Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zgrabna24

Dieta dr Dukana -> 16 kg do zgubienia! Pełna motywacja! Zapraszam!

Polecane posty

Ja wczoraj ze znajomym brownies pieklam i nawet nie sprobowalam, czy dobrze upieczone :-) Nawet mnie nie ciągnie do innego jedzenia, niż to, które jest nam 'dane'. Albo mam tak silna wole. Ja chce schudnąć 10kilo. Ile dni fazy uderzeniowej powinnam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle ze 6 dni Ci wystarczy... ja tez chce zrzucic 10kg chociaz marzy mi sie więcej ale... jak widac juz zdazyłam nagrzeszyc i musze faze uderzeniowa przedłużyc i tez do piatku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałam, ze waga spada z godziny na godzinę i pomyślałam sobie, ze bajki piszą. Ale wczoraj cały dzień jadlam (głownie indeks, setek wiejski, jajka i jogurt naturalne), dzisiaj tez Non stop buzia ruszam a waga idzie w dół :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ochotę na Serbnik ale chyba sobie zostanie na weekend ;) Jak zobaczę mięso Mielone z indyka dzisiaj to będę miec kotlety Mielone na jutro :) Siedzę w pracy i mam takie Zapachu ze głowa mała :o ale Dam radę ;) a jeśli chodzi o Słodycze to warto tez sobie powtarzać ze ok jeden dzień bez słodyczy wytrzymam, a pózniej następny i następny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi najbardziej brakuje pomidorów kocham je normalnie....:/ koleżanka dzisiaj przyniosła sobie sałatke z pomidorów i myslałam ze umre jak ja zobaczyłam..:( dzisiaj jadlam o 8 serek wiejski +otręby o 12 kurczak + ogórek a o 13.30 kefir + jajko.......... narazie głodna nie jestem ale nie wiem co bedzie jak wróce do domu:/ NA 100% nie zgrzesze!!!!!!!!!!!!! MUSIMY SIE DZIEWCZYNY TRZYMAC, NIE PODDAWAC PRZECIEZ CHCEMY SCHUDNĄC DLA SIEBIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowa broszka... ja do16 sie nie obzeram ale tylko dojade do domu to mnie bedzie nosic tak ze cały czas bede zuc jak małpa :) już wymysliłam sobie grilla na którym upichce fileta z kurczaka... i bog wie jeszcze co (oczywiście dozwolonego w 1 fazie) musze sie pochwalić ale zleciało mi 2 kg :D malo ale dlatego ze przez weekend nagrzeszyłam NIESTETY (MOJA WINA MOJA...) Jeszcze 20 min i spitalam do domku.... do jutra dukanki 3MAJCIE SIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angole to chleb i cipsy. To powinno być ich danie narodowe a nie Fish And chips.;) ja właśnie drugi serek wiejski palaszuje. Postanowiłam do piątku fazę uderzeniowa a pózniej ważyć sie co 2 tygodnie, doby pomysł? Czy powinnam częściej chociaż co tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie zwazylam sie w poniedziałek dokładnie i Wazylam 66,4 Dzisiaj po dwóch dniach waga pokazuje 65,1 Idzie to w dobrym tempie, czy raczej wolno? Może jestem mało cierpliwe i chciałabym od razu 55kg? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowa broszka... wszystko ok, prawidlowo ci waga leci... mi leciała wolniej.. ale moze tez dlatego ze mam ''wściekłą krowe od poniedziałku:/ '' Laseczki piszcie co jadłyście dzisiaj??? bo jak zwykle serek + otręby a zaraz zabieram sie za jajeczko + kefir +szynka drobiowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi waga stoi w miejscu. Chyba wszystko przez to ze za mało mięsa jem a ciagle białko. Dlatego dzisiaj do pracy mam placki z otrebami i tunczykiem, 2 Udka kurczaka i pózniej setek wiejski. W piątek warzywa bo przedluzylam uderzeniowke i sie doczekać nie mogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka to jest nie mozliwe... jak waga moze ci stac w miejscu na uderzeniówce??? pisz co jesz moze jakies błedy popełniasz albo przed okresem jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj Zjadłam : 400ml serka homogenizowanego z 2 lyzkami potrzeb. 300 gram filetu z ryby i już mnie nosi, bo wciąż głodni jestem. Zaraz chyba kilka plastrow z indyka zjem. Albo omleta sobie zrobię. Jakieś dania większe, nad którymi trzeba chwile spędzić przy gotowanie to zostawiam sobie na weekend, bo w tygodniu nie mam jak. Przesadzę jeśli uderzeniowki zrobię 10 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po okresie. Może mało wody pije? Za mało? Mało otrab jem ale CY to powód? Nie załamuje sie ze mi waga nie leci bo wiem ze w końcu Poleci! Jak nie teraz to nigy nie zrobię juz dukana więc to ostatnia szansa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekoladko nie przesadzaj!!!!! widze ze książki nie czytałas:( ? bo jak bys przeczytała to powinnas wiedziec ze 10 dni uderzeniówki moga zastosowac osoby BARDZOOOO otyłe i to jeszcze pod okiem lekarza.. standart to od 3 -7 dni na uderzeniówce ... a potem faza II jaką sobie wybierzesz...i waga napewno zleci, tylko czasami u innych szybciej a u niektórych wolniej ale ZLECI :) ;D Główki do góry dziewczynki 3majmy sie zasad i ogólnie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka Ty tez sie nie zniechęcaj bo zobaczysz ze waga cię juz nie długo miło zaskoczy ...tylko nie waz sie codziennie!!!! i 3maj sie zasad duuużo białka + wody+ herbatki np. zielonej.. polecam tez w jakiś sposób pomaga ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale O tym mówię :) waga może stać w miejscu w kiedyś powinna ruszyć. Więc trzymam sie zasad i jadę dalej ;) jeszcze nie raz będę miała pewnie taki Moment ze waga bedzie stać w miejscu, to nie jest powód do zaprzestania diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah i musze zaraz zmienic stopke bo uderzeniowke robie do piatku wlasnie pije kefir ale zaraz zabieram sie za piersi z kurczaka, to na jutro do pracy a dzisiaj jeszcze zjem omlet z krewetkami, robilam ostatnio i mi zasmakowal! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waga ruszyła! Jest 79,5 :) niby nic a jak cieszy! Jutro jeszcze uderzeniowka plus dzisiaj a w sobotę warzywa! :D Do słodkiego mnie coś nie ciągnie ale chyba zrobię sennik na weekend, tak w razie W ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka GRATULACUJE!!!! widzisz dukan potrafi wynagrodzić to ze się go ''słucha'' :D ;D !! mi dzisiaj waga pokazała -2,5 kg !!!!!!!!! jestem przeszczesliwa :) też do jutra mam przedłużoną uderzeniówke.... a od sobotki P+W :)) MOJE KOCHANE POMIDORKI MNIAMMMMM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to sobie przede wszystkim wagę muszę kupić :classic_cool: Bo ważę sie około 13:00 z pełnym zoladkiem (Non stop jem)... Wtedy będę widziała faktycznie ile schudlam. Za dietę wzięłam sie od dupy strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o tym :) dlatego nie chciałam przerywać bo wiem ze dukan wygra :) wiem o tym ze bedą momenty gdzie waga bedzie stać ale za jakiś czas znowu ruszy :) Właśnie jem piersi z kurczaka, na śniadanie miałam Omlet z krewetkami, zasmakowal mi :) Poza tym u mnie jest tak ciepło, wczoraj 25 stopni i duszno, dIsiaj to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka podaj przepis na tego omleta ;D musi byc dobry skoro tak go zachwalasz :d mi sie juz pomysły kończa pomału... a jeszcze do piatku mam same P..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GN beauty
Mogę do was dołączyć? U mnie to 3 podejście do portalu. Dziś 2 dzień na proteinach a ma być ich 5 a potem dwa na dwa. Waga 68 czasem 67,5 zależy od pory dnia, ale przyjmuje 68. Ładnie mi leciało na dukanie ale przestało więc zrobiłam sobie przerwę czyli dietę kopenhaską. Zlazło 5 kg ale teraz nie chce się ruszyć więc wracam do portalu. Tam przynajmniej głodna nie byłam. Mąż się ze mnie śmieje jak mu mówię ze jak nie chudnę to chociaż sobie pojem uczciwie. Dziś zjadłam 3 parówki, 2 jajka zaraz zjem serek wiejski i ogórka a potem coś na kolacje. Założyłam sobie ze nie jem po 18 tylko piję i ćwiczę minimum 3 razy w tygodniu po 45 minut (30 minut rowerek plus 15-20 minut inne ćwiczenia). No i nie będę się co dzień ważyć bo dostaje od tego depresji. Zważę się w niedzielę, a na razie do niedzieli na białku i bez ważenia. O celach pisać nie będę bo widzę że nie ma co wybiegać w przyszłość. Z każdego kg mniej będę się cieszyć. Pozdrowienia dla Was i piszcie co jecie bo ja już pozapominałam co tam można było na tym dukanie zjadać. Zwłaszcza w dni bez warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×