Samotna kobieta im bliżej 30 tym gorzej

z umiejętnością podrywu to jest trochę tak jak z grą w piłkę. jedni mają więcej talentu i już w podstawówce widać że się do tego nadają a inni nie. i nie zrobi się z beztalencia messiego. no i ci co mają tego talentu najwięcej mogą zostać jakimiś PUA. ale teza że każdy może jest moim zdaniem mocno naciągana.

Działa nie działa ... na pewno zwiększa szanse na poznanie drugiej osoby. Pierszym przykazaniem PUA brzmi "czy jesteś gotowy przyjąć porażkę"

To troche tak jak w slynnej anegdocie o jablku. Gdyby spadlo na glowe gospodyni domowej to bylaby z tego szarlotka. A ze spadlo na glowe Newtona to powstala teoria prawa grawitacji. Jesli cos moze byc inspiracja to dlaczego z tego nie korzystac?

Jeśli ktoś ma problemy z interakcjami społecznymi to może sięgać po inne metody niż przepisy dla manipulatorów. Dlatego pisałam dobrze, że jest pokazana jak istotna jest pewność siebie, nieprzejmowanie się porażkami itd. Lecz istnieją inne sposoby.

00:30 [zgłoś do usunięcia] Dust.in.the.wind Pierszym przykazaniem PUA brzmi "czy jesteś gotowy przyjąć porażkę" Bardzo madre pytanie.

"cześć jestem Dust .yyyy mohgę postawić Ci drinka?" moim zdaniem trochę przesadzasz. dajesz przykłady jakichś totalnych patafianów którzy dwóch słów nie potrafią sklecić. nie rozumiem dlaczego fajny facet miałby nie potrafić gęby otworzyć do laski.

Kulturka jakby istniał taki złoty środek na pewno byłby w powszechnym użyciu. Nie czytałaś Gry to nie wiesz, że część opiera się na zdrowym podejściu a część na czystej manipulacji (bohater Ross Jefries)

tak, te metody to sposob na zmanipulowanie laski na seks, nie na szukanie dziewczyny na zwiazek (taki jest przy zastosowaniu manipulacji z zalozenia nierealny - stosuje sie najbrzydsza metode i oszukuje druga osobe maniulujac nia)

pewnosc siebie mozna zbudowac bez manipulacji i to tylko i wylacznie jest prawdziwa wartoscia

W Htchu ciekawie było pokazane co jest jest istotne.

Offerma Ale tacy są faceci w większośći a kobiety szczętnie na tych ofermach żerują. Każdy ma prawo do szczęscia nawet jeśli droga do tego wiedzie przez nie do końca etyczne dla niektórych metody

Orange - kazda strona ma swoje cele i swoje metody. Ja znam inne bardzo madre powiedzenie : Wiedza to wladza.

"Każdy ma prawo do szczęscia nawet jeśli droga do tego wiedzie przez nie do końca etyczne dla niektórych metody" blad w zalozeniu, nigdy nie zbudujesz nic trwalego z iluzji

Hitch to głupia komedyjka mająca nie wiele wspólnego z realną rzeczywistością. Ale oglądało się fajnie :-)

nie uwazam, ze nalezy sie znizac do takich metod wobec potencjalnie najblizszej osoby - partnera

Oj bardzo sie mylisz orange

WIedza to wladza, a jak wiemy wladza absolutna deprawuje absolutnie:p

We wszystkim łatwo się zatracić. Szczególnie gdy mamy do czynienia z osobami nieśmiałymi, szarymi, niewidocznymi które stają się atrakcyjne i zauważalne.

niby w czym?

Zawrot glowy od sukcesu ?

jestem nieomylna:p;):D

Dla niektórych jest nie etyczne, że niektórzy faceci muszą się tego uczyć jak być z kobietami, jak sprawić aby czuły się one przy nich szczęśliwe. Dla kobiety natomiast inwestowanie we własną osobowość wydaje mi się czystą abstrakcją. Stąd wskazałem kilka cech, które ja facet zauważyłem u kobiet 25> czy któraś myślisz, że wzięła to do siebie? Czy któraś zastanowi się najpierw, że my faceci nie lubimy wyrachowania...Ktoś wspomniał, że ma koleżanki co są nieśmiałe - czy myslisz, że któraś bedzie chciała nad tą nieśmiałością popracować. Najlepiej to jadem na autora postu , że ma takie poglądy.

niestety znam przypadek gdzie i kobieta i facet znali zasady gry, w swoich grupach znajomych oboje okrzesali jako alfy... pol roku walk na koniec sie zeszli... był koniec jak się wydało ze ja programował... 1 i 2 nieszczęśliwe juz kilka lat nie mogą sobie ułożyć... a mogło być tak pięknie...

"kobiety szczętnie na tych ofermach żerują" nie wiem co znaczy "szczętnie" i nie wiem gdzie ty przebywasz że widzisz taką większość. wśród ludzi z którymi ja się zadaję, rozmowa z kobietą nie jest żadnym problemem. poza tym że jest kobietą jest też przecież człowiekiem. to czy się jej spodobasz to zupełnie inna sprawa ale właśnie w to, że jakieś metody z książek dla naiwnych tu pomogą to ja bardzo wątpię. te książki piszą ludzie którzy powodzenia mają i dla nich wszystko to jest bardzo proste. ale adresaci tych książek to zupełnie inna historia. zgadzam się że posługując się radami z tych książek atrakcyjny facet szybciej niż normalnie zaciągnie laskę do łóżka. ale na cud to bym raczej nie liczył. tam nie ma jakichś specjalnie odkrywczych metod.

Cel nie uświęca środków. Amerykańskie komedie mają to do siebie, ale chodziło mi o naturalność, o bycie sobą. A czy mając wiedzę co przyciąga większość kobiet jest się w stanie mimo wszystko pozostać sobą, by celować jakiś mniejszy odsetek, ale za to taki który zaakceptuje nas takimi jakimi jesteśmy?

offerma- ile ci placa za pisanie na kafe

niestety znam przypadek gdzie i kobieta i facet znali zasady gry, w swoich grupach znajomych oboje określani jako alfy... pol roku walk na koniec sie zeszli... był koniec jak się wydało ze ja programował... 1 i 2 nieszczęśliwe juz kilka lat nie mogą sobie ułożyć... a mogło być tak pięknie...

Dust - nikt nie lubi manipulowania -jesli mialby pasc jego ofiara. Natomiast jest sam/a mialby manipulowac innymi to mysle ze restrykcje nie bylyby takie ostre.

"Zawrot glowy od sukcesu ?" Człowiek to tylko człowiek. " Dla kobiety natomiast inwestowanie we własną osobowość wydaje mi się czystą abstrakcją. Stąd wskazałem kilka cech, które ja facet zauważyłem u kobiet 25> czy któraś myślisz, że wzięła to do siebie? Czy któraś zastanowi się najpierw, że my faceci nie lubimy wyrachowania...Ktoś wspomniał, że ma koleżanki co są nieśmiałe - czy myslisz, że któraś bedzie chciała nad tą nieśmiałością popracować. Najlepiej to jadem na autora postu , że ma takie poglądy." Naprawdę, na takim poziomie to ma być? :O

"niestety znam przypadek gdzie i kobieta i facet znali zasady gry, w swoich grupach znajomych oboje określani jako alfy... pol roku walk na koniec sie zeszli... był koniec jak się wydało ze ja programował... 1 i 2 nieszczęśliwe juz kilka lat nie mogą sobie ułożyć... a mogło być tak pięknie..." Raz jedna absolwentka psychologii próbowała mi założyć kotwicę. Spytałem się jej czy poważnie ma mnie za idiotę. NLP to "ciemna strona mocy" podrywania