Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

Gość FOTELIKnn
gosiu ja bym na Twoim miejscu cały czas leżała. Tyle co do wc,czy szybki prysznic,wizyta u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gosia kurde jestem załamana tym co piszesz! tak szybko to sie skraca! tragedia ale szczescie w nieszczesciu ze zdążył załozyc ci ten pessar! dziekuj Bogu bo to jak uratowanie zycia malenstwu! powiedz mi miałas jakies oznaki zewnetrzne tej skrajacej sie szyjki?? bo ja niedługo zwariuje z myslenia co sie dzieje z moja. tu w Uk nikt tego nie sprawdza a ja tez sie zbytnio nie oszczedzam bo córcia nie daje. lenka jak ja rodziłam to mogłam wybrac sobie pozycje jaka chciałam w jakiej mi było wygodnie, osobiscie rodziłam na takim krzesle gin ale kolezanka rodziła oparta rekami o sciane w przykuckach. myslałas o porodzie w wodzie?? jak znosisz kąpiele?? poza tym powinnas poinformowac o twoich bolach kregosłupa swojego gin aby ci to zapisał w karte aby pozniej wrazie naglego porodu nie musiała sie kłócic z jakims konowałem. sorki ze odpisuje wybiórczo ale nie mam czasu :( jestem non stop czyms zajeta. jak tak szalejecie z tym sprzataniem to zapraszam do siebie moj dom wymaga generalnego sprzatania. hehe pozdrawiam was wszystkie ;) oszczedzajcie siebie i uwazajcie na maluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FOTELIKnn
aga wow,szybko sie zdecydowałaś na kolejne dziecko,podziwiam. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fotelik zawsze chciałam miec blizniaki ale u mnie to raczej nie mozliwe wiec postanowilismy miec 2, jedno za drugim wyszło akurat z taką różnica ale staralismy sie od razu po 3 miesiacach. wiadomo czestotliwoscia seksu nie grzeszylismy bo ja karmiłam piersia małą i postawilismy ze jak sie uda to sie uda jak nie to nic sie nie stanie ale pewnego pieknego wieczoru zaskoczyłam i co najlepsze w dniu spodziewanej miesiaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosienka dobrze, że się uadało, też myślę żebyś leżała cały czas choć tak ciężko ale to już z górki, 13 tygodni i można rodzić bezpiecznie, byle do 38 tyg:) Aga właśnie moj gin coś tak mruczał kiedyś, że może poród we wodzie bo w jednym ze szpitali gdzie on pracuje jest wanna, zastanawiam się nad tym, jak nie będzie wyjścia z tym bólem to nawet na stojąco mogę..wszystko mi jedno. Muszę zapytać go o to wpisanie w kartę, choć szczerze powiem, że mój gin zaczyna mnie wkurzać.. przez te zaniedbane badania, usg polówkowe, nigdy nie badal mi piersi itd. Ostatnio wyskoczył do mnie z tekstem, że jak mnie coś boli to natychmiast do szpitala bo przecież tu są bliźniaki! a ja do niego - że przecież jeden nie żyje!! zapomina co mówił na poprzedniej wizycie itd. ale teraz nie mam szans na zmianę lekarza, zresztą u nas nie ma już nikogo w miarę:( trzymajcie się dziewczyki:) z tymi remontami i miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, współczuję lekarza. Masz nieciekawie.szkoda że zmienić też nie bardzo możesz. Mi się udało trafić do młodej lekarki i ambitnie podchodzi do tematu cały czas. W końcu pracuje w poradni patologii ciąży, gdzie muszę chodzić. Oszczędzaj się i uważaj na siebie. Zasiegnij opinii może jednak jest jakiś lepszy lekarz, który spełni twoje oczekiwania mimo wszystko. Trzymaj się :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankama ??? Gdzie jesteś? Co u Ciebie? Mam nadzieję, że wszystko ok :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosienka - no to szczęście że się udało, współczuję stresu. Teraz musisz się oszczędzać i dmuchać na zimne, dasz radę. Trzymam za Ciebie kciuki! :) lenka - idź koniecznie zrób to badanie, będziesz przynajmniej wiedziała. Powiem Ci, że ja teraz stwierdziłam, że chyba przesadzam z panikowaniem, bo doczytałam, że chore osoby zarażają jeszcze rok po chorobie, więc chyba nie tak łatwo się zarazić. W przeciwnym wypadku człowiek dosłownie wszędzie byłby narażony. Jeśli chodzi o Heviran, to właśnie ta koleżanka, której mąż był chory, "pocieszyła" mnie, że dają czasem leki, ale one nic nie dają i to tylko taka ściema, że niby jest leczone. Nie wiem czy chodziło jej o Heviran, ale wydaje mi się, że się orientuje w temacie bo jest farmaceutką i sama ma malutkie dziecko. Co do lekarza - no niestety w naszym mieście ciężko o dobrą opiekę. :( Poleciłabym Ci mojego, ale on już niestety nie pracuje w szpitalu, ograniczył się tylko do tej kliniki. Słyszałam, że Dariusz Nowak jest bardzo dobry, ale on niestety pracuje na Mickiewicza, a tam to wiadomo jak jest. :( miluska - a jaki to jest ból? Leżenie pomaga? Wydaje mi się, że jeśli to nie jest ból typu skurcze to może się coś takiego dziać, bo wszystko się rozciąga. Mnie cały czas strzyka tu i ówdzie, a ostatnio tak trochę pod brzuchem, jakby od jego ciężaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Z tą chorobą macie rację, pójdę do mojej przychodni i poproszę o skierowanie, w końcu choroba jest bezobjawowa, faktycznie dziwie się, że lekarze w ogóle na nią nie zwracają uwagi... Gosieńka super, że się udało, odpoczywaj dużo :) i bądź dobrej myśli :):):) Bentonowa nie zazdroszczę 4 p. ja mieszkam na 2 i po 1 p. już jestem zasapana :D Miluska a co na te bóle mówi lekarz? Lenka mój lekarz gin. w zeszłym roku po usunięcia torbieli, ciągle mówił, ze była na prawym jajniku, i za każdym razem musiłam mu mówić, że na lewym, a on wtedy zdziwiony :D haha , i też nie badał mi piersi (?) nawet jak mu mówiłam o bolących sutkach... a mi głupio powiedzieć: a piersi Pan nie zbada? :P:D Zaraz cotygodniowe sprzątanko, potem przygotowanie potrawy na party, będzie cannelloni z mięsem mielonym , mniam :D Miłego weekendu dla was wszytskich :))) I czekam na foto waszych brzuszków i dzieciątek z usg, ja ciągle zapominam zeskanować ostanie foto usg synka, ale jak już to zrobię na pewno wam pokaże tą słodka buźkę (moja siostrzenica mówi, że na foto 3D jest podobny do kubusia puchatka, hahaha).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Gosienka bedzie dobrze zobaczysz. Najwazniejsze ze sytuacja opanowana teraz tylko duzo sie oszczedzaj. Lenka jja tez mam podobnie co do lekarza ale moj jest stary i odbieral nawet porod mojej mamy jest jeszcze drugi u mnie w miescie i z dwojga zlego wole tego mojego mimo iz od poczatku straszyl mnie ze ciaza za nisko zwe cos nie tak jest dlatego wiecej rozmawiam z polozna i od niej sie dowiaduje wiekszoasci rzeczy a najblizszy inny lekarz jest ponad 30km od nas. Jak Ci sie uda to skorzystaj z opieki innego lekarza bo oni nas czasem niepotrzebnie stresuja tylko. mi troszke te bole brzucha przechodza nie mialam dlugo tych silnych kluc moze to naprawde bylo to lozysko a skoro juz jest tam gdzie powinno to bole minely. grypa nadal trzyma a dzis malowanie pokoju mam i bedzie trzeba wietrzyc duzo chyba wyniose sie do kuchni:-) ale chaotycznie dzis pisze lepiej przestane bo zanudze. Milego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
A i jeszcze jedno ja mialam piersi badane. Przy zakladaniu karty ciazowej i pozniej juz ich nie badal nie wiem czy raz na tyle czasu wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, jakoś scenę zaczął mi się ten weekend.... Cały czas bym spała, wczoraj mieliśmy wieczorem gości i chyba trochę za bardzo intensywnie podeszłym do przygotowań... Brzuch mi twardnial co chwile i opuszczał, pomogło dopiero jak się polozylam... Gosiu cieszę się bardzo, ze zdazylas z tym pessarem, mi tez o tym lekarz wspominał, ze jak się będzie szyjka szybko skracac to trzeba będzie założyć, całe szczęście nie skrocila się bardzo pomiędzy ostatnimi dwoma wizytami, ale lezalam prawie Płockiem, niestety ostatnio sobie bardziej folguje z poruszaniem się, wychodzę a zakupy, robię w domu wszystko... Przerażona jestem uświadamiającej sobie, ze la szyjki to chwila moment... Powiedz mi proszę jak dużo i szybko Ci się skrocila pomiędzy wizyta, a założeniem. miluskamiluska jakie to jest rodzaju ból, mnie tez pobolewa, ale u mnie to nie jest uciążliwe, lekarz powiedział, ze może kluc od czasu do czasu i pobolewac, ale raczej to będzie uczucie dyskomfortu ze wzg. na cały proces rozciągnąć się i wzrostu małego w środku... Dziewczyny, ja nie miałam badanych piersi wcale od początku ciąży... Muszę zapytać swojego prowadzącego, nie sadze, żeby to było jakieś zaniedbanie... Ufam mu jestem zadowolona, zawsze mogę do niego zadzwonić o każdej porze dnia i nocy, zawsze wysłucha i zawsze uspokoi... Chyba, ze tak sobie tylko wmawiam :( w sumie chodzę prywatnie i zawsze to dla niego zarobek :) sama nie wiem co o tym myśleć... Co do CMV ja mam IggG dodatni 9,46 indeks, i IgM ujemny... Czyli stan po przybyciu, Nabyta odporność... Kurde piszemy ostatnio o tych wszystkich badaniach, wynikach itd. Stwierdzam, ze ja chyba przebadalam się na wszystko co możliwe od kiły przez HIV po cholesterolu :) Poproszę zaraz mojego, żeby mi pomógł fote brzuchasowi pstryknac, wrzuca tez małego, tylko muszę wyrazić jak to się robi na karę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mm nadzieje, ze rozszyfrujecie wszystkich napisałam, znów wdarła się te komputerowe błędy, typu SENNY weekend :) podeszłam, a nie podeszłym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję kochane za ciepłe słowa wsparcia :* Fajnie, że jestem tu na forum, gdzie tyle przyjaznych duszyczek :) Aga_ w zasadzie jedyne co czułam to ciągnięcie w pochwie, co ponoć i tak jest normalne, no ale oprócz tego czułam, jakbym miała grejpfruta w pipie (że tak powiem), który chce wyjść na zewnątrz. Przez tydzień z 1,2cm zrobiło się 0,4 w szyjce... Nie masz możliwości nigdzie iść by to sprawdzić i się uspokoić..? :( biedactwo, ja bym chyba zwariowała ze swoją panikarską naturą. Jestem pewna, że gdyby nie stała opieka jaką mam w Pl to mogłoby być różnie u mnie... No ale nie byłabym sobą, gdybym nie znalazła nowego powodu do zmartwień. Wyciągnęłam sobie dziś ten tampon z gazika, jak mi kazał lekarz - i mam wrażenie że coś tam jeszcze zostało - czuję coś sztywnego wcale nie tak głęboko. I się zastanawiam, czy to jeszcze jeden gazik czy to już pessar...i boją się ruszyć, żeby przypadkiem nie zdjąć. No a skutki zostawienia gazika to zwykle też nie są ciekawe. Pojechałabym na oddział, ale jestem sama, nie mam prawka, a najbliższy szpital jest 30 km stąd w legnicy. Ech.... :O W dodatku dalej boli mnie pipa i jest lekko spuchnięta, więc nie wiem nawet czy ktoś tam da radę zaglądnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Analenko leżałaś Płockiem? :D wiemy wiemy o co chodzi :) Dobrze, że odpoczywasz, ciąza to taki czas, że trzeba! Co do badania piersi to też nie miałam badanych, myslę, że będę miała badane pod koniec ciąży. W książeczce ciąży mam taką rubryczkę na badanie piersi, więc pewnie mi je zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia... Dobrze', ze choć na chwile się usmiechnelas... Sprawdzalam szyjka we wtorek, pojadę w przyszłym tygodniu jak te twardnienia nie bedą ustępować :(... mam gdzieś teraz nic nie będę robić, tyle leżeć plackiem vel. Płockiem :) zauważyłam, ze jak leże cały dzień to nawet na chwile mi się nie spina nic, a więc to lezenie to nie jest żaden zabobon... najlepsze rozwiazanie, a lepiej w domu jak w szpitalu, zawsze sobie powtarzam :( Kochana, zadzwoń może do lekarza i zapytaj, czy może to tak wyglądać wszystko, choć na chwile się uspokoiła, do momentu, aż będziesz mogła się na izbę czy do szpitala pojechac... A jakby coś się pogarszalo, to dzwon natychmiast po karetkę jak nie będzie nikogo innego kto mógłby pomoc, nie ma co się zastanawiać i czekać... Będzie wszystko dobrze, nie widzę tego inaczej... Sciskam :**** trzymaj się Kochana i nie denerwuj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosieńka teraz już musi być lepiej, zobaczysz, głowa do góry i odpoczywaj dużo i tak jak pisały dziewczyny od razu dzwoń po lekarza jak będzie Cię coś martwiło. Trzymam kciuki:) A mój mąż zdał dziś pierwszy egzamin ze sprzątania:) pomył mi okna bo już na nie patrzeć nie mogłam i poodkurzał :) normalnie jestem z niego dumna:) teraz trzeba o jakimś obiadku pomyśleć bo się zmęczył :) mały kopie jak szalony, dziś obudził mnie w nocy i nie mogłam usnąć ale jakoś szybko mu to wybaczyłam;) i powiem wam że przez ten tydzień na L4 wypoczęłam i odzyskałam trochę siły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się, leżenie pomaga.. gdybym nie leżała ten tydzień to nie wiem co by było. Dziewczynki, odpoczywajcie ,nie forsujcie się :) wiem, że instynkty wzywają do wicia gniazdka, ale lepiej poprosić o pomoc przyjaciółkę, męża, mamę bądź teściową. Mój luby właśnie dziś zatrudnił nową pracownicę, wiem że to wiąże się z kolejnymi kosztami ,tym bardziej że ja też jestem zatrudniona.. no i musi jechać po nowy towar, żeby komis zarabiał na siebie i na nas. Ech...zostanę sama z córką, dobrze, że troszkę pomaga, no i teście też są pomocni, więc myślę, że te 3 dni się przemęczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kerrah, odezwij się kochana, co u Ciebie i jak dzidziuś... :* tęsknimy za Tobą. MilusiaMili, jak z tymi skurczami? Bierzesz no-spę chociaż..? Dbaj o siebie :* Madziulah, ale ci fajnie :P mój lubi czystość i porządek, ale chyba tylko w moim wykonaniu, bo jak on ma sprzątać to balagan przestaje mu przeszkadzac:D Ale i tak jest teraz zapracowany.. Ja wrzuciłam godzinkę temu warzywa i kurczaka do szybkowara i mm pachnący rosołek. Na drugie danie się nie porywam nawet. Jak odsłoniłam wczoraj rolety i zobaczyłam okna w świetne słońca - to zasunęłam je znów :D jak w kurniku normalnie.. wolę mieć zasłonięte :D u mnie też dzidziuś szalał całą noc, czułam kotłowanie, kopanie z każdej strony :) nie wiem co tam wyprawiał, chyba odreagowywał, że mu się lekarz pchał do środka z palcami :D po badaniu też skakał jak oszalały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, witam was weekendowo. Nie wiem jak wytłumaczyć te bóle, niepokoją mnie bo boli jak przy miesiaczce, czasem tak mocno, ze mam wrazenie jakby szyjka mi sie "rozpulchniala", a w zeszłym tyg mialam to plamienie. Raptem jednorazowe i tylko plamka. Ale to juz 3 raz. A Na ogól boli mnie podbrzusze. To nie to samo co stawianie sie brzucha i twardnienie, bo to juz rozpoznaje. Tak, brałam nospę, raz na spróbowanie i faktycznie było mi lepiej, ale nie wiem, czy to nie szkodzi dzidziusiowi. Kłade sie i przeczekuje bol. A Wczoraj mnie tak bolalo, i czułam jakby mi sie roztwierała dziurka;/ Kurcze nie wiem jak to opisac. Lekarze to bagatelizują, bo jestem po 3 operacjach i kazdy mi wmawia, ze to zrosty i nawet nie słuchaja co mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiem wam, że juz drugą nockę z rzedu moj dzidziuś, pokutuje prawie do 3 nad ranem. Pozwala mi tylko spać na prawym boku, jak tylko odwroce sie na lewy to dostaje takie kopy, wierci sie, kreci i normalnie tak mocno kopie mnie gdzie sie da, ze musze sie przekrecic. A dzis chciałam go oszukac i tak po malutku minimalnymi ruchami zmienilam prawy na lewy boczek i skubaniec po 2-3 minutkach BACH! BACH! nie da sie go zrobic w konia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze na jakim świecie my żyjemy! Co za kraj! Nie zrozumiem tego nigdy :( czemu lekarze bagatelizuja to co mówią do nich pacjenci... Od czego oni są! Co im szkodzi wysłuchać, zastanowić sie, doradzić! Takie powołanie widocznie maja. Mój stwierdził, ze jestem panikara, ale ze to rozumie i nie sprawił mnie nigdy. Miluskamili czy masz mpaliwowy konsultacji z jakimś innym lekarzem czy nie bardzo? CO do nospy słyszałam, ze nie szkodzi, jeszcze na tym etapie na którym jesteśmy, moze tylko pomoc!!! Konsultowalam to z kilkoma lekarzami... ale co człowiek to opinia. Mnie tez ostatnio częściej coś pobolewa i kluje, ale to nie są ciagle bóle, biorę ten fenoterol na twardnienia, a jak zabolii sie utrzymuje dłużej to wtedy biorę nospe i magnez. I jak dotąd nic małemu sie nie działo. Cholera przeraża mnie ta niewiedza i brak możliwości uzyskania rzetelnych informacji... Dobrze, ze mam Was!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:))) ale masz fajnie z tym małym spryciarzem... Chciałabym, zeby mój mi tak dawał do wiwatu, czuje jego ruchy i kopniaczki, ale niestety wydaje mi sie, ze to za słabo, moze to to lozysko ze tak jest umiejscowione, albo moze za gruba jestem ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Ja tez biore nospe jak zlapie silny bol nie biore tak jak mi kazali rano i wieczorem czy boli czy nie. Jakos nie mam przekonania ale jak zlapie cie ten bol to wez i moze naprawde dzieki temu bedzie lepiej. No ja caly czas do tego jeszcze luteine biore. a kopniakow to ja wam tak strtasznie zazdroszcze u mnie wciaz tylko ruchy zadnego kopa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No też jestem w szoku...przecież żaden długotrwały ból czy złe samopoczucie nie są normalnymi objawami. Jak powiedziałam lekarzowi, że czuję to i to, opisałam dokładnie tak jak Ty to opisujesz, to powiedział że mam rację. Może bierz tą no-spę, na pewno nie zaszkodzi. Ja będę brać już całą ciążę 3x dziennie no-spę forte i do tego scopolan - wszystko to rozkurczowe silne leki. Ne my pierwsze bierzemy te leki i nie ostatnie. Na pewno bardziej pomoże, niż zaszkodzi. A taką normalną nospę to nawet w aptece mówili, ze mogę łykać jak czuję napięty brzuch. trzymaj się ciepło kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluska, może rozważ wybranie się do innego lekarza, który dysponuje USG. Niech Ci wszystko dokładnie obejrzą, bo tak dziwnie to wygląda z tego co piszesz. Bóle jak na okres to chyba normalne, ale jak mówisz że czujesz coś niżej niepokojącego to lepiej dmuchać na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czytam i czytam i kurcze , co się dzieje?wszystkie prawie cierpiące a lekarze nic nie reagują.. Nie rozumiem tego w ogóle. No spa pomaga na skurcze, ale może po prostu za dużo chodzicie ? Ja też jak latam to później mnie brzuch boli. Wiem, że ciężko jest bezczynnie leżeć ale chyba musimy się położyć... Sytuacja gosi (mam nadzieję że nie pomyliłam nicków ) przeraziła mnie na dobre-tak to już jest , że nie czujemy ponoć skracania szyjki , tak twierdzą lekarze. Już tak mało zostało do końca. Trzeba chyba zestopować trochę jednak, bo to nie ma żartów... Dziś też cierpię, tylko u mnie to jest taki dziwny ból jakby zakwasy i normalnie czuje że mi dzieci ciążą za bardzo i przechodzi to dopiero po całym dniu leżenia... Uważajcie na siebie i swoje dzieci, ja się staram też uważać i robię wszystko żeby nie wylądować w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u trzech różnych lekarzy, kazdy przy usg widzial,ze brzuch sie stawia i skurcze byly widoczne. Na poczatku ciazy mialam leki na podtrzymanie, bo tak mnie bolalo, ze zwijalam sie z bolu, a skurcze byly tak masakrycznie silne, ze balam sie ze z tego bólu poronie jeszcze:( A teraz bole sa mniejsze, ale podobne. Zalecony mam magnez, ale w porównaniu z nospą, to dzien do nocy. Chyba was poslucham Kochane i bede brala ta nospe, chociaz raz dziennie, kiedy bede czuć ból. Moze przez te bole moj kicius jest tak aktywny? Naprawde kopie czesto i czasem mocno, ze odczuwam dyskomfort. Ale od poczatku był ruchliwy. ❤️Kazdy jego kopniaczek roztapia moje serce do konsystencji płynnej ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×