Czy jest tu jakaś zakupoholiczka?

Siemanko. Ja wrocilam ze Szczecina, a od jutra bede siedziec 4 dni w Poznaniu. W miedzyczasie wylicytowalo mi sie pare pierscionkow :o 300zl wydalam ze znajomymi na pierdoly :O

O, żyjecie, hello, czyli na palec i zakupoholizm się nie umiera ;) U mnie - buty doszły. W międzyczasie kupiłem 2 bluzy i kurtkę :D Otwieram pierwszy karton - nr 46 (że niby mały ;) ), ale wyglądały na duże, przymierzam ... sporo miejsca w środku, gdyby były 45-45,6 to może lepiej ... ale to nie wiadomo. Zaakceptowane = będę chodził i nie rozmyślał, że mogłyby być ciut mniejsze ;) Akurat to były te, na których mi najbardziej zależało. No to otwieram drugi karton - z przeczuciem, że co będzie to będzie i myślą, że pewnie te już nie będą pasowały, skoro te pierwsze były OK. Przymierzam - leżą jak ulał. Zaakceptowane. No to trzeci karton - teraz to jużjestem pewny, że będą za małe, przymierzam ... pasują :D Wieczorem skreślam totka ;) chyba ZAKUPOHOLICZKAA - następnym razem mają być konsultacje - czy słabo leży! - my tutaj ocenimy fachowym okiem, z każdej strony! ytyty - ale chyba nie w areszcie śledzczym? ;) Rozumiem, że wylicytowało ... przez przypadek? :P madzik82 - Ty jesteś rozgrzeszona, musisz sobie teraz dogadzać, by niwelować negatywne skutki choroby! Kupuj "ile wlezie"! ;)

Zaczelam licytacje zanim rozpoczelam z Wami rozmawiac. Od piatku nic nie licytowalam. 2 pierscionki dzis przyszly. I woreczki. Aha i komplecik bransoletka + wisior + kolczyki + broszka ktorych nie odebralam w piatek

A teraz bede robic zdjecia rzeczy na sprzedaz. Naprawde chce z tym skonczyc.

madzik82 - to od razu niech zamontuje, "weź go na litość" - tzn. na palec ;) Nie ma to jak zakupoholiczka w transie = planująca kolejne zakupy :P Hmm ... no a co Ty byś robiła z takim przystojnym, powiedzmy wysokim, zadbanym facetem? - tylko nie pisz, że wybrałabyś się z nim na zakupy :P Nieaktualne = Twoja wina = proszę o zadośćuczynienie! ;) Ja mam zaproponować? - ale jakby co - to później wina spada na Ciebie - za moją propozycję - w końcu to Ty kusisz niemiłosiernie ;) Myślę, że dotyk, ale nie dotyk promieni słońca, tylko dotyk, o którym coraz częściej ostatnio myślisz. I nie myśl, że tylko tam, bo to byłby wszechstronny dotyk, dotyk unikalny i niezapomniany, dotyk tak delikatny i mocny, że ilość dreszczy, które by przechodziły, przeszłaby najśmielsze prognozy. Prognozować co po dotyku? - nie trzeba, to oczywiste ;) Cholera - już mnie proszę nie kusić, dotyku mi się zachciało ;) Lecę spać, praca się zaczęła, ranne godziny nastały, a niektórzy mogą się wylegiwać ;) Pa.

Staram sie juz nic nie licytowac :( Tak, wystawie na sprzedaz, ale te dwa pierscionki sa cudne. Mam kupke bizuterii ktorej chce sie pozbyc, moze jeszcze cos niecos doloze. Ten komplet jest nienajlepszej jakosci, tez sprobuje opylic i stanowczo juz nie bede nosic metali nieszlachetnych. Nie wiem, po co mi tyle tego, nie umiem sie oprzec okazjom, a mam nosa do okazji...

No i w weekend galeria, ale na szczęscie skończyło się tylko na sweterku i spodniach... w sumie to mało rzeczy mi się podobało, a i z funduszami było lichooooo....:o I jak macie jakieś postanowienia na WRZESIEŃ ;) ?

Od 15 zdrowo sie odzywiac i gotowac

Ja juz w sierpniu ograniczylam z 4 kaw dziennie do 4 w tygodniu :)

Ja juz w sierpniu ograniczylam z 4 kaw dziennie do 4 w tygodniu :)

Nie, bo u mnie kawa nie ma zadnego wplywu na pobudzenie. Moge pic ja przed snem - i zasne, moge pic rano - wciaz jestem spiaca. To bylo uzaleznienie raczej od walorow smakowych. Jest ciezko, bez kawy czuje sie poirytowana. Sa herbaty majace wplyw pobudzajacy. Nie pamietam, jakie. Mozliwe, ze Yerba Mate, Rooibos. Ale na pewno sa, wcale nie malo.

Ja bardzo lubie zielona herbate. Ale kawy nie zastapi. Pomaga troche kakao.z tym, ze kawe pilam tez tylko puszczalska, z mlekiem

Na razie jeszcze nie wystawilam, ciagle mysle, co zostawic. Zrobilam troche zdjec, ale sa kiepskiej jakosci. Chyba musze zdobyc lepsze oswietlenie

Jak wracam do domu juz jest zolte, a jak zrobie slabe zdjecia, na tym pierniczonym Allegro nic nie pojdzie - za duza konkurencja. Ale nic nie licytuje na Allegro - chyba jest postep?

Mysle, ze lepiej osobo. Chyba, ze wystawie ciuchy z bizu do kompletu. Chyba zaraz pojde szukac jakichs przepisow kulinarnych na druga polowe wrzesnia. Chce zrezygnowac ze slodyczy i z soli.

Moja kolezanka jest na tej diecie i ma jakies ksiazki do niej. Ale ja po prostu chcialabym zaplanowac posilki na pare tygodni, niekoniecznie w zgodzie z jedna konkretna dieta, a raczej z tym, co mi wiadomo o zdrowym zywieniu. I zeby czesc z nich byla tak ciekawa, barwna i smaczna, by az chcialo sie jesc. Teraz jem monotonnie, nieregularnie, czasem gotowce. Czekolada gorzka jest zdrowa. Akurat ja zamierzam jesc :P

Hello :) Ja po drzemce i oczom nie dowierzam o czym ja tutaj czytam! - nie będę już pisał która z Pań / Panien doszła do 5 razy dziennie, której udało się dojść do 4 razy w tygodniu, a już na pewno nie zacytuję kto napisał, że to i tak nie ma wpływu na pobudzenie! ;) ytyty - już widzę jak madzik82 sobie dogadza gorzką! :D - pisząc to ... właśnie ujrzałem jej truflowką wymówkę :) madzik (a, nie będę już przepisywał liczby Twoich lat :P) - ja się przerzuciłem na taką 70% procent, czekoladowo mnie zaspokaja kompletnie. Może w ostateczności zrezygnujesz z nadziania ... tfu nadzienia! :o - to wcale nie jest śmieszne :( Na dietkowanie jest jedna metoda - schudniesz wówczas, gdy będziesz jadła mniej kalorii niż wynosi Twoje dzienne zapotrzebowanie, które to w przybliżeniu możesz wyliczyć tutaj: http://exrx.net/Calculators/CalRequire.html - i nie obcinać więcej niż 20% kalorii. madzik - hehe, proszę przestać się komplementować! :P - może po prostu listonosz lubi owoce ;) No zdrowie jest zawsze ważne :) A Torbę pewnie i tak kupisz, bo później zaczną się koszmary ;) No chyba, że spróbujesz podejść do tego racjonalnie i za pomocą odpowiednich argumentów siebie przekonać? (mission impossible? :P) E, no dodajmy mu parę centymetrów (ale nie tam :P), niech ma te +- 182cm, będzie wysportowany - zatem pewnie wykorzystałabyś go do ... jako escorta (tfu ... eskortę! - podczas wysiłku fizycznego ... tfu - biegania! ... nie wiem o czym myślę, przepraszam ;) ). No dobrze, to niech będzie klaps! - przygotuję pośladki ;) :P A to lubisz się wylegiwać? - leżeć sobie w łóżeczku, swobodnie, frywolnie, patrząc w sufit ... czy może wolisz coś innego? (nie będę już mówił, że coś innego w łóżeczku - np. przyciskać się do ściany czy też turlać z lewego boku na prawy :P).

Musze kupic czytnik ebookow i mp3

Hej, jakościowe mp3: http://www.agito.pl/S/odtwarzacze-przenosne.362/sort.price_asc/cowon%20e2 + = super dźwięk - = bateria trzyma ok. 6,5h grania non-stop, bez wyświetlacza, zegarka, itp. - "pure mp3" ;) Jeśli zależy Tobie na baaaaaaaaaaaaardzo długo trzymającej baterii to: http://www.ceneo.pl/Odtwarzacze_mp3_i_mp4;szukaj-pentagram+loop Jakby co to posiadam oba modele - to znaczy w sumie mam 3, Loop x 2 (1 do pracy + 1 w zapasie) + E2 x 1 (poza dom) :D

Zalezy mi na dyktafonie w tym mp3, 1-2GB pamieci A czytnik z funkcja e-ink

Chyba nie ma tanszych czytnikow z e-ink od Amazon KIndle

Znow wygralam 2 aukcje na Ebay :(

ytyty w transie :D Wiecie to - ten topik jest trochę "do bani", bo ja miałem tak, że ... "a nie wiem czy kupić - zaraz, zaraz - przecież udzielam się w temacie dla zakupoholików = no pewnie, że kupuję!" ;) madzik - teraz klaps dla Ciebie! - galaretka? oO A gdzie ciemne pieczywo, odrobina masełka, jajeczko, szynka, ser, żeby nie było znowu jabłko ... to np. grapefruit! Ja bym o Ciebie zadbał! ;) A nie masz wyrzutów sumienia po zjedzeniu słodyczy? - czy nieważne co zjesz ... wszystko i tak wybiegasz? A tak w ogóle to nie ma to jak chorować! :P Hehe, fioletówka :) Ja bym pewnie dziwnie w takich wyglądał, ale na Tobie na pewno będą prezentowały się olśniewająco ... mnie się kojarzą z "marshmallows" - to bym schrupał od razu (co / kogo? ;) ). A przy kasie miałaś uśmiech na twarzy non stop, czy raczej nie zdradzasz się z uczuiami i wewnętrznie Cię rozrywało z radości? A ... i jak wypadły w teście - no bo mogę się założyć o rękę, że testowałaś je na nodze ... w domku! ;) W sumie ... to pewnie cały czas w nich jeszcze chodzisz, prawda? :P ;) Wiem, że gorzką to tak średnio, myślę, że wiem doskonale co by Cię wyniosło w świat podniebnych rozkoszy ;) A w jaki sposób byś tego przystojniaka wykorzystała? - pewnie do wiercenia? :P Czyje pośladki? - a właśnie, bo to ma być dla mnie zadośćuczynienie ... to Twoje. Jak sobie zasłużysz to podstawię własne ;) E ... w sumie to chyba nie wypada pytać co jeszcze za Tobą od dawna chodzi? ;) A właśnie - bo nie pamiętam - Ty chciałaś dołączać do tego topiku "anty-zakupowego"? :P

W zadnym transie... nic nowego nie licytowalam ! Zapomnialam ze wygrywam aukcje zaczeta 10 dni temu :o Wystawilam pierwsze przedmioty na aukcje lokalne.

To Madzik sie raczej chyba rozbestwila... kupuje i kupuje. A ja postanowilam, ze kupie czytnik, jak sprzedam tyle bizuterii, ze zarobie na niego! :) ciekawe czy sie uda...

No bo mam wyrzuty sumienia.

madzik - no to super, że masz wyrzuty! Co smutasz? = wyobraź sobie, gdybyś nie miała wyrzutów, zahamowań = co by się wówczas działo! (oj tam, nie o ten klub biegacza i przystojniaków mi chodzi, proszę chociaż raz myśleć bezpodtekstowo! :P ;) ). Śniadanie OK, ale od jutra dorzucamy 2 orzechy włoskie (1 ma 30kcal), kromkę ciemnego pieczywa i z 50g serka - twarożka. No chyba, że owsiankę robiłaś z pół litra mleka? ;) Oj tam, to jeszcze nie tak źle = sygnał ostrzegawczy pojawiłby się wówczas gdybyś przypadkowych ludzi pytała czy ładnie leżą na Twojej nodze ;) Płacenie jest super = dzięki temu nabywasz towar na własność! = nie ma to jak inne podejście, co nie? ;) madzik - ale chyba nie będziesz w nich spała, co? :P ;) Wolę nie mówić = tort czekoladowy czy lody ... o, np. waniliowe? ;) Ja pędzę spać, dobrej nocki i przyjemnych snów (koniecznie musisz napisać jaki sen sobie wymarzyłaś! ;) ).

Hello, no ładnie, po buty to biegiem, a po coś wartościowego, zdrowego - to opory, tak?! Nie, no klapsy muszą być, inaczej się na dobrą drogę nie nawrócisz! :P Jużwidzę to "mleko" = 0,5%? :P Nie, no ale na serio - jutro do sklepu! ... o, wiem - do sklepu ... biegiem! ;) E - to musisz wziąć ze sobą aparat, niech Tobie jeszcze - Ci przypadkowi ludzie na ścieżce - zdjęcia butów robią w różnej scenerii! ;) Nie, ale teraz na serio - wyobraź sobie taką sytuację, biegniesz sobie ścieżką, z naprzeciwka biegną 2 osoby, załóżmy, że facet i kobieta, lat 35, on wyższy od niej - ale biegną grzecznie ... a Ty ich zaczepiasz i pytasz: "Przepraszam, właśnie kupiłam sobie nowe buty, czy są ładne?". Zrobiłabyś to? (nawet wiedząc, że to "tak dla żartu" - ale im o tym nie mówiąc) :) A truskawa w którym miejscu się znajduje? A miałaś kiedyś na noc malinkę? ;) Smaku jakim? - muffinowym? - e, Ty to sobie jednak dogadzasz, nie, no - takich to ja też chcę spróbować! ;) yyyy ... nie no, madzik!!! - co mnie się pierwsze na myśl nasunęło to oczywiście pytanie - co Ty robiłaś pod stołem?! :D :P O ja, boskie te przykłady, ja też tak chcę! Tylko jedno mi się tak ciśnie na myśl, bo tam jest napisane, że kobieta to od razu chce się jednoczyć uczuciowo, bez tego zjednoczenie może być dla niej traumą. Zresztą porządnie zjednoczona kobieta przez miesiąc będzie chodziła w skowronkach, zatem dlaczego faceci nie mają ich uszczęśliwiać ;) Oj, no to szkoda, że nie chcesz pytać, bo ja chętnie bym odpowiedział, no, ale było - minęło! ;) Mhm - już widzę jak wróciłaś do lektury = i tak się pewnie nie możesz skupić ;)

Hej, za ciemnym pieczywem stanę murem! A kasza, ryż, makaron? - takie coś jemy? :) Hehe, nie ma to jak inna kobieta ;) W sumie to ja też np. prędzej poprosiłbym nieznajomą kobietę - na ulicy - to tańca, niż faceta ;) Prędzej - co nie znaczy, że bym to zrobił, chociaż nie wiem, różnie to bywa ze mną :x Truskawa na przodzie - odpowiedniej wysokości czyli umiejętnie komponuję się z wypukłościami na bluzce? A to gdzie malina? ;) Nie, no z klapsami madzik to ja żartowałem, chodziło tylko o to, by przemycić dłoń na Twoje pośladki ;) E, to łatwe! :) - madzik ... na wszystko są regułki! ;) - patrz ... porządnie zjednoczona kobieta, to taka, która znajduje się w odpowiednim miejscu, z odpowiednim kimś, o odpowiedniej porze. No i wówczas, by kobieta była porządnie zjednoczona powinny wystąpić odpowiednie przesłanki: 1. odpowiedni ktoś zakłada jej na oczy przyjemną w dotyku chustę i: a) znienacka dotyka delikatnie opuszkiem palca, a gdzie? b) dyskretnie całuje odpowiednie miejsca, a które? c) zasypuje jej uszka przepięknymi frazami 2. następuje zdjęcie chusty, po czym przechodzą w stan siedzący - kanapowy i: a) występuje kontakt wzrokowy, który ukazuje niesamowite pragnienie w oczach b) dochodzi (oj, no jeszcze się wstrzymaj! ;) ) do splatania dłoni, co sprawia, że kontakt fizyczny przechodzi do fazy realnej c) w przypadku niemożliwości oderwania od siebie dłoni można korzystać z drugiej (teraz wiadomo po co mamy dwie, prawda?), by w ten sposób rozładować swoje pragnienia związane z dotykiem, głaskaniem odpowiedniego kogoś 3. e ... jeszcze za wcześnie by o tym pisać, by trzeba czekać na 22:00 ;) - nie ma to jak oddać się nieplanowemu pożądaniu, prawda ;) Ja w stronę łóżka ... by spać :( ... tzn. :) - bo sen, to dobra sprawa, chociaż ... no to też zależy o czym kto śni :P Mam nadzieję, że dziś będą punkty 1 - 2 ;) Pozostałe zostawię sobie na jutro, bo planuję spać dłużej ;) Dobrej nocki, smacznych i grzesznych ;)

dzisiaj przejrzałam szafę i stwierdziłam ze najwięcej ciuchów z metkami mam kupionych w internecie, jednak te najbardziej "najukochańsze perełki" też :o od 1 września zapisuję wszystko co kupuję, zobaczymy na koniec miesiąca co z tego wyjdzie ;) ja też jestem kawo-maniaczką i uzależniona od napojów typu redbull :o