MonaVie - jakie są wasze opinie?

"To tak jak z odchudzaniem , każdy mądry radzi co zrobic i wie jak to zrobic , tylko sam ma 20 kg nadwagi i i myśli że jak będzie jadł tabletki na odchudzanie to schudnie ." Chyba masz tutaj na myśli otyłych liderów MonaVie dzierżących w dłoni butelkę waszego kompotu na Hawajach do reklamy dla przyciągnięcia frajerów. ;) Jeśli te diamenty maja być potwierdzeniem działania waszych produktów to ja serdecznie dziękuję za taką hipokryzję.

"madry człowiek po szkodzie"hahaha usmiałem sie , od dwóch lat piszesz ,że monavie sie kończy , że nie działa ,że nikt sie nie zajmuje ,nikt nie zarabia .I co ? i to ,że firma rozwija sie coraz szybciej , ludzie awansuja szybciej , a chetnych jest coraz więcej ,bo widzą efekty działania produktu i biznesu .Żal ci d**e sciska i zazdrośc zżera . Wyciskarkę gosciu mam też tylko Green Star i też potrafie liczyć , niestety taniej wyciskanie nie kosztuje - niestety nie jestem w stanie używać jej codziennie ze wzgledu na ograniczony czas.Blender ? mozesz wsadzić w d....., jesteś takim mądrusiem to poczytaj sobie dlaczego wyciskarka a nie blender czy sokowirówka.Widzisz łosiu , madrzyc sie mozna ,pisac o tym co należy jeśc albo co mozna zrobic w wyciskarce ,sokowirówce czy blenderze ,Finał jest jednak zawsze ten sam ,ludzie nie maja czasu i po to jest właśnie monavie .Wtedy kiedy ktoś nie ma akurat pod ręką świeżej aceroli , śliwek , trawy pszenicy , pokrzywy , wisni ,czereśni ,truskawek ,jagód i wiele wiele innych ma mozliwośc wypić monavie .Tak samo jak ktos chce jesc piec razy dziennie zbilansowany posiłek ,ale nie nosi w worku pieciu pudełek z jedzeniem na caly dzień może mieć pod ręką Rvl -a . Pewnie ze jedzenie swiezych owoców jest najlepsze - najlepiej egologicznych albo z własnego ogródka , tylko kto to robi ?kto m a na to czas , albo kto ma kasę na owoce i warzywa ekologiczne? Ktos uzywa red bulla . to moze uzywac emv bez sztucznej kofeiny , cukru i tauryny.Ktos ma problem ze snem czy ze stresem ? ma resta i balance.Ma wybór , zawsze może kupic sobie prochy w aptece albo waleriane. Ktos ćwiczy na siłowni ? może używać syntetycznych suplementów lub naturalnych z gwarancja braku srodków konserwujacych ,sztucznych barwników i syntetyków. Każdy ma wybów ,widać żę w Posce ,Europie ,Azji Ameryce coraz wiecej osob wybiera Monavie .Nic tu nie zmienią histeryczne wpisy hejterów i pseudoznawców tematu "odżywiania" .

nikt nikogo nie zmusza do odchudzania . Jezeli komuś jest dobrze ze soba to jego sprawa .Szkoda ,że nie zauważyłeś zdjeć z liderami którzy mając Rvl-a w reku wygladali jak z czasopisma piszącego o zdrowej sylwetce . Przypominam równiez że activ to nie tylko owoce, kwasy tłuszczowe ale też glukozamina roślinna która juz wielu postawiła na nogi .

no i trolik z monasciema nie wytrzymał hahaha jakie słownictwo czy tego was tam uczą na tych spotkaniach? co do liderów to wyglądają na spasionych i obżartych. Co do rvl to tak widziałem dwie osoby co niby po tym koktajlu wyrzeźbiły sylwetkę. A prawda jest taka że zmuszały się do ćwiczeń aby później pokazać się że to po rvl-u. No masakra widziałem te osoby po roku czasu i wyglądają jak po efekcie jojo. Tak tak organizacja się rozwija i zbliża się wielkie wydarzenie na prawie 2000 tys osób - jak już ktoś wcześniej napisał i opisał z diamentową precyzja że jest to grupa osób które są omamione wizją zarabiania wielkich pieniędzy. Ja też kiedyś byłem omamiony taka wizją że będę zarabiał tysiące dolarów a teraz niestety same długi. Jak zamawiałem i byłem aktywny mój sponsor cały czas się mną interesował, motywował, dzwonił.. itp itd.Liderzy też się kontaktowali i nawijali makaron na uszy... jak przestałem zamawiać to już nie są tacy koledzy i przyjaciele jak wcześniej i zero kontaktu. Ludzie w tej organizacji są zakłamani, bez skrupułów i sumienia.

Jak zwykle zmyslasz bajeczki na poczekaniu hejterze :) Rvl nie jest na sylwetkę Schwarzenegera tylko na wyregulowanie wagi .Efekt jojo ..... Zal mi cię .Czy myślisz ze te twoje kłamstwa coś zmienią ? Ja znam wiele osób które na rvl zredukowały wagę i ja utrzymują .Bo rvl reguluje cukier , pomyliło ci się mądrusiu z dietą m.ż .:) No cóż z taką wiedzą nie dziwię się że nawet hejty ci nie wychodzą .A juz o rewelacjach jaki to ty pilny byłeś to nawet nie ma co się rozpisywać.Ty naprawdę myślisz ze ludzie są tak naiwni i uwierzą w bajeczki ? Jedno jest pewne , wypociny hejterku nic nie dają , monavie ma się co raz lepiej i osoby działające również .Produkty nie działają :) tylko na tych co ich nie używają .

Zastanawiające jest jedno w tym wszystkim a mianowicie - dlaczego ludzie tu piszą "produkt działa", " używanie produktu" ?

"Blender ? mozesz wsadzić w d....., jesteś takim mądrusiem to poczytaj sobie dlaczego wyciskarka a nie blender czy sokowirówka.Widzisz łosiu , madrzyc sie mozna ,pisac o tym co należy jeśc albo co mozna zrobic w wyciskarce ,sokowirówce czy blenderze ,Finał jest jednak zawsze ten sam ,ludzie nie maja czasu i po to jest właśnie monavie ." Poczytałem sobie i poużytkowałem, więc to co napisałem wcześniej jest najlepszym finansowo i zdrowo bo jesz kompletny owoc lub warzywo wraz z błonnikiem niezbędnym dla zdrowia. O nim też chyba nie czytałeś wiele bo nakręcasz na ludzi kompot i jedzenie w proszkach... Marketing i sprzedawcy nakręcają ludzi do kupowania drogiego sprzętu i co rusz podają nowe teorie, czy sokowirówka, czy wyciskarka, czy blender. Prawda jest taka, że wyciskarka i sokowirówka są tak samo upierdliwe i pozbawiają cennego błonnika, kosztują za drogo. Przez samą czasochłonność ludzie nie pią cennego z nich soku bo nie mają czasu go przygotować, a potem umyć stertę klamotów. Blender jest szybki w użyciu i umyciu, tani. ".Wtedy kiedy ktoś nie ma akurat pod ręką świeżej aceroli , śliwek , trawy pszenicy , pokrzywy , wisni ,czereśni ,truskawek ,jagód i wiele wiele innych ma mozliwośc wypić monavie ." Tak, a ty dalej soje. :D Przyjmij wreszcie do wiadomości, że kompot z wielokrotnie pasteryzowanych napojów to nie to samo co świeże owoce. Dlaczego nie podam przykładu wysportowanych liderów z Rvl w łapce? To proste. Bo MV lansuje nie najzdrowszych i szczupłych tylko najlepiej zarabiających. To powinno przekonać ciebie i innych, że MV nie zależy na zdrowiu innych tylko na przykonywaniu, że u nich jest bogactwo. Dlatego ludzie są ślepi i nie zauważają spaślaków promujących rekwizyt do piramidy naiwnych zrzucających się na pokazowe życie 3% . Jeśli moje wpisy sa dla ciebie tylko histeryczne to jesteś ślepy. :)

Pewne jest jedno ,że kłamiesz na każdym kroku no i twoje mityczne 3 % wyssane z palca , kóń by sie uśmiał.Jezeli chodzi o błonnik lub jego brak to jest on w Rvl . No ale skąd ty masz to wiedzieć przecież ty jesteś tylko zwykłym hejterem .Jest taka grupa ludzi zwanych wszystkowiedzącymi i jednicześnie g****owiedzacymi.Rób sobie te soki w blenderze mam to w nosie .Ja tez mam niemałą wiedzę i wolę jednak wyciskarkę bo to nie chodzi o błonnik....

Bo hejterek pisze produkt . Kupując owoce na dżemik tez kupujesz produkty Kupując warzywa do obiadu też kupujesz produkty Czepiasz się o słówka bo brak ci argumentów .

działać może telewizor ale jak sok może działać? używać mogę samochodu ale jak mogę używać soku? Proszę o odpowiedz jednego z sekciarza mona ściemy.

Ciekawe czy wiedziałbyś to co wiesz i wierzył w to gdyby nie chodziło o naciąganie ludzi na pieniądze... Wiesz 'swoje' i na tym się twoja racja kończy. Poddajesz się trendom i głupim pomysłom na wyłudzanie kasy z ludzi. Może kiedyś się przebudzisz z tego snu o bogactwie przystrojonym butelką kompotu. Jesteście zaprogramowani na obronę MV jak żołnierze w wojsku tylko tego nie widzicie. :D

obudzą się obudzą !!!! ale to tylko kwestia czasu. Bronią tego wszystkiego ponieważ wydają na to miesięcznie nie małe pieniądze i jak tu nie bronic jak tyle kasy idzie na kompot.

Używa,pije,kosztuje ,konsumuje.Sok rvl rest balance emv działa tak jak ma działać.Tak samo jak wypije zieloną herbatę czy kawę to tez na mnie działa.Za zywność funkcjonalną ( to dla tego mośka co mu nazwa produkt przeszkadza) nie płacę.A i przestań pisać sam do siebie hejterze bo to żałosne

"Rób sobie te soki w blenderze mam to w nosie ." W blenderze robi się smufi. Mośku znawco kompotów i mleka w proszkach ;)

Srufi ładniej brzmi ,hejterku- znawco z wiedzą spod budki z piwem

Chyba nerwy ci puszczają bo uciekasz się do beznadziejnych porównań. Ciekawe, że znawca spod budki z piwem wie więcej niż absolwent prestiżowego uniwerku MonaS**t. Boli, co? ;)

Nie dodawaj sobie ,to że powtarzasz w kółko stereotypy i informacje przeczytane w poradniku Pani Domu nie robi z ciebie eksperta hejterze.

Skur.....y z monavie będą bronić wartości soczku tylko dla pieniędzy. Jeden śmierdzący lider zrobi wszystko dla kasy.

O jaki wyważony głos.Pozdrawiam baranka hejterka z konkurencji.Widać argumentów brak i frustracja rośnie.

Nawet jeśli z Pani Domu to ważniejsze gdzie leży prawda. Nieprawdaż?

o wycieli jeden post od hejterka co mu nerwy pusciły :) Prawda jaka jest kazdy widzi -firma istnieje 10 lat , notuje wzrosty obrotów, awansów ,wprowadza nowe produkty,ponad 220 osób jest milionerami dolarowymi -statystycznie mniej niz co dwa miesiące nowy milioner dolarowy w monavie.Setki tysiecy zadowolonych klientów preferowanych , dziesiątki tysięcy osób zarabiajacych powyżej średniej krajowej - takie są fakty .

haha prawda z Pani Domu .To że sie czerpie wiedze z Pani Domu i portali informacyjnych typu onet wp nie oznacza ,że ta wiedza jest wiedzą :) Proponuje przeczytac pare mądrych ksiazek o żywieniu(takich potwierdzonych argumentami badawczymi) i wrócimy do tematu co jest zdrowe i co wystarczy lub nie wystarczy jeść :)papa Panie Hejt dobra rada

Mi MonaVie pozwoliło poznać super ludzi z którymi i dzięki którym robię wspólne biznesy i spędzam dobrze czas. Uświadomiło o konieczności zadbania o zdrowie, pozwoliło stać się lepszym człowiekiem. Jest w tym temacie dużo rzeczy przesadzonych, ale też dużo rzeczy niedocenionych. Potrafi pokazać samemu sobie swoje słabości, popracować nad nimi. Nie trawię fanatyków MV, ale lubię fanów, bo sam jestem fanem i mam tą przyjemność bycia w tym niewielkim procencie ludzi którzy zarobili dobre pieniądze. Większość nie zarabia dużych pieniędzy, to prawda, ale znajduje w tym dużo innych ciekawych korzyści. Produkt produktem, trzecia ręka mi nie wyrosła, ale dobrze wyglądam i nie choruję, a w smaku jest super. Ogólnie jeżeli ktoś chce się porozwijać, poznać fajnych ludzi, a przy odrobinie szczęścia i większym zaangażowaniu zarobić mniejsze lub większe pieniądze to temat bardzo dobry. Jeden z lepszych tematów MLM - prosty produkt, prosty plan, fajni ludzie. Ale nie dla każdego. Czy to oszustwo? Raczej nie, patrząc z kilku letniej perspektywy. Po prostu, kosztuje ile kosztuje, zarabiają ci co zarabiają. Są rzeczy droższe niż MV i są oszustwa bardziej ewidentne niż MV. Ma masę plusów, ma masę minusów. Nie jest idealne, ale warto rozważyć.

To wskaż nam dobrą książkę o żywieniu, która będzie zachęcała do picia wielokrotnie pasteryzowanego napoju zakonserwowanego BS i SP pochodzenia syntetycznego. Mądre książki zalecają swierze owoce i warzywa a piętnują wysokoprzetworzoną żywność. Do zalecanych soków należą świerzo wyciśnięte. Podkreślają też, że po niecałej dobie enzymy i łatwo tracone unikalne składniki i witaminy giną, utleniają się, wchodzą w inne reakcje. A teraz weż chłopino co podobno masz niemałą wiedzę popatrz jaki termin przydatności posiada twój kompot MV, ile gotowania przeszedł itp itd. I co? Nadal chcesz powoływać się na dobre książki? Kompromitacja i tyle człowieku. Dlatego pisałem, że smufi świeżo przygotowane i zjedzone jest dużo lepsze. Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale życia nie oszukasz. Nawet król sedesów to wie, a taki oczytani ludzie z MV są utrzymywani w błogiej ciemnocie. :) Pani Domy to porównanie bo nie czytuję ale dla ciebie to doby obiekt czepiania się, bo cóż poczniesz jeśli prawda w oczy kole?

"Jeden z lepszych tematów MLM - prosty produkt, prosty plan, fajni ludzie. " "produkt" - to nie produkt tylko zwykły napój nie wiele lepszy od sklepowych, z tym że za już nie taka "prostą" cenę, bo 120zł za kompocik to jawne oszustwo. "prosty plan" - jest tak prosty, że aby zarabiać musisz sam płacić, a zarabia bardzo niewielu... no faktycznie prosty. :) "fajni ludzie" - fajni i zainteresowani tobą puki robisz autowysyłkę i werbujesz kolejnych naiwnych. fajność się kończy w tym momencie kiedy nie generujesz zysku tym fajnym ludziom. mój fajny lider był dla mnie jak brat przez ten krótki czas , teraz ani sms nie napisał od prawie roku.Ciekawe, że tak mają praktycznie wszyscy po odejściu z MV . ;) No. Fanie. MV stara się wytworzyć silną atmosferę rodzinną gdzie będziesz się czuł kochany, wręcz przytulany na misia podczas witania (autentyczne) ale jeśli to jest generowane piramidą finansową to sorry ale na samą myśl mnie cofa. Ci którzy żyją w tej kreskówce muszą włączyć opcję udawania bo bez tego, z boku to ładny cyrk. No... prosto i fajnie. :) I dziwić sie, że zwą to sektą? Nie, nie dziwi.

Jako pijący ten produkt kilka lat (tylko raz zapłaciłem za niego, teraz mam finansowany z planu wynagrodzeń) odpowiem tak - świeże owoce blendowane, czy wyciskane z pewnością są lepsze :) Co nie oznacza że napój monavie jest zły. Na pewno mi nie zaszkodził, nie byłem od kilku lat chory nawet na przeziebienie, no i jakoś tak młodziej wyglądam niż rówiesnicy. Od zawsze w MonaVie jest dyskusja na temat tych konserwantow czy coś, są jakieś w butelce, nie szkodzą bardziej niż opryski owoców czy coś. Jak bym miał swój sadzik z owocami czy coś takiego, na pewno lepsze było by to niż butelka za 100zł, która kończy się po 2tygodniach.. I tak reasumując, to często zadaje sobie pytanie - czy jak bym nie miał finansowanego produktu z planu wynagrodzeń, to czy bym go pił (kupował?) to zależy jak bardzo by to obciążało mój budżet. Jeżeli było by to niewiele, to z pewnością tak. Jest smaczny, prosty w używaniu, wiem że nie szkodzi. Jeżeli bym miał mieć ciągły dostęp do świeżych owoców i warzyw i ktoś by mi to robił, to absolutnie bym to wolał niż MonaVie. Ale że jest to wszystko sprytnie tak złożone, że nie muszę wykładać na produkt z własnej kieszeni, jest wiele dodatkowych korzyści w postaci ludzi szkoleń czy ciekawych wycieczek i wydarzeń, to więcej ma to w moim przypadku plusów niż minusów. Każdy to musi indywidualnie dla siebie rozpatrzeć. A dyskusja czy lepszy sok konserwowany z butelki czy świerze owoce jest bezsensu. Zależy co ktoś oczekuje, chce osiągnąć, jakie ma możliwości czasowe i finansowe... Lubie czytać te dyskusje ;] Co jest lepsze kredki czy pisaki, auto benzynowe czy diesel, wakacje nad morzem czy w górach, owoce miksowane czy wyciskane, aronia czy śliwka, pies czy kot, rower górski czy szosowy, kobieta czy mężczyzna.

"fajni ludzie" - fajni i zainteresowani tobą puki robisz autowysyłkę i werbujesz kolejnych naiwnych. fajność się kończy w tym momencie kiedy nie generujesz zysku tym fajnym ludziom. mój fajny lider był dla mnie jak brat przez ten krótki czas , teraz ani sms nie napisał od prawie roku. - - To jest przykre rzeczywiście - ale to raczej nie wina MV tylko danej osoby... Bywa. Odwrotne przypadki też znam, bo zachowuje kontakt z wieloma wartościowymi ludźmi, którzy już nie autowysyłkują.. Rozumiem że temat nie jest dla każdego i to jest ok.

Znam tylko jeden przypadek ,kiedy przestałem się odzywać i utrzymywać kontakt z osobą która przestała współporacować z monavie .Osoba ta ,zaczęła działać w innej firmie mlm i próbowała przeciągać ludzi do tamtej firmy .Może to ty byłeś ? Takie szuje też się zdarzają , w takim wypadku przy nieczystych zagraniach nie ma co sie dziwić .Wszedzie są ludzie i ludziska . Monavieniejest lekiem na całe zło ale wyborem lZawsze masz wybór hejterze .Chcesz blendować i robić sobie smufi ,srufi ,smoothie czy jeszcze inne miksy tose rób .Ja nie mam na to czasu ,wystarcza mi monavie plus to co zjem . Nie trzeba mieć dystrybutorów żeby zarabiać pieniądze w monavie i nie trzeba kupować żeby zarabiać - to tak gwoli informacji... Oprócz tego wyniki krwi mi się poprawiły w ciągu roku i to znacznie , waga w normie , kolana przestały boleć . Wiem wiem jakbym jadł jabłko i śliwkę trzy razy w tygodniu to miałbym tak samo ;)

Nie miałbyś tak samo, bo twój kompot jest dużo droższy niż jabłka, śliwki, gruszki i aronia, i nie tylko nogi miałbyś zdrowsze, ale też mózg. Tak poza tym to prostak jesteś i tyle, bo jak konkrety cię przypierają do muru to rzucasz się jak kundel do nogawek i ciskasz bzdetami nie na temat.

To prawda, troche furiat jest ;) być może to fanatyk? Skrajność w każdym temacie jest zła. Przesłania obiektywność, wzbudza emocje. A im bardziej emocje do góry idą, tym bardziej spada inteligencja. To niczyja wina ;) Są lepsze tematy niż MV, ale i gorsze też. Ciekawe czy to forum mogło by być kiedyś dość merytoryczne?