Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WGardełkoUwielbiam!!!

Kocham jak mnie wali w gardełko...

Polecane posty

Gość wgardełkoteżlubię
ja nie używam gadżetów, ale za to lubię jak mój chłopak bierze mnie tak po męsku, drapieżnie. lubię raz na ile jak mnie porządnie zerżnie w gardło i skończy mi na buzi, to mnie jara strasznie, ale nie zawsze, musi mieć na to zgodę, bo jak nie to musię obrywa. musi mnie słuchać. myślę ze wiele kobiet tak ma. zwykle przed miesiączką tak mi sie zdarza chcieć., pozdrawiam tych którzy lubią dobry sex i uprawiają go, bo co innego lubić a co innego uprawiać to co się lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest chetna na zabawe ?:)
chętnie bym teraz tobie wepchnął w gardełko, jest taki duży z rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WGardełkoUwielbiam
hmmmm..... duży powiadasz? :) :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Po moich doświadczeniach z tzw. "madejowym łożem" postanowiłem założyć poradnię seksuologiczną. W poprzednich postach widziałem pytanie o rimming. Nie jest to co prawda pojęcie seksuologiczne. Ma więcej wspólnego z pracą w korporacji. Najprościej to po prostu lizanie dupy, dość często uprawiane przez pracowników niższych szczebli, w stosunku do przełożonych. Co do technik to odsyłam do wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Anilingus Co do w gardełko... Myślę, że Twój przypadej jest doskonałą ilustracją frustracji wynikającej z niedopasowania seksualnego. Przypominają mi się moi pierwsi pacjenci. Żeby móc to zekseplifikowac: Królewna Śnieżka oraz siedmiu krasnolódków. Krasnoludki narzekały iż królewna naśmiewa się jawnie z ich rozmiarów. Natomiast królewna stwierdziła, że nawet z siedmiu maluchów Poloneza nie da się zrobić... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Przepraszam za błąd ortograficzny w słowie eksemplifikacja. Zauważyłem po wysłaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala123456
a ja nienawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WGardełkoUwielbiam
hm... z siedmiu maluchów poloneza nie zrobisz, fakt... traf teraz na krasnoludka z większym, czy chodźby dużym :) trudna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siudmy krasnolódek
a może ja mam dużego i mam ochotę wepchnąć ci go głęboko w gardełko.... :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Mały ale z dużym? Czasem można się zdziwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Siudmy karasnoludek? Dyslekcja czy dzieci z podstawówki jeszce nie spią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siudmy krasnolódek
a czemu dyslekcja??? siudmy krasnolódek, nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Kubuś Puchatek: - To że Krzyś doniósł, to zrozumiałe... , chciał miec paszport... To że prosiaczek, wiadomo, to świnia. Ale Miodek!!! I dlatego polszczyzna upada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siudmy krasnolódek
siudmy krasnoludek.... :P sorry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Ósmy jedyne ó kreskowane z dużej litery. Siódmy to też ó kreskowane. Słownik języka polskiego PWN. Polecam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siudmy krasnolódek
siódmy krasnoludek... ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Także wiedz siudmy krasnoludku, zanim wepchniesz w głebokie gardziołko posmaruj miodkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
To porąbane. Kiedyś miałem najszybszy sprzet w Polsce. Hmmm... Nie znaczy to, że spuszczałem się poniżej pieciu sekund, ale że zbudowałem najszybszy w Polsce komputer. A teraz siedzę przed starą Toshibą , pijany w trzy doopy. Cóż za degręgolada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
-Cóż mi lejesz diable? Wódkę? - Gdzież bym śmiał! Damie? To czysty spirytus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja coś wiem
to rzeczywiście ciekawe ile kobiet lubi gg ja osobiście jestem w związku z facetem który uchodził za hmm takiego co miał wiele kobiet nie powiem wygląda dobrze więc pewnie coś w tym jest i powiem wam że on mi szczerze powiedział że żadna kobieta tak mu nier zrobiła jak ja robię... no to jak? jest nas tak mało? słyszałam że są dziewczyny które nigdy tego nie robią nawet klasycznie... :/ ale to chyba znaczy że mój facet jest szczęściarzem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
No i zostałem powalony... Klasyczny lodzik. ;) ok Jest chyba tak wiele powodów, dla których kobiety robią lodzika, jak tych dla których tego w ogóle nie robą. Może by się wypowiedziały te, które nie lubią bądź nie mogą robić loda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też lubię podobne klimaty
Uważam, że topic założył troll, żeby podkręcać kafeteryjnych walikoników, ale sam temat jest przyjemny :) Też lubię takie klimaty, seks oralny uwielbiam (w obie strony, ale nawet chyba bardziej dawać), kompletnie się w nim zatracam. Dobre obciąganie facetowi to jest doznanie wręcz metafizyczne, można całkowicie odpłynąć, robiąc to :D Uwielbiam klimaty lekkiej dominacji, posuwanie w usta aż do finału. Nie jestem dziwką, miałam w życiu (i mam) tylko jednego partnera (męża), po prostu seks mnie kręci i nie mam oporów, jak komuś ufam. Mąż niby docenia, jaka jestem w łóżku, ale ja zawsze taka byłam, więc sądzę, że jednak nie wie, że to się wcale tak często nie zdarza, tak otwarta na seks dziewczyna, a porównania nie ma, bo byliśmy dla siebie pierwsi i jedyni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Do Też lubię podobne klimaty Metafizyka robienia loda. Możesz to rozwinąć, gdyż jestem zainteresowany metafizyką, a także ciekawy jestem jakie były Twoje ostatnie przeżycia eschatologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też lubię podobne klimaty
Zbóju, po prostu wznoszę się w inny, transcendentny wymiar doświadczenia i dotykam absolutu ;) A tak poważnie: po prostu dobry seks wykracza poza doznania fizyczne, kiedy się w nim zatracasz, łapiesz rytm, to coś ci się w głowie przestawia i nie istnieje nic innego na świecie, wykracza to poza doznanie fizyczne, bo przecież na przykład podczas loda kobieta nie doznaje rozkoszy fizycznej, tylko ją daje, a mimo tego kompletnie odpływa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siudmy krasnolódek
metafizyka robienia loda :) :P :) :P :) :P :) :P :) :P :) :P :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
I tutaj dotykamy sfery menatlnej. BTW transtendencja, tja zawsze ją przeżywam jak się porządnie napiję. Możemy kiedyś o tym porozmawiać jeśli chodzi o prymitywne plemiona i ich wyrób domowym sposobem lokalnych "rozpuszczalników". Wracając do loda. Potwierdzasz badania z lat 60-tych ubiegłego stulecia, w których raczkujacy wtenczas seksuolodzy twierdzili iż "zadowolenie meszczyzny może dać kobiecie (kochajacej, cokolwiek to znaczy), zadowolenie seksualne. Jesli nie mylimy tego z orgazmem mogę się zgodzić. Ja jako facet choć zbój ;), także chciałbym przede wszystkim zadowolić patnerkę. Acha. Ty zbóju może mi mówić jedna kobieta, i nie sądzę że Ty nią jesteś. Mów mi Madej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Niektóre w sytuacjach intymnych mówiły mi o Jezu. Ale tego się nie domagam. Poza tym było mi głupio. Przecież wystarczy zwykłe "Panie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
A co z przeżyciami eschatologicznymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma bredzisz tym razem
A więc Madeju ;) O wodzie ognistej plemion prymitywnych możemy pogawędzić (o eschatologii również) ;) Jutro. Dobranoc :) P.S. "Niektóre w sytuacjach intymnych mówiły mi o Jezu." Zdarza mi się mówić w takich okolicznościach do Męża "o Boże" ;) Sądzisz, że czuje się wtedy jak Bóg? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbój Madej
Jak czytałem ten temat to miałem nieznośne wrażenie, nelmalże natręctwo, że skądś to znam. I Eureka. Film z Lindą Lovelace "Deep Throat" z 1972 roku opowiadający o kobiecie mającej łechtaczkę (może powinienem użyć łacińskiego określenia) za migdałkami. Swoją drogą fenomen filmu Deep Throat na który to modnie było pójść gdyż był emitowany w zwykłych kinach, a nie w porno shopach (cała bohema z Woody Allenem na czele byla obejrzeć ów obraz), jest nie do przecenienia. Poza tym film z Panią Lindą Lovelace i psem jeśli mnie pamięć nie myli nieco wcześniej daje do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×