wstyd latac do polski

"mi mała niezalogowana ror - nie trzeba byc fanem big bang theory, zeby kojarzyc to i owo" nie wiem o co ci chodzi - mozliwe ze cie gdzies urazilam.., a juz wiem poczulas sie dotknieta bo chodzi to mieszkania w krakowie na kt pracujesz w uk, czy tak? to ty? smiesznie bo jesli mowilas o tym kiedykolwiek w samolocie - to mozliwe ze moja kol leciala z toba, jesli nie - to jest was wiecej z krakowa prazujaych na mieszkania w uk;-)

wszystko mozna ROR, nawet przetrwac lot z rozwolnieniem.

Nie targam dziecka do meza, ktory zapierdala zagranica na budowie :)

nie, nie o to mi chodzilo;) zabawne a w samolocie o finansach i zakupach nieruchomosci zwykle nie gadam - czytam ksiazke;) rozumiem, ze kolezanka wrecz przeciwnie;) co do oczekiwan wzgledem lotnisk po lotnisku w Paphos (cypr) mam wygorowane, bo tak slicznego, zadbanego i cudownego lotniska nie widzialam w zyciu widac mozna;) fakt, małe - podobnie jak Balice;) ktore zreszta tez dosc czyste jest, mimo masy podrozujacych

" dziecko ma prawo przezywac lot, zwlaszcza male. Dziwne, ze dziecku nudzi sie, gdy czeka na lotnisku? Dziwne, ze nudzi sie podczas lotu?" a co to kogo obchodzi? pasazer z migrena tez ma prawo do spokojnego lotu - as easy as it is " Czasem zdarzaja sie osoby, ktore matki/rodziny z dzieckiem/dziecmi przepuszcza przodem, ale zdarza sie to rzadko-raczej pchaja sie jak banda jakas, byle ja pierwszy do samolotu. Dlatego wykupuje sobie pierwszenstwo wejscia" moze latasz tanimi liniami? w wiekszosci linii - zwasze wywowluja wczesniej podroznych z dziecmi "jak latamy do Polski, to mamy loty przewaznie wczesnie rano-trzeba doliczyc dojazd na lotnisko i czesto po 4 rano pobudka. Dziecko ma prawo czuc dyskomfort, byc nawet marudne" sama mu to fundujesz - jak radzila mala mi - mozna wybrac lot bardziej dogodny;-) "Dziewczyna wysiadla z samolotu zdenerwowana jak nic, bo tez widziala, jaki ludzie mieli do niej stosunek, gdy jej dziecko sie darlo" latanie nie jest dla wszystkich - jak sie tak bala mogla popsic ojca dziecka zeby sie dzieckiem zaopiekowal - czyz nie? "jak ma sobie poradzic z dzieckiem, gdy sam odczuwa dyskomfort ilus tam par oczu wlepionych w niego i jego placzace dziecko. Myslicie, ze dla rodzica to komfortowa sytuacja?" a to juz jego problem nie pasazerow;/ ja mam kolege kt prawie raz zaslabl bo ma takie migreny w trakcie lotu i naprawde ma gleboko problemy inncyh to jest wlasnie zenujace ze rodzice mysla ze wszyscy sie tylko na nich skupiaja a sami nie wykazuja zadnej rempatii tylko stale jej oczekuja;/

" czytam ksiazke rozumiem, ze kolezanka wrecz przeciwnie" nie nie ropzumiesz - kolezanka byla zmuszona sluchac tej rozmowy , nie uczestniczyla;-) "co do oczekiwan wzgledem lotnisk po lotnisku w Paphos (cypr) mam wygorowane, bo tak slicznego, zadbanego i cudownego lotniska nie widzialam w zyciu" a bylas kiedys na lotniskach we wschodniej tajlandii? mysle ze to bardzo by rozszerzylo porownanie, dla mnie cypr niczym sie nie wyroznial pod tym wzgldem;/ "widac mozna fakt, małe - podobnie jak Balice ktore zreszta tez dosc czyste jest, mimo masy podrozujacych" jedno jest super w krakowie - polaczenie z centrum na lotnisko , naparwde rewelacja!

jak juz pisalam - rodzic nie musi narazac sie na dyskomfort wlepiania w niego oczu, nie latajac z rocznym dzieckiem;) wszak przymusu nie ma, wrecz uwazam to za wielce nierozsadne moze rowniez odpowiednio przygotowac dziecko do lotu i zadbac o zajecie go podczas podrozy

" [zgłoś do usunięcia] belle de jour 1982 wszystko mozna ROR, nawet przetrwac lot z rozwolnieniem" jak ktos lubi to oki, jego sprawa. nie moje dzieci i nie moje uszy;-) po prostu sie dziwie ze tak postepuja - that's all;-)

Tak, latam tanimi liniami-to jakies przestepstwo? Tak, latam rano, pracuje, nie moge sobie przebierac co do terminow i godzin-mam urlopy wypisane w pracy z gory na okreslone terminy. No i najwazniejsze-Ciebie nie obchodza rodzice latajacy z dzieckiem, to mnie nie musza obchodzic takie osoby jak Ty-ktore poza czubkiem wlasnego nosa nic nie widza. A jednak licze sie z tym, zeby moje dziecko nie przeszkadzalo innym pasazerom. Co do dziewczyny, o ktorej pisalam, to leciala na urlop zagranice do meza z dzieckiem.

jak juz pisalam - ze wzgledow zdrowotnych nie latam do afryki, azji itd. mowie o swojej prywatnej skali porownawczej, paphos przebilo wg mnie wiele innych europejskich lotnisk w maju sprawdze jak na sardynii sytuacja wyglada- ale to wlochy w koncu, wiec nie spodziewam sie czystosci;)

i to psitoczenie rodzicow - ze "musza" tak latac - bo tak maja lot itd. a co to kogo obchodzi?;-) czasem lepiej wybrac lot z przesiadka niz zerwac dziecko o 4 rano - tak uwaza moja kol matka dwojki dzieci;-) sama mam za soba lot z 3-latkiem przez atlantyk wiec wiem o czym mowie

Co do dziewczyny, o ktorej pisalam, to leciala na urlop zagranice do meza z dzieckiem. o tym mowilam wlasnie;) zmora tanich linii

taki fajny temat sie szykowal, a wyszla durna przepychanka slowna na temat dzieci, wrzaskow. szkoda

czyli wedlug ciebie do pewnego wieku matki z dziecmi powinny sie zamknac w domach, bo przeciez nie tylko w samolocie dziecko przeszkadza, placze, marudzi. W sklepie, na ulicy, w autobusie tez moze to komus przeszkadzac. Coz ROR proponuje zakup wlasnego samolotu i, czy tez przede wszystkim, zaprzestac uwazania sie za pepek swiata. Bo tak w sumie co taka matke obchodzi to, ze masz awersje do dzieci? Dobranoc wszystkim

Tak, mozna zajac dziecko podczas podrozy, ale wieksze. Niemowleta i male dzieci to inna bajka. Jakos nie ma zakazu podrozowania z malymi dziecmi. Poza tym zrozumienie dzieciecej psychiki sie klania. Dziecko inaczej reaguje na stres, dyskomfort-z reguly placzem, w gorszych przypadkach chimerami. dziecko to nie dorosly.

ja mam awersje do niegrzecznych dzieci, i ich rodziców;) poza tym sama wkrotce dziecko bede miala, wiec ogolnej awersji nie mam;) nie mam zaburzen socjopatycznych

"xxxxxxxxxxa Tak, latam tanimi liniami-to jakies przestepstwo?" abosolutnie zdane;-) tanie maja to so diebie ze jakosc uslug na nizszym poziomie i z dzieckiem czy gdy sie potrzebuje innych dodatkowych dogodnosci - chyba rozsadniej byloby latac innym standardem czy nie? tanie linie zostaly wymyslone dla "bezproblemowych" pasazerow - zauwaz ze laduja w mniejszych portach dalej od miast itd. "Tak, latam rano, pracuje, nie moge sobie przebierac co do terminow i godzin-mam urlopy wypisane w pracy z gory na okreslone terminy" urzekla mnie twoja historia;-) a to twoj problem - nie ty jedna masz obowiazki, wszystko jest kwestia organizacji;-) "No i najwazniejsze-Ciebie nie obchodza rodzice latajacy z dzieckiem, to mnie nie musza obchodzic takie osoby jak Ty-ktore poza czubkiem wlasnego nosa nic nie widza" tyle ze ja tutaj nie wumuszam dla siebie empatii - bo mnie niepsecjalnie interesuje czy ktos w samolocie na mnie patrzy i z jakiego powodu , a ty opisalas tutajk jakas lzawa historie-histerie- domgajac sie czegios tam od wspopasazerow;-) aha - mam wspolczucie dla powaznych problemow;/ lecialas z kims kto leci na transpalnatcaje - jelsi nie - to chyba nie wiesz o czym mowisz;/ i dobrze;/ "Co do dziewczyny, o ktorej pisalam, to leciala na urlop zagranice do meza z dzieckiem" fajny maz co to zonke na stresik wystawia;-)

ROR powiem ci szczerze,ze jakbym miala leciec z corka(obecnie ponad 4 lata), to ja bym wybrala poranny lot. kazda matka zna swoje dzieci. moja corka od zawsze byla marudna przy bdzeniu-nie chcialo jej sie:) wiaodmo, ale wiem,ze jak ja obudze o 4 rano, to za jakis czas bedzie spala pol dnia. rzadko mialysmy okazje,zeby wstawac tak wczesnie, ale 2 czy 3 razy zdazylo sie przy wyjazdach droga ladową:) np do niemiec. dziecko budze nad ranem, pozniej spi w aucie. dla mnie mysle, wydaje sie to lepsze,niz jechac/leciec z wypoczetym dzieckiem. albo na noc, albo wczesnie rano-tak jest w naszym przypadku.

" [zgłoś do usunięcia] mi mała niezalogowana jak juz pisalam - ze wzgledow zdrowotnych nie latam do afryki, azji itd. mowie o sojej prywatnej skali porownawczej, paphos przebilo wg mnie wiele innych europejskich lotn" jasne - wrazenia zawsze sa uwarunkowane skala porownawcza ;-) im ona szersza tym wiekszy wachlarz doznan;-) ;-)

Zreszta, lata mi to kolo d... Ja i moje dziecko mamy takie samo prawo latac samolotem jak i osoby bezdzietne. Nie wiem, dlaczego czepiacie sie tanich linii, lotow rannych. Czyzby w innych liniach, drozszych, czy na lotach w godzinach 12-16 (np.) dzieci byly inne? Grzeczniutkie i spokojne?

" Coz ROR proponuje zakup wlasnego samolotu i, czy tez przede wszystkim, zaprzestac uwazania sie za pepek swiata. Bo tak w sumie co taka matke obchodzi to, ze masz awersje do dzieci?" proponuje sie wypowiuadac we wlasnym imieniu a nie imieniu ROR ;-) nie mam awersji do dzieci - nie przepadam za lataniem z dziecmi i tyle;-) niespecjalnie mnie tez zajmuje co mysla/nie msyla matki dzieci o mnie;-) "Dobranoc wszystkim" nie uw szystkich jeste teraz noc, warto pamietac;-)

ja sie tanich linii nie czepiam - uwielbiam je;) czepiam sie rozdartych dzieci i bezczelnych doroslych w samolotach

"Poza tym zrozumienie dzieciecej psychiki sie klania. Dziecko inaczej reaguje na stres, dyskomfort" to niech opiekunewie siedza i sie zapoznaja z psychika - najlpeije jeszcze przed planowanym lotem;-) "poza tym sama wkrotce dziecko bede miala, wiec ogolnej awersji nie mam nie mam zaburzen socjopatycznych" smieszne jest zsafowanie slowami ktorych znaczenia sie nie rozumie;-)

"Nie wiem, dlaczego czepiacie sie tanich linii, lotow rannych. Czyzby w innych liniach, drozszych, czy na lotach w godzinach 12-16 (np.) dzieci byly inne? Grzeczniutkie i spokojne?" nie , nie dzieci sa inne;-)) ale warunki lotu bywaja inne ;-)

masz racje - mialo byc zachowan;) socjopatia to wszak zaburzenie samo w sobie. na pewno dobrze znasz;) ja tez juz mowie dobranoc - jak kazdy, u ktorego jest wieczor;)

"mi mała niezalogowana ja sie tanich linii nie czepiam - uwielbiam je" zwlaszcza ze latasz - jak mowisz - glwonie lodnyn krakow - to specjalnie wyboru nie masz - bo chyba tylko tanie lataja na tej trasie - o ile pamietam, nie?

Wybacz, zaczelam latac z dzieckiem, gdy mialo 2 lata. Nie potrzebowalam specjalnych udogodnien. Nie musialam zmieniac pieluchy, czy nie wiem co jescze. ROR-ciagle piszesz, ze Ty to, Ty tamto, czepiasz sie, na wszystko masz swoja odpowiedz-lepiej ci? chcesz sie dowartosciowac czyims kosztem? Ja latam z dzieckiem i bede robic to nadal i mam gdzies Twoje zdanie. Nie podoba Ci sie-wynajmij sobie samolot. I najwiekszy ferment siejesz tu Ty. Jka juz sie tak czepiasz i uwazasz siebie za najmadrzejsza, to przyczepic mozna sie do wszystkiego-moze mi sie nie podobac, ze siedzi obok mnie jakas otyla osoba, moze mi sie nie podobac zapach czyichs perfum-i co? robie z tego problem na skale swiatowa? Tak jak Ty z matek latajacych z dziecmi.

"mi mała niezalogowana masz racje - mialo byc zachowan socjopatia to wszak zaburzenie samo w sobie. na pewno dobrze znasz" to zes blysnela wiedza - ;-)) "ja tez juz mowie dobranoc - jak kazdy, u ktorego jest wieczor" i znajmosci stref czasowych ;-) kolezanko -krakusko nie wyscibiajaca noska poza europe;-)

zgadza sie, tanie linie oferuja najlepsze polaczenia londyn stansted - krakow. a mieszkam blisko stansted, wiec idealnie:) zreszta gdyby lataly tez standardowe, BA itd to pewnie tez latalabym glownie tanimi, poki co wydatkow mase, a roznica cenowa bywa znaczaca. ale z malym dzieckiem tanie linie wg mnie odpadaja, jesli juz trzeba z takim leciec

co ma znajomosc stref czasowych do faktu, ze mowie dobranoc, bo u mnie jest wieczor?;) jak u ciebie jest wieczor, to zegnajac sie mowisz 'dzien dobry'?;) uwazaj, bo okaze sie, ze faktycznie blysnelam 'wiedza' z ta socjopatia;)