Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

dla mnie swietne zabawki to firma lamaze mnie dzis maly chyba na pecherz uciska bo ciagle mam uczucie siku, ide do toalety a tam niewiele, chodze co chwila, no albo przeziebilam sobie pecherz co dziwne bo biore caly czas tabletki na drogi moczowe i pije herbate zurawinowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za tabletki? Ja też miałam tak samo jakiś czas temu. ledwo zeszłam z kibelka to już mnie cisneło a jak siedziałam to dosłownie kropla i koniec. oźniej miałam antybiotyk bo wyszła mi jakas bakteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinke życzę powodzenia i wytrwałości...:) patra tak to niestety jest. Ja upominam się o swoje np. w tramwaju są miejsca specjalnie oznaczone to idę tam i mówię przepraszam ale to miejsce dla kobiet w ciąży i tyle. Oczywiście niektórzy się burza ale mi już jest naprawdę ciężko stać po za tym przeważnie jeździ że mną córka. papierówka moja córka ma 4,5 roku. Próbowałam ją oduczyc przechodzenia ale nic to nie dało. wcześniej też miałam tak jak Ty jak się przeprowadziliśmy. Zwróciłam uwagę że takie budzenie itp. ma miejsce gdy coś się dzieje w życiu mojej małej np. pójście do przedszkola, przeprowadzka, moja ciąża itp. U Twojej corci może to odstawienie od piersi daje o sobie znak w taki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska_ moze corka czegos sie boi w tych snach? duza dziewczynka moze porozmawiaj z nia o tym ze nie trzeba sie bac. Jak kolejny maluszek przyjdzie na swiat to bedzie jeszcze ciezej jesli ona przychodzi do Was w nocy. Czy ma swoj wlasny pokoj? To fakt ze dziecko na pewno w jakis sposob odreagowuje to co sie dzieje w jego otoczeniu, dla malego dziecka to nie lada przezycia nawet jesli nam wydaje sie ze to nic takiego. Corka tak budzi sie od jakiegos czasu ale chyba nie laczylabym tego z piersia bo z piersi w nocy dawno zrezygnowalismy. Teraz na jakis czas jeszcze mieszkamy gdzie indziej, moze to tez ma wplyw. No nie wiem, moze to sny a moze zeby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kancialupka trzymam kciuki Kami biedactwo, dobrze ze ciśnienie masz w porządku bo z tym białkiem w moczu nie ma przelewek. Ja mam kawę bezkofeinową, ale ostatnio mi nie podchodzi, jakoś ta zwykła ładniej dla mnie pachnie, a zbożowa to tylko z mlekiem bo takto całkowicie mi nie smakuje :( Co do zakupu bujaczka leżaczka ja już zleciłam to chrzestnej, mojej siostrze, tak bardzo dziewczyna chce zostać chrzestną to niech ma :) Ostatnio jak byłam z nią na zakupach zo zamiast sobie coś kupić to kupiła kilka ubranek małemu ;) Olinek również życzę powodzenia i wytrwałości w cycowaniu malutkiej :) Zgodzę się z wami z tym ustępnaniem miejsc. Nieraz jadę w tramwaju to stoję bo nikt nie chce miejsca ustąpić. A najlepsze jest to że siedzi zazawyczaj sama młodzież a starsi ludzie stoją przy babrierkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki, my już po wizycie. Dzidzia waży 466 g, prawidłowo się rozwija i przybiera na wadze. Ze względu na torbielki w splotach naczyniowych i problemy z nerkami po 30 tc musimy powtórzyć badania 3d aby sprawdzić czy coś w tej kwestii się unormowało. Co do moich wyników badań lekarz mi powiedział, że nie jest tak łatwo pozbyć się anemii w ciąży i odbudowa czerwonych krwinek trwa ok 90 dni i muszę przeczekać to i łykać nadal żelazo i zdrowo się dożywiać. Lekarz zwrócił mi uwagę, że za szybko na wadze przybieram, fakt faktem trochę folgowałam sobie ostatnio i nie ważyłam się. Okazało się, że w przeciągu 2 miesięcy przytyłam 6 kg ;( ech co zrobić trudno się powstrzymać gdy moja teściowa mi co chwile coś pysznego podsuwa;p Tak czy siak postanowiłam się wziąść za siebie i jeść mniej kalorycznych posiłków. Do tego dochodzi fakt, że mało się ruszać i przez to tez pewnie na wadze szybko przybieram ale niestety lekarz zabronił mi na razie ćwiczeń na piłce i zabronił chodzić na pilates dla ciężarnych ze względu na, to że bóle brzucha znów wróciły i ta nieszczęsna szyjka się skraca. lekarz mi żartem powiedział, że mogę się poprzechadzać z pokoju do kuchni, oto moja aktywność fizyczna;p Gin polecił mi fajne kapsułki dla ciężarnych na zaparcia bo jak badał mi brzuszek to zauważył, że mam z tym problem. tabletki/ saszetki nazywają się Dicoman. patra ech skąd ja znam ten brak uprzejmości, fakt faktem mało ludzi ustępuje miejsca ciężarnym, takie czasy kijowe ; / Asia zazdroszczę ci odwagi o upominanie się o swoje, ja niestety nie mam tyle odwagi. Piszecie o budzeniu się dzieciaczków w nocy. ja też słyszałam, że jak dziecko się tak budzi w nocy to coś przeżywa jakieś emocje spore, nie muszą to być oczywiście negatywne emocje, może to być jakieś podniecenie wywołane ważnym wydarzeniem lub dziecko mogło zobaczyć coś w bajce co mogło je wystraszyć. Nie zapomnę jakie miałam wyrzuty sumienia jak moja podopieczna budziła się przez jakiś czas w nocy z krzykiem, że goni ją bałwan bez głowy. A wszystko przez to, że zobaczyła siedząc pod moją opieką bajeczkę, w której bałwanek buduje dla siebie przyjaciela bałwanka i zapomniał mu kulę dodatkową na głowę zrobić i ten biegał tak śmiesznie bez głowy zanim tamten pomyślał, że kolega potrzebuje głowy, heh zakręcone to ale nie spodziewałam się, że takie emocje to u dziecka wywoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kancialupka właśnie mi przypomniałaś jak moja siostra się bała spać w nocy po tym jak mama jej powiedziała że jak nie zaśnie to księżyc ją ukradnie. Później co noc musiały być żaluzje dokładnie zasunięte żeby księżyca nie było widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, dziewczyny ja dzis przesadzilam, moja mama wyciagnela mnie na zakupy i oczywiscie dwie torby dla maluszka. nasz synek ma wiecej ubranek niz ja :) ale nie moglysmy sie powstrzymac. wlasnie to wszystko poukladalam do nowych szafeczek, oczywiscie narazie, bo jak juz bedzie blizej porodu to wszystko upiore i poprasuje. czesc rzeczy mamy nowych ale sporo tez odkupilam. jak ktos oferowal i widzialam ze mamusia czysta i ubranka czyste to czemu nie? :) narazie mam taki system ze ukladam rodzajem rzeczy i rozmiarem, mam nadzieje ze sie sprawdzi. teraz juz odpuszczam ciuszki, od stycznia skupie sie na kosmetykach i poscieli itp. jestem zmeczona, troche sie martwie ze maly sie malo rusza.mam nadzieje ze wszystko ok. a poza tym too od jakiegos czasu strasznie mnie kregoslup boli. zycze Wam milej nocki, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przepraszam z góry ze was poczytuję .... któraś tu pytała jak długo sie czeka za wynagrodzenie z zus.... Moje zwolnienie było dostarczone 8 października pieniądze dostałam 30 . Duzo zdrówka wam życzę i spokojnej reszty ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Papierówka córka ma własny pokój. I zasypia w nim sama bez problemów. Próbowałam z nią rozmawiać ale mało to daje. Są noce że przesypia je bez problemów ani do nas nie przychodzi. Najlepsze jest to że złe sny ma bardzo rzadko - przynajmniej z tego co opowiada. Te budzenie w nocy może być jeszcze podobno spowodowane przerośnięciem 3 migdału czy coś takiego. Tak powiedział pediatra i w środe mamy mieć badania u laryngologa. Zobaczymy. Kancia dobrze że dzidzia rozwija się ładnie. Trzymam kciuki aby reszta też się unormowała. Co do wagi nie martw się. Ja w tej chwili waże tyle co z córką przy rozwiązaniu :) gdy spytałam lekarza czy jakaś dieta ona powiedział że na to przyjdzie czas po porodzie. Próbowałam zrezygnować z wielu rzeczy ale niestety moja silna wola jest za słaba :P więc trudno. Przestałam się przejmować :) Trzeba walczyć o swoje, tym bardziej że trzeba dbać o maluszka w brzuszku:) Patra tak to jest z tymi zakupami dla maluszka :) ja nie moge się powstrzymać i ciągle jeszcze coś dokupuje chodź mam prawie wszystko :P Co do bólów kręgosłupa niestety mam to samo... Ból czasami nie do zniesienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na bol kregoslupa polecam wielka pilke do cwiczen, jezeli nie ma przeciwskazan. siadam na nia, czasami troche sie poruszam i przechodzi, jest naprawde super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Kancia, super że Oluś rośnie i grunt, że nerki i torbielki macie pod kontrolą. Pewnie tak jak dziewczyny pisały wszystko się unormuje do marca:) Mi bóle kręgosłupa bardzo znacznie się zmniejszyły odkąd śpię z rogalem:). Nawet w ciągu dnia jak odpoczywam to się z nim kładę. Przestały mnie też tak boleć biodra i drętwieć nogi. Dzięki temu, że mocniej śpię to też rzadziej wstaję w nocy do wc:). Gdyby jeszcze nie było mi duszno to byłabym wniebowzięta:P. Co do wypłat z zus-u to ja od początku dostaję w terminie planowej wypłaty czyli do 28, w zasadzie nie widzę żadnej różnicy, tak jakbym dostawała normalną wypłatę tylko sporo mniej niż ostatnio przez tą nieszczęsną średnią z 12-tu miesięcy:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja z rana się trochę wyleguję. Regeneruję siły, bo na 15 do pracy trzeba iść. U mnie bez żadnych rewelacji, nawet nie mam kiedy się wybrać,żeby Małej coś kupić. Jak na razie chyba zostają mi tylko zakupy internetowe. No ale zawsze coś:) Kancia, to super że z dzidzią wszystko dobrze. Wagą nie ma co się przejmować, będzie czas na zrzucanie nadbagażu po porodzie. A tak w ogóle, to ile macie już na plusie? Ja dzisiaj zaczynam 25 tydzień:) Brzuszek coraz większy i coraz bardziej zaczyna mi przeszkadzać. Najgorzej jest w nocy, jak chcę się przerzucić z boku na bok i sprawia mi to ogromne problemy. No cóż teraz, to będzie jeszcze gorzej. Im większy brzuch, tym większy problem, ale pocieszam się tym,że już bliżej niż dalej. Ja osobiście nie mogę się doczekać momentu jak już będzie malutka z nami. Spokojnego i miłego dnia Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B@siek, jak to jest z ta średnią?? Ja pracuje od sierpnia na umowę o pracę. Najpierw 1 umowa na 3 msce, teraz kolejna, roczna. Od grudnia chce iść na zwolnienie. Czy wtedy będę otrzymywać średnią z wynagrodzenia z przepracowanych mscy, czy te pieniądze dzielone na 12?? Co do bólów kręgosłupa, to też je mam. Dziś się obudzilam w nocy, bo zabolało jak spałam na plecach. Tak myśle, czy nie zacząć diety kobiet z cukrzycą ciążową. Ojj, boje się tych kilogramów:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ciesze sie że nie zapomniałyście o mnie :) Bardzo jest mi miło. Chciała bym wam poodpisywać ale wyskakują mi jakieś reklamy i nie wiem jak je skasować a ja nie umiem spamiętać tego co piszecie i wczoraj też sie zabieralam do pisania ale przez te reklamy mnie szlag trafia. Dziś w nocy mała harcowała, to takie słodkie jak leży sobie po lewej stronie brzucha i ja chce spać na lewym boku i jak ją przygniatam do łóżka sie złości i kopie ile sie da dotąd aż przekręce sie na plecy lub na drugi bok :D Dosłownie mnie aż budzi heheh... W ogole coraz bardziej czuje jej ruchy, do tej pory aż tak ich nie czułam a teraz czuje jak sie gramoli i raz po lewej stronie raz po prawej, w niedziele byłam na basenie i przeżyłam szok bo mi pępek wywaliło a mialam duzy ale nie wypukły potem patrze a to mała go wypchała bo potem wrocił do normalnego wyglądu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczolka, ja to zupełnie się nie znam na tych księgowych sprawach niestety i pierwsza wypłata na L4 była dla mnie wielką niewiadomą. Chyba agbr kiedyś to tłumaczyła na forum ale nie wiem czy dobrze pamiętam, że jak masz ciągłość pracy w jednej firmie to policzą Ci średnią od sierpnia... ale mogę się mylić. Po prostu u mnie w grę wchodziła cała masa nadgodzin, stąd ta inna suma przy zwolnieniu niż przy normalnej pracy bo do stycznia nie miałam nadgodzin a od stycznia bardzo dużo i tak jakoś to wyliczyli. Ja nie wiem co się ze mną dzisiaj dzieje, przed 10 rano wstałam, normalnie zjadłam śniadanie, napisałam nawet coś na forum. Potem na chwilę się położyłam bo po jedzeniu zrobiło mi się słabo i serce mi strasznie waliło... i... ledwo obudziłam się teraz... zmierzyłam sobie ciśnienie i mam 70/40... właśnie piję kawę żeby dojść do siebie. Już mam w d... kofeinę. Wolę to niż zasłabnąć sama w domu. Masakra jakaś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczolka, dopiero teraz zrozumiałam Twoje pytanie:) to jest średnia wynagrodzenia z ostatnich miesięcy czyli dajmy na to jeśli cały czas zarabiałaś od sierpnia tyle samo to ta kwota na zwolnieniu się nie zmieni bo dostaje się 100%. Jeśli miałaś podwyżkę to policzą średnią. ufff... może kawa zadziałała i obudziła mi jakieś szare komórki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółka jeśli zaczynałaś pracę w nowej firmie od sierpnia to będzie Ci się liczyła tylko średnia z tych przepracowanych miesięcy. Więc jeśli zarabiałaś powiedzmy 3k to na chorobowym/macierzyńskim też tyle dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pożalę się Wam trochę. W pracy mam krucho bo pracuję przy ważnym projekcie i trzeba niestety po 9-10h minimum pracować. Do tego robie jeszcze szkolenia weekendowe więc po prostu nie mm czasu odpocząć. A zaczełam się już naprawdę źle czuć - brak snu, kłucie po prawej stronie brzucha, skurcze... Poszłam do lekarza, bo już po prostu nie dawałam sobie rady z tym. 2-3h snu na dobę naprawdę mi nie wystarczają - zwłaszcza przy tempie jakie mam narzucone. Chciałam chociaż 2 dni zwolnienia ale lekarka widząc mój stan dała mi 2 tyg aż do następnej wizyty u ginki. I teraz leże sobie i nie wiem co ze sobą zrobić. Wiem, że zdrowie maleńkiej jest najważniejsze, ale głupia jestem bo mam wyrzuty sumienia, że tam chłopaki muszą się sprężać i zostawać jeszcze dłużej w pracy bo ja sobie poszłam na l4. Tak podczytuję Was i jestem przerażona, bo większość z Was ma już wszystko a ja w sumie nawet żadnych śpioszków jeszcze nie mam. Po pierwsze dlatego, że dopiero niedawno się dowiedziałam o panience, a po drugie, że po prostu nie mam czasu i siły chodzić po sklepach. Cieszę się, że maleńka jest zdrowa ale z drugiej strony przeraża mnie to wszystko. Boję się, że wpadnę w jakąś deprechę i wogóle będzie masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mufinka_81
Little_Ann ... jak ja Cię rozumiem z tymi wyrzutami sumienia.... Myślałam, że tylko ja tak mam, a tu widzę, że są inne pracoholiczki ;) Ja niestety też wylądowałam na zwolnieniu z uwagi na łożysko przodujące. Aż się popłakałam w pracy, że muszę w domu siedzieć. Ale od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze, kłuje... i wiesz, jakoś teraz zaczełam bardziej się bać o dziecko niż o tą pracę... Dziś mam wizyte u ginka i mam nadzieję, że nic się tam złego nie dzieje.... A co do wyprawek, Kochana ja siedzę na allegro i wybieram :) a jak coś upoluję to dopiero mam radoche!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie też zaglądam na allegro i pomalutku zbieram linki. Jak mężu przyjdzie to będzie mi pomagał w wyborze, bo tyle tych rzeczy dla dzieciątek jest, że nie wiadomo na co się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Little_Ann, Mufinka- dołączam do Was, co prawda ja przez to wszystko przechodziłam pod koniec wakacji jak mi lekarz uświadomił, że nie pozwoli mi wrócić w ciąży do pracy ze względu na moje dolegliwości i warunki pracy. Długo nie mogłam tego przeboleć i dopiero niedawno, jakoś po usg połówkowym, jak dowiedziałam się płeć i jakoś bardziej uświadomiłam sobie to, że będę mamą to się pogodziłam z siedzeniem w domu. Ann, zakupy zdążysz zrobić spokojnie, także bez paniki. W dzisiejszych czasach wszystko jest dostępne praktycznie od ręki w sklepach, na allegro. Jak mąż Ci pomoże to bez problemu uzbierasz wyprawkę na czas:). Jest dopiero listopad:). Wiem, że czas szybko leci ale najpierw odpocznij, dojdź do siebie a wtedy nabierzesz większej ochoty na zakupy i nawet decyzje będzie łatwiej podejmować. 3maj się, wszystko będzie ok. Nie jesteśmy ze stali i ludzie w pracy muszą to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej baby kochane;) Ja zaczynam dziś pierwszy dzień lekkich posiłków ;) zdałam sobie sprawę, że tak mnie utuczyły te zupy teściowej na zasmażkach, zabielane śmietaną z dużą ilością ziemniaków, ryży czy makaronu, dlatego z bólem serca ale odpuszczam sobie dziś barszczyk ukraiński z boczkiem i robię zwykłą zupę na kostce rosołowej z warzywami, zabielaną jogurtem naturalnym;p patra ja też tak mam, że się powstrzymać nie mogę i zwykle z zakupów wracamy z kilkoma siatami. Jeśli chodzi o ciuszki to Oluś ma ich już naprawdę sporo a mi jeszcze nie dość, ciężko się powstrzymać, ja mam świra na punkcie tygryskowych ciuszków z Disneya i mam już kilka kompletów pomarańczowych w paski;p ja też polecam na ból kręgosłupa ćwiczenia z piłką dla ciężarnych i spanie z rogalem, u mnie bóle kręgosłupa moment minęły;) Jeśli chodzi o wagę to ja mam na plusie 8 kg, ale najlepsze jest to, że u mnie wcale tego nie widać, każdy kto mnie widzi mówi, że świetnie wyglądam i nic nie przytyłam, chyba dużo poszło w brzuszek no i wiadomo w bioderka. B@siek strasznie niskie masz to ciśnienie kochana, uważaj tam na siebie. Little-Ann ja też cię doskonale rozumiem. Ja zawsze byłam energiczną, zabieganą osóbką, a teraz kiedy przyszło mi siedzieć w domu jestem trochę zdołowana, nie wiem co ze sobą zrobić, czas przecieka mi teraz przez palce beznadziejnie, rozleniwiłam się, straciłam powera, którego miałam wcześniej i choć bym chciała to tu to tam wyskoczyć, porobić nie wiadomo co w ciąży to nie mogę bo lekarz zabronił więc kiszę się jak ten ogórek i tyle;p Co do zakupów, można wszystko na allegro kupić, jest tego taki wybór, że hej, spokojnie zdążysz skompletować wyprawkę do rozwiązania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kancia moj M ma świra na punkcie tygryska. ja ogolnie lubie bardzo motywy disneya i stad tez naklejki na scianie z kubusiem. mamy juz body w tygryska i spiochy takie welurkowe. no i kombinezon z cala gromadka kubusia. Ja juz ciuszkow chyba nie bede kupowala tylko wlasnie teraz posciel reczniczki pieluchy itp. wole tak na raty bo jescze oplaty w domku przeciez :) ja generalnie mam strasznego lenia i za wszystko biore sie z duzym opoznieniem. na wadze mam 5 kg na plusie, lekarz powiedzial ze tak ok. tylko brzuch mam maly, spokojnie moge "ukryc" moja ciaze. no ale moze byc tak ze po 7 miesiacu wywali mnie jak czołg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, widzę że sporo nas na tym etapie rozbujało się z wagą:D. Ja mam 8-9kg na plusie i wczoraj też doszłam do wniosku, że trzeba się wziąć za zdrowe jedzenie a nie to co jest pod ręką. No ale na tym się skończyło... bo dzisiaj nie miałam siły nic zrobić:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×