wstyd latac do polski

"ROR-ciagle piszesz, ze Ty to, Ty tamto, czepiasz sie, na wszystko masz swoja odpowiedz-lepiej ci? chcesz sie dowartosciowac czyims kosztem?" przejaskarwiam pewne rzeczy o kt sie czesto zapomina;-) "Ja latam z dzieckiem i bede robic to nadal i mam gdzies Twoje zdanie" pizszac do mnie dlugie posty?;-)) czyzby schizofrenia?;-) " Nie podoba Ci sie-wynajmij sobie samolot. I najwiekszy ferment siejesz tu Ty" kazdy kij ma dwa konce - nie trzeba samolotu wynajmowac - business class spelnia czesto te funkcje;-) "Jka juz sie tak czepiasz i uwazasz siebie za najmadrzejsza" to towje widzenie mojej osoby - smieszne ze az tak sie mna przejmujesz ze az cisnienie ci sklacze;-) "moze mi sie nie podobac, ze siedzi obok mnie jakas otyla osoba, moze mi sie nie podobac zapach czyichs perfum-i co? robie z tego problem na skale swiatowa? Tak jak Ty z matek latajacych z dziecmi" zmyslasz ;-) jak amm to jzu napisalam - a ty sie doszukujesz drugiego dna;-)

Opiekunowie maja sie zapoznac z psychika dzieci? Co Ty pieprzysz? Napisalam ci, jak reaguja na stres male dzieci i kazdy, kto dzieci ma czy mial to rozumie.

"uwazaj, bo okaze sie, ze faktycznie blysnelam 'wiedza' z ta socjopatia" czekalam az te slowa skierujesz do mnie;-)) ;-)) ;-)) znowu sie bedziesz relaksowac przedz snem romowa ze mna zamiast seksem z pseudo-maczo?;-)

masz racje- moze kiedys bede mogla poleciec dalej niz 5-godzinny lot, na razie wole nie ryzykowac;/ dobranoc!

Serio w pafos jest lotnisko jest super ? Ja latałam z Larnaci, lotnisko do bajkowych nie na leży.. co do mam z dziećmi, mi nigdy nie zdażyła się nie miła przygoda ale wiem że dzieci czasem potrafią być upierdliwe. I sorry, dużo tutaj zależy od rodziców. Moje dziecko - mój kłopot a nie całego samolotu. I to samo tyczy się każdego człowieka. Tak samo jak nie chciałabym lecieć koło rozwydrzonego dzieciaka, tak samo jak obok strasznie grubego, śmierdzącego, zapijaczonego. szanujmy siebie nawzajem.Ot co.

mrówa - mnie Paphos bardzo przypadło do gustu:) okolice lotniska urokliwe rowniez, był maj, wiec wszystko cudownie kwitło, nawet tuż przy płycie;) i plaża rzut beretem dosłownie a pseudo-maczo to nie wiem kto zacz:( nie mam takich słów w słowniku

Jedyna osoba, ktora potrzebuje seksu jest ROR. Widac glodnemu chleb na mysli, bo jak zwykle zaczela pisac ludziom o seksie - typowe dla singielki, bezdzietnej, ktora nudzi sie samotnie przed laptopem. Zalosne.

Nie podnioslas mi cisnienia, nie schlebiaj sobie. Myslalam, ze spojrzysz na sprawe inaczej, gdy jakas matka ci przedstawi pewne fakty. Widze, ze nie dociera, to nie. Nie potrafisz wysluchac drugiej strony. Masz tylko swoje zdanie i to Ty na kazda wypowiedz wyszukujesz swoje odpowiedzi. Chcesz brzmiec wiarygodnie. Ale mnie nie przekonalas, wybacz :P P.S. Mnie rozwydrzone dzieci i ich nie zwracajacy uwagi rodzice (ktorzy poza dzieckiem niczego nie widza, choc dzieciak przegina i robi co chce) tez denerwuja :) Ale nie o takich przypadkach tu pisalam.

http://www.google.com/imgres?q=paphos+airport&um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1280&bih=638&tbm=isch&tbnid=O6LV_Ab3GCnxgM:&imgrefurl=http://www.cyprusbybus.com/Paphos_International_Airport_132.aspx&docid=PRc3qqLRJB6NcM&imgurl=http://www.cyprusbybus.com/ApplicationImages/placeMediaFiles/Place_Image_84.jpg&w=468&h=351&ei=kFKDT8ynL_OR0QX455T3Bg&zoom=1&iact=rc&dur=264&sig=108187596457047164443&page=1&tbnh=142&tbnw=211&start=0&ndsp=15&ved=1t:429,r:8,s:0,i:86&tx=76&ty=89 moze sie link otworzy, pierwszy lepszy;) i juz uciekam naprawde

szkoda że nie mam porównania na "żywo " ale faktycznie z zewnątrz ładnie. Larnaca za to dla mnie tak sobie. Zwłaszcza jak na stolice :)

mnie dziwi jedno-piszecie tu tak,jakby dziecko bylo jakims calkiem odrebnym gatunkiem niz my dorosli.A przeciez wszyscy byliscie dziecmi.Ale zapewne ci co najbardziej sie pluja byli od urodzenia madrzy,nigdy nie plakali,nigdy sie nie zesrali,potrafili sie soba zajac itd

a co powiecie na to? siedzialam obok matki z kilkumiesiecznym dzieckiem na kolanach, kobieta polozyla kawalek poduszki mi na kolana, dziecko spi, nie ma nawet jak do ubikacji wyskoczyc.. zachowanie rodakow generalnie mnie nie drazni, mlodzi brytyjczycy na linii bristol-ibiza to dopiero dzicz, czegos takiego jak zyje nie widzialam

Ror idz spać i nie pierdol. Cały dzien tu już siedzisz.

Właśnie też chciałam to powiedzieć. Wsiadła na ten temat o 12 w południe i nadal tu wszystkich cytuje :D ile można?

ROR co za glupoty tym razem wymyslilas z tymi tanimi liniami lotniczymi. tak sobie czytam i sie zastanawiam czy ty naprawde tak uwazasz czy tylko sobie zarty robisz. uwazasze ze specjalnie bede leciala do londynu zeby pozniej sie w BA albo jakis inny drogi samolot wbic i poleciec do Warszawy i pozniej jeszcze do siebie pociagiem jechac? A z Edynburga mam bezposrodni samolot do mojego miasta w Polsce? I te twoje smieszne wywody odnoscnie godziny lotow - pasazerowie nie maja zadnego wplywu na godzine czy dzien lotow wiec pisanie ze mozna sobie wybrac inny lot mnie poprostu rozsmieszyl. A poza tym nie wszedzie jest po kilka lotow dziennie. Ja latam z corka od momentu jak miala ok 5 miesiecy - przy starcie i ladowaniu karmilam piersi - tat, tak piersia i nikt nawet skrawka mojego ciala nie zobaczyl, dziecko bylo spokojne i nikt nie musial wysluchiwac krzykow. A dzieci, ktore sa niegrzeczne w samolocie zawyczaj sa poprosu zle wychowane i obojetne czy to bedzie samolot, autobus czy poczekalnia u lekarza beda sie tak samo zachowywaly.

Nie mam dzieci, nawet ich nie lubię ale ROZUMIEM rodziców z malutkimi dziećmi. Nie wiem co za paniusie czy dewoty z was że potraficie cały dzień siedzieć na kafe i pierdolic, narzekać....kupujcie sobie bilety do klasy biznes czy wynajmujcie samoloty jak macie sie za księżniczki. Zwlaszcza taka jedną sfrustrowana tu siedzi :p

Moje dziecko w pociagu/autobusie zachowuje sie normalnie:) uwielbia jezdzic. Jednak przez malenkie okienko w samolocie nic nie zobaczy. A z ROR-to prawda, siedzi i cytuje kazdego wciskajac swoje wypociny. Ja myslalam, ze to matki z dziecmi maja sie za ksiezniczki i pepki swiata (wg ROR) a tu wolna kobieta jak jakas dewota nadaje i uwaza siebie z a8 cud swiata :P

ROR mam nadzieję że jakieś dziecko w samolocie za przeproszeniem nasra ci na głowę:o ty i twoje wieczne chwalenie się Azją (i cieszysz się w duchu że pewnie niewiele osób z tego forum tam podróżowało. tak, wiem że łechce to twoją próżność i nie muszę siedzieć w twojej głowie żeby to zauważyć), gadanie o strefach czasowych i jak to ty podnosisz tu niby ludziom ciśnienie:0 nazywając ich od "żabek" i innych zdrobnień żeby podnieść swoje ego - co ciekawe, pamiętam że kiedyś sama pisałaś o tym zjawisku a sama tak robisz. Nie, nie podnosisz tu nikomu ciśnienia, mniemam że nikt tu o tobie nie fantazjuje (chyba że ma jakieś zaburzenia psychiczne jak ty) Mierzisz ludzi tak jak mierzi głupota ludzka. Powtarzasz sie i zrobiłaś sie naprawdę nudna.. ...i tak, wiem że nie muszę czytać twoich postów, ale ciężko je czasem ominąć jak rozwalasz dyskusje na każdym temacie starając się wbić szpile komu sie da, żałosna jesteś "żabko" as easy as it is;)

Ciii no chyba w końcu walnela lbem w klawiaturę i po 12 godzinach na kafe zasnela. Nie zbudzmy jej bo dużo tu się porobilo do cytowania :p

ROR chyba wchodzisz tu żeby rozładować napicie przedmiesiączkowe prawda? bo już był błogi spokój i zapomnieliśmy o twoim istnieniu:D

co ty, przy takich zaburzeniach mania podobno trwa kilka dni:o

no i wychodzi schematyzm myślenia - jak kura domowa to 'zwykła', jak karmienie to zaraz piersią (a są jeszcze butelki)... piszę o dzieciach w temacie o samolotach i dzieciach, więc jednak przeważnie na temat...ale to źle, jak piszę o gotowaniu obiadu to też źle - jak mówiłam ROR - masz dzisiaj bardzo kiepski dzień i czepiasz się duperelek, bo już nie masz czego i do tego jeszcze podszczypywanie osobiste - wbij sobie do głowy, że na mnie to bardzo rzadko działa, a reszta, którą mi imputujesz mówi niestety o tobie więcej niż o mnie, niestety - bo nie mówi za dobrze wszystko jest kwestią organizacji - też tak myślę, dlatego jak ktos ma uczulenie na ludzi to niech się nie pakuje do środków masowego transportu, a juz zwłaszcza tanich; ja sobie własnego jeta nie sprezentuję, a mając do wyboru tanią linię, która mnie przeniesie z punktu A (mój kawałek podłogi) do punktu B (moja ex- wiocha) w 5- 5 i pół godziny (łącznie z dojazdami i odprawami) a linią bardziej komfortową, z którą podróżowanie z przesiadką zajmie mi 12h wybór jest oczywisty i drobne wygody dla dzieci są niczym wobec 7h różnicy.

czyli jednak wiochę, i wiochę u ciebie obstawiałam debilu ex

no to cieszę się, że szufladka pasuje;) teraz leć szukać salonów:)

Temat zapowiadał sie naprawde dobrze ROR musze przyznac ze na poczatku myslalamze idzie z toba dyskusje prowadzic ale teraz widze ze jednak nie po co ci to cytowanie kazdej wypowiedzi i budowanie wypocin byle by bylo..... sory rozumiem dyskusje ale nie na takim poziomie jak ty to robisz uwierz mi ze odpowiedziami na kazdy post nie ukazujesz ze jestes ,,inteligentna,,to raczej idzie w druga strone. i to ze czytam twoje wypowiedzi to tylko dlatego ze sa , ale tak naprawde jako jedyne nie sa interesujace .... lepiej pisac malo a zwiezle i rzeczowo niz duzo i slabo co sie kupy nie trzyma ........

No coz, czasami jest tak ze nie wazne kto co robi, gdzie byl i co widzial to i tak nie ukryje tej slomy co mu z butow wylazi...

mnie też przeraża to co się dzieje w samolotach i zresztą innych miejscach... szczególnie w marketach. Najbardziej mnie denerwuje jak przygłupia mamusia wsadza 4-5letnie dziecko do wózka na zakupy, w brudnych buciorach dziecko "ładuje" się do wózka zajmując jego większą część a później ludzie robią zakupy i wsadzają tam produkty spożywcze. Raz powiedziałam takiej mamie, którą już nie pierwszy raz widziałam w takiej sytuacji i przy jej dziecku (które było fest pojebane, cały czas się darła i miała debilny wyraz twarzy, jak jakiś maciek z klanu) powiedziała jej że skoro robi coś takiego to nie zna podstawowych zasad higieny i jest pustą krową. Ta w tym momencie chciała mi coś jeszcze powiedzieć ale powiedziałam żeby wracała do gotowania i prania brudnych gaci męża, bo nie mam ochoty rozmawiać z osobą poniżej mojego poziomu. W samolocie kiedyś też jakieś dziecko latało (samolot do USA) , i ludzie się podzielili, jedni myśleli że ten 6-letni bachor jest słodziutki a reszta chętnie by go przykleiła do podłogi, a najlepsza reakcja matki "przecież to tylko dziecko"...tak się kończy bezstresowe wychowanie. Wiem jaka jest opinia o amerykanach ale amerykańskie dziecko, które siedziało obok mnie spokojnie czytało sobie komiks i tylko raz po zapytanie o zgodę rodzica wyszło coś obejrzec. MATKO POLKO, JEŚLI POZWALASZ NA TAKIE COŚ SWOJEMU DZIECKU TO JESTEŚ PUSTA JAK WYRAZ TWARZY KRZYSZTOFA IBISZA...

dokładnie

ROR "i jeszcze sie podnieca - no coz walijczyk chyba nie staje na wyskosci zadania skoro taki niedosyt" ALez wyszlo szydlo z worka. Brak klasy, oglady, emocje buzujace w biednej ROR i jak widac, doskonala znajomosc zycia innej kafeteriuszki :D ROR nie uda ci sie uchodzic za osobe madra (bledy w wypowiedziach), kulturalna (zbyt latwo tracisz opanowanie i wylazi twoja prostacka natura) z klasa (trzeba ja miec, z tym sie czlowiek rodzi, nie nauczysz sie klasy panna). Smieszna, sfrustrowana panienka zyjaca zyciem innych na badziewnym forum internetowym :D Hahahaha!

z ROR i mi malej (tej szczegolnie :D) One sa tak przekonane o wlasnej nieomylnosci, ze to jest lepsze niz niejeden kabaret.Szczegolnie mi mala jest przezabawna z ta swoja maniera tupania noga i wolania, ze tak, tak, tak wlasnie sie damy zachowuja :D:D Zawsze jak one gdzies sie wypowiadaja, przerzucajac sie argumenatmi 5 latek z piaskownicy to placze ze smiechu :D Wobec powyzszego, mam nadzieje, ze ciag dalszy w wykonaniu obu "kabareciarek" ;-) jeszcze nastapi...