wszystko co potrzebne heheh jakis cholerny wirus go zaatakowal ale juz sie go pozbylam. mowilam wam o tym zabiegu i specjaliscie co potwierdzil ze to tylko cysta , mam teraz 24 maja wizyte bo dostalaminfo od niego , ze on nie jest taki pewny teraz noz mnie cholera strzeli robia sobie zarty z czlowieka czy co . cisnienie tak mi sie podnioslo ze normalnie cholera mnie strzela i to jeszcze byl na tyle nieogarniety ze dzwoni do mnie w niedzielny poranek a juz sie cieszylam ze bedzie ok a tu dupa jak colera juz nie mam nerwow i musze se zapalic jednego arpad gratulacje za silna wole moze i ja tez sprobuje hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kochane bardzo wczesnie hehe stawiamkawusie jestem po ciezkiejnocy wcale nie spałam, wczoraj dostalam silnego bolu glowy az mdlalam , dodatkowo hmm wymiotowalam jak kot chyba po calej nocce ubylo mi ze 3 kilo:) okropnosc nigdy tak nie mialam , az sie wystraszylam bo az mi tchu brakowalo momentami a glowe myslalam ze mi rozwali na dobre . moj mezus sie wystraszyl i po pogotowie zadzwonil a ci na to , zeto napewno jais wirus i jak sie nie poprawi za pare dn mamsie zglosic do przychodni no szlag by trafil. wzielam chyba z 5 tabletek na bol glowy i dopiero teraz zaczynaja dzialac . normalnie niewiem jak dzis bede funkcjonowac:( kochane pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Oj Dowi bidulko ,mam nadzieję ,że juz sie lepiej czujesz? Może jelitówka Cię dopadła,albo........:D Mój mały znowu nie chciał jechac wczoraj do domu:( został u dziadków. Mój tata to ,aż płakał bo synek tak się do niego przytulił . Wychodzi brak rówieśników...mały po prostu tak chce do dzieci .Szalał na dworze do 22-giej . Mój mąż się śmiał ,że małemu juz przeszła miłość do mamusi. Z jednej strony to się cieszę ,bo od września idzie do przedszkola i będzie i jemu i mi łatwiej. Jak te dzieci szybko rosną 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia12 o dzieciach i dorastaniu masz racje moja juz do pierwszej klasy od wrzesnia, szok ten czas tak szybko leci a co do mnie to troche mi lepiej glowa jeszcze boli ale juz nie tak mocno, niewiemjelitowke wykluczam bo ani nie ma od czego ani od kogo, no cozpolepsza sie wiec mam nadzieje ze bedzie lepiej. zawiozlam moja ksiezniczke do przedszkola i pomyslalam poloze sie i przespie , mezus po pleckach smyral , ale za cholere nie potrafie usnac ale za to lubemu sie usnelo, nie dziwie sie cala noc przy mnie biedaksiedzial i czatowal. kochany mezus hihih, a teraz niech odespi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stawiam wielką kawuchę! witajcie kochane! ale wiadomości, ale po kolei :) Arpad - jestem z ciebie dumna kobito! jak cie nie ciągnie po 5 dniach bez fajek to dobry znak i trzymaj się danej obietnicy - mamie rocznik! czuję w kościach że tą flaszkę ci postawię jak nic! ;) wiśnie powiadasz 30dkg po 15 dolców? kurna a ja mam co roku całą wiśnie i czereśnie owoców i nie ma komu oberwać, albo jak chcemy już oberwać to przeszło 3/4 zeżarte przez szpaki! ja nie wiedziałam że ja milionerka jestem :D jakbym wiedziała jak z wami eksportować to bym obsadziła całą działkę w wiśnie :D mamo - super wiadomość, tylko żeby udało się z polisą, bo z tym może być największy kłopot. Może ta koleżanka ma jakieś chody, albo jak to marcysia mówiła: użyje swego całego wdzięku, i wynegocjuje dla ciebie jakieś sensowne warunki umowy;) Byłoby super! Nowa furtka, nowe możliwości leczenia. Trzymam kciuki! ❤️ Dowi - może dobrze że lekarz chce to sprawdzić, lepsze dmuchać na zimne niż potem żałować że się nie sprawdziło. To że on chce to zweryfikować nie oznacza od razu że to jest coś złego. Pamiętasz jak wam pisałam że tez miałam guz jajnika? i też chciał to sprawdzić... u mnie znikł, ale w wielu przypadkach to są torbiele, cysty etc. Nawet jeśli to będzie wymagało leczenia to w porę będzie wykryte i jest szansa na wyleczenie. Nie martw się na zapas, prosze cię :) będzie dobrze, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też od września do przedszkola, tylko standardowo do państwowych się nie dostał, bo składałam wcześniej przez 2 lata do żłobka i też dupa. Zostaje mi prywatne ale jestem pod ścianą i muszę. Na samą myśl że on idzie do przedszkola chce mi się płakać, czy on sobie poradzi ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta tak wiem , zeby nie martwic sie na zapas , ale to samo z siebie wychodzi dodatkowo ci lekarze tutaj to chyba na innej planecie studiowali aco najgorsza moze i kupili studia , oni naprawde nie wiedza co jak i do czego az strach chorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta poradzi sobie nie martw sie dzieciaczki szybko sie klimatyzuja ja tez myslalam ze mala mi z placzem bedzie wracala, a bylo inaczej d poczatku byla zadowolona a co najepsze przeciagala powroty do domu do ostatniej chwili chciala zostawac:) wiec nie powinno byc zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysia z tymi cistami to świetny pomysł! Jak lubisz i umiesz piec, to jak najbardziej! Ja na swoje wesele lat temu hehe wiele, płaciłam od blachy ok.25zł, z moimi produktami! Więc można fajnie dorobić na takim pieczeniu. Kasy możesz mieć i na tir wacików :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak starszy pierwszy dzień poszedł do przedszkola...myślałam ,że oszaleję.Jak Go zostawiłam i wychodziłam to,aż się zataczałam jak wariatka jakaś:D..wyłam pół dnia😭 A to już 12 latek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi - ja bym chciała żeby ci postawili wreszcie trafną diagnozę i twojemu mężowi z tą ręką też, i żeby podjęli ewentualnie porządne leczenie. A jak twoje łapki?? odnośnie przedszkola - wiem, ale ja się boję chyba tez tego, że on wchodzi w kolejny etap i już nie będzie taki malusi że ciągle z nami czy babcią, ale teraz jego środowisko się poszerzy, wskoczy bardziej w samodzielność. Tego się boje ja sama- nowego etapu jego rozwoju. Może to chwilowe i pewnie minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta reke juz ok ale probowalam robic i to samo znowpojawija sie bable i swedzi wiec wiem ze to alergia na to musze wiec zakonczyc interes a wsumie juz zamknelam :(tak mi szkoda bo uwielbialam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowi a konie? pisałaś że kochasz jeździectwo, to może pora pomyśleć o tym właśnie? konie to coś pięknego, gdybym miała taka możliwość nie zastawiałabym się ani chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta tak wlasnie mysle o tym intensywnie , mam mozliwosc i chyba sie zdecyduje wlasnie na to. tylko jak pisalam to jest wielka odpowiedzialnosc na szkolce jakby jakies dziecko spadlo i cos sobie zrobilo to rodzice zawsze oskarza mnie a tutaj to nie tala latwa sprawa wiec jest wiele za ale to jedno przeciw:)zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdej pracy jest odpowiedzialność, jaka by ona nie była to zawsze jesteśmy za coś odpowiedzialni, nie ma taka lekko hehe ale zanim będziesz uczyć dzieci jeździć pewnie przejdziesz intensywny kurs doszkalający i kur pierwszej pomocy. Do odważnych świat należy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta ja mam wszystkie kursy i nawet egzaminy panstwowe pierwsze zrobilam w pl jeszcze 2 mialam w niemczech i tutaj 2 kolejne wiec przeszkolona jestem na maxa heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki , u mnie juz 12 w poludnie, a ja struta chodze. Zjadlam jogurcik kiwi + dwie szklanki wody--to moje sniadanko , i wzielam tabletke Champix ta na niepalenie i kurcze zwymiotowalam, mdlilo jak choolrea ani stac , siedziec , lezec nic. I teraz mysle ,ze nie wolno chyba brak lekarstw z mlecznymi rzeczami. Chodze snieta, ledwo sie ruszam. Co do dzieci i przedszkola, to jak moj maly poszedl to ja nie moglam uwierzyc i nie wiedzialam co ze soba zrobic. Ciagle bylam z nim sama 24/7 a tu nagle nie umiem zyc bez niego. Ciezko to przezywalam. Bardzo. Choc byl jak czort jeden, zywe srebro mialam. Dzis juz zaczynam 6 dzien bez fajek, i chyba te tabletki tak pomagaja. No i silna wola tez. Oby tak dalej..... 🌻Dowi ---ty to sie masz, to chyba faktycznie alergia, a probowalas w rekawiczkach ? Kurcze przykro tak lubisz swoja prace a tu nagle bum i nie mozesz , bo alergia .to trzymamy kciuki za konie i pomysly. A najwazniejsze, zeby lekarze tam zmadrzeli i postawili zgodna diagnoze( u nas tez tacy lekarze do duuupy) moj rodzinny to rosjanin, jeden , ktory cos wie. 🌻Kobrietta ---damy rade i bez flaszki, bo mi i na alkohol przeszlo razem z fajkami. Nigdy nie bardzo lubilam, oooo no jasne jako nastolatka to ja ocean alkoholu wysiorbalam, ale teraz nie ciagnie.... 🌻--- Marcysia , kombinuj a jeszcze zarobisz faktycznie nie tylko na waciki, pomysl swietny , chetnych znajdziesz, podatku nie ma, czysty zysk, rob , rob i wsatiaj zdjecia ciast. 🌻 --Moonikaa---wiesz u nas tez tyle kasy zdzieraja za usluge i wielkie nic , dziala powoli, a mam normalny sieciowy, kurcze chyba zmienie firme. Mi tez ciagle jakies wirusy wlaza, czasami jak pisze na kafe to 10 minut i nie wchodzi zaden post. Kobitki wszystkim zycze milego dnia, i znowu bede nudna jak powiem zapraszam na plaze i arbuza, wczoraj jadlam pychotka, o pogodzie wam nie wsopmne, jak zwykle cieplo , moja garderoba to 2 sukienki, 1 para spodenek, klapki i plastikowe butki, kilka podkoszulek i bluzek na ramiaczkach. Za jakis czas , pare lat sie odwiedzimy , mamy fdwa tak rozne kraje u Dowi i U mnie ,ze bedzie wam sie podobalo. Kurcze taka wyprawa jakims kampingiem na kolkach przez pol swiata. EEhhh marzenia sie ma ...papatki dziewczynki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! No właśnie odbyłam 15 minutową rozmowę z różnymi automatami i trzema konsultantami i miejmy nadzieję, że się udało i net będzie funkcjonował poprawnie. Byłam u operatora, to mnie oczywiście olali, dopiero z domu zadzwoniłam do działu technicznego i udało mi się miejmy nadzieję rozwiązać problem . A jednak się nie udało, bo przed chwilą znów mnie wywaliło. Kurde płaci się kupę kasy i nie można normalnie skorzystać, jakbym rachunku nie opłaciła, to szybko by wiedzieli co ze mną zrobić, a jak to po ich stronie coś zawodzi, to problemu nie widzą... Ehhhh buuuuuuuuu!!!! Arpad jestem z Ciebie dumna, jesteś silna dasz radę. I dawaj tego arbuza, plisssssss :) Ja uwielbiam, ostatnio kupiliśmy 5 kawałków - każdy tak po ok 1.5-2 kg, ale jeszcze nie było rewelacji. U Ciebie pewnie są pyszne, mniam. Marcysia kurcze rosną te dzieciaki, aż mi się nie chce myśleć kiedy mój nie wróci do domu na noc... Dowi a może jakieś ubezpieczenie od odpowiedzialności wykup? W razie tfu tfu czego, to rodzice takiego dzieciaka ścigać i skarżyć będą ubezpieczyciela, a nie Ciebie. Szkoda, że nie możesz robić tych pazurków... A co do lekarzy - u nas wcale nie są lepsi, wszędzie na świecie pełno takich pseudo specjalistów.... Kobrietta dzięki za kawę, ja też siorbnę i swoją poczęstuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja tez muszę odsapnąć przy kawie:) Odwaliłam kawał roboty..dzieci pokoje wysprzątane na picuś glancuś. Jeszcze kuchnia:( Muszę zmienic meble ,ale mam tak dużą tą kuchnię ,że chyba musiała bym wydać z 30.000tys na nową (8 m) Chyba jednak wolę nowe auto ,bo dzieci juz sie nie mieszcza w starym. Mały, ani myśli wracac do domu buuuuu😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane az jestem z siebie dumna heheh normalnie koszenie trawy spedza mi okolo 5 godzin a dzisiaj uwinelam sie szybciutko tylko 4 godzinki ehehe od rana sie wzielam hahah. rozruszalam sie troche swieze powietrze pomoglo hheh a i mamy dzisiaj taka goraczke ze szok normalnie na krociutkie rekawki heheh uwielbiam. popoludniu jade z rodzinka narybki :) malaz przedszkola wroci i smigamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Jak dobrze wstac skoro świt......." Ja dziesiaj zamiast kawki ,witam się z piosenką na ustach:D Jak ja lubię taka pogodę....morze powinno być w lubuskim.:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stawiam kawkę z mleczkiem! jest cudowna podoba, a ja spalona na raka - nie pisałam wam ale w łikend byliśmy nad wodą i po co sie było smarować filtrem jak dziura ozonowa taka zdrowa :D młodego smarowałam, ale siebie po co? :D marcysia - Hej! morze powinno też dosięgać do dolnośląskiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a ja zapraszam na jajuszka na mientko ;) pospałam dłużej, wyprawiłam młodego na 7 do szkoły i lu do wyrka ;) zaraz będzie kawka :) Korbietta to maslaneczka na opaleniznę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka - tak źle nie jest, skóra na szczęście nie złazi jak z węża :) ale mam nauczkę ....pospałaś se do 8? jaaaaak ci dooooobrze! ja od 6 na nogach a o 24 poszłam spać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochana ;) nawet do 8.30 :) wstałam po 6 bo młody ma sks o 7 w szkole, wyprawiłam go tatus zawiózł a ja do łóżeczka. Nie ma małej więc nie muszę z nią jak co wtorek jechac do szkoły. A jestem jakaś taka zmęczona ostatnio. Teraz to jeszcze bardziej...ciężko się będzie rozkręcić. Zwykle wstaję o 6 a spać też chodzę późno. Już parze kawę :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy śpiochy jedne:D Ja już okno umyłam...taka jestem:0 We mnie wstępuje życie jak słonko mnie budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz co jest najgorsze? że nawet jakbym musiała wstawać o 5, to i tak bym chodziła spać kole 24! jaaaaa nieeee umiem chodzić wczesniej spać, jak to zrobić? jak ja całe życie tak późno szłam, nawet jak chodziłam do szkoły średniej to ostatnia zamykałam drzwi, gasiłam światło, sprawdzałam kurki etc. chciałabym chodzić choć o 23, ale nie potrafię i nie wiem jak to zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rano oczy na zapałki i wielki kubek kawy na powitanie dnia! marcysia - ty to jesteś obrotna dziołcha! wczoraj na glanc pokoje, dziś okna - jestem pełna podziwu! ja wczoraj ogarnęłam wielka hałdę prania - 2 prania młodego do prasowania i jedno wielkie nasze do poskładania, pościerałam z synkiem kurze - pomagał mi marząc to co ja starłam, troche podreptałam i po odnosiłam różne rzeczy na miejsca - to jest takie głupie dreptanie a nie sprzątanie i skończyłam o 23! i takie lajf ale dziś tylko przetrę podłogi i git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta też tak mam, kręcę się wieczorami do późna i najczęściej wtedy robię dużo rzeczy w domu. Jakoś tak lubie jak już wszyscy śpią jest cisza nikt nic ode mnie nie chce.... Marcysia ja pomyłam okna w sobotę :) Dziś chcę wcześniej wyjść z domu bo muszę oddać do krawcowej kieckę, którą kupiłam na wesele. Taka głupia jestem, że kupuje i jeszcze potem przerabiam ;) Dziewczyny pisałyście o wychodzeniu dzieci w świat. Mój młody jutro kończy 14 lat! Wczoraj przypominałam sobie ze szczegółami jak go rodziłam, jak poszedł do przedszkola do szkoły....jak ten czas leci...my matki musimy pamiętać, że nie wychowujemy dzieci dla siebie...to smutne ale jest łatwiej przełknąć te trudne momenty wchodzenia dzieci w dorosłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×