Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

hej ;D u nas wszystko dobrze, odebraliśmy dziś zdjęcia z sesji zdjęciowej małego.. co do buzi Ninki - nasz Sami też ma kilka krostek na buzi, ale mniej niż Twoja mała... sama nie wiem co to może być... Sami też nie akceptuje smoczka, najchętniej zasypia jak się go tuli, nosi na rękach bądź karmi...sam w łózeczku bardzo rzadko...też ma biały język, na spacery to też go usypiamy i dopiero wychodzimy... też długo sam nie poleży, jest bardzo towarzyski..czasami jest to męczące jak trzeba coś zrobić... Miłej nocki Wam życzymy i pozdrawiamy 🌻 buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła MM - pominęłam Twoje pytanie o karuzelkę. Trudno mi powiedzieć, czy się sprawdza, bo malutka wciąż rzadko jest kładziona do łóżeczka. Ale jak ją kładziemy to potrafi skupić wzrok na kręcących się misiach, uśmiecha się do nich. Myślę, że taka zabawka zda egzamin nieco później. Przynajmniej w naszym przypadku bo malutka jest marudna, szybko wszystkim się nudzi, chce na ręce :o Wcześniej korzystaliśmy głównie z melodyjek, które działały na nią usypiająco. Teraz bardziej zwraca uwagę na kręcące się zabawki. Jak wcześniej pisałam, żeby było widać wyświetlane przez projektor gwiazdki i motylki, musi być absolutnie ciemno w pokoju - żadnej lampki ani telewizora, dlatego rzadko korzystamy z tej funkcji. monika_kwietniówka - sorki, pomyliłam osoby pisząc o cukrach. A jak u Ciebie wygląda kontrola ich poziomu? Mam nadzieję, że nasze dzieciaki szybko wyrosną z tego płaczliwego okresu ich życia Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, wczoraj pierwsza noc od dłuuuugiego czasu, kiedy malutka zasnęła bez dużego płaczu, ot doiła cyca i poszła spać. Ponawiam moje pytanie do Was dziewczyny - czy odbekujecie swoje maluchy również w nocy? Tak mi jest szkoda wybudzać dziecko, no ale tak boję się tych krztuszeń i ulewań, że targam małą na siłę. Dzisiaj wybudziła się w taki sposób 2 i nie mogła zasnąć do 5 rano. Co więcej, jak malutka mocno śpi w nocy, chociaż noszę ją z 20 minut, wcale się jej nie odpowietrza. Pediatra mówi, że nie ma na to rady, a ja się boję, bo potem budzi mnie jej krztuszenie i muszę szybko reagować. Nie zawsze tak jest, ale zdarza się niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* dagaa to wyślij na pocztę zdjęcie Samiego:) * Funiak ja parę razy badałam sobie swoim glukometrem i było OK;) Nie wiem, czy zrobić badanie z wypitą glukozą? Będę u gina to się chyba zapytam, czy to konieczne. Olafek też wczoraj cały dzień spokojny, byliśmy z nim na dość długiej wyprawie ( teść jest w szpitalu) i bardzo dobrze się zachowywał, przespał i przejadł tylko:) W nocy nie podnoszę go do odbeknięcia, parę razy mąż to zrobił to usypiał go przez 2 godziny. Nie ulewa mu się, nie krztusi się, więc nie martwię się tak o to. Chociaż jak coś tam chrząknie to i tak się budzę;) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U nas też maluch daje trochę w kość od trzech dni. Właśnie w środę wstał o 4 rano i od tej godziny aż do wieczora spędzał czas tylko ze mną. Spać nie chciał wcale. Przedwczoraj było nawet ok, ale też spał 3 godziny na spacerze i to go trochę uregulowało. Wczoraj do południa w miarę a popołudnie szkoda gadać. Ja właśnie obstawiam, że to być może skok rozwojowy 7 tygodnia. Oby :) Bo jeśli to skok, to takie zachowanie minie tak szybko jak się pojawiło ;) *kiwoszko u nas też drugi tydzień mija z takim niby katarem. I też się zastanawiam o co chodzi. Tym bardziej, że od 4 dni Tymon ma zapchaną tylko jedną dziurkę. *przyszłaMM u nas spacer to zbawienie :) Malutki zasypia jak tylko się wózek na zewnątrz wyniesie. Zazwyczaj przy ubieraniu jest trochę płaczu, zwłaszcza przy czapce, ale już potem się uspokaja. Dlatego ja też bardzo lubię spacery :) Co do spania w dzień - jak widzisz u wielu z nas zdarzają się takie dni, że dzieciaczki spać nie chcą, a niby powinny :) *nie ciumkająca Tymon język ma blado różowy. Powodzenia w walce z pleśniawką. *Ancyk z pozycją spania u nas podobnie. Mały śpi zazwyczaj na pleckach i główka w jedną lub drugą stronę. Super masz z takim spokojny dzieciaczkiem :) *antonówko zazdroszczę tego spania do 11 :) Korzystaj z tego dobrodziejstwa ;) *olabia buzia Ninki faktycznie wysypana. Czy ta wysypka reaguje jakoś na zmiany temperatury? Bo jeśli robi się bledsza kiedy jest chłodniej, np. podczas spaceru, to jest szansa, że to jednak trądzik niemowlęcy. Cieszę się, że komunia wyszła super :) Wiesz jak czytam o ogólnym zachowaniu Ninki to mam wrażenie, że z moim synem by się dobrze dogadał :) W nocy mamy identyczne pory karmienia, a w dzień jak widzę też podobnie. No i od paru dni mam problem nie tyle z samodzielnym zasypianiem, co w ogóle z samodzielnym spaniem niestety. Czasem mu się zdarza samemu zasnąć, ale rzadko. Zazwyczaj zasypia w wózku, nierzadko też podczas karmienia mu się zdarza. I sam też teraz poleży najwyżej kilka minut. Nie ma szans, by dłużej czymś się "zajął" ;) Chociaż ogólnie cudny z niego dzieciaczek, zazwyczaj jednak radosny, roześmiany i "rozgadany". *monika współczuję pojawienia się kolek :( Oby szybko minęły. *Funiak widzę, że lekko teraz nie macie :( U nas szczęśliwie wieczory raczej spokojne są. Z ulewaniem też mamy niemały problem, ale o dziwo tylko w dzień. W nocy, paradoksalnie odkąd przestałam małego ruszać z łóżka do przewijania i odbijania, jest spokój. Od kilku tygodni w nocy nie ulało mu się ani kropli a je sporo. A w dzień zdarza mu się nawet krztusić a z kolei odbija mu się często. Nie rozumiem tego. *Wendywu bardzo się cieszę, że badania ok wyszły :) Ogólnie widzę, że nasze maluszki dość wymagające w większości się zrobiły :) Ale to było do przewidzenia ;) Na pocieszenie mamy to, że nam się łobuziaki każdego dnia szybko rozwijają. Pociesza mnie każdy uśmiech Tymcia, każde jego "aguuu"skierowane do mnie i to jak szybko uspokajają go moje ramiona. Cieszę się każdym takim drobiazgiem, bo wiem, że to wszystko bardzo szybko minie. Jak tam u Was w ogóle rozwój maluszków? Pochwalcie się kochane co Wasze skarby już potrafią. Tak na pocieszenie :) Dobrego i spokojnego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulko, jak było goraco, to oprocz krosteek cale poliki byly czerwone.Teraz jest zimno i buzia jest ogolnie bledsza,krostek jest jakby mniej.Moja dr mowi ze to raczej potowki+alerdia na cos, bo cale uszka ma w takiej skorupce i za uszkami równiez, na razie calkowicie wyeliminwalam nabiał. Dzieki, ze zerknelyscie na fotke. Wczoraj zjadlam kawalek pizzy i teraz boje sie czy malej nie zaszkodzi. Moja mala tez ma bialy jezorek. Odezwe sie pozniej bo pisze jedna reka i malutka musze odłozyc-zasnela jak zwykle przy piersi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błazej mial takie krostki jak Ninka (jezeli skore miala przy tym szorstka)i na szyjce tez sie pojawily, u nas okazalo sie ze przesadzilam z nabialem, ja pilam za tluste mlego teraz 2% i mniej serkow jogurtow i przeszlo. przez kilka dni pilam tylko wode i dieta "NIC" dostalam w aptece probki kremu z ziaji dla skory atopowej i teraz juz nawet krostki jednej nie widze. wczoraj wycinalali migdaly mojemu starszemu - masakra, bol jak bol ale ta narkoza okropnosc, dziecko bylo nie przytomne i w szoku. teraz juz lepiej i mam nadzieje ze juz koniec z chorobskami u starszaka. wczoraj przez pobyt w szpitalu maz dal Błażejkowi poraz 1 sztuczne mleko (bebilon1) i chyba poraz pierszy spal spokojnie bo byl najedzony. mam pytanie to mam ktore dokarmiacie sztucznym, jak podawac witaminy K i D? ja mam 2w1 ale slyszalam ze nie powinno sie dawac ktorejs witaminy przy sztucznym mleku. mysle czy go nie dokarmiac na noc sztucznym (raz dziennie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;D posłałam na pocztę fotkę małego agalesna - my też mamy wit 2w1, i dokarmiam małgo raz lub 2 razy dziennie mm, położna powiedziała ze spokojnie możemy...jeśli byłoby tylko mm to wtedy tylko wit d... więc dajemy k i d, karmimy się piersią, a do tego 1 lub 2 razy mm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* dagaa śliczne te fotki Samiego;) A jak wygląda taka sesja? Od strony praktycznej?Też się zastanawiałam, czy małemu jej nie urządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika- sesja trwała 4 godz, z czego 1,5 usypialiśmy małego, a to kamienie, a to siku... ale myślę że fajną pamiątke będzie miał ;) pozdrawiamy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agalesna ja dokarmiam małą butlą i wczoraj właśnie pytałam pediatrę czy powinno się podawać obie witaminy (też mam 2 w 1 i też słyszałam, że w mleku modyfikowanym jest bodajże witamina D). Lekarka powiedziała jednak, żeby podawać nadal tak jak podaję, bo w mleku modyfikowanym jest tych witamin mało, czy coś... Od 3. miesiąca podaje się tylko jedną z witamin, ale nie pamiętam którą. Czy zdarza się Wam zapomnieć o podaniu witamin? Mnie niestety dość często. Trzeba podawać przed jedzeniem, a mała ma nagłe napady głodu i wtedy myślę tylko o tym, żeby szybko podać cyca czy zrobić butelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agalesna ja dokarmiam małą butlą i wczoraj właśnie pytałam pediatrę czy powinno się podawać obie witaminy (też mam 2 w 1 i też słyszałam, że w mleku modyfikowanym jest bodajże witamina D). Lekarka powiedziała jednak, żeby podawać nadal tak jak podaję, bo w mleku modyfikowanym jest tych witamin mało, czy coś... Od 3. miesiąca podaje się tylko jedną z witamin, ale nie pamiętam którą. Czy zdarza się Wam zapomnieć o podaniu witamin? Mnie niestety dość często. Trzeba podawać przed jedzeniem, a mała ma nagłe napady głodu i wtedy myślę tylko o tym, żeby szybko podać cyca czy zrobić butelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagaa piękne zdjęcia, gdzie taką sesję można zrobić, ile fotek i za jaką kwotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) Funiak, co do pamiętania o witaminach - to pamiętam, ale z kropelkami do oczu mam większy problem ;/ co do sesji to teraz to już chyba większość fotografów je robi (podobno coraz bardziej są popularne), my dostaliśmy płytę, na niej 30 zdjęć plus pokaz slajdów i do tego 10 dużych zdjęć wywołanych, płaciliśmy 300zł. Miłego wiezoru, pozdrawiamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga to faktycznie warto zrobic taka sesyjke, fajna pamiatka... Moze i my pomyslimy nad taka:) malenstwo urocze:) X my narazie nie dajemy zadnych witamin. Polozna nie kazala narzie(?) wedlug mnie dziwne... Ale skoro tak mowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagaa śliczne zdjęcia:-) super pamiątka. Co do witamin to przy mm nie podaje się wit.K nam położna mówiła, że jak porcja mm przekracza 200ml na dobę to wtedy tylko wit.D podawać. Ale to też pewnie w każdym mleku są różne ilości tych witamin. Ja podaję Bebilon. Jutro Bartusiowi "stuknie" miesiąc:-D ale ten czas leci. Byłam w pt u lekarza i tak jak myślałam blizna krwawi i ropieje:-( dostałam jakieś specyfiki mam nadzieję, że szybko pomoże. Tak na koniec dnia życzę Wam wszystkim z okazji Dnia Mamy dużo szczęścia, radości i pociechy z dzieciaczków:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) My dziś mamy badanie bioderek. Malusek był wczoraj u dziadków i cały pobyt przespał, bałam się, że będziemy musieli szybko wrać jak będzie cały czas płakał. A Wy jak, byliście na Dzień Matki u swoich matek?:) Ja cały czas nie mogłam uwierzyć, że to też Moje święto:D Dzidzia trochę spokojniejsza , kupki już 5 dzień nie robi. Mam nadzieję, że po drodze do szpitala nie zrobi, bo wszystko będzie w tej kupce. A jedziemy na badanie prawie 200km w jedną i drugą. * Otulka mój Olafek podnosi główkę wysoko, jak się do niego cmoka to się szeroko uśmiecha:) Z położenia na boczku przekręca się na plecki lub brzuszek. Każdy jego postęp bardzo cieszy. A Twój maluszek co już potrafi? :) * Funiak mi parę razy się zdarzyło zapomnieć, teraz ostatnio już regularnie dostaje. * Olabia a Wy byliście już na USG bioderek? W O-ce? Ja chciałam w O-ce, ale terminy były daleke i jedziemy do Ciechanowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulietta
Witam. Ja wczoraj miałam okropne popołudnie. Potworny ból głowy, dopiero po trzecim apapie przeszło. Ale nie obyło się aż bez wymiotów. do tego skoki ciśnienia. Myślałam że na pogotowiu wyląduję. Całą noc jej nie karmiłam po tej dawce leku. Co dziwne rano jedna pierś pełna i obolała a druga nic. Czuję że i dziś będzie mnie boleć głowa bo jakoś dziwnie się czuję. Ostatnio zmagałyśmy się z odparzeniem pupy. Polecam portal pediatryczny www.dziecko24.pl Można tam zadać w określonych godzinach pytanie lekarzowi i w ciągu godziny otrzymuje się odpowiedź. Nawet w święta i niedziele. Nie zawsze jest ona satysfakcjonująca ale lepsze to niż zamartwianie się i lecenie z byle błahostką do przychodni miedzy chore dzieci. Co prawda najlepsza jest wizyta u lekarza a nie portal ale to też się przydaje. Polecono mi na odparzenie KREM BALNEUM BABY BASIC NA PUPĘ. I muszę powiedzieć że rewelacja. Dwa dni i po odparzeniu już tylko lekko różowa pupa. Zrezygnowałam z chusteczek nawilżających i przemywam pupę wodą z mydłem i do tego krem. Podobny w konsystencji do Sudokremu którego okropnie nie lubię ale ten jest łatwo usuwalny. Jest go łatwo zmyć ze skóry. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dawno sie nie odzywałam bo nie bardzo mam czas, ale czesto tu zaglądam zęby poczytac :-). My walczymy z kolką mamy ten sab simplex troszke przynajmniej złagodził ból brzuszka. W dodatku nasz 3 latek taki nie dobry ze szok nic nie słucha:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry po weekendzie :) Malutki sobie śpi obok mnie, starszaczek w przedszkolu, mąż śpi, to ja mam czas na chwilę relaksu ;) Tymcio już lepiej zdecydowanie. W sobotę jeszcze do południa był troszkę marudny, ale potem jak zasnął to mógł spać, spać i spać. Wczoraj też już lepiej, chociaż pół dnia spędziliśmy poza domem. Posiadanie dzieci to kosmiczne doświadczenie :) Potrafią dać człowiekowi wycisk jak nic innego a i tak kocha się je najmocniej na świecie ;) Co do rozwoju szkraba to uwielbiam patrzeć jak każdego dnia się rozwija. W ciągu ostatnich 2-3 tygodni z noworodka przeistoczył się w takiego "prawdziwego niemowlaka". Taki typowy bobas się z niego zrobił ;) Fałdek ma sporo na nóżkach i rączkach, no i policzki jak u chomika ;) Rośnie jak na drożdżach, co bardzo mamusię cieszy. Ubranka na rozmiar 68 wyciągam, bo w te mniejsze przestaje mi się mieścić. Poza tym chłopak uśmiecha się bosko, momentami już zaczyna się śmiać głośno jak się do niego gada. Głuży fajnie, najczęściej słychać ału, agu, i ahu, aczkolwiek już kilka razy słyszeliśmy od niego wyraźne "nie" ;) Żartujemy sobie, że już teraz pokazuje nam swój barani charakterek ;) Głowę w pozycji na brzuszku podnosi wysoko i na długo. No i zdarza mu się przewracać wtedy na plecy. W ogóle zrobił się bardzo ruchliwy, macha rączkami i nóżkami, zwłaszcza gdy się do kogoś lub czegoś cieszy. Wodzi wzrokiem za przedmiotami, wyraźnie rajcuje go karuzelka, obserwuje też nas, gdy jesteśmy blisko i ruszamy mu się w polu widzenia. A z najnowszych osiągnięć to zaczynam obserwować, że Tymcio powoli zaczyna lokalizować źródła intrygujących go dźwięków i momentami już obraca głowę w ich stronę. Naprawdę lubię patrzeć jak mi się dzieciaki rozwijają :) * olabia jak tam skóra Ninki? Widzisz jakieś efekty po odstawieniu nabiału czy jeszcze na to za wcześnie? * agalesna niestety wszystkie zabiegi u dzieci są dla nas trudne, zwłaszcza te pod narkozą. Oby wycięcie migdałków poskutkowało tak jak trzeba. Wtedy przynajmniej Wasze przeżycia będą miały konkretny sens. Co do witamin dla Błażejka, jeśli Twoje mleko będzie jednak przeważało w jego diecie, to bym mu dalej obie witaminy podawała. To jeszcze raptem tylko miesiąc z witaminą K nam został. *dagaa wspaniała sesja :) Myślę o czymś podobnym dla mojej dwójki, ale to za kilka miesięcy. Bardzo lubię zdjęcia jako pamiątki utraconego czasu :) *Funiak o podawaniu witamin raczej pamiętam. A jak nie ja to córcia mi wieczorem przypomina :) *przyszłaMM z tymi witaminami faktycznie dziwne, bo to taki standard od lat już. Nawet w szpitalu przy wypisie Ci nic na ten temat nie mówili? Bo mnie i teraz i przy pierwszym porodzie już właśnie w szpitalu mówili. Położna na wizycie patronażowej też dopytywała czy odpowiednio podajemy. *Sekowa wszystkiego dobrego dla Bartusia na kolejne miesiące :) Powodzenia w szybkim leczeniu tej blizny. *monika to bardzo daleko jedziecie na te badania. Ja chcę Tymona prywatnie umówić. Byliśmy umówieni normalnie w ośrodku, ale jak tam weszliśmy to myślałam, że mnie coś weźmie. Na jedną godzinę kobieta z rejestracji zapisała prawie 20! dzieciaków. Kto przyszedł pierwszy ten lepszy. Mieliśmy czekać w kolejce kilka godzin. Stwierdziłam, że to całkiem bez sensu i wyszliśmy stamtąd. Szkoda mi było męczyć Tymcia i nas. Popytałam i już wiem, że takie durne praktyki to w naszej przychodni standard. No masakra jakaś. Jakby nie można było umawiać pacjentów pojedynczo na konkretną godzinę. W efekcie zaraz dzwonię do prywatnej przychodni. A w tym tygodniu będziemy się szczepić :( Nasze mamy wczoraj obowiązkowo odwiedzone :) *izulietta biedaczko, mnie też głowa dość często boli teraz (podejrzewam, że z niewyspania), ale na szczęście nie do takiego stopnia. My z odparzoną pupą walczyliśmy zaraz po wyjściu ze szpitala. Też polecano mi Balneum. *andzik współczuję kolek. Może już powoli będzie szło ku lepszemu. Maluszki w końcu coraz starsze. A co do 3-latków to chyba taki wiek. U nas też bywa ciężko z słuchaniem rodziców. Większość tego posta piszę jedną ręką, bo książę zapragnął przytulić się do mamy i tak śpi :) Ale cieszę się, że to pisanie mi całkiem całkiem idzie. W końcu za kila tygodni chcę wrócić do pracy, która przede wszystkim polega na pisaniu :) Najwyżej Tymon będzie "pracował" ze mną ;) Dobrego dnia życzymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej weszłam na pocztę ooo zdjęcia super mamy posłałam na pocztę i Zuzi i pisze do was żeby zapytac jak u was u maluszków z leżeniem na brzuszku Zuzia bardzo tego nie lubi poleży na chwilkę i płacz wczoraj dz\ien piekny odwiedzilismy obie mamy:) i Paulinka była taka grzeczna choc nie obyło się bez histerii a Zuzanka słodko się usmiecha i kocha karuzelę --- andzik 1984 3 latka ma tez Paulinka a raczej 3,5 i nie tyle że nie słucha ale ma straszliwe napady histerii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podaje tych witamin.. W szpitalu mi mowili, a jak wspomnialam o tym poloznej to stwierdzila ze w szpitalu to wtracaja sie w to w co nie musza... I ze ona pi powie od kiedy podawac... X sukces... Moj antos wytrzymal na spacerze 3 godz bez placzu:) ale jestem dumna;) X my tez znagalismy sie z plesniawkami... Pomogl aphtin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---olabia ja przy karmieniu jem wszystko u pizze i smażone placki jadłam ostatnio trzeba Zuzię przyzwyczajac zauważyłam że po ostrych przyprawać ma wypryski ale nabiał też jem ----izulitta ja tez teraz bóle głowy z powrotem mam tyle że ja migreny i juz wczoraj znów rano ale wziełam tabletke i przeszło a co do odparzenia ja sudokrem sobie chwale i własnie lubię ,że tworzy się taka warstwa u nas się sprawdza ---funiak ja o witaminach pamietam zawsze daje rano Di k w dozowniku mam więc spoko a od 3 miesiąca podaje sie tylko D ale to przy karmieniu piersia tylko widzę ,że dużo z was dokarmian jednak mm a my tylko na piersi ??? a w czym pierzecie ubranka ja juz przeszłam na pranie z naszymi rzeczami w zwykłym proszku z płynem do płukania ubranka tak ładnie pachną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---olabia ja przy karmieniu jem wszystko u pizze i smażone placki jadłam ostatnio trzeba Zuzię przyzwyczajac zauważyłam że po ostrych przyprawać ma wypryski ale nabiał też jem ----izulitta ja tez teraz bóle głowy z powrotem mam tyle że ja migreny i juz wczoraj znów rano ale wziełam tabletke i przeszło a co do odparzenia ja sudokrem sobie chwale i własnie lubię ,że tworzy się taka warstwa u nas się sprawdza ---funiak ja o witaminach pamietam zawsze daje rano Di k w dozowniku mam więc spoko a od 3 miesiąca podaje sie tylko D ale to przy karmieniu piersia tylko widzę ,że dużo z was dokarmian jednak mm a my tylko na piersi ??? a w czym pierzecie ubranka ja juz przeszłam na pranie z naszymi rzeczami w zwykłym proszku z płynem do płukania ubranka tak ładnie pachną nooo i tak to jest pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła mm a mnie pediatra pytała na szczepieniu czy podaje witaminy i mówiła że to ważne u nas spacery w porządku ale dzis nie wychodziny bo zimno a ja jakoś katar czuje ja pleśniawki tez przerabiałam i miałysmy nystatynę i aphtin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×