Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

ja w sumie to termin z miesiączki miałam na 15.01.2013 a według usg na 27.01.2013 i termi mam według usg bo miałam nieregularne miesiączki i oczywiście z wagi i wymiarów dziecka.Jak narazie siedze dalej nierozpakowana. Dzisiaj byłam w szpitalu i wróciłam z powrotem do domu z powodu weekendu a poza tym nic się nie działo w poniedziałek mam się zglosić Brzoskwinka nie martw się ja też cała spuchnięta nogi ręce i nawet twarz a mój nos wygląda jak kartofelek he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Undefined
Witajcie! ja idę do gina 14.02 na potwierdzenie, zrobiłam dwa testy i brak @ więc potwierdzenie to raczej formalność, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze z moją fasolką. pozdrawiam mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka---> skoro wydaje ci sie ze nic nie leci do daj sobie na razie spokoj. nie katuj tak tych piersi. popsuc laktacj mozesz sobie w tym sensie ze bedziesz miala za duzo pokarmu pozniej, obolale piersi itd. ja ci radze dzisian juz nie dotykac laktatora. jutro rano jak wstaniesz to nakarm najpierw malucha a pozniej ogrzej sobie najpierw jedna piers, sciagnij mleczko a pozniej z druga to samo. w czasie sciagania mozna takze delikatnie masowac piers co takze pobudza wyplywanie mleczka. 110-120 to ja mam z obu piersi uzbierane i jak robie wlasnie w ten sposob. brzoskwinka---> a no koncowka ciazy jest straszna... tez bylam cala spuchnieta i mazylam o porodzie. przez to wszystko czulam sie nieatrakcyjna i oblesna i "niepelnosprawna" :-D jeszcze max 2 tygodnie i bedziesz po wszystkim;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i lekarze niestety kieruja sie terminem z usg jezeli rozbieznosc miedzy terminami przekracza tydzien. dla tego mi tak pozno wywolywali bo z miesiaczki mialan na 30 grudnia a z usg na 8 stycznia. dobrze ze moja doktor zgodzila si na wywolanie 12 bo tak to bym musiala czekac do 15:-) 3 dni niby nie duzo ale jak jest sie w ciazy na koncowce to sie dluzy nieziemsko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i lekarze niestety kieruja sie terminem z usg jezeli rozbieznosc miedzy terminami przekracza tydzien. dla tego mi tak pozno wywolywali bo z miesiaczki mialan na 30 grudnia a z usg na 8 stycznia. dobrze ze moja doktor zgodzila si na wywolanie 12 bo tak to bym musiala czekac do 15:-) 3 dni niby nie duzo ale jak jest sie w ciazy na koncowce to sie dluzy nieziemsko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesia1920
dziewczęta, pomozcie: przytulanko było jakies dwa dni przed owulacją (staramy się o dzieczynke). W owulację był skok do 36.8 (u mnie standard), następny dzień też 36,8 , a wczoraj i dziś 36,7 . Chyba nic z tego co?:( Zazwyczaj w drugiej fazie mam ciągle 36,8 -36.9. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamucha nom slyszalam o tych niemieckih kroplach. kolezanka mi zalatwila je i chyba jutro po nie pojade, az do Piastowa, ale to nie Niemcy :P kupilam dzis kropelki Bobotic, na razie dostal pierwsza dawke, zobaczymy czy te cos zadzialaja, jesli nie to uzyje tamtych. na razie nie ma poprawy. raz krzyczy, raz nie. teraz akurat lezy sobie, ale dalismy tez czopek w tylek, zeby mu ulzyc, 2 dzien nie zrobil kupki :/ nie zagladalam jeszcze w pampersa, ale nie czuc na razie kupki. ostatniio jak dostal czopek to po paru godzinach dopiero zrobil. KUpilam mleko Pro nan, ale jeszcze go nie uzylam, podobno Bebilon, ktorego teraz uzywam, jest tez Bebilon na wzdecia czy przeciwko zaparciom, to zamierzam jeszcze kupic i dawac, tylko podobno nie wszedzie mozna je dostac. Kropelka ja nie wiem ile ja mam mleka w tych piersiach, ale po sciagnieciu moje piersi sa juz tak miekkie, nie chce z nich cieknac i robia sie takie flaczki, wiec mysle, ze juz prawie tam nic nie ma :) a naciskasz na piersi czy tylko pracujesz ta papka?bo ja to naciskam piersi tak i tak i cos tam wtedy poleci. a slyszalyscie o jakichs rurkach zendi czy cos takiego na gazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam :) moj jest po kpaniu dzis zaszalelismy i byla wspoln kapiel :) nawet nie wiecie jaka fajn sprawa, mala usnela prawie nic nie zjadl teraz na nocke, niedlugo sie obudzi z placzem :) glodek- do piastowa? heheheh to mozesz zahaczyc do mnie na kawe bo ja ursus dzis bylismy z nia w knajie grac w lnszuwki a on grzecznie spala w wozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gkodek---> tez slyszalam o tych kropelkach z niemiec. podobno bardzo skuteczne. moze rano znowu zastaniesz duza kupke:-) nasz maly dzisian bez humoru byl. caly czas plakal i sie prezyl. wygladal jakby kupke chcial zrobic a nie mogl. przy zginaniu nuzek przestawal plakac wiec to ni kolki bo nic by nie pomagalo. i przy mociu tez sie uspakajal. zrobilismy mu ciepla kapiel i dopiero po niej pozadnie usnol. teraz zaraz wstanie dam mu cyca i idziemy spac. do jutra kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodek - te kropelki to Sab Simplex tak?? też słyszałam że bardzo dobre, u nas można je zakupić u sprzedawców w tych niemieckich sklepach. co do karmienia piersią to oczywiście że przy następnej dzidzi jak sie zdecydujemy też bym chciała karmić ale to narazie przyszłość :) no my jesteśmy na tym bebilon ha i dziś maluch zrobił 3 kupki ładne - jedną dużą rano i 2 mniejsze jedna popołudniu i jedna po kąpaniu także chyba wracamy do poprawy. jednak ten zwykły bebilon był za ciężki. a ten bebilon o którym piszesaz to chyba bebilon comfort - słyszałam ze jest trudno dostepny właśnie... kropelka - tak tak karmił go ze 2 razy mm bo ja już praktycznie nie mam swojego pokarmu także jesteśmy tylko na mm. z tym ściaganiem to ci niepowiem jak jest bo sie nie znam :/ lilka - czyli co?? za dużo porodów i odsyłają kobiety?? ja sobie nie wyobrażam jak mogą rodzącą kobietę odesłać do innego szpitala... Nasz synek dziś był nawet grzeczniutki, popołudniu byli znajomi z 3-letnią córeczką i ona trochę hałasowała a on chyba nie przyzwyczajony i od 17 nie spał, trochę na rękach pokimał i tyle. Teraz po kąpaniu, wypiciu najpierw 120ml mleczka, zrobieniu kupki i wypiciu 50ml kolejnych śpi. My też zaraz idziemy spać także do jutra kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten Bobotic, ktory kupilam to podobno polski odpowiednik tego niemieckiego, ze niby ma taki sam sklad jak ten niemiecki tylko niemieckiego wieksza dawke zalecaja. wiec nie wiem czy kupowac w koncu te niemieckie. na razie zobaczymy na tych jak bedzie.na razie odpukac, zjadl i spi. ale tak na spiocha mu dalam sztuczne. moze ten bebilon zwykly wlasnie tez za ciezki dla niego ? i kupek nie robi.. nie wiem juz sama!! W sumie to nie wiem czy nie za szybko dalam te kropelki, wczoraj poryczal, no ale codzien sie prezy i napina, wiec.. napisane jest na tych kropelkach, ze to lek przeciw wzdeciom, no zobaczymy jutro jak bedzie. zycze wam slodkich snow :) oby wasze pociechy nie daly w kosc, sobie tez tego zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Ostatnio to forum strasznie aktywne jest. Co nadrobię wpisy i sama coś skrobnę, to za chwilę znowu w tyle jestem. Ale fajnie, przynajmniej dużo się dowiaduję :-) Głodek 86, lilka1987 -> co do szkoły rodzenia, to mnie przyda się nawet lalkowe doświadczenie w karmieniu itp, bo ja to nigdy nie miałam do czynienia z tak małymi dziećmi. Nigdy nie miałam ich na rękach, nie mówiąc już o robieniu wokół nich czegokolwiek. Wiadomo, rzeczywistość wszystko weryfikuje, ale może nastawienie będę miała bardziej pozytywne - że poradzę sobie. Na razie sama myśl trochę mnie paraliżuje, a jak widzę te ciuszki w sklepie dla niemowlaków to zupełnie nie wiem jak trzymać, nie mówiąc o ubraniu, myciu... rottana -> wózeczek fajny i to cały komplet :-) fajna niespodzianka :-) kropelka6983 -> ja piję tylko soki niesłodzone, bo w tych nektarach czy napojach to jest za dużo dodatkowego cukru. One są trochę droższe niż nektar, ale jeden karton starsza mi na dwa dni, czasami trzy. Ja dziś wróciłam z zakupów taka wymęczona, że padłam. Musiałam zrobić sobie drzemkę, bo nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Coś czuję, że trzeba będzie zacząć się oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki. jak nocki u mamusiek i ciezarnych? mojemu maluchowi kapiel pomogla. w nocy wstal juz usmiechniety;-) nie lubie jak sie w nocy tak ladnie do mnie usmiecha bo chetnie bym do niego zagadala albo odwzajemnila usmiech ale nie chce zachecac go do zabawy:-( dzisiaj idziemy odwiedzic prababcie;-) w miare ladna pogoda dzisiaj to sie przejdziemy spacerkiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głodek - niewiem czy to ten sam skład czy tylko tak mówią... słyszałam przynajmniej że te niemieckie są bez porównania z naszymi dostępnymi w polsce... noo one są na wzdęcia i kolki a może u twojego zdarzyło się to jednorazowo?? narazie zostałabym przy tym boboticu - mojej koleżance u jej córeczki pomógł na kupki jak miała bolący brzuszek... a jak noc?? u nas noc ładnie ładnie - po zaśnięciu o 21 obudził sie o 2 i zanim usnął było po 3 i obudził sie o 7, także my już od 7 nie śpimy a on usnął jakoś o 8.30 ale śpi jakoś niespokojnie. ja w nocy też staram sie do Filipa nie mówić za dużo, ale jak on głodny i płacze to zanim mój zrobi mleko to zawsze coś tam sie odezwę... strasznie nie lubi zmieniać pieluchy jak jest głodny a ja zawsze najpierw pielucha a potem jedzonko bo po butli jest już na pół uśnięty :) mój wraca we wt do pracy na nocki więc będziemy musieli ogarnąć przewijanie i robienie mleczka bo tak to ja przewijałam a Bartek robił w tym czasie mleczko :) W nocy znów synuś zrobił kupkę - czwartą wczoraj!! mam nadzieje że to nie biegunka ale chyba nie bo sie trochę namęczył i nastękał zanim ją zrobił. My dziś idziemy do cioci mojej na rodzinny obiad :D i też sie przejdziemy spacerkiem bo ładnie na dworze. rottana - a na ile min wychodzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy zmieniacie pieluche w nocy? ja zakaladam pieluche o 1945 mniej wiecej- pokapaniu a pozniej zmiana o ok 7-8 rano ( dzis o 9 :PP) nie chce jej wybudzac jkimis pieluchami w noc- viola moze tez przestan? no chyb ze jest kup wtedy wiadomo ze trzeba, ale sikanie...:P ja kuilam pampresy 1 pake i je stosuje na nocke (bo w ciagu dni to dada) bo sa bardziej chlonne smruje ja bardziej linomagiem i przy pupci sudokremem profilaktycznie i jest git wczoraj sie z nia kapalam- zajebiscie nic sie nie bala, usmiechnieta lezala w wannie, machala raczkami :) polecam od 3 miesica- super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka- ja akurat nie mam problemow z puchnieciem ciala ale jest mi cholernie niedobrze od piatku. Ciagle boli mnie glowa, nie mam apetytut, mam wrazenie ze chce mi sie wymiotowac, nie moge spac itp itd wczoraj w nocy mnie zlapaly skurcze i bóle podbrzusza dwa mocniejsze ale przeszlo okolo 2 w nocy. viola- badaja pacjeteke na izbie przyjec patrza jakie ma rozwarcie jesli nie jest pelne i jest w stanie dojechac do innego szpitala to odsylaja. Problemem jest zbyt mala ilosc miejsca i łózek, a kobiety wala do tego szpitala dzwiami i oknami bo jest najlepszy. Ja sie modle zebym do jutra wytrzymala bo jak mnie dzisiaj zlapie to tylko czekac na skurcze co 5 min i dopiero wtedy mnie nie odesla bo bedzie plene rozwarcie wiec beda musieli mnie polozyc, a jutro sa wypisy. Jesli sie do czwartku nic nie ruszy to w czwartek robie pierwsze podejscie jesli sa wolne miejsca to sie klade, jesli nie próbuje w piatek. kropelka- z lubartowska nie bede miala problemow bo ma tam lekarza prowadzacego wiec luz a po za tym tam zawsze maja miejsce i nie odsylaja nigdy. Mamuski jak pielegnujecie pupe maluchow? Przy kazdej zmianie pieluszki smarujecie skore kremem, albo zasypujecie czyms? Czy tylko jak jest jakies zaczerwienienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurfa wiecie co zagladam co chwile na forum od siebie z miasta na temat poroduw w szpitalu tym co chce rodzic. Juz chyba kiedys o tym pisalam. Te laski sa tak pierdolniete za przeproszeniem ze az nóż mi sie w kieszeni otwiera jak czytam te wpisy. Chyba wiecej juz nic tam nie napisze bo mnie tylko zapieniaja te babsztyle!!!!!!! Wole Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dzieki za wszystkie odpowiedzi. ja dzis nie mam sily pisac. mialam koszmarna noc. wypilam wczoraj 1 piwo a mialam po tym takie wyrzuty sumienia ze do 4 nie spalam. nakarmilam malego odciagnietym mlekiem i mm a pozniej podalam mu cycka po 5,5 h i ciagle paranoja ze w pokarmie alko. masakra. nigdy wiecej karmiac do tego moj chlop wrocil wczoraj nawalony tak ze ledwo stal i sciemnil mi ze jedzie naprawiac auto a tymczasem siedzial i chclal..niechcacy wszystko sie wydalo. mam ochote to wszystko rzucic, zozyc pozew o separacje i nie patrzec juz na niego. ale za malo mam odwagi, jak zawsze. tyle u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam Was ale chyba ide spac , bo strasznie sie czuje , wnocy wymiotowalam tez mam tak jak ty lilka mdlosci jakies mam, skurcze tez ale takie lekkie pobolewanie w podbrzuszu jak na okres i takie mega klucia w szyjce ale tak to sie ciagnie juz dlugo, Ty juz lilka po terminnie to moze juz sie zacznie.... oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka---> a dziekujemy dziekujemy:-D czujemy sie wyroznione;-) obys mogla rodzic tam gdzie bys chciala, komfort psychiczny jest dosc wazny. a jak zacznie sie w nieodpowiedniej chwili to fakt poczekaj na konkret skurcze i dopiero jedz na szpital;-) viola---> juz dawno nie mialam takiej nocy... tzn noc wsumie zawsze jest spoko tylko ranki ciezkie bo od 3-4 wstaje co godzine na amku albo dwie a to juz fajne nie jest... kropelka---> ugh przepraszam za slowa krytyki ale zachowujesz sie jak 16sto latka ktora urodzila i nie wie jak postepowac z maluchem... na temat twojego karmienia brak mi slow... wiecznie masz jakies wyzuty sumienia bo to zjadlas tamto zjadlas a teraz bo wypilas... przezuc sie na mm i bedziesz miala problem z glowy i zadnych wyzutow bo zjadlas czekolade i malego brzuszek boli. przez takie cos nie tylko ty sie meczysz ale takze dziecko. wiec wybierz albo chcesz karmic i wyzekasz sie na te pol roku biektorych rzeczy albo przejdz na mm i problem z glowy tylko bedziesz miala wyzuty ze nie karmisz. z calego serca ciagle sie staramy ci pomoc, podpowiadamy ale ciagle masz wyzuty przez swoje zachowanie... ugh... sorki ale musialam w koncu to z siebie wyzucic i mam nadzieje ze zaczniesz myslec o maluchu a nie o swoich przyjemnosciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka to moze i u ciebie sie zacznie:-D 2 tygodnie przed terminem jak najbardziej moze sie zaczac:-D:-D:-D trymam kciuki;-) viola---> pierwszy i drugi spacerek zrobilismy sobie po pol godziny jako ze mrozow nie bylo i bylo bardzo przyjemnie na dworze a dzisiaj to w sumie dwa spacerki po 20 minut zaliczylismy bo w ta i z powrotem;-) prababcia mega zachwycona odwiedzinami;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana zabolalo..ale ok widocznie ty nie masz chwil slabosci. dlatego pisalam eko mama bo jestes tu najidealniejsza mama. i juz nie odpisuj mi na tego posta bo naprawde nie mam ochoty na kolejna fale krytyki. nie dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo pogoilo mnie do kibelka lekka bieunka, moze akurat by co bylo :) ale jak mi sie organizm zacznie oczyszczac to njawczesniej si cos zacznie w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka---> nie jestem idealna, ani nawet dobra ale sie staram. tez wielu zeczy nie wiem ale jak nie wiem to sie pytam a jak wiem ze cos jest zle to poprostu tego nie robie i nie mam wyzutow sumienia. przepraszam cie bardzo ale musialam to z siebie wyzucic. nie chcialam zeby bolalo tylko zeby postawic cie na nogi zebys nie musiala wiecej miec takich nocy ani chwili slabosci. swoja droga przykro mi z powodu twojego faceta. ten jeden raz mozesz przymknac oko i powiedziec sobie ze to takie jednorazowe pepkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka---> powodzenia bede trzymac kciuki za ciebie;-) w ktoryms ze szpitali bedziesz miala neta? a nawet jak sie nie pokazesz jutro to bedziemy wiedzialy ze na porodowce jestes:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - super ta huśtawka!! :) moja koleżanka ma taką dla synka tylko kupowała nową i zapłaciła prawie 600zł :/ i jest mega zadowolona. ja dziś poluje na leżaczek bo aukcja sie kończy, zobaczymy cvzy sie uda :) na nocki to (odpukać) jak narazie narzekać nie możemy bo wstać te 2 razy to nie problem, u ciebie troszkę inna sprawa bo cyc nie?? ale z drugiej strony możesz małego położyc obok siebie i na kimaniu nakarmić :D my mieliśmy dziś ok. 20 min spacerek a w powrotną drogę od cioci to już szybciutko 5 min. bo przyjeżdżali goście do Filipka :) mamucha - a może masz racje?? jak przeczytałam mojemu to stwierdził że warto spróbować i ten raz ok. 1-2 nie zmieniać mu pieluchy... wtedy tylko mm i spowrotem spać :) dziś to przetestujemy, no chyba że trafi sie kupa :P kropelka - rottana nie napisała tego na złość tobie, poprostu tak jak pisała staramy sie pomagać, akurat ja nie karmie to mi cieżko ale może rzeczywiście warto zebys sie zastanowiła i wypisała sobie plusy i minusy dla ciebie i tego i tego karmienia... i wybrała... hmm?? pewnie bedziesz miała wyrzuty jak przejdziesz na mm tak jak każda z nas miała, ale ja już nie myślę o tym. ostatnio doszłyśmy tu do wniopsku ze nie ważne jak sie karmi, ważne że sie maleństwo kocha :) a co do twojego mena - to ten raz mu odpuść - mój pępkowe obchodził 3 dni jak byliśmy w szpitalu :D lilka - my też sie cieszymy że jesteś z nami :) czasami własnie tak jest że laski na forum zamiast pomagać to potrafią tylko błędy wytykać lub sie wymądrzać a przecież to nie o to chodzi... i ty nadal 2w1 :D kiedy ten synuś zdecyduje sie wyjść??? :) może masz rację, poczekać aż skurcze będą już takie częste i wtedy jechać do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:-) tak wiec u nas troszke lepiej. Od piatku jestesmy w domu mimo iz chcieli przetaczac mi krew z powodu anemi. Mam problem z karmieniem przez te brodawki.pokarmu dosc sporo i w dzien sciagam moj pokarm i daje z butli a w nocy sztuczne-nan pro i mala po nim spi tak jakos+/- 2 godz ale je praktycznie polowe dawki.kupki robi ciagle:-D jutro bedzie u nas polozna to mam nadzieje ze mi powie co i jak. Boje sie ze nie dojada bo w szpitalu stracila ponad 200g. Nie nadrabiam zaleglosci bo nie dalabym rady chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia - moj tez stracil w szpitalu z 200g, ale jak dawali mi tylko z 30,40ml mleka na dokarmienie to co to bylo? :P wazne, ze nie spadl wiecej niz 10% chyba bo inaczej by mnie nie wypuscili. My dzis zaczelismy pic mleczko Bebilon comfort. pojechalismy do jednej galerii i w sumie latwo dostepne jest. tylko przeplacilismy w superpharmie-ok35 zl, w carrefour ok 32, niby 3zl, ale wiadomo. drogie to mleko 400g-32zl. wczoraj czyli 2 dzien nie zrobil kupki, juz mu podalismy czopek-nawet po nim marnie zrobil-troszenke bylo na pieluszce.dziwne. dzis prezyl sie troche znowu eh juz mialam termometrem wspomoc. pojechalismy do moich rodzicow, wypil to mleczko comfort (od razu mu dalismy,nie wiem czy dobrze,ze bez mieszania czy cos?) i po jakims czasie zrobil kupke. zreszta zauwazylam, ze jak jest z moja mama to zwykle robi wtedy kupki :) zrobil zolta troche zielonkawa, tylko troszke byla zielona, ale czytalam opinie o tym mleku i podobno tak jest, ale normalna nie zadna zbita. i jak juz robil to kupe to sral i sral, sikal przy tym i sikal, mamie reke obsral :P wszystko obsikal i wszystkich hehe byl taki spokojny u moich rodzicow, robilismy zdjecia, wszyscy go brali i robili zdjecia, "bawili sie" z nim i po trosze spal sobie. wrocilismy do domu. samochodem tez spal, polozylam go do lozeczka i zaczal mi kwekac co chwile znow sie prezyc. wzielam na rece-przestawal. eh w koncu polozylam go na lozku swoim i spi. nie wiem, moze bedzie trzeba zmienic miejsce lozeczka? nie wiem.. czasem i na lozku moim "kweka" heh nadal podaje te kropelki, jak by bylo lepiej to zmniejsze dawke i przestane dawac, ale to przeciez dopiero 2 dzien podawania. wiec w gosciach to on jest grzeczniutki i jak sa goscie u nas to tez, nie wiem, lubi halas? :) natlok ludzi? :) kurde tyle pytan :P zebym to ja wiedziala. mamucha fajnie, ze mozesz sie wykapac ze swoja malutka. na pewno fajna sprawa. u mnie jest prysznic, wiec nie wyjdzie to nam :( kupilam dzis bujaczek jednak w carrefour-za 130zl-mielismy kase i tak od chrzesnej mojego,wiec zakupilsmy nowy. na razie lezal tylko w nim chwile. a i schudlam kolejny 1kg :) jeszcze 5kg i wroce do swojej wagi, ale nad brzuchem musze popracowac. ogolnie nie chce mi sie tak jesc, nie mysle tak o jedzeniu, nie to co w ciazy :P a chce jakos wygladac jak bedzie cieplej :) spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana, viola ok. wczoraj sobie pewne rzeczy postanowilam i bede sie ich 3mac. ze slodyczami juz jakis czas wyluzowalam. a wczorajszy wybryk sporo nauczyl. viola zostaje przy piersi poki ma pokarm agusia moj tez spadl zwagi w szpitalu i jeszcze w domu wiec to chyba norma, tak nam w szkole rodzenia mowili glodek jak tez dzis mialam gosci i maly tez byl grzeczny a pozniej kwekanko, ale nakarmilam go i spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×