Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA

Czy jest tu jakaś zakupoholiczka?

Polecane posty

Dobri denek :) Hmm ... jak to nie da się zaplanować? oO To znaczy, że Ty możesz raz na górze, raz na dole, później z lewej strony, następnie z prawej i tak w kółko? - no bo ja to właśnie tak ;) Mam nadzieję, że pierwsze co zrobiłaś po przebudzeniu to było śniadanie, a nie myśl - co by tutaj sobie kupić? :P Ja właśnie co otrzymałem maila i pierwsza moja myśl: "A, przecież ja jeszcze to zamówiłem!" - w tym tygodniu normalnie ginę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello. yyy ... czy od ... czego? :P - bo ja mogę teraz sobie tylko gdybać co Ty miałaś na myśli ;) Nie wiem czy chodziło Tobie o przytulanie, bliskość ciał, która sprawia, że można się błogo poczuć, dotykanie dłonią, muskanie, opuszkiem palca eksplorowanie, w miarę rozwoju sytuacji całowanie, lizanie, pieszczenie, głaskanie, ściskanie, miętolenie, przyciskanie - no ... chyba już o wszystkim wspomniałem, prawda? ;) A - nie, bo przecież jeszcze można czuć wzrok na sobie oraz być świadkiem niesamowitych odgłosów. Jak nie to miałaś na myśli - to przepraszam ;) No a co na śniadanie? - chyba nie same owoce? yyy ... no OK - ale wspinałaś się na palce żeby co tam na dole zobaczyć? oO :P A tak w ogóle to masz więcej niż 155cm? :P No właśnie nie czekam - może nie jest ze mną tak źle? :) Przyjdą - obejrzę, przymierzę, jak będą za małe (no bo tylko ten nr 46 był :P) to odeślę - tak jakoś neutralnie podchodzę. W sumie i tak zginą w gąszczu pozostałych - mam chyba z 15 par :x Właśnie jutro jadę po szafkę na buty :D Ale Mikołajki są 6 grudnia!!! = i tak nie wytrzymasz :P No jeszcze mi wczoraj uzależniona przypomniała o kosmetykach - to zamówiłem, no i ktoś jeszcze o pendriveie mi przypomniał - to też jest w drodze. Koszule do mnie jeszcze idą i płytka. Choinka - czuję ... że coś jeszcze zamówiłem, ale nie pamiętam już co ;) Pewnie nie mogła zasnąć, zerwała się o 03:57 nad ranem i dokonała zakupu (mnie się tak czasem zdarzało - jak sobie przed spaniem główkowałem ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, no to skupisz się na czymś innym ;) - no chyba, że wolisz na pracy :P A myślisz, że gdyby gofry były dzisiejsze to by zmieniło postać rzeczy? :P A gdzie ciemne pieczywo, pomidor, ogórek, ser, sałatka, jogurt, płatki owsiane, orzechy?! :P No i, no i? - udało się ocenić? I jaką ocenę uzyskał?! ;) yyy ... 46 przełożenie na? - na wzrost? Bo nie wiem dokładnie co masz na myśli :P A co Ty chcesz sobie kupować na "1 listopada"? oO Nie - to uzależnionej mówiłem, że jest chora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, widzisz - dlatego chciałem Cię trochę od tej pracy oderwać, posiłkując się takimi - ciut przyjemniejszymi - myślami ;) No jak to się nie znam na tym? - a dbanie o siebie? Jeszcze trochę i się okaże, że nie wiesz co to jest oliwa z oliwek! - no to wówczas będą klapsy! - tak, przygotuj się na spanking! :classic_cool: - chociaż mnie to jakoś szczególnie nie kręci ;) A oceniałaś tylko swój tyłek, czy wszystko po kolei? :P Hmm ... dlaczego lepiej, żebym nie widział? - może lepiej żebyś Ty nie wiedziała, że mnie ciężko zgorszyć ;) A w ogóle to skąd przypuszczenie, że sobie mierzyłem? - to każdy facet sobie mierzy? - no oczywiście o wzrost mi chodzi :P Pewnie, że sobie mierzyłem :classic_cool: - ale myślę, że nie lubisz iść na łatwiznę :P - to napiszę, że ... 6 feet :D Podstawowa zasady anty-zakupoholika = kupuj wszystko czarne, bo pasuje prawie do wszystkiego = nie musisz później kupować tej samej rzeczy w innym kolorze ;) P.S. ile Tobie potrzeba, by konsumpcję uznać za dokonaną? - o jabłka mi chodzi! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przyznaje sie - wczorja podliczyłam kremy i maseczki, nazbierłąo sie , do konca roku musze zuzyc to co mam, postanowienie że nie robie zakupów kosmetycznych, innych rzecyz nie gromadze ... aha no i zeby ejszcze skuteczne były te specyfika zggromadzone to bym nie marudziła;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O choinka, kolejna osoba = kolejne pomysły. W sumie zawsze chciałem mieć maseczkę ... przeciwgazową ;) madzik - zminimalizowałem przekaz przyjemnościowy by Cię za bardzo od tej pracy nie odrywać ;) Super, że masz oliwę z oliwek, to zamiast tych klapsów polejemy nią ... a co później ... no chyba, że masz jakiś "sos owocowy" - to będzie smaczniej ;) Jak to zaburzeń? - pamiętaj, że siedzisz w tym tak samo - jak ja, i wygląda na to, że te Twoje inne zaburzenia są bardzo podobne do moich :P Całe szczęście, że wykazujesz minimalizm jeśli chodzi o klapsy, podduszanie, i te różnorodności, które niektórzy preferują. To by mogło znaczyć, że ... preferujesz coś bardziej normalnego - czyli szeroko pojętą bliskość :) Ciekawe ... czy Ty byś musiała na palcach stawać? ;) Wiem jak Cię nasycić! :P = piana ... soczek ... banan! (ale co, kiedy i gdzie? - tego nie zdradzę ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale, ale - chwileczka - co Tobie przeszło przez myśl czytając o oliwie z oliwek i "sosie owocowym"? :P Mam nadzieję, że to samo co mnie ;) Zgadzam się na wszystko! - to znaczy na ten mus ;) mmmm ... 170cm :) ... ale i tak byś się musiała wspinać! :classic_cool: Do lustra? :P Dobrze, że nie napisałaś deer ;) I oczywiście wysiłek fizyczny! - wyobraź sobie ile dzięki takiej aktywności można spalić kalorii, no chyba, że nie lubisz maratonów ;) A tak w ogóle to fajnie, że możesz się tak rozdwajać :) I mam nadzieję, że pisząc ze mną nie nachodzą Cię myśli ... zakupoholiczne :P Chociaż ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porażająca zgodność myśli ;) Hehe, a Ty do wszystkiego masz towarzyszy? ;) Myśli prawidłowe! - o ile masz nad nimi kontrolę ... czy ciężko Tobie je kontrolować? ;) Ja mam ostatni tydzień urlopu, startuję od poniedziałku, ale u mnie w pracy czas leci tak szybko ... u Ciebie dzisiaj pewnie też = czuję się wykorzystany ;) Na gałęzie - well ... zawsze możesz zahaczyć o jakąś, przewrócić się, zwichnąć nogę a facet Cię będzie na rękach nosił ;) Pa, daję klapsa ... albo nie, masuję pośladki ... nie swoje! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nosze
czesc :( no i wykrakałeś! jade zaraz do szpitala z palcem lewej stopy. dobrze ze towarzysz od biegów jest lekarzem i mnie szybko przyjmie :/ ps. wole masowanie niz klepanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
widze że jest tu wielu zakupoholików :o ja mam w szafie nie wiem chyba z 15 ubrań z metkami :o a ciągle oglądam nowe rzeczy na All, w sklepach online... już planuje żeby jechać w niedziele do galerii handlowej... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
ja mam ostatnio dziwny stres jak kupuje nową rzecz... myślę że znowu wyrzucam kasę w błoto i pewnie nie bede tego nosic, ale i tak kupuje :o mam też dokładnie tak jak ktoś wyżej napisał "no i potrafię kupić ten sam krój - model w 3 różnych kolorach - jak coś fajnego się trafi. Nie wiem z czego to wynika - może z tego, że "a jak już nic takiego fajnego się nie trafi?"." Jak oglądałam film "wyznania zakupoholiczki" - to wcale się nie śmiałam :o myślę że nie mam jeszcze tego etapu ale kto wie co będzie później.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
ja w sumie nie wydaje dużo na kosmetyki - wzięłam się kiedyś za swoją łazienkę i już na nie nie wydaje dużo, trzymam się zasady ze dopóki coś się nie skończy to nowego za chiny ludowe nie kupie! Ale teraz mi się przypomniało ze wydaje jeszcze sporo na suplementy itp. Kupuje jakieś cudowne specyfiki i to wpierdalam, ciągle szukam nowych o cudownym działaniu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyty
Czesc. No wiec nie kupilam nic w Kruku i Aparcie, ale niestety zaczelam licytowac pare rzeczy :( od zlotowki, ale dalam male kwoty i nie podobijam. No i wylicytowalam wczesniej licytowany pierscionek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
ja buty też kupuje, ale te to chociaż noszę, wole tańsze ale np 3 pary i nosze wymiennie (nogi mi się strasznie pocą) i wolę wyrzucić po 3 miechach, jak kupuje skórzane to po miesiącu są szerokie (chyba ten pot wciągają) i wyglądają jakby miały ze 3 lata... ale cichy to z metkami w szafie wiszą, albo jedne jeszcze nie przyjdą (zamawiam w necie)_ a już kolejne oglądam, w końcu się gubie w tych paczkach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
kosmetyki to już przeszłość, mam twardą zasadę ze kupuje dopiero jak coś się skończy, i zazwyczaj nie eksperymentuje już - jak już znalazłam swój ulubiony szampon, podkład itp to kupuje raczej ten sam... Eksperymenty nigdy nie wychodziły mi na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
no i nie kupuje drogich kosmetyków typu: szampon, żel - bo i tak je spłucze po kilku sekundach... wolę wydać więcej na dobry podkład czy tusz, ale zawsze mam jeden bo tusz się zsycha i nie warto mieć dwóch bo w końcu trzeba i tak wyrzucić do połowy zużyty a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik - o ja, przepraszam, gdybym wiedział to bym wykrakał Tobie pałac i księcia na białym rumaku, tudzież w Fordzie Mustangu ;) chyba ZAKUPOHOLICZKAA - a Ty też może jestes gadułoholiczka? ;) ytyty - miejmy nadzieję, że kupisz wkrótce ;) Do mnie właśnie kurier z 2 paczkami przyjechał, muszę się udać w 2 miejsca - bo tam paczki na mnie czekają, za dużo jak na mnie, wolę spokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
no gadułoholiczką i kafeholiczką :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
słyszałam metodę że jak chcesz kupić 1 nową rzecz to musisz wyrzucić jedną z szafy na śmietnik, wtedy się niby hamujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyty
Nie chce kupowac. Chyba wystawie troche pierscionkow na Allegro, wczoraj robilam zdjecia. Zebym sie dobrze czula we wlasnym domu to chyba tylko metoda - 1 kupujesz, 10 wywalasz. Albo 50 wywalasz... tylko stopuje mnie, ze czesc jest nowa po prostu. A czesc byla droga. Czy ja czasem nie przeszkadzam we flirtowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, no otwarłem paczkę z koszulami i zamówiłem kolejne 3, bo ta ich "L"-ka to jak szyta dla mnie na miarę :) Tak myślę, że jeszcze ze 2 latka takiego tempa i będe miał wystarczającą ilość rzeczy na całe życie (nie ma to jak dobra wymówka, co nie? ;) ). ytyty - yyy ... no pewnie, że nie, ale możesz co nieco dopomóc ;) - madziki dzisiaj nie ma a ja już popadłem w holizm - a tak to może by mnie uratowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hehe ... no to fajnie, i jak Ty masz się wyleczyć z tych Twoich holizmów? ;) Ale wiesz co, może to podświadomość zawładnęła Twoją głową i w momencie, kiedy rozum podpowiadał "zrób unik" - wyłączyła myśli i stąd ten wypadek? - wszystko po to, byś mogła tkwić w stanie zakupoholizmu ;) Aż strach pomyśleć co się jeszcze będzie działo jak nie będziesz myślała głową ;) Kota czy kotki? ;) No i który paluszek!? - chwal się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
właśnie przyszły do mnie 2 paczki - nawet nie chce mi się ich otwierać - nie czuje już tego entuzjazmu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik - a ten, fachowa nazwa to "stopowy serdeczny" ;), całe szczęście, że "stopowy kciukowy" ;) - pozostał nienaruszony. Wyobrażasz to sobie? - by Cię musieli na rękach nosić ;) Szkoda, że pędzisz, wrażeń nigdy za wiele ;) Ale co to znaczy, że wolisz nie myśleć = kolana i nogi poobijane, bo co rusz się obijesz o kant czegoś? - czy też może ... hmm ... coś innego miałaś na myśli? ;) Pa. chyba ZAKUPOHOLICZKAA - jeszcze trochę to będziesz na listonosza / kuriera krzyczała, że znowu coś Tobie przyniósł ;) Ja dzisiaj odebrałem 4 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja, racja :) Ty to się znasz na paluszkach ;) O ja razy dwa - nie ma to jak szukać butów i wylądować na stronie z oświetleniem, by planować zakup lampy ;) Zdolniacha jesteś ;) Ta z tym zwisającym pośrodku kablem - to mi tak średnio, ale ta druga - si :) A Ty lubisz jak zwisa, czy jak jest schowany? ;) Hmm ... jak to kaleka, to teraz byś nie mogła robić czegoś, czego byś mogła chcieć? ;) Welcome back!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh :) No właśnie ta bez kabla taka trochę zaszyfrowana, ale światło idzie chyba tylko w dół, taka klimatyczna lampa. No to będziesz miała frajdę z wyszukiwania lampy :) A to jakoś mocno ten palec daje się we znaki? :( Ja się staram zanudzić na śmierć, bo od poniedziałku ruszam :) Koszule - bomba, fantastico-eleganto! - oni szyją je chyba specjalnie dla mnie, bo leżą jak ulał. No tak, Ciebie tylko to duże interesuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
w jednej była sukienka (za 2 tyg ide na wesele) a w drugiej henna do farbowania rzęs i brwi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooo ... no to trochę tego zwolnienia masz. Miłego wariowania :) madzik - Ty posiadasz zmysł detektywistyczny! :P chyba - i przymierzałaś, czy masz to wszystko w ... nosie? ;) Ja mykam, dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ZAKUPOHOLICZKAA
JeronimoMartin - odsyłam sukeinke bo słabo leży, ale henna super już zrobiłam sobie rzęsy :D madzik82 - ja dalej szukam kiecki bo ta nie bardzo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×