pomóżcie, obawiam się że mają romans, proszę o radę...

Autorko. Napisz co sie stało. Cos nowego?

w samochodzie G, nic podejarzanego nie znalazłam, jakieś rachunki i paragony ze sklepów. Nie mogłam skupić się na zakupach, córka marudziła, byliśmy więc może poza domem z 2,5- 3 godziny. po powrocie do domu, sytuacja wydawała sie byc napieta. G. nie było, M. nie wychodzila z pokoju. Obejrzałam filmik i... już nie wiem co mysleć. Prawie wszystko działo sie poza sypialnią. ledwo co wyszliśmy G wszedł nerwowo do pokoju M, nie zamknął drzwi za sobą, było słychać głośną wymianę zdań " że wszystko pieprzy" "ze jest pojebaną i egosityczną gówniarą" "że nie tak miało być". G potem wyszedł z jej pokoju i rzucił , ze jak wróci to sytuacja ma być wyjaśniona, że on od tego umywa ręce. M wybiegła za nim cała zapłakana i krzyczała, że to jego wina, że jest żałosny i że nie ma tak prawa do niej tak mówić, bo on jest winny wszystkiemu. G wyszedł z domu trzaskając drzwiami i M jeszcze krzyknęła za nim " ku**a wiesz ze tego nie zrobię!". i wróciła płacząc do pokoju. wszystko jest takie chaotyczne i pogmatwane. G jeszcze nie wrócił. nie wiem co robić z tym wszytskim. Kupiłam test ciążowy. zastanawiam sie czy nie zmusić M zeby go zrobila.

hahaaaaaaaaaaa :D bajkopisarko ty :D

Wydaje mi sie ze ona na bank jest w ciazy a on niechce tego dziecka.

ale nech go zrobi przy tobie bo nakapie wody i nic sie nie dowiesz Postrasz ja matka!

i jak ona w ciazy czy nie

uwazam ze wpadli....

Jesli to prawda co piszesz. Wejdz do jej pokoju i zapytaj czy chce ci cos powiedzieć. Jesli powie ze nie to powiedz. Jestes pewna? Bo ja o wszyst.im wiem ale chce to usłyszec od ciebie. Jak mi nie powiesz to zaraz dzwonie do matki. Gowniara pęknie.

Albo idz i powiedz. A ty czasem w ciazy nie jestes? Taka jakas odmieniona. Zobaczysz jej reakcje.

On nie chce juz jej pukac bo sie bidny przestraszył. Ona tez. Oj oj. No przeciez wiadomo, ze z hoojem nie ma żartów. To co nie zabezpieczali się? On tez głupi.

I co? Zrobiła tan test cudzołoznica?

Prowo czy nie to ja wierze ze takie sytuacje tez sie w zyciu zdarzaja. Moj byly ( wtedy jeszcze obecny) zdradzil mnie kiedys z moja nieletnia wtedy kuzynka, ktora przyjechala w odwiedziny, pierwszy raz ja na oczy widzial a po paru godzinach, jak ja juz usnelam, poznali sie calkiem blisko ;) jak sie o tym dowiedzialam to chcialam sie gdzies wygadac i opisalam bardziej szczegolowo cala sytuacje tu na forum pod pomaranczowym nickiem i nikt nie uwierzyl :D Ja bym w takiej sytuacji tez najpierw probowala zdobyc jakies dowody, tylko nie wiem czy bylabym w stanie powstrzymac swoje nerwy na wodzy i udawac ze wszystko jest w porzadku.

Jedno jest pewne. U mnie nie byłoby pomiłuj. Wyyyjebałabym ich z domu. Jeszcze wpierdoll by był. I zadnych tłumaczeń. Koniec definitywny.

Kluska, a jak sie dowiedziałas?

współczuje

Ja juz bym nie byla z tym facetem. Jeb**ć kredyt i wszystko. ZA duze upokorzenie.

:( okropne daj sobie czas na decyzje strasznie mi przykro ze tak sie okazało.. okropna ta dziewczyna,mogla sobei znalezc jakiegos chlopa a nie cudzych. okropna

zreszta on tez drań pieroński strasznie mi przykro trzymaj sie,choc pewnie teraz to dla ciebie niemozliwe

Roso.Współczuję Ci bardzo.

Roso, przykro mi bardzo. Kibicowałam Ci bardzo, a jednak chyba wyszło inaczej. Napisz proszę wszystko dokładnie, bo jeszcze mimo wszystko liczę na to, że ta gówniara w ciąży jest nie z Twoim mężem.

z karteczka rosa dla kafe

prześlij nam chociaż fragment filmiku :P co Ci zalezy jak i tak wiesz juz, ze oboje robili cie w .... :P

rosa jak jestes przy kompie to napisz co i jak. Te gowniare od razu bym z domu wywalila, nawet w srodku nocy. Jego tez. Opisz co sie dzis wydarzylo

i na pewno zadzwonilabym do jej rodzicow. Niech sie wstydzi koorwa jedna

a dla mnie to fajna powieśc mogłaby byc.Autorka sciemnia ale fajnie to Jej wychodzi.Po 22 z minutami pisała,ze już jest potem zaraz napisała co było na filmiku nagle dowiedziała sie prawdy i raczyła nas poiformować.No sorry batory ja w takiej sytuacji to nie miałabym siły wchodzic na topik i sie żalic to jest prowo jak nic...

Zmusiłaś ją do zrobienia testu? Co się wydarzyło w ciągu ostatniej godziny?

i na pewno zadzwonilabym do jej rodzicow. Niech sie wstydzi koorwa jedna

wywal ja. Ja bym zadzwonila do jej rodzicow aby sobie ja zabierali i wyrzucila z domu. Ale koorwa, nie oszczedzaj suki. Ona o tobie nie myslala gdy mu do lozka wskoczyla

w fatalnej sytuacji , ale ty nie masz nic sobie do zarzucenia , chcilas dobrze , pomoglas , a w zamian zaplacilas ogromna cene . Musisz poinformowac o zaistnialej sytuacji swoja kuzynke , dziewczyna musi sie wyprowadzic . Twoj narzeczony jest gnojkiem i nie powinien zaslugiwac na twoja litosc . Widzisz teraz , ze nie warto czekac na dowody , intuicja przewaznie nie zawodzi i szybka reakcja moze cos by zmienila , ale jest juz za pozno . Oni musza poniesc konsekwencje wlasnego czynu , a ty jedynie zadbaj o swoje i swojej corki dobro .

Zaczytana sam mi powiedzial jak juz z nim nie bylam po prawie 3 latach po rozstaniu chyba po to aby mi dogryzc bo bardzo sie wtedy z ta kuzynka zaprzyjaznilam :D Dlatego napisalam ze nie wiem czy to prowo czy nie ale czasami zdarzaja sie w naszym zyciu takie sytuacje ze jak sie gdzies to opisze to innym trudno uwierzyc :D Ja nikomu na 100% nie ufam poza moja mama. Mam meza i dziecko ale jakbym cos podejrzewala to wiem ze szukalabym dowodow za wszelka cene.