słodkości do mdłości :P

Za mizianie dzięki.. Całą szufladą poproszę.. :D Za dużo rabotam.. :O Ot, co.. Padam.. prysznic i Morfeo...

Wiesz,ten loczek to taka przenosnia,glebsza glebia;) Dziec mi w koncu nie chrapie potwornie!! Za to Polowa zaczela:O

http://www.youtube.com/watch?v=gjbLUxHNWdU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=Dl_n_XN6R2k

Ooooooo, oranzadka na dobranoc! :D Dzieki Krewno :* Jutro z rana se poslucham, bo mnie zawsze tak nastraja :)Qq

Dobranoc slodkie kotki i misie, bo moj pyszczek ku kolderce chyli sie. Na boki rozjezdzaja sie oczka i z poduszka juz chca sie spotkac Rymem czestochowskim dzien dzisiejszy koncze i jezyk jak widac tez mi sie juz placze

To ja stawiam kawe na zas I na ranek Siorbię sarnową - w poczuciu winy.. ;)

Może to tylko wypieczenie zawodowe, którego doznajem w swojej rozpalonej słońcem klitce Placówki... - ziomal Ślimak :P

Kto mi zepsuł pogodę?? poproszę o wyłączenie deszczu bo on mi plany krzyżuje

Chodź do mnie. Nie pada.. :) Albo oddaj mi swój.. Bo w razie deszczu jeżdżę autem do pracy.. ;)

chętnie bym tak zrobiła. ale już zmieniłam plany. mam nadzieję, ze do jutra się wyłączy

Dzieci mi się budzą. a tak miło bylo! musze zacząć wstawać 0 6- wtedy 3 bite godziny tylko dla mnie. to by było coś

Uboga wyjdz z tej klaty Bo zle bedzie:P Wstalam,w lebie huczy:( Ale,co najwazniejsze,slonce jest! Jedziemy zaraz po paszport Sarniatka;)

helołłłł, kawyyyy!!!! Leje jak z cebra od rana, przemokłam w drodze do roboty i łeb zaczął mnie boleć. Popijam earl grey pachnącą, podzielę się. :) Właśnie poczytałam że wspominają nas z nostalgią - miłe :D Wczoraj byłam na spotkaniu w przedszkolu, jakoś tak dużo samodzielności wymagają od 3-latków, a może tylko mi się wydaje???

ale czego?

nie mówię tu o samodzielnej toalecie czy jedzeniu ale np. o samodzielnym zakładaniu rajstop. No dzieć za chiny sam na założy teraz rajstop. Cieszę się, że potrafi prawie sam się rozebrać albo z grubsza ubrać. Jedna mamuśka chwaliła się że jej 3-latek nie je nic innego tylko kaszę z butelki - dziennie schodzi jej 2 litry kaszy :o To dopiero będzie wyzwanie dla małego od września.

co się dzieje znowu z tą kafeteriją??

wrrr zeżarło mi posta nie mówię tu o samodzielnej toalecie czy jedzeniu ale np. żeby dziecko samo założyło sobie rajstopki. Mój dzieć za chiny nie założy sobie teraz rajstopek sam. Cieszę się, że prawie sam potrafi się rozebrać i jako tako ubrać, ale rajstopki??? Jedna mamuśka chwaliła się że jej 3-latek nie je nic innego jak kaszę z butelki - dziennie schodzi jej 2 litry :o To dopiero będzie wyzwanie dla małego od września.

no tak, jak nie bylo posta to teraz jest, może styki przemokły od tego deszczu? oczywiście nie moje :)

nie no- rajstopy to przegięcie:O F. niby potrafi ale robi to pół godziny. i często wychodzi mu tył na przód:O zresztą skarpetki tez mu wychodzą tył na przód albo na lewą stronę. z tym że to robi w dwie chwile

przez całe wakację będziemy jeszcze się ćwiczyć w ubieraniu i rozbieraniu więc do września pewno będzie dobrze. Tylko właśnie te rajstopy mnie zaniepokoiły.

Bez pampersa, samodzielne jedzenie, zapinanie butów/ kapci i już..

nie no, co wy, tak gadają ale pomagaja dzieciom a 3 latkom to już na pewno a i wiekszym jak któreś ma problemy, to też co za pogoda, a moje dziecko male pojechało na piknik, bo jutro kończy przedszkole a tu taki zonk ( wczoraj bylismy w szkole na spotkaniu organizacyjnym, mlody szczęśliwy, bo jest w klasie z przyjacielem z przedszkola już sie umówili, że bedą razem w ławce siedzieć od czasów paty poładniała ta szkola, klasy kolorowe, zabawki maja, nawet klocki lego co bardzo ucieszyło młodego :D a od moich czasów to nie ma co mówic, tylko bunkry te same na podwórku pan od wf był zachwycony, że następna latorośl z naszej rodziny przychodzi, od razu zaczął pate pod niebiosa wychwalać no i młody został już zapisany na sportowe zajęcia oczywiście kamien z serca mu trochę spadł, bo ta szkoła to dla niego jakaś straszna była, myślał, że będzie się błąkał samotny, a tu i przyjaciel się znalazł, i pan od razu wiedział, kto on jest....

Ale chyba młody nie musi tych rajstop w przedszkolu ubierać nie? dresy mu na tyłek założysz i tyle. A w ogóle wydaje mi się, że one na wszelki wypadek straszą. bo co niektóre dzieci to pewnie i dresów naciągnąć nie potrafią. a przecież jak będą chciały gdzieś z dzieciakami iść, a mały Cukiń będzie sie gramolił z rajtami to mu pomogą bo nigdy nie wyjdą:D

no też właśnie piszę że zawsze się odgrażają żeby matki zmobilizować:D Dobrze, ze szkołą już nie straszna taka młodemu. Maila Twojego dopiero odczytałam i już poszedł i mój:)

JAk dobrze, że mam starsze dziecko. położyłam małą w leżaku. a jak jej się nudzić zaczyna to jej F. grzechotki podmienia. a ja nawet ruszyć się nie muszę

oho, przestało lać i przebija się słońce - od razu mi lepiej :) A i dzięki za uświadomienie rajtkowe - juz się nie mogę doczekać tego przedszkola :D

Jeszcze dodam tylko, ze przecież nie wywalą dziecka bo nie umie rajt sobie naciągnąć. Widziałam, ze sekret kaci padł i panierka została udostępniona wszytskim

Ja tam sie nie znam, ale to jakaś dziwna osoba..

Ej tam dziwna. nie oglądasz filmów?? często zdarza się, ze ktoś w rodzinie przed laty stworzył powalający przepis- przekazywany z dziada pradziada. Przepis ten jest tak wyjatkowy, ze owiewa się go wielką tajemnicą i strzeże jego receptury. Ta Kacia też taki stworzyła a pomarańczą ją zdemaskowała