Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość kochanka1111

mezatki ktore maja kochankow

Polecane posty

Guru ? ... Boze moj Boze ... czemus mnie stworzyl takim bykiem? ... Te gluche odglosy to ja wale sie po klacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka ... nie dotyczy ???? Stan przed lustrem i przyjrzyj sie sobie ... Czy maslisz powaznie, ze juz nigdy nie bedziesz miala spelnionego seksu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to to ja rozumiem,tak myślałam,ale bez przekonania,więc propozycje przyjmę,a jak będzie....napiszę już po-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wam bardzo za wsparcie wszystkim wam bardzo dzięki każde z was wspiera na swój sposób :) Teraz widzę ile złego narobił mi mój maż ile zdrowia mi zabrał jestem tak znerwicowana że od wczoraj nie mogę nic do ust włożyć On coś tutaj podejrzewa bo głupie podgaduchy robi że co ja tak zmarnowana a może to a moze tamto..... a ja do trzeciej nad ranem randkowałam ;D Ale jak tak bardzo się boję wspominam wczorajszy wieczór znaczy dzisiejszy poranek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani jeszcze mam do was bardzo ważne pytanie czy okazywać że zależny mi na moim przyjacielu czy może nie pisać mu za często że jest dla mnie ważny typu tęsknię ładnie pachniałeś...itp. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lara ostrożnie.Mówisz,że jest skryty,to nie naciskaj i nie przesadzaj.Delikatnie to dopiero drugi dzień znajomości dla niego.Nie wiesz co myślał wcześniej.Cieszy się pewnie,ale może dopiero się w tobie zakochuje i co wtedy?Nie przestrasz go,bo ucieknie.Kochana masz męża i on się musi zdecydować czy poważnie w to wchodzić.To nie jest nic dal wolnego faceta.Boi się skrzywdzenia i konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka dobrze tak zrobię Kurde a ja mu tam co jakiś czas coś podrzucałam Jestem szczerą osobą co czuję to mówię jak jestem zła to od razu to wszyscy widzą jak smutna to tez itd... to teraz postaram się powstrzymać i zacznę pisać do niego jak do kolegi a nie do osoby na której mi zajeb... zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delikatniemożesz mu to okazać,ale zachowuj dystans,pzrynajmniej na początku,troche tajemniczości,sama zobaczysz,jak szybko to zaprocentuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze postaram sie tak delikatnie i mówicie to dobra lokata :) zawsze wiedziałam że tajemniczością dalej się zajedzie On jest taki tajemniczy a mnie to tak bardzo kręci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lara ... daj tylko tyle od siebie ile mozesz dostac. Rozsadne dawkowanie, to polowa sukcesu. Trzymam kciuki. Olik .. No to nie pozostaje nic innego jak mily prysznic, sexy bielizna ... i na randke ... oczywiscie po pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no nie inaczej,tylko mam spotkanie z kumpelą na piwko,na dobre rozpoczęcie weekendu,bo mąż w pracy do późna,a przyjaciel daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co mam dosc wszystkiego.Dzis znowu problem.Znowu zona kochanka dala znac o sobie.Zadzwonila jego matka na jej rozkaz do mojej tesciowej.Powiedziala,ze nadal sie spotykamy,ze zone nekam telefonami,mailami,ze mnie zabija jak spotkaja na ulicy,bodaj by mialy do konca zycia sie mscic.Juz sama nie wiem co mam robic.Nie spotykam sie,naie dzwonie,niczego nie robie,nawet sie nie bronilam.I tak wszystko zmyslone idzie na moje konto.Odbiera chec do zycia,a dzis zaczal sie czwarty miesiac jak sie wydalo.Nie wiem moze na policje zglosic,niech sprawdza,bo to troche chore sie robi.Totalna paranoja.Rodzina wartyjatow,a najgorsze jest to ze jego najblizsza rodzinna zamiast stanac po jego stronie to trzymaja strone psychicznej paranoiczki.Moze jak by poszla do zakladu to by jej przeszlo,zeby do tragedii nie doszlo.Boze co ja mam robic,ma ktos jakis pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Niewiadoma współczuje Ci strasznie, oszalałabym na Twoim miejscu :((( Lara ale super ;) Kochanka1976 jesli masz w mailach grozby od żony kochanka to spróbuj z policja, kto wie do czego ona tak faktycznie jest zdolna,moze troche przystopuje jak policja do niej zapuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam na telefonie,ale skasowalam.Na policji juz raz bylam i to nic nie dalo,bo ja tez nie zlozylam oficjalej skargi,tylko poszlo jako pouczenie.To sie posuwa za daleko.Robi sie chore.Nie,nie musze sie isc opic,mam dosce wszystkiego,zycia,sexu,romansow,zygac sie chce na wszystko.Nie walczyalm nawet o niego,nawet sie nie bronilam,bo mnie o to prosil i co i tak same wyzwiska pod moim adresem.Zgwalcilam swojego kochanka,a on biedny niewinny kobiety sila,go do lozka wciagaja.Jak tak mozna,on nie chcial zmusilam go!!Nie no kur.....ja pi....slow brakuje,jacy ci faceci sa obludni.Zona cala winne zrzucila na mnie,a on niewinny,skrzywdzony robaczek.Woodo ty tez rznoles takiego debila przed zona jak musiales wybierac miedzy zona a kochanka?Czy u Ciebie sie nie wydalo?I polecialo jakos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka ... U mnie bylo inaczej, jej maz ja kompletnie olewal, dzisiaj juz nie zyje i nie chce o nim zle mowic ... to jest inna bajka. Probojac sobie wyobrazic twoja sytuacje mysle, ze sa 3 wyjscia. 1. On zostawi zone i bedziecie razem. Musicie ale zmienic miejsce zamieszkania. 2. Wybijesz go sobie z glowy i zglosisz to na policje. 3. Wybijesz go sobie z glowy i wyprowadzisz sie na drugi koniec Polski Zadno z tych rozwiazan nie jest na 100 % Najlepsza obrona jest atak. Rozmow sie z Twoim facetem, jaka podejmuje decyzje. Wez sobie pare dni do namyslu i do dziela. Ten stan, ktory jest teraz zniszczy Cie psychicznie i jest na dluzsza mete nie do zniesienia. Nie wiem, czy to Ci cos pomoze ale pamietaj, ze nie wolno Ci zapomniec o sobie. Walcz o swoje szczescie ale nie pozwol, zeby ta walka Cie wypalila, bon ie bedziesz mogla kochac, po prostu zabraknie Ci na to sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka a ja ci powiem dlaczego wiesz może on się zakochał w tobie tak naprawdę zobaczyła że męża w domu ma ale nie obecny duchem myśli teskni rozpacza za tobą to ją szlag bierze bo widzi że to prawdziwa miłość między wami się zawiązała ale to tylko jest taka moja opiniia albo po ostatnim razie jak opisywałaś na tej imprezie cię widziała później może wczoraj się pokłócili a ją jak zawsze żal d du....pe ścisnąl i taki jest finał Cóż można poradzić na to? zmień numer telefonu emaila wszystko co się da i daj tylko zaufanym osobą Jeżeli nie chcesz wojny to to się rozejdzie po kościach z czasem Widzicie dziewczęta dlatego mimo wszystko zawsze romanse się źle kończą ja wiem że ja sama też źle skończę i pewnie kiedyś za tę odrobinę szczęścia przyjdzie mi słono zapłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno ... moja zona sie o tym nie dowiedziala, i nie wie do dzisiaj, choc moze troche sie domyslala, nie jestem pewien. Ale gdyby to wszystko wyszlo, to mysl, ze staralbym sie to wyjasnic bez niedomowien. I wtedy bym podjal decyzje. Mowilem wam pare stron temu, ze do mnie to wrocilo bumerangiem. Dotyczylo to mojej corki. Mieszka z facetem, ktorego bardzo lubie, jest to po prostu facet z jajami, z ktorym jako ojciec jego partnerki lubie sie napic piwa (a podobno dla ojca corki nigdy nie bedzie dobrego zieci - nieprawda, ja jestem tego przykladem). Nie wglebiam sie w temat, bo to tez inna bajka ... w kazdym razie rzucil okiem na inna dziewczyne ( pamietajcie, ze jezeli tak sie dzieje, to nie jest to wina tylko jednej osoby. Moja corka nie byla bez winy, ale nikogo nie miala. To byly ich wewnetrzne porblemy). Jaksie o tym dowiedziala, to wypadla z domu ( o 1.30 w nocy) wskoczyla do auto i odjechala. Jej facet natychmiast do mnie zadzwonil i powqiedzial, co sie stalo i dlaczego. Skonczylo sie na strachu. On zadzwonil do tej dziewczyny, powiedzial jej, ze wszystko mojej corce powiedzial, kazal jej opowiedzeic to swojemu facetowi, bo trzeba grac w otwarte karty. Na drugi dzien siedzialem z nim kilka godzin i wyjasnil mi dlaczego do tego doszlo. Minelo od tego czasu raptem kilka tygodni. Dzisiaj sa znowu razem i proboja swego szczescia. Chcialbym, zeby im sie udalo ... zobaczymy. Jaki z tego moral ... Sa na swiecie ludzie, ktorzy sa po prostu uczciwi i nie proboja owijac w bawelne. Serce nie sluga i nikt z nas nie ma gwarancji, ze jutro nie spotkamy kogos innego, a to "nie opuszcze cie az do smierci" jest po prostu nie na czasie. Trzeba umiec sie tylko z innymi obchodzic i niepotrzebnie nie ranic uczuc innego czlowieka. W Twoim przypadku rodzina twojego faceta i on sam nie staneli na wysokosci zadania i to jest przykre ... dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woodo z tym wybiciem z głowy to masakra ciężki temat i praktycznie nie do przyjęcia sama próbowałam na przeróżne sposoby jeszcze troche to na rzęsach prędziej bym się nauczyła stawać jak zapomnieć Trzy lata wzdychałam do nieznajomego i przez te całe trzy lata nie było dnia żebym nie chciała zapomnieć i sobie tłumaczyłam i rozsądkiem że mam rodzinę że to że tamto nawet zaczęlam się modlić ;D co robię naprawdę bardzo bardzo rzadko Pomagało owszem na pięć minut i już sobie tak pracy dokładałam żeby tylko się zatyrać żeby nie myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lara ... Nie zawsze tak jest. O szczescie trzeba walczyc, pamietac trzeba o jednym. W kazdym czlowieku drzemia uczucia. Zranione uczucie jest przykre i bolesne, nie kazdy moze sobie z tym poradzic. Najgorsze jest zranione zwierze, ale mozna tez zabijac w humanitarny sposob. I cala sztuka polega na tym, ze ten wlasnie sposob znalezc. Rana jest, ale dobijac nie trzeba. Popatrzcie, dlaczego mozemy tu dyskutowac nie raniac sie nawzajem a wrecz przeciwnie. Robimy tu streaptease duchowy, ze bardziej nie mozna. Mysle, ze niejedna kobieta (mezczyzna zreszta tez) mialaby mniejsze problemy rozebrac sie do naga w pokoju pelnym ludzi, niz opowiedziec o problemach swoich uczuc do innej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woodo masz rację mądrym jesteś człowiekiem Powiem ci że nikt z mojego otoczenia nie wie co miałam w myślach nikogo się nie doradzałam tylko tutaj nikt mnie nie zna nie ocenia negatywnie bo każdy ma takie same problemy w miejszym lub większym stopniu poważniejsze Ja chcę być szczęsliwa ale widzę po pierwszym spotkaniu że będzie to trudne chyba dla mnie najbardziej od rana nie mogę nic zjeśc waga mi spada w oczach tak mnie zjada stres związany z tym co robię że się maż dowie Czuję się wewnętrznie szczęsliwa i wiem że warto dla niego ale strach jest tak silny że mnie niszczy tak bardzo się boję jakby się wydało... wczoraj zamiast napajać się jego obecnością co chwila zaciskałam dłonie i powtarzałam a co będzie jak przyjechał do domu... jak sobie z tym poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezko, ciezko ... A co by bylo gdybys go zapytala wprost, czy nie chcilby sprobowac wspolnego szczescia ? Myaslisz, ze odwazylby sie na szczera rozmowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ... nie proboj tego, dopoki przynajmne raz sie z nim nie przespisz. Uwierz mi, ze to jest wazne ... jak cos nie przypasuje, to na dluzsza mete najwieksza milosc (wtedy platoniczna) nie przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woodo to bardzo dobry pomysł ale mało realny wiesz a pewnie nie wiesz my się znamy tak osobiście od wtorku a wczoraj pierwszy raz się spotkaliśmy Jest bardzo skryty to pisałam kilka postów wcześniej pisze mi miłę słowa czasami coś mu się tam wysmknie co krzepi mu serce to jest za młodziutke drzewko by mogło owocować Ja wpatrzona w niego a szczególnie po wczorajszym a on.... no cóż jak zamknięta książka którą nie wiem czy zdołam otworzyć wiem że chce sie dalej spotykać bo jeszcze się nie rozstaliśmy a już pytał czy napiszę i kiedy się spotkamy ale to jest za świerze żeby cokolwiek zweryfikować ;(((((( a nwet boję się że jego rodzina tego nie zaakceptuje bo po co mu taki spadochroniarz z rozbitej rodziny z dzieckiem tak na dłuższą metę przeciez może mieć pannę z nią pójdzie do kościoła weźmie ślub a ze mną chyba tylko cywilny ale to już nie realna przyszłosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woodo poprosze jasniej z tym postem o przespaniu się z nim czego mam nie próbować bo tak troszkę nie zakumałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na dodatek on jest młodszy ode mnie 2lata ;D taka świeża młoda krew wiesz wrrrrr he he i zauważyłam że się wstydzi chciał mnie wczoraj pocałować to się zbierał do tego że nie wiem chyba kilka godzin ;D pocałunek nie był wymarzony bo zdenerwowanie przemawiało przez niego i czuć to było w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie proboj rozmowy z nim o byciu razem (na dluzsza mete) zanim sie z nim nie przespisz. TZN. najpierw lozko a potem "moze bysmy razem sprobowali naszego szczescia" :) A rodzina sie nie przejmoj, ani swoja, ani jego. To nie ich szczescie, nie ich zycie. Chyba odbiora to pozytawnie, wtedy ich trzeba mocno holubic, bo to jest olbrzymie wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam jego mamę osobiście to powiem Ci że bardzo ją polubiłam naprawdę bardzo fajna babka nie raz się śmiała w żartach że to ja powinnam być jej synową a syna chyba namówi na to i owo ale to tylko były żarty wtedy się nie znaliśmy osobiście Jakby wiedziała że jej synek pojechał wieczorem i wrócił o 3 nad ranem bo był ze mną to by chyba zawału dostała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×