wstyd latac do polski

"wiecie co? hchc Nie mam dzieci, nawet ich nie lubię ale ROZUMIEM rodziców z malutkimi dziećmi. Nie wiem co za paniusie czy dewoty " dewoty?;-)))) a coz stosunek do religgi ma za znaczenie w przytpadku wyboru sposobu podrozowania? ;-))) ze tez niektorzy maja tak zdominowane umysly;-)) "kupujcie sobie bilety do klasy biznes czy wynajmujcie samoloty jak macie sie za księżniczki" a tutaj akurat popieram - klasa biznes sporo rozwiazuje;-) p.s. zaraz sie odezwa ci kt na biznes nie stac i bede sie darli na tych kt podrozuja klasa biznes;-))

"wiecie co? hchc Ciii no chyba w końcu walnela lbem w klawiaturę i po 12 godzinach na kafe zasnela. Nie zbudzmy jej bo dużo tu się porobilo do cytowania" widze, ze nawet gdy mnie nie ma to moi fani nie pozawalaja na rozmowy o nikim/niczym innym niz ja;-) widocznie rozmowa o mnie jest bardziej - dla nich - ineteresujaca niz rozmowa na dany temat- co za ludzie;-))) "ROR chyba wchodzisz tu żeby rozładować napicie przedmiesiączkowe prawda? bo już był błogi spokój i zapomnieliśmy o twoim istnieniu" prosze i koljena;-))) oczywiscie zgadlas kochanie;-)) jestem tez najbardziej wulgarna tutaj osoba i mam duza kroste na nosie;-)) whatever makes you feel better;-)

"A z ROR-to prawda, siedzi i cytuje kazdego wciskajac swoje wypociny.Ja myslalam, ze to matki z dziecmi maja sie za ksiezniczki i pepki swiata (wg ROR) a tu wolna kobieta jak jakas dewota" kolejna ktorej religia oraz pojecia z nia zwiazane rzutuja na mozg;-)) czy jak gdzies pislaam na temat swojego stanu ze tak wierutnie ludzie tutaj klamia?;-) no coz widocznie tego im potrzeba - wiec zgoda i amen;-) "ROR mam nadzieję że jakieś dziecko w samolocie za przeproszeniem nasra ci na głowę" nadziej amatka glupcow;-)) "ty i twoje wieczne chwalenie się Azją (i cieszysz się w duchu że pewnie niewiele osób z tego forum tam podróżowało" nie mierz mnie zabko swoja miarka,ok? mi tam obojetne jest co inni robia, ale czeklama na "argument" z chwalniem - noc coz wlasne kompleksy sie odezwaaly, co nie?;-) " tak, wiem że łechce to twoją próżność i nie muszę siedzieć w twojej głowie żeby to zauważyć" wiesz zabko dla niektporych azja jest daleko a inni mieszkaja tuz obok - tak wiec punkt widzenia zalezy od pnktu siedzenia;-)) "gadanie o strefach czasowych i jak to ty podnosisz tu niby ludziom ciśnienie:0 nazywając ich od "żabek" i innych zdrobnień żeby podnieść swoje ego - co ciekawe, pamiętam że kiedyś sama pisałaś o tym zjawisku a sama tak robisz" ludziom sie samo podnosi ciesnienie - bo z reguly sa zakompleksieni a dzieki takiej ROR moga sobie ja zbluzgac na forum i juz im lepiej;-) wiec jakby sie tak zastanowic to w sumie pomagam ludziom rozladowac napiecie, czyz nie ? "Nie, nie podnosisz tu nikomu ciśnienia, mniemam że nikt tu o tobie nie fantazjuje (chyba że ma jakieś zaburzenia psychiczne jak ty)" mam tutaj - niestety - grono stalych odbiorcow - kt zawzse chca rozmawiac o mnie a nie temat w danym watku - ty tez sie wpisujesz poniekad w ten kanon;-) " Mierzisz ludzi tak jak mierzi głupota ludzka. Powtarzasz sie i zrobiłaś sie naprawdę nudna.." co ci nie przeszkadza nadal zajmowac sie moja osoba;-) "...i tak, wiem że nie muszę czytać twoich postów, ale ciężko je czasem ominąć jak rozwalasz dyskusje na każdym temacie starając się wbić szpile komu sie da, żałosna jesteś "żabko" as easy as it is" no widzisz i pewnie piszac mi ze jestem zalosna troche sonie ulzylas , czyz nie? ;-)) tak wiec docen moja pomoc a i ciesze sie ze zalapalas powiedzionko;-))))

"jak mówiłam ROR - masz dzisiaj bardzo kiepski dzień i czepiasz się d**erelek, bo już nie masz czego i do tego jeszcze podszczypywanie osobiste" to tylko twoja subiektywna percepcja obrazu mojego dnia, slonko;-)) " - wbij sobie do głowy, że na mnie to bardzo rzadko działa, a reszta, którą mi imputujesz mówi niestety o tobie więcej niż o mnie, niestety - bo nie mówi za dobrze" nie badz niegrzeczna - a frazy typu "wbij sobie do glowy" za tzrymaj prosze jako swoje metody wychowawcze- ok? choc raczej kiepskie..

"ROR musze przyznac ze na poczatku myslalamze idzie z toba dyskusje prowadzic ale teraz widze ze jednak nie po co ci to cytowanie kazdej wypowiedzi i budowanie wypocin byle by bylo....." uwazam ze jesli ktos pisze cos do ciebie to nalezy sie odp, i tak staram sie postepowac - natomaist to nie ejst cytowanie tylko ustosunkowywanie sie do konkretnych fragmentow (nie lubie rzucania ogolnikami). Nie kazdemu to pasuje - co nie zmienia faktow ze jak tak wlasnie wybralam. "sory rozumiem dyskusje ale nie na takim poziomie jak ty to robisz uwierz mi ze odpowiedziami na kazdy post nie ukazujesz ze jestes ,,inteligentna,,to raczej idzie w druga strone" nie temu sluza moje odnosniki - to nie pokazuje zadnej inteligencji, moim zdaniem "i to ze czytam twoje wypowiedzi to tylko dlatego ze sa , ale tak naprawde jako jedyne nie sa interesujace .... lepiej pisac malo a zwiezle i rzeczowo niz duzo i slabo co sie kupy nie trzyma ........" to jest twoja opinia, moja jest po prostu inna. i tyle.

" Brak klasy, oglady, emocje buzujace w biednej ROR i jak widac, doskonala znajomosc zycia innej kafeteriuszki ROR nie uda ci sie uchodzic za osobe madra (bledy w wypowiedziach)" kolejna co sledzi moje wypowiedzi fanka;-))) i nawet snuje "teorie" czy mi sie cos uda czy nie;-))))) slodka zabka i tyle;-)) "Smieszna, sfrustrowana panienka zyjaca zyciem innych na badziewnym forum internetowym Hahahaha!" nas zczescie sobie ulzyla;-))) pamietaj zabko ze mam jeszcze kroste na nosie;-))

"majwiekszy ubaw zawsze jestz ROR i mi malej (tej szczegolnie ) One sa tak przekonane o wlasnej nieomylnosci, ze to jest lepsze niz niejeden kabaret. Zawsze jak one gdzies sie wypowiadaja, przerzucajac sie argumenatmi 5 latek z piaskownicy to placze ze smiechu" i o to chodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo smiech to zdrowie;-))))))))))) wreszcie ktos zalapal;-)))) fifciak No, a teraz czekajcie jak ta RUR czy jak jej tam zacznie cytować każde wasze słowo ( bo zdania już jej nie wystarczają) " i kolejny fanek;-))

samolot byl opozniony wiec poszlam z bratem cos zjesc przed wylotem, myslalam ze sie wyrobimy. idziemy zadowoleni i najedzeni a nagle slyszymy przez megafon nasze imiona i nazwiska. nie musze mowic ze lot zostal przez nas opozniony, niedlugo, ale jednak. co za wstyd

"A mam jeszcze pytanie do tych co lataja samolotami - co wam tak przeszkadza ze dziecko sobie chodzi po korytarzu?" przeszkadza innym - kolega je caly czas asekurowal - bo bylo widac ze za chwile sie wywali - co potem sie stalo gdy kolega odpuscil - dlaczego ma sie zajmowac w koncu obcym dzieckiem? poza tym biegajace dziecko jest glosne i zaczepia/potraca pasazerow budzac je - pomysl gdyby dorosli biegali do toalety zamiast isc miedzy rzedami, hm? " Latam z UK do Polski i moja corka jak jej sie znudzi siedzenie to chodzi sobie po korytarzu i nie widze w tym problemu, tym bardziej, ze nie biega ani nie krzyczy" widocznie nie umiesz jej zajac;-)) znam dwulatki - ktore lataja nie 3h a 8h i sa tak zabawiane ze ani razu nie chodza po smaolocie - to kwestia wychowania i tyle

hehehiihu Glupia ROR odsypia wczoraj dzien na kafe ja wykonczyl" ach te nikonczace sie fantazje na moj temat;-)) "Zdesperowana Domowa Żona jeszcze nie spotkalam sie w samolocie z jakims ubrudzonym czekolada rozwrzeszczanym dzieckiem" a ja tak. i jest to okropne;/ " czasem zdarza sie ze jedno z drugim zrobi sobie spacer ale jakos to szczegolnie nie jest uciazliwe. nie wiem czy ja latam innymi samolotami czy wy tak przesadzacie z tymi dziecmi.." a latasz po 12 h czy po 3h - bo stad moze wynikac inne podejscie?ile razy w tygodniu latasz? czy moze 5 razy do roku? jesli dziecko spaceruje pod opieka to moze chodzic po samolocie caly czas - denerwujace jest dziecko puszczone samopoas - bo najczesciej na cos wpada , w koncu dzieci maja mniej rozwinieta koordynacje czyc nie?

"numerowaa Ja tez nie lubie dzieci w samolotach, ogolnie nie przepadam za dziecmi. (..) Osobiscie chetnie bym wiecej zaplacila zeby nie latac z dziecmi" jest to pewnie trend a skoro jest popyt to pojawi sie i podaz (kt juz pomalu kielkuje) - jak wszedzie rzadzi pewna ekonomia;-) "Tanie linie lotnicze prowiantuje do autobusów w mieście. Nie podoba się? Kup sobie bilet biznes, jedź taryfą" zgadzam sie w 100% - dlatego nie postuluje, co mi tuaj niepotrafiacy interpretowac czesto zarzucaja, postulatu "nie latac z dziecmi". "Ja zawsze wykupuje pierwszeństwo wejścia do samolotu bo zdarzyło mi się że moje dziecko musiało siedzieć dwa rzędy ode mnie bo żaden polski burak nie ustąpił miejsca żeby 2,5 letnie dziecko siedziało koło matki" przy tak roszczeniowej postawie - nie dziwota;-)) skoro ludzi ma sie za warzywa to odpolacaja pieknym za nadobne, poza tanimi liniami nie ma tego problemu - wiec masz to o co sie sama prosisz. as easy as it is. "Na szczęście zdarzają się ludzie pomocni, mili i wyrozumiali. Tym wszystkim chwiałabym bardzo PODZIĘKOWAĆ" nie wiem czy wspominalam jak mnie okolo roczne dziecko u mamy na rekach w kolejce najpierw pociagnelo za wlaosy a gdy sie odwrpocilam to "spoliczkowalo";-))) i wiesz co - nie "nie oddalam" , dziecko bylo super "zarzadzane" przez matke kt po prostu sie na chwile odwrocila - tak wiec ludziue oddaja to na co zasluguja rodzice. w tym wypadku skonczylo sie na smiechu moim i matki dziecka;-) "Myślicie że te młode matki się nie stresują, kiedy lecą z małymi dziećmi które płaczą bo ciśnienie rozwala im uszy i które płaczą bo są kurde DZIEĆMI" ale to ich problemy - ja nie zarzucam innych swoimi, i tego samego oczekuje, mam kolege ktorego mdli przy starcie i ma potworne migreny - czy to oznacza ze moze np. szrapac stewardesse, hm? kazdy ma swoje problemy! "No i niestety też muszę przyznać że niektórzy rodzice faktycznie maja wszystko głęboko w czterech literach. Dzieci które kopią w fotele to jakaś masakra" i tego dotycza negatywne komentarze - postawy rodzicow, bo dzieci s atylko dziecmi

"Nie wiem jakie są zasady. Moze ona była nieprzeszkolona, a może nie może nikogo zmusić do przeniesienia dupska gdzie indziej. Od tamtej pory piorę priorytet" nie rozumiem dlaczego ludzie lataja z malymi dziecmi tanimi liniami kt sa jak autobus - jak ktos slusznie zauwazyl - w zwyklych liniach ten problem nie wystepuje - kazdy ma przydzielone miejsce - a i tak ludzie z dziecmi/niepelnosprawni (zazwyczaj to ta sama kategoria) sa zapraszani wczesniej

"Nie wiem jakie są zasady. Moze ona była nieprzeszkolona, a może nie może nikogo zmusić do przeniesienia dupska gdzie indziej. Od tamtej pory piorę priorytet" nie rozumiem dlaczego ludzie lataja z malymi dziecmi tanimi liniami kt sa jak autobus - jak ktos slusznie zauwazyl - w zwyklych liniach ten problem nie wystepuje - kazdy ma przydzielone miejsce - a i tak ludzie z dziecmi/niepelnosprawni (zazwyczaj to ta sama kategoria) sa zapraszani wczesniej

"a ze nikt nie przesiadl sie ???? niesamowite, jak ludzie potrafia byc egoistyczni" i to jest podejscie o kt mowie;/ jak kali ukarsc krowe to dobrzez, a jak kalemu ukrasc krowe to zle;/ jak kiedys wracalam na studiach tanimi liniami - do pracy (bo pracopwlaam na studiach) i chcialam sie wtulic w ramie chclopaka i zdrzemnac przezd praca - lot byl (ostani) z londynu o 6.00 rano- ale nie bylo dla mnie miejsc obok chlopaka tylko rowrzeszaczanej rodziny z priorytetami - jak sadze ci ludzie potem nie mieli przezd soba 8 -godzinnego dnia pracy z przerwami na cwieczenia i wykladay , co nie? tak wiec kazy ma swoje proiorytety, a teraz zwyczajnie wybieram dogodne polaczenia i przewoiznika

wy chyba naprawde macie jakiegos pecha z tymi wrzeszczacymi dziecmi :P poki co, nie natrafilam na placzce, biegajace po calym samolocie dziecko. :) ps. gdy podrozuje z moim dzieckiem jestem wpuszczona jako pierwsza do samolotu. (badz razem z innymi rodzicami malych dzieci)-ale byc moze zalezy to od linii lotniczych... ps.2 raz trafilam na grupe ludzi z polski- dwoch konwersujacych ze soba panow nie potrafilo obejsc sie bez bluznierstw- i na dodatek tak by przypadkiem uslyszeli je wszyscy siedzacy w samolocie .. to jest dopiero wstyd...

oooo ROR, jaki... zaszczyt.. :) wybacz ze sie nie ustosunkuje bo szkoda mi czasu zeby to wszystko przeczytac :)

zonka - moje wypowiedzi nie sa kierowane do osob kt wulgarne nie sa , zwlaszcza jak maja dzieci;-)) as easy as it is;-)) a dzieci to tylko skladowa podrozowania samolotami - akurat wydaje mi sie ze spora czesc osob na tym forum to osoby podrozujace tanimi liniami na trasie polska -uk kilka razy do roku, no i zdziecxmi oczywiscie;-) mi nie chodzilo o ten przypadek, no i wszytsko tez zalezy od czestotliwosci podrozowania, sa osoby kt korki na austostradzie nie pzreszkazdaja - bo nie dojezdzaja autostrada codzinnie do pracy, stad maja mala baze porownanwcza co ludzie robia w korkach itd. as easy as it is;-))

Taaak ROR ty akurat mozesz w tym temacie sie wypowidac, masz niewatpliwa wiedze na temat dzieci i na temat tego jak sie leci z wlasnym dzieckiem hahahah Dzieci nie masz i doswiadczenia z nimi rowniez zadnego, wiec jakim prawem wypowiadasz sie na temat upilnowania dziecka w samolocie, zajecia sIe nim itp. Co TY mozesz o tym wiedziec?? Naprawde uwazasz, ze jak raz lecialas przez ocean z 3 latkiem, to oczywiscie znasz juz na tyle psychike dziecieca i sama jestes zdolna upilnowac kazdego malucha? Taaak, ona podrozowala raz z maluchem i ONA WIE, pamietajcie o tym forumowiczki, ROR wie, bo raz leciala z maluchem :) Mam rowniez pytanie do ciebie ROR, co to znaczy skrot "kt"? To jakas zlota mysl, fraza dnia czy cos w tym stylu? Pamietaj rowniez, ze nie uzywa sie sformulowania "as easy as it is" tylko "easy as that".

buhahahaha :D nawet mi sie tych wypocin czytac nie chce.

"Taaak ROR ty akurat mozesz w tym temacie sie wypowidac, masz niewatpliwa wiedze na temat dzieci i na temat tego jak sie leci z wlasnym dzieckiem hahahah Dzieci nie masz i doswiadczenia z nimi rowniez zadnego" tego akurat nie wiesz bo nie wypowiadam sie na ten temat na forum ;-)) ale oczywiscie fantazjowac mozesz;-)) " wiec jakim prawem wypowiadasz sie na temat upilnowania dziecka w samolocie, zajecia sIe nim itp. Co TY mozesz o tym wiedziec??" wiesz wymyslasz jakis sda, z reszta nieprawdziwy, a potem mi kazesz sie z tego "tluamczyc" - dosc to zabawne;-))) ale z innej str ci pwoiem ze nie tzreba miec dzieci (co zraza zapewne zinterpretujesz ze ja nie mam;-))) zeby wypwoiedziec sie z pktu widzenia pasazera is tad czerpoac wiedze;-)) " Naprawde uwazasz, ze jak raz lecialas przez ocean z 3 latkiem, to oczywiscie znasz juz na tyle psychike dziecieca i sama jestes zdolna upilnowac kazdego malucha? " o jedbym razie tylko wspomnialam;-) a jak w aklsie jest 30 osob to czy zdanie "w kalsie sa minimum dwie osoby" jest klamliwe? otoz nie. zdnie "w klasie sa tylko dwie osoby" byloby klamstwem;-))) cos widze z logika u ciebie nie teges;-)) ale kazdy widzi co chce zobaczyc;-)) "Taaak, ona podrozowala raz z maluchem i ONA WIE, pamietajcie o tym forumowiczki, ROR wie, bo raz leciala z maluchem" i dalej na jednym falszywym zalozeniu , niepsrawdzonym, budujesz koljena?;-))) "Mam rowniez pytanie do ciebie ROR, co to znaczy skrot "kt"? To jakas zlota mysl, fraza dnia czy cos w tym stylu?" nie musisz rozszyfrowywac;-) as aesy as it is;-)) "Pamietaj rowniez, ze nie uzywa sie sformulowania "as easy as it is" tylko "easy as that"" as easy as it is;-))) przezabwne jest to poprawianie na bledna forme - ale ciesze sie ze coraz wicej ludzi zwraca uwage na to powiedzionko;-)))

" [zgłoś do usunięcia] zaczarowany olowek1000 buhahahaha nawet mi sie tych wypocin czytac nie chce." ;-)))) wiedzioalam, ze "fani" beda czuwac;-)) czytac sie nie chce ale raczki na klawiaturze polozyc zeby o tym doniesc to juz sie chce;-)))) jak male dzieckjo tupie nozka zeby cos udowodnic;-))

Ror, czy moglabys to wszystko napisac jeszcze raz, ale porzadnie? Bo nie moge tego przeczytac, zbyt wiele literowek, jak i rowniez nie rozumiem twoich skrotowcow.

o kurde, to zem niegodna zebys do mnie przemawiala ;)

oj ROR wlewaj sobie dalej. Jesli to ci poprawia humor i wnosi troche sloneczka w twoje nudne i zalosne zycie, prosze bardzo :D

"Ror, czy moglabys to wszystko napisac jeszcze raz, ale porzadnie? Bo nie moge tego przeczytac, zbyt wiele literowek, jak i rowniez nie rozumiem twoich skrotowcow" bede sie strala na przyszlosc;-) "Zdesperowana Domowa Żona o kurde, to zem niegodna zebys do mnie przemawiala" a, tam niegodna;-)) po prostu wulgarna ..i to matka;/ "zaczarowany olowek1000 oj ROR wlewaj sobie dalej. Jesli to ci poprawia humor i wnosi troche sloneczka w twoje nudne i zalosne zycie, prosze bardzo" moi wierni fani zawsze ze mna;-)) nawet gdy jestem nieobecna;-))))

http://youtu.be/RpyLtHeKxrE http://youtu.be/XjjxNxep9QQ Gdy widze [gdy widze] jak ida po ulicy, Najchetniej wydlubywalbym ich patykiem z chlodnicy http://youtu.be/pZp2A2Gy0aI Ofiary islamskich zbrodni honorowych na Zachodzie 18+ http://atlasshrugs2000.typepad.com/atlas_shru gs/2009/03/honor-killing-islams-gruesome-gallery.html http://pokazywarka.pl/0wqowx/ polecam film pt. Obca / Die Fremde (2010) teraz cos romantycznego o naszych gwiazdeczkach dailymotion.com/video/xh17oj_darling-i-lowe-ju-1-3_lifestyle Jezdza do Turcji szkaradne Polki Przezyc milosna przygode z ksiazki. Prosza "klam mi" jak Eurythmics I dostaja niedrogo farmazon szybki. Sokol exodus na wyspy moze jestem niekumaty dlaczego Polki tam daja d**y tym ciapatym Pih. uwaga,kazda z nich byla,lub jest z ciapatym

a, tam niegodna po prostu wulgarna ..i to matka;/ brawo ROR-hehe czego ona dziecka nauczy?ceni sobie kogos co wierdala pasze,ma plastikowe cycki....ciekawe jakiego jezyka bedzie uczyc mlodego...fotki szkoda ze nie ma corki,wiadomo korwa korwie lba nie urwie pracowala w lloydse hehe no zazdroszcze naprawde http://youtu.be/RpyLtHeKxrE http://youtu.be/XjjxNxep9QQ Gdy widze [gdy widze] jak ida po ulicy, Najchetniej wydlubywalbym ich patykiem z chlodnicy http://youtu.be/pZp2A2Gy0aI Ofiary islamskich zbrodni honorowych na Zachodzie 18+ http://atlasshrugs2000.typepad.com/atlas_shru gs/2009/03/honor-killing-islams-gruesome-gallery.html http://pokazywarka.pl/0wqowx/ polecam film pt. Obca / Die Fremde (2010) teraz cos romantycznego o naszych gwiazdeczkach dailymotion.com/video/xh17oj_darling-i-lowe-ju-1-3_lifestyle Jezdza do Turcji szkaradne Polki Przezyc milosna przygode z ksiazki. Prosza "klam mi" jak Eurythmics I dostaja niedrogo farmazon szybki. Sokol exodus na wyspy moze jestem niekumaty dlaczego Polki tam daja d**y tym ciapatym Pih. uwaga,kazda z nich byla,lub jest z ciapatym

dla twojej wiadomosci, moje dziecko ode mnie nie uslyszalo ani jednego wulgarnego slowa, rowniez pilnuje zeby nikt przy nim nie przeklinal. na forum musze sobie ulzyc wulgarnymi wstawkami bo z rozmowcami jak ty mozna by bylo zwariowac ;)

och ROR znów sie cieszy że może komuś dopiec. to że żona jest wulgarna i "i to matka" powtarzała juz kilka razy.Widzisz Żona, a jednak o tobie myśli:;) przypuszczam że w rozmowie w oczy biedna ROR juz by sie pogubiła.Bo jak rozłożyć na czynniki pierwsze czyjąś wypowiedz jak nie będzie miała tego napisanego,jak tu zacytować i zdanie po zdaniu przełożyć na własna korzyść:D

"Zdesperowana Domowa Żona dla twojej wiadomosci, moje dziecko ode mnie nie uslyszalo ani jednego wulgarnego slowa, rowniez pilnuje zeby nikt przy nim nie przeklinal" tluamcza sie tylko winni;-) ale powtarzaj sobie to czesto - moze stanie sie prawda?;-) a poki co wpsolczuje dziecku;/