Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

angel... nie zrozumialam, no myslalam o czyms prostszym, bardzo ładne, ale jak dla mnie to za drogo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszamy ponownie:) no cena łóżeczka obłedna ale przedstawia to o co mi chodziło:) wyparzacz laktator hmm nie wiem czy to takie potrzebne ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InLoveee
W drugiej ciąży jest już dużo łatwiej :) Laktator na pewno chcę kupić, ale sterylizator wydaje mi się niepotrzebny :) Bez przewiajaka też sobie jakoś nie wyobrażam, nie chcę przebierać małej na łóżku czy gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no mnie cena łóżeczka tez zwaliła z nóg;/ widziłam gdzies jakies tansze u siebie w miescie , kiedys laska wrzucała chyba takie zmieniane za 500 zł nie pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a laktator reczny czy elektryczny w sumie najlepiej chyba taki zestaw jak aventa ma kupic? oni maja takie praktyczne te rzeczy ze wszytsko do siebie pasuej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InLoveee
Ja kupiłam takie duże łóżeczko, również z funkcją przerobienia za 250 zł :) Idę spać :) dobranoc mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odradzam ręczny... dla mnie to była katorga odciągać pompką pokarm, nie mówąc o bólu... zrobiłam to ze 3 razy i wolałam sama przycisnąć lekko pierś żeby mleko leciało, niż odciągać laktatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiedziałam ze gdzies mozna tansze :D aaa no wlasnie jedni pisza ze reczne inni ze elektryczne, ja sie wstrzymam bo jak by nie było pokarmu to co ja z tym zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://allegro.pl/hit-sosnowe-lozeczko-tymon-mis-materac-grykokoko-i2627115131.html ja kupie takie łóżeczko już z materacem. tylko rozmiar inny :) Wydaje się solidne. moja córka miała ikeowe i porażka :O jak podskakiwała to łamała podłogę w łóżeczku, albo boki się rozchodziły. Powinni wycofać je z produkcji albo je dopracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałaś w ikei? kurde...oby to było lepsze niż co kupiłam tam ostatnio :) uciekam spanko, choć nie wiem jak zasnę po całym dniu leżenia i kimania :) Ale czuję się za to dobrze... :) i to najważniejsze. Zdrówka wszytkim, do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Probuje was nadrobic z czytaniem caly dzien ale tak sie rozpisalyscie ze nie moge nadazyc. Smutno mi czytac o waszych problemow ale wierze ze wszystko bedzie dobrze, macie tam w Polsce naprawde dobra opieke i jesli maluchom by cos zagrazalo juz byscie byly na patologii ciazy. Juz nie duzo nam zostalo, damy rade a potem sie zaczna kompletnie inne problemy, kolki, katarki itp. cieszcie sie ostatnimi chwilami wolnosci. Ja czasem marze aby sobie pospac dluzej a nie moge bo moja corka juz o 7 rano chce kakao, po sklepach tez nie chce chodzic, woli godzinami siedziec na placu zabaw. aga daj znac jak tam scan. Mi szyjke zbadali no ale to bylo miesiac temu a jaktak czytam to forum to sama cos czuje ze jakos nisko to moje dziecko kopie. Zastanawiam sie tez czemu w Polse badaja dlugosc szyjki tak czesto a tutaj prawie wcale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pewnie jeszcze wszyscy spią a ja dziś nie mogłam od 2 lezałami przekręcałam się z boku na bok a taka byłam zmęczona wieczorem Dziś też mam trochę spraw do załatwienia. Mówicie że jak się weźmie dziecko po urodzeniu to będzie tak cudownie a ja się boję że nie dam rady, bedępanikować jak taką kruszynkę dotknąć, boję się wszystkiego czy to normalne? Wózki mnie interesują bardzo bo ja praktycznie nic nie mam - wy prawie pełne wyprawki - ale mnei czeka remont jeszcze w domu rodziców i przeprowadzka więc wszystko wstrzymane do listopada.Te co wklejacie takie jasne białe - przepiękne wózki ale jak dla mnei cena zaporowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :-) próbuje nadrobić w czytaniu ale się rozpisałyście... Łożeczko z własnego doświadczenia polecam większe. Ja mam 70x140 ma później zdejmowane boki i może służyć jako normalne łóżko.dziecko ma w nim więcej miejsca i nawet , jak śpi w poprzek, bo tak się dzieci wierca :-D to da radę. Kupiłam kiedyś w sklepie z meblami używanymi za 50 zł. Dokupiłam materac i teraz bliźniaki będą miały łóżko i oboje będą spały przez pierwsze miesiące. Przewijak kupiłam za namową innych mam bliźniąt. Taki w formie regału używany 100 zł, zamienka ze stelażem 30 zł ale weźcie pod uwagę, że takiego malucha siedzącego wygodniej jest kąpać w dużej naszej wannie. Później dzieci chlapią i jest powódź w domu :-D a ich ulubioną zabawa :-D Laktator elektroniczny przydał się nawet przy jednym dziecku, ponieważ u mnie akurat pojawia się po 3-4 miesiącu kryzys i trzeba stymulować piersi.Ręcznie jest to niewykonalne, laktator to naprawdę fajny wynalazek kupiłam na aukcji z gwarancją do stycznia 2014 za 162 zł. I tak samo z wózkiem 1800 zamiast 4000 no ale bliźniacze sa po prostu drogie. Ubrania połowa to nowe ale też kupiłam na allegro. Zawsze się kupuje kilka szt na 56 i później już większe. No u mnie tym razem rozmiary zaczęły się od 50 bo bliźniaki rodzą się mniejsze. Nie ma nic złego w kupowaniu nowych rzeczy, ale ja już nauczona doświadczeniem wolę zainwestować w coś innego.przy następnym dziecku zawsze jest już inaczej. Dobra wracam do doczytania reszty.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankama, fajnie że znów jesteś. Bo zastanawiałam się czy wszystko ok u Ciebie. :-* trzymasz się dzielnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_ jakoś się trzymam ale dziś mam gorszy dzień w sobotęczułam się fatalnie w zasadzie bolało mnei wszystko i nic ob jak myślałam co mi jest to nei czułam że coś konkretnego ale takie ogólne osłabienie i rozbicie w neidziele miałam jaką labilność emocjonalną i na zmianę śmiałam się i płakałam dziś nie spałam dobrze głowa mnie boli od rana, siedzę i pisze od wczorja papiery koleżanką do pracy - taka pomoc domowa ze mnie teraz przec internet :P dalej licytuje na allegor te zestawy mamas &papas i wszystkie aukcje przegrywam - eh może kiedyś się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ankama :) Hej Londynek, hej Mama_ :) Też miałam dziś problem ze spaniem.. jak wezmę te leki w nocy to potem oczy jak 5 zł i nie mogę spać :D w Dodatku przeziębiona, ech.. dziś musiałam iść na mały spacerek po bułki i wędlinkę, ale chyba dobrze mi to zrobiło. Martwię się, bo maluch jakoś mało ruchliwy, ale pewnie śpi sobie ,a ja znów cuduję. Pipa już mnie nie boli, chociaż krążek mimo to czuję..jest jakiś tam dyskomfort..pewnie przez to, że jest tak nisko. Tak wczoraj się rozgadałysmy o tych wyprawkach, że śnilo mi się że łóżeczko składam, hehe :D innym razem mi się śniło, że stoję w cukierni i wybieram sobie ciastka :D Jutro wraca mój luby..cieszę się. wróciłby dziś, ale jest okazja kupić auto, więc zostanie do jutra. Musimy szukać samochodu rodzinnego , bo będzie nas czwórka już. Teraz mamy tylko 3miejscowe auto. Jutro lekarz, ale się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dla bliźniaków jest mały wybór fajnych wózków, kole żanka tez miała problem , żeby znaleźć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny ale sie rozpisałyscie wczoraj, dopiero nadrobiłam czytanie na początek mama_ przepraszam za wczoraj, jakoś tak az miałam wyrzuty sumienia ze niepotrzebnie sie odezwałam i ze sie czepiam co do tej nieszczesnej glukozy wypiłam rano to swinstwo i az mi niedobrze bylo, takie słodkie, poźniej jak dotarłam do szpitala to zaczeło mnie ganiac:/ do tego ciagle duszno, a jak poprosiłam o otworzenie okna i pozniej wyszłam do łazienki to zanim wróciłam to okno juz ktoś zdązył zamknąc jak dotarłam w kolejce w końcu do recepcji to pielegniarka która rejestrowała tylko zapytała czy jestemn juz 2 godziny po wypiciu, wiec tutaj to pewnie czesta sytuacja ze lakarz kaze wypic w domu i przyjsc na pobranie krwi pozniej teraz tylko mam stresa ze wyniki złe wyjda. słabo mi sie robi na sama mysl i jeszcze jak wyjezdzałam spod szpitala to samochód obrysowałam i to mocno, taka jakas byłam rozbita, trzeba było sie pozwolic męzowi zawieśc i odwieśc na te badania a nie taka samodzielna zgrywać, teraz mamy kolejny wydatek przez moja głupote i nieostroznośc oj jakos kiepsko mi sie ten dzien zaczal , oby wiecej nic złego sie nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja też mam przed sobą tą glukoze na samą myśl robi mi się niedobrze ustaliłaa sobie termin na piątek blleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to wszystko
Wiam. Przeczytajcie prosze ostatnie trzy strony tematu, nie wiem czemu dziewczyny na kafe sa wredne? Kolezanka angel... chce dopiec kolezance InLovee bo cytuje "w zyciu tak zadufanej w sobie osoby nie widzial". Gratulacje! ciekawi mnie gdzie dogryzasz InLoveee??? wrecz przeciwne, popierasz ja, a moze sraty maty to tez Ty angel... tylko pod postacia pomaranczki??? Dziewczyny nie psujcie sobie tematow, wiadomo wszyscy sa anonimowi, ale atmosfera jest wazna! Wiele z Nas korzysta w dobrym tego slowa znaczeniu z tego co pisza inni! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5226932&start=4740

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki... Widzę, że już z rana szalejecie na forum :) Ja dziś wyjątkowo spałam jak dzieciaczek... wczoraj mały mnie cały dzień kopał, wiercił się, przekręcał, jestem zadowolona, bo ciagle wydaje mi się, że tych ruchów jest za mało, a wczoraj dał do wiwatu. :D ankama, może to gorsze samopoczucie to wina pogody, ja zauważyłam, że też tak mam ostatnio i każda zmiana pogody to ja mam zupełnie inne nastroje, nastawienia i samopoczucie. Trzymaj się Kochana! gosieńka trzymam kciuki za lekarza :*... ja idę dziś wieczorem ;)... są rzeczy, które mnie martwią, ale wole wszystko się dowiedzieć bezpośrednio, może zmieni mi te dawki fenoterolu i będzie lepiej... widzisz tak się martwiłaś, że bedziesz sama, a już jutro Twoj luby wraca i zobaczysz całą energia i uśmiech powrócą! :) mama_ zwiężle i na temat odnośnie zakupów, to mi się podoba :) idę na jakieś śniadanko... miłego dzionka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne to wszystko masz rację, że to ta sama osoba :D śmiać mi się chce :D "Znajoma zazdrośnica aferzystka" :D Nie będę nawet tego komentowała, bo to żałosne, jej raczej trzeba współczuć :) A tak poza tym cześć dziewczyny i miłego dnia wam życzę :) Chociaż ja się dzisiaj nie wyspałam, męczyłam się do 2 :( mama jaki kupowałaś ten elektryczny laktator? Ja chciałam kupić Tomme Tippe bo mam butelki tej firmy, ale ma nie ciekawe opinie i teraz sama nie wiem. Glukoza mnie zaraz też czeka, aż się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszystkie dziewczyny tak zle przechodza ta glukoze, niektóre pisały ze całkiem dobrze to zniosły, lepiej niz sie spodziewały, to chyba indywidualna sprawa u kazdej z nas, wiec moze nie ma co martwic sie na zapas ja teraz tylko drżę jakie wyniki przyjdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też czeka glukoza ale zrobię ją za 2 tyg by było na świeżo przed wizytą:) muszę tylko zadzwonić do laboratorium czy muszę mieć swoją glukozę bo lekarz twierdzi, że nie ale wolę się upewnić:) a orientuje się ile kosztuje ten test? ja dziś noc koszmarna bo mój psiak się zakochał i pół nocy piszczał w oknie, potem się uspokoił i poszedł spać a ja już usnąć nie mogłam:( Dziś jadę pobuszować po Smyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat wóżka i łóżeczka najbardziej mnie przeraża. Kompletnie nie mam pojecia o tym, a każda znajoma mowi co innego. Jedna zachwala lekki, druga mowi, ze takie sa wywrotne, i co osoba, to inna opinia. Tatuś mój sie zaoferował, że zasponsoruje pierwszy pojazd dla wnusia, nam pozostaje tylko wybrac. Ale z pewnością nie bedziemy szaleć z ceną. Ślub, przeprowadzka na nowe mieszkanie, remonty ja nie wiem jak my z kasą wydołamy:( Nie stać mnie niestety na wszystko co najlepsze dla mojego maluszka. Pierwszy rok będzie dla nas najgorszy, żeby sie odkuć, ale potem na pewno bedzie mial wszystko❤️ Baaaaaaardzo mi sie spodobało to łóżeczko, z którego później można zrobić łózko. I ta niania, monitorek, wszystko jest super, gdyby nie nasze wydatki teraz, to z pewnością chciałabym mieć te sprzety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluskamili, bedzie miał cudownych kochajacych rodziców, czyz to nie wszystko!!! :) reszta pomaga, ale nie bedzie dla niego wazne, czy spi w lozeczku, za 4 tys czy za 4 stowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z wózkiem tez miałam problem, ciężko wybrać, opinie są różne, tym bardziej, że każdemu co innego pasuje i co innego się przydaje, wszystko później się weryfikuje :) Zastanawiam się jeszcze czy wózek z dużym kołami czy jednak żeby był trochę mniejszy, ale ze skrętnymi kołami. Najlepiej chyba się swoją intuicją kierować :) nam też chcą dziadkowie kupić wózek, ale dziadków jest dwóch :D Chyba wózek sami kupimy, a im coś innego wybierzemy, żeby było sprawiedliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×