Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zxcasd

ktoś pije browara?

Polecane posty

nieważne, że Cię nie ma, czuję (i mam nadzieję:classic_cool:), że jesteś ze mną myślami :) idę po jeszcze jedno piwo, bo mam rozrywkowy nastrój ze względu na 3 wcześniej wymienione piwa i muzykę, szczególnie tacatę :classic_cool: to jest tak poyebana piosenka jak i teledyski (obydwa), ale zarazem tak zajebista i optymistycznie nastawiająca, że nie da się jej nie lubić, tudzież nie uwielbiać :D tak więc ubieram się szybko i idę po następne piwo, kasy mam tylko na 1 :o w sensie monet heheh. odezwę się po powrocie :) na Twoją obecność nawet nie liczę :( a o wstaniu rano nawet nie myślę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie idę po żadne piwo. przechadzka do kibla uświadomiła mi, że jestem w gorszym stanie, niż wydaje mi się, gdy siedzę na łóżku, nawet na nim tańcząc. podejrzewam, że zaraz nastąpi mój koniec dziś, jednak niezwykle pocieszający jest budzik, nastawiony na 8 :):o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona alkoholiczka
wyruchajcie mnie w cipsko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koorwa, wypiertoliło mi neta, więc przesyłałam Ci mnóstwo pozytywnych fluidów drogą telepatyczną 😭 Tyle dobrego, że wcześniej załadowałam sobie "Zejście", które kazał mi obejrzeć tramwajowy, więc srałam po gatziach, bo nienawidzę horrorów, thrillerów i innych zawałodajnych rzeczy odtwarzanych późną notzą w ciemnościach. Na szczęście piwo było ze mną, z nim mi nic nie grozi :classic_cool: Ta french-latino noota jest boska! Nie sądziłam, że ledwo po przebudzeniu będę chętna do wywijania pośladami, ale przy tym kawałku spokojnie siedzieć nie można. Zakochałam się :classic_cool: Przy okazji płaczę z powodu Damelo, bo to jak cios prosto w sertze wymierzony tyczką używaną na Olimpiadzie do skoku o tyczce, upamiętnię Tito El Bambino minutą ciszy 😭:classic_cool: Tramwajowy szybko się wczoraj ulotnił, bo mu kazałam kłaść się spać już o godzinie 00:30. Jego ziewanie na cały regulator prosto do mikrofonu powodowało, że moje uszy krwawiły jak ranny dzik :classic_cool: Ja tam szczotki kiblowej do kibla nie używam. Aktywowałam kod z Simsów i kibel myje mi się sam :classic_cool: Chociaż język brzmi nieźle :D :D :classic_cool: Jestem taka głodna, że ślinię się przy tym rosole z chlebem, mimo że to połączenie wygląda bardzo choojowo, ale jak wiadomo człowiek głodny zje nawet własną nogę 😭 Chyba sobie frytki wrzucę do piekarnika, skoro i tak już przytyłam w ciągu tych pięciu dni siedzenia u rodzitzów to po co mam się ograniczać do niedzieli, w poniedziałek od nowa głodóffka połączona z alkoholem, fuck yeah :classic_cool: Dobrze, że nie poszłaś, bo bym się o Ciebie martwiła, pamiętam swoją wyprawę do monopolowego po obaleniu czterech Desperadosów, gdzie wypiertoliłam się na lodzie pod sklepem i nie wstałam do czasu aż jakiś przyjazny pan żool mnie nie podniósł. Stare czasy, początki pitzia, niezła faza :classic_cool: Mam nadzieję, że po rozkminieniu drzemek budzikowych wstałaś dzisiaj bez problemu. Mnie obudzili pielgrzymi zawodzący od samego rana jak stado pingwinów w okresie godowym 😭:classic_cool: spragniona alkoholiczka Jestem kiepska w łóżku, nie roochnę :classic_cool: Do później :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
to jak ktoś się napije ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj bardzo skromnie, bo mam tylko jedno piwo :classic_cool: Na tej wsi zabitej dechami wszystko jest 2x droższe niż w normalnym, cywilizowanym mieście, więc nawet mnie na alkohol nie stać. Dopiero od poniedziałku zacznę żoolić na pełnej koorwie i przygrucham sobie jakąś przystojną flaszunię pełną grejfiootowych, lubelskich szczyn :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
no to zdrowie:) ja grejpfrutowych wynalazków nie pijam ale spox - niech ci służą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrówko :classic_cool: Mi piwa nie służą, ogólnie smak piwa nawet do mnie nie trafia, ale ja jestem z tych co wolą na maksa słodko, ostro lub słono niż przesadnie gorzko, niestety nie trafiłam jeszcze na piwo, które nie zabiłoby mnie goryczką, a smakowych z reguły nie ruszam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
he, ja wcale nie jestem monotematyczna - po prosty piwko jest dobre w tygodniu:) i dlatego w sumie najwięcej go wychodzi - ogólnie to lubię tez zasiąsc do mocniejszych trunkow chociaz zadko jest po temu sprzyjająca okolicznosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt, w ciągu tygodnia dobrze się napić, jeszcze zimny browiec przy trzydziestu stopniach to jak masaż stóp po tygodniowym maratonie na szpilkach :classic_cool: W sumie ja piwo kochałam dobre dwa lata temu, później współlokatorka wciągnęła mnie na wyższy poziom życia żoola i skończyłam z kielichem pełnym wódki i soku pomarańczowego. Od tego czasu mi browce nie wchodzą :classic_cool: Idę się wykąpać, bo taka leniwa dzisiaj jestem, że nawet się z wanną jeszcze nie witałam. Wrócę za pół godziny 😭:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
dla piwko to taki bezpieczny alko samej na wieczór jak ide potem do pracy jednak moim pierwszym alko była wódka. niestety uchodzi za mało kobieca wiec w towarzystwie nie mam za bardzo jak wypić więcej choć wiem, że potrafię - gdybym miała kupele do wódki - ech... pomarzyć mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arystoteles
Jeśli ktoś faktycznie lubi piwko, to zapewne spodoba mu się gadżet tego typu. Nie wiem, czy jest dostępny w Polsce, ale pewnie zyskałby na popularności w wielu akademikach i knajpach... Jak widać, na wszystkim można dzisiaj zarobić - nawet na liczeniu komuś wypitych piw ;D http://www.agdmaniak.pl/6915/beer-tracker-otwieracz-z-wyswietlaczem/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
ee nie w moim stylu - poza tym liczyłbys kobiecie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście nie muszę się obawiać tego, że ktoś uzna moje preferencje alkoholowe za mało kobiece, bo zawsze piję do komputera. Komputer na szczęście się mnie nie czepia ani mnie nie ocenia :classic_cool: Koorwa, jakie ja choojowe życie prowadzę :o:classic_cool: A beer tracker by mi się przydał, bo nigdy nie mogę się doliczyć ile wyżooliłam piw w dany miesiątzu. Fajny pomysł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
mikojan - czyli walisz wóde do kompa - no a ja mam opory - hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już tak nisko upadłam, że już nie mam żadnych hamultzów i ograniczeń :classic_cool: W sumie gdybym miała jakiś wybór to pewnie nigdy bym nie piła siedząc przed komputerem, ale niestety jak na przegrańtza życiowego przystało jestem sama na świecie i z zestawu: picie do komputera/picie to lustra wybrałam komputer z kafetełe :classic_cool: Do tego piję z Piwoszem, nie mam jej obok, ale to topełe ma taką motz, że aż przyjemnie jest się napiertolić jak szpadel w duecie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
a można się do ciebie i piwosza podłączyć czasem??:) ps: a ile tak ci miesiecznie wychodzi alko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że można, z wielką chęcią przygarniemy Cię pod swoje pijatzkie skrzydła :classic_cool: Szczerze mówiąc nigdy nie przeliczałam, ale gustuję w piertolonych Desperadosach 580ml po 5,80zł za sztukę. Zazwyczaj w weekend piję po dwa, więc na sam piątek, sobota i niedziela wychodzi mi jakieś 35zł, a miesiąc ma zazwyczaj trzy weekendy :o W ciągu tygodnia żyję jak typowe, ubogie studente i ograniczam się do dwóch Okocimów Motznych za 3 złote z groszami, a Okocim zawsze ładnie mnie sponiewiera, więc wystarczy mi półtora, żeby rzygać tęczą. Wydaję grubo ponad 100 złotych na alkohol miesięcznie, bez względu na to czy piję wódkę, czy piwo 😭:classic_cool: Alkoholizm pełną gębą, dobrze, że wakacje się kończą za dwa miesiątze to przynajmniej ograniczę się do popijawy w weekendy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
ło rety - chodziło mi o ilość przeliczać o takiej porze nie hcce mi się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz, a ja poszłam dalej i nawet policzyłam jak mój portfel biednieje przez moje pijaństwo :classic_cool: W każdym razie, ostatnio obowiązkowo pijam 6 Desperadosów w weekendy, więc pewnie w sumie wyjdzie 12 piw w tygodniu przy dobrych lotach :classic_cool: W sumie muszę spasować w przyszłym tygodniu z wydawaniem swoich marnych pieniędzy, bo czas samtza wyciągnąć do kina na drugą choojową randkę, którą zakończę propozycją wspólnego popijania browców. Posiadanie pieniędzy bardzo wskazane :o:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
no to tak ok 48 browarów/miesiac:) Cóż studenckie życie ma uroki - ale jest juz za mną - przynajmniej kasa mnie nie ogranicza. U mnie piwka tez sporo wychodzi - dobrze, że nie mieszkamy razem ja od polanego kieliszka nie wstaję...:) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
zapasy - na faceta to nic wielkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×