Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

morelkaaa

Kobiety, które starają się o dziecko -zapraszam na pogaduchy

Polecane posty

Gość Justa001
Cześć ja też jestem tu pierwszy raz.Ja też długo starałam sie o dziecko chyba z 3 lata. Teraz jestem w 12 tc. Co mi pomogło sama nie wiem bo to było dla mnie wielkie zaskoczenie.Wiele razy czytałam wasze wypowiedzi na forum i zastanawiałam sie jak to jest, że jedne kobiety mogą mieć dzieci a inne nie.Myślałam nawet o wizycje u ginekologa i przebadaniu hormonów.Nie zrobiłam jednak tego. zaczełam brać costagnus 2op tak przecytałam na jednym z forum i 5 miesięcy po jego wybraniu byłam w ciąży. Może to on mi pomógł.W czasie gdy zaszłam zmieniłam też kraj zamieszkania więc może i ta przyczyna miała jakiś wpływ.Do końca jednak co sprawiło, że zostane mama nie wiem. Pozdrawiam wszystkie starajace się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha! wczoraj powinnam mieć okres a nie mam :] mam małą nadzieję że spełniło się moje przeczucie że dni płodne mam tak jak okres... będę niedługo się testować:) wszytsko mnie boli tam na dole a okres nie przychodzi wcale.... myślałam że dostałam a to był jakiś śluz? nie wiem co to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
testowałam, wychodzi słaba druga kreska ale sobie jej nie wmawiam bo mąż mówi że widzi :) ale narazie się nie ciesze bo wiadomo jak jest na samych początkach- 50% poronień samoistnych. Poczekam tydzień powtórze test o ile nie dostane okresu i wtedy oficjalnie będę mogła się cieszyć:) więc proszę nie gratulujcie mi jeszcze bo potem nie wytrzymam tego psychicznie jak się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda ja też trzymam :D Morelko 26 już nie długo mam nadzieje że Ci się uda bo Ty masz tak jak ja ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejejq
Hej :) nowa tu jestem :) My się zaczynamy starać od sierpnia gdyż chwilowo jestem niestety z dala od lubego na szkoleniach :( Nie wiem czy to jest realne i póki co nie panikuję, ale kochałam się z nim ostatni raz w ostatnim dniu @, cykle mam bardzo nieregularne od pół roku.. nie wiem czy to możliwe żeby zajść w ciążę w tym czasie ponieważ już różne opinie czytałam na ten temat. Za 4 dni niby powinnam dostać @, póki co bolą mnie piersi i się sporo powiększyły, są jakieś jędrniejsze i twardsze, no i cały czas bym spała... czasem mi się jedzenie cofa, ze dwa razy zakręciło mi się w głowie, pobolewa jak na @ brzuch od czasu do czasu.. Bardzo bym chciała być w ciąży.. Ale z testami jeszcze poczekam bo te objawy równie dobrze mogą oznaczać nadchodzącą @ Pozdrawiam wszystkie staraczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jestem tu pierwszy raz. My z mężem staramy się od października o dzidzię i nic. testy owulacyjne nie pomagają, a na dodatek mam niedoczynność tarczycy i podwyższoną prolaktynę(biorę bromergon). Cykle mam bardzo nieregularne nawet do 43dni. Teraz jednak coś się dzieję nowego ponieważ po owulacji po tygodniu zaczęły mnie boleć normalnie piersi na okres, jednak minął już termin miesiączki a tu nadal nic.Testy robiłam już dwa niestety negatywne, piersi bolą jak bolały. Byłam też u ginekologa w dniu spodziewanej miesiączki (ok2 tygodni po owulacji) i dał mi duphaston na wywołanie miesiączki bo nie widział żeby była blisko miesiączka (a był to mój już 40dzień cyklu). Zastanawiam się czy to jednak nie ciąża bo nie zdarzyło mi się nigdy nie dostać miesiączki po 2 tygodniach od testów owulacyjnych. Co o tym sądzicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik, ja bym poszła zrobić bete HCG i wtedy będziesz pewna czy jesteś w ciąży czy nie. Testy niekiedy fałszują wynik , a beta da Ci 100% pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, byłam dzisija na USG, mam dwa ładne pęcherzyki 22mm i 19mm, endo 10mm także wszystko ok :) Jeszcze tylko dzisiaj Ovitrelle na pęknięcie i jutro wieczorem IUI ;) do dziewczyn, które nie są pewne czy to ciąza, beta i jeszcze raz beta, rozwieje Wasze wszystkie wątpliwości, bo nikt Wam tutaj nie powie czy to ciąża czy też nie;) xrozza zgadza się nsze cykle się pokrywają ;) ruda daj znać co i jak po wizycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dziś jest mój 31dc (zwykle 31-37 dni). Od niedawna obserwuję mój śluz (ok.2 tyg). Mam niemały problem z jego interpretacją Z tego co udało mi się zaobserwować to od 2 tygodni jest on biały, nieprzezroczysty i nierozciągliwy - tak jakby niepłodny, ale tydzień temu był z odrobinką śluzu płodnego ( przejrzysty jak białko jaja kurzego i rozciągliwy). Ta mieszanka śluzu była chyba tylko przez moment, bo tego dnia już jej nie zaobserwowałam, potem cały czas tak jakby śluz niepłodny, a dziś znowu pojawił się na chwile z domieszką płodnego śluzu.Jeśli chodzi o badanie szyjki to też jestem jeszcze laikiem ale wydaje mi się, że od 2 tygodni jest bardzo wysoko i zamknieta.Dodam, że mam cały czas dużo śluzu i jestem przed @. Może jest osóbka, która jest w stanie jakoś mi to poukładać w głowie, bo już sama nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHAM SŁODYCZE:)
my również się staramy od kilku miesięcy ale nadal nic myślałam że będzie prościej ale jak się przekonałam wcale nie jest mam jednak na dzieję że się ud w miarę szybko tym bardziej że staramy się dopiero od kilku miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morelkoo!!! Opowiadaj jak było, jak to wygląda i jak się czujesz, co teraz? Bo ja nie bardzo się orientuje w temacie inseminacji. Ja dziś 16dc i jutro pierwsza wizyta w klinice niepłodności! Jutro też lecę do siostry na tydzień, więc pewnie będę rzadziej do Was zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beta nie zawsze rozwieje wątpliwości :D lekarz mówi że za wcześnie i musimy poczekać. i albo jestem albo mam zaburzenia jakieś hormonalne. ja nie wiem. okresu nie mam czuje sie dziwnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psioszka ja IUI miałam na cyklu stymulowanym 3-7dc CLO i 8 i 10dc Gonal 75. W pon musiałam wziąć zastrzyk na pęknięcie Ovitrelle i miałam też robione USG, żeby nie wdało się zakażenie wzięłam też globulkę Clotrimazolum na noc. Wczoraj wieczorem odbył się zabieg, godzine przed wzięłam no-spę żeby nie bolało. Rzeczywiście nie bolało tylko czułam dyskomfort. Całość trwała może jakieś 10 min...Gin założył wziernik i przez cewnik wprowadził co trzeba ;) Oczywiście godzine przed wyznaczony zabiegiem M. oddał nasienie i było odpowiednio przygotowane. To tak pokrótce, teraz czekamy :) ruda, ja na Twoim miejscu i tak posżłabym na beta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda i morlekaa, nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki! A Was proszę o trzymanie kciukasów jutro o 15, kiedy będę na wizycie w klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj lekarz potwierdzil PCO-rozplakalam sie w trakcie usg,masa pecherzykow na jajnikach,zalamalam sie. Teraz biore duphaston na wywolanie okresu i Clo na stymulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelka trzymam kciuki .... ja dzis bylam na pierwszej wizycie w klinice nieplodnosci no i inseminację mam miec ok 7-8 lipca , tyle ze na cyklu naturalnym... mam dostac tylko lek na pekniecie pecherzyka.... troche sie obawiam tego ze nie dostalam zadnych lekow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa27a to nie ma nic do rzeczy czy na naturalnym czy stymulowanym i tak robia i tak robia i tak sie nie udaje i na stymulowanym moze sie nie udac to bez znaczenia iui czasem trzeba powtarzac czas 4- krotnie jednym sie udaje za innym za 5 innym wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa27a a do cyklu stymulowanego dostalabys Clo na wzrost pęcherzyków noi na ewentulana potrzymanie luteine ale tez nie zawsze daja zalezy tez co u ciebie jest przyczyna bo IUI to nie jest metoda czy jakis cud to tylko wspomozenie troszke natury i nic po za tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda tak mi przykro:(, ściskam Cię mocno! A my jesteśmy już po wizycie w klinice. Denerwowałam się strasznie. Dr bardzo przyjemny, konkretny. Dużo z nami rozmawiał, zbadał mnie i zrobił USG. Konkrety: dr absolutnie zabronił mi elektrokauteryzacji robić, mam wynik AMH w normie, a to znaczy, że przy elektro mogą mi uszkodzić jajeczka i będzie już po sprawie na stałe. Zobaczył też moje wyniki, pooglądał mnie i stwierdził, że jestem dosłownie! ciekawym przypadkiem! Moje wyniki w ogóle nie świadczą o tym ,abym miała PCO, on zasugerował endometriozę...,ale to musi dokładnie zdiagnozować, dlatego wcz już zrobiłam dodatkowe badania, jakie zlecił m.in progesteron OH-17, a później w 2-4dc LH, FSH i estriadol. Była też dobra wiadomość, że świeżo na USG było widać pęknięty pęcherzyk, czyli chyba dobrze wyczułam owulkę no i oczywiście przytulaliśmy się, więc może się udało?! Bez leków, bez wizyt miałam 1 raz owulkę! Oczywiście zadałam głupie pytanie dr- o nasze szanse- powiedział, że są jak najabrdziej, natomiast na tą chwilę nie wie jakie leki mi dać, żebym zaszła w ciążę, bo dziwny ze mnie przypadek.Musimy czekać na resztę badań. Z jednej strony się uspokoiłam ,ale z drugiej nie wiem co będzie dalej- kolejna wizyta 19lipca. A i zapomniałabym- wyniki M w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula u mnie ostatnie 3 cykle ksiazkowo...ladnei pecherzyk rosnie i peka dlatego gin zdecydowal sie na naturalny cykl ... po CLO moje pecherzyki wariowaly rosly nawet do 36 i konczylo sie torbiela... , ale to bylo przed laparoskopią teraz po wszystko wrocilo do normy... zobaczymy ...trzymajcie kciuki aby sie udalo ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morellko czytalam Twoje wpisy od samego poczatku,troche tego bylo:) Widze ze to samo leczenie co u Ciebie lekarz stosuje u mnie z tym CLo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda, przykro mi :( nie wiem co powiedzieć... czasami lepiej nic nie mówić... W każdym bądź razie jesteśmy tutaj wszytskie z Tobą :) Dziewczyny dzięki za kciukasy :) to miłe :). justa, widzę, że też jednak IUI, trzymam kciuki. Ja brałam CLo i Gonal- gonadotropiny, które są o niebo lepszymi hormonami niż CLO, ale cena zresztą też niczego sobie. Za jeden zastrzyk płacę 80 zł. Jeżeli jednak lekarz, chce spróbować na cyklu naturalnym to głowa do góry chyba wie co robi :) psioszka, dobry lekarz, który się zna na rzeczy to podstawa :) Będzie dobrez, musi być ;) mała56, niestety na mnie CLo nie podziałało tzn. pęcherzyki pięknie rosły, pękały owulka była, ale ciązy brak. Ja już więcej nie będę brać CLo, brałam 4 cykle. Teraz przerzucam się na gonadotropiny, które ponoć lepiej dzałają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×