IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Annette, znalazlam tutaj na stronie mojej Kliniki o badaniach....ale na razie czekaj prosze do bety :) Przed przystąpieniem do programu zapłodnienia pozaustrojowego w klinice ivf konieczne jest posiadanie aktualnych wyników następujących badań: Pacjentka: - grupa krwi - HBs, anty Hbs, HCV, HIV, OWA, Toxoplazma IgG, Toxoplazma IgM, CMV IgG, CMV IgM, Różyczka IgG - poziom hormonów (FSH, LH, estradiol, progesteron w określonym w protokole dniu cyklu) - wymaz bakteriologiczno-mykologiczny, Ureaplasma, Mycoplasma, Chlamydia, cytologia, czystość pochwy (ważne 6 miesięcy) - USG narządu rodnego, usg piersi - p/antykardiolipinowe IgG, IgM - kariotyp (6 tygodni przed planowaną stymulacją) W trakcie stymulacji w centrum in vitro konieczne będzie wykonanie następujących badań: - morfologia, glukoza, EKG , badanie ogólne moczu do 2 tygodni przed zabiegiem - PT, APTT, Na+, K+, albumina, kreatynina 36 godzin przed zabiegiem - LH, FSH, estradiol, progesteron (w zależności od decyzji lekarza). Pacjent: - grupa krwi - badanie nasienia (seminogram), chromatyna (ze wskazania lekarza), posiew nasienia - HBs, anty Hbs ,HCV, HIV, OWA,CMV IgM kariotyp (6 tygodni przed planowaną stymulacją) - CFTR (mukowiscydoza), AZF (azoospermia) w przypadku oligoasthenoteratozoospermii ciężkiej/ekstremalnej

Helenko....ja CI nic na razie nie bede mowic o ciazy biochemicznej, bo poki co masz piekny przysrost bety...ciaza biochemiczna jest gdy beta wolno przyrasta, ale Tobie przeciez pedzi w mega tempie! nic z tego nie rozumiem..czekamy do poniedzialku...

Tak mialam podstawowe badania, chlamydia, tsh, progesteron, hiv i jeszcze pare innych, ale w pl wyszlo mi ze mam przeciwciala przeciwkomorkowe a tutaj nie chca tego sprawdzic wiec trzebaby bylo jechac do kraju i robic wszystko od nowa. i tak wlasnie robimy, nikt nie jest coraz mlodszy i nie wazna juz jest dla mnie praca... Musze chociaz sprawdzic wszystko i byc pewna ze juz nic sie nie da zrobic. dziewczynki moje kochane nie czekajcie na poniedzialek bo ja czuje ze mi sie w brzuchu gotuje od powstrzymywanego okresu i naprawde nie ma sensu sie oszukiwac. zastanawiam sie tylko jak ja to zrobie zeby w tej polsce z badaniami. helenko a doradz mi czy lepsze jest novum czy invimed? Slyszalas o nich cos? a u jakiego lekarza prowadzacego jestes?

annette, i tak czekam na poniedzialek! a co in vitro w polsce, to moja droga, ja tez mieszkam za granica i robilam w POlsce. Wystarczy najpierw pojechac raz, na konsultacje, wez wszystkie badania jakie masz, oni wtedy powiedza co ewentualnie trzeba zrobic i moga Ci pobrac krew i probki w jeden dzien i mozesz wracac. Oni Cie zaopatrza w leki i potem juz u siebie u ginekologa robisz badania krwi i USG, przekazujesz wyniki telefonicznie do Kliniki i oni Ci mowia kiedy zaczac stymulacje. Kiedy czas punkcji sie zbliza, to na tydzien, gora dwa przyjezdzasz do POlski na punkcje i transfer...u mnie tak to wygladalo...TAkze moze spokojnie zrobic w Polsce, mieszkajac za granica, bez potrzeby szargania pracy, bo przeciez mozesz wziac dwa tyg urlopu...

jeszcze jedna rzecz, wazna przy wyborze kliniki, dopytaj, czy w razie czego pracuja w niedziele...jesli CI punkcja wypadnie na niedziele, to czy zrobia, bo inaczej cala stymulacja moze byc stracona! slyszalam o takich przyoadkach...dziewczynie popekaly pecherzyki w niedziele i nie doczekala do punckji w poniedzialek... ODSTEP A gdzie jest nasza Juloni? hop hop? czy nowy huragan nie wyrzadzil jakichs szkod u Was przypadkiem??

anette a gdzie Ty sie teraz leczysz? W jakim kraju?

Anette i Helenka skarby moje duzo spokoju i cierpliwosci zycze i mimo wszystko trzymam kciuki bo mam nadzieje ze sie wam udało!!! Aga, tigla,nielot,akacja,lunede,sloneczko,katko,helenko i anette skarby moje dziekuje wam za slowa otuchy dla mnie. Kochane jestescie!!!! Punkcja bolala bardzo, bardzo było duzo gorzej niz pierwszym razem. Jak lezalam na tym lozku myslalam -dlaczego u nas nieusypiaja do punkcjii. Ciezko bylo mi sie ruzyc a o pojsciu do toalety niewspomne. Noc tez niebyła łatwa ale dzis juz jest duzo duzo lepiej . A wszystko dla bombelka :) Dzis wieczorem bede wiedziała cos wiecej ile jest zaplodnionych jajeczek i kiedy transfer... a teraz grzecznie lerze. Ale mielismy komedyjna sytuacje.. Moj maz z polozna wyjezdzali moim łozkiem z zabiegowego,tam czekala nastepna para zaczeli sie mocno smiac jak zobaczyli mojego meza. Kiedy mi to opowiadał bo ja tego niepamnietam, mowił ze niewie co mowili bo wszystkiego niezrozumiał ale napewno rozmawiali po Polsku,i pyta sam siebie " ale dlaczego sie smiali nierozumiem..?" patsze na niego i mowie jak mieli sie niesmiac jak masz na koszulce ZAKOPANE napisane. niestety juz ich pozniej niespotkalismy.

annette ja byłam w obu klinikach jednak Novum bardziej mnie przekonało,ciężko mi powiedzić czemu może sugerowałam się opiniami znajomych,którzy też tam się leczyli i dziś mają śliczną córcię.Ja chodzę do dr Taszyckiej i jestem zadowolona bo jest konkretna i nie owija w bawełnę ale jest ciepła i wyrozumiała.Byłam też pacjentką dr Zamory ale tu jakoś nie zaiskrzyło:)że tak powiem. Ale to naprawdę sprawa indywidualna. LuneDe a masz pomysł czemu lekarz mógł tak powiedzieć,mój mąż tego też nie rozumie bo według niego to ta beta też rośnie dość szybko,a możesz mi napisać czy to prawda że oczyszczanie macicy może trwać nawet 2-3 tyg?i na co mam zwrócić uwagę tzn kiedy pędzić do lekarza?strasznie się tego boję nie wiem czego się spodziewać:(

aneczka kurcze ja nie wiem jak ty to zniosłaś,pamiętam jak miałam robioną drożność jajowodów ból niesamowity,a tu to nawet nie chce sobie wyobrażać.Ale dałaś radę i możesz być z siebie dumna:) Swoją drogą jaki ten Świat mały:)

Helenko naprawde nie wiem dlaczego tak Ci powiedziala..mysle, ze nie chce zebys sie zawiodla niepotrzebnie...ja tez sie obawialam ciazy biochemicznej, czyli wczesnego poronienia, bo wowczas beta wychodzi niska, ale nie przyrasta, albo wolniutko przyrasta, a u Ciebie przeciez najpierw o 200 % (48h) potem o 100% (24 h), wiec juz szybciej przeciaz sie ńie da...nie podskoczy nagle. Z 11 do 100, to niemozliwe, ale robi co moze by rosnac....musiasz czekac...jesli dalej taki szybkintrend sie utrzyma to super, ale dopoero usg wykaze czy jest zarodek...uzborj sie w cierpliwosc :) zycze Ci aby ladnie roslo kochana!

Witam was dziewczyny. Jak każdy "nowy" zaczyna od podczytywania was. Ja również podglądam wasze losy od jakiegoś miesiąca. Właśnie jestem po transferze 2 śnieżynek 5listopada. Hmm ... wiadomo - tysiąc myśli w głowie. Niestety - niektórzy sa w tym czasie na L4 a ja pracuję iż moja kierowniczka wstawiła sobie urlop i nietaktem byłoby jakbym dała jej pod nos zwolnienie. Dam radę - ściemniam jak się da, ale dziś mnie tak wnerwili ... ale wiem i staram się być spokojna. Ale do sedna. Potrzebuję rady. Od początku czuję lekki ból brzuch - do wytrzymania, czasem zakłują delikatnie jajniki, złapie jakiś skurcz jedyne co czuję . Wiem, że można nie mieć objawów, ale same rozumiecie jak człowiek w takim czasie "czekania" świruje. Biorę duphaston, encorton i zastrzyki clexane z tępą igłą ;) Koleżanka doradziła mi brać jeszcze Acard. Do tego staram się dostarczać maleństwom witaminek - dużo czytałam w google o diecie przed i po ivf. Powiedzcie mi - czy ten ból brzucha ... czy to normalne? Czy któraś z was miała takie odczucia. Wiem, że każdy przechodzi inaczej ,ale moze coś mi poradzicie. Proszę ... Pozdrawiam was wszystkie.

Cookies witaj wśród nas ,napewno uzyskasz tu wsparcie i pomoc dziewczyny są super:) Niestety Ja ci nie pomogę w tej kwesti bo ja bardzo dobrze się czułam.Jeżeli chodzi o acard to ja sama bym nie podejmowała takiej decyzj lepiej zapytaj lekarza.

Cookies- witaj wsród nas kochana ;) Helenka- nie wiem czy dobrze mysle ale skoro beta przyrasta i procentowo zgodnie ze wszystkimi wskaźnikami to nie bardzo wiem o co chodzi Twojej pani dr? Anette- zanim podjęłam decyzje o ivf długo zastanawiałam sie nad wyborem kliniki . Zastanawiałam sie nad Nowum w W-wie i Bocianem w Białymstoku . Ostatecznie wybór padł na Bociana i okazał sie baaaaaardzo szczesliwy :) choć musiałam wiele razy pokonac ponad 500 km.

czesc dziewczyny :) mam nadzieje, ze Wam milo mija sobotni wieczor :) Cookies, czyli jestes dzisiaj 5 dpt, tak? takie bole sie zdarzaja, ale jesli bylyby za mocne, to powinna powiedziec lekarzowi...ja mialam bole jajnikow - dosc silne- ale u mnie bylo to zwiazane z hiperstymulacja.Mialam tez uczucie rozpychania i pelnosci w brzuchu, raz na jakis czas bol w brzuchu tez jest zwiazane z pekaniem pecherzykow, ktore dojrzewaja po stymulacji i nie zostaly wybrane podczas punkcji...zawsze mozesz wziac nospe, ale co do ACARDU, bez konsultacji z lekarzem, to ja bym sie wstrzymala..bierzesz juz clexane to dziala przeciwzakrepowo, wiec nie potrebujesz wiecej...lepiej zapytaj swojego dr..zapyta tez jakie suplementy mozna brac na tak wczesnym etapie, powodzenia!!!!!!!! XX Buziaki dla Was wszystkich dziewczyny!

Hej Mamy 5 zaplodnionych jajeczek :) :) :) oby tlko dobrze sie rozwijaly Transfer w poniedzialek Cokies ja bede rowniutko tydzien po tobie :) Boze jak sie ciesze :] :] :] Brzuch juz tylko troszke boli ale jakis taki twardy wy tez tak mialyscie???? ja z tamtego razu niepamietam buziaki

Aneczka, bardzo ladnia! Trzymam kciuki za poniedzialek!

Hej dziewczyny - u mnie jutro punkcja. Jutro pobudka o 5 , zeby zjesc sniadanie i potem dalej spac. Tak mi kazali - zjesc w srodku nocy na 4-5 godzin przed, bo potem sie lepiej punkcje podobno znosi. Punkcje mam o 9.30 rano, ale mojego czasu, czyli u was niedzielna noc. Dam znac jak poszlo jak odespie , bo pewnie bede ledwo przytomna. Dzisiaj moj maz zaplanowal aktywna niedziele, zebym sie nie stresowala punkcja. Usmialam sie i wrocilam do lozka, cha cha przeciez ja ledwo laze ze zmeczenia. Stanelo na polowie planu. Witaj Cookies. Aneczka- 5 slicznych zaplodnionych jajeczek. Trzymam kciuki za wszystkie dla ktorych wazny jest poniedzialek.

Hej Akacja, o to faktycznie inaczej niz tutaj, nam kazali punkcje na czczo :) Super, powodzenia jutro!

Oo, zrobilam sie pomaranczowa,heh, to ja bym of cors, milej niedzieli!

aneczka super trzymam kciuki za jutrzejszy dzień,będzie ważny dla nas obu:)ja też brzuszek miałam twardy ale po kilku dniach to minęło. Akacja za ciebie też kciukasy zaciśnięte,daj znać koniecznie jak poszło,ja też miałam punkcje na czczo widać że każda klinika ma swoje metody. Lunede możesz mi przypomnieć czy ty brałaś jakieś leki.Boże tak boję się jutrzejszej bety,ale czuję że nic z tego bo zaczynam coraz bardziej krwawić,nie wiem czy jest sens brać te leki i przyznam że gdyby nie mąż to już bym je odstawiła i czekała na najgorsze. Życzę miłej niedzieli w Warszawie piękna jesienna pogoda:)

aneczka pieknie. teraz juz z gorki. Trzymam mocno kciuki. akacja powodzenia na jutrzejszej punkcji, daj znac jak to przezylas. A co do pobrania to u mnie tez bylo na czczo. Ciekawe od czego to zalezy. cookies witaj w gronie;-) Co do objawow to fakt roznie to bywa. Ja tak jak Lune mialam uczucie pelnosci i ciezkosci. Klocia tez co jakis czas odczowalam raz mocniej raz silniej ale to nic strasznego nie bylo. pozostaje Ci tylko czekac i dzielic z nami postepem:-) Zycze powodzenia. Pozdrawiam dziewuszki i milej niedzieli!! :-*

helenka trzymam mocno kciuki za jutro !!!!!

Helenko, trzymaj sie dzielnie i daj znac jutro! Ja od poczatku biore leki, utrogestan, encorton i acard, ale te dwa ostatnie mam teraz bardzo zmniejszona dawke. Do tego jeszcze euthyrox mam od trzech tyg i od wczoraj magnez i wapno. Xx Nielotolek, tigla, kiedy robi sie badania prenatalne, w jakim tyg ciazy? Chyba juz o tym bylo wczesniej, ale wiecie, dopoki czlowieka nie dotyczy, to szybko sie zapomina, dzieki z gory za info! Papa

Lunde badania prenatalne pierwszego trymestru robi się między 11 a 14 tc (ja miałam w 12tc).

witam nowe koleżanki :)

Merci Tigla. A Ty robilas te nieinwazyjne, prawda? Planujesz robic inwazyjne? Ja poczekam na wynik kariotypu inpotem bede sie zastanawiac...

Dziewczyny - dziękuję za przyjęcie. Głupio dzwonić do dr - dziś niedziela i to 11 litopada. Myślę ze byloby to nietaktem, ale wzdęta czuję się cały czas. Byłam po punkcji przestymulowana. Bolały mnie jajniki i dr zalecił essentiale forte. Ale teraz mam transfer na cyklu naturalnym. miałam miesiac odstępu, więc skąd ten wzdęty brzuch, bo nadal mam. Mój ten cykl - staranka to było takie 3 w 1 - bo miałam staranka naturalne, iui i transfer śnieżynek. Mój dr wymyślił taką nowość. Niby testował to już na 4 parach i im się udało. Zawsze jest nadzieja na trojaczki :) * Katka, Tigla Helenka :) dziękuję za przyjęcie * LuneDe - nie wiem jak to liczyć. Poniedziałek miałam transfer - to jakby 1dzień, więc już dziś 7 ? Acard chyba pójdę za twoja radą i dostawię, ale stopniowo może po pół tabletki, co? * Aneczko - imienniczko - mam nadzieję ze będę mogła słać ci całą garść pozytywnych fluidków :) powodzenia :) * Akacja - powodzenia jutro. * Nielot - oczywiście że się podzielę i mam ogromną nadzieję, że wiesci będą dobre.

Cookies :) wow, no jeszcze nie spotkalam sie z takim pakietem! Faktycznie 3 w 1! Pol acardu to juz lepiej niz caly, ale dopytaj jutro, bo najgorszy lek, ktory jest niepotrzebny. dzien po transferze liczy sie od nastepnego dnia, jako dzien pierwszy, takze dzisiaj masz szosty. A wiec trzymamy kciuki! Xx Wiosanka, jak tam? Jak sie czujesz?

cookies jeżeli dobrze się wczytałam to Lunede odradziła ci acard brać samej,chyba że ja coś pokręciłam,ale tak zrozumiałam? Lunede dziękuje za wsparcie,ale nadzei coraz mniej.

Lune ja mam w nastepny piatek. Akurat bede miala koncowke 14 tyg. Zobaczymy. Juz bym chciala wiedziec co i jak.