Jak to jest z tymi plemnikami?

nie no ja sie wcale nie nastawiam.. ba wiem że pewnie sie nie udalo, z racji tego ze to dopiero moj pierwszy cykl starań...wiem jak dlugo wiekszosc musi sie starac, bardzo male prawdopodobienstwo jest w 1 cyklu... o jejku tyśka to faktycznie... wlasnie jak sie dowiaduje ile dziecko kosztuje to mi sie troche odechciewa ciąży... martwie sie wtedy jak damy rade... tym bardziej ze teraz z pewnością nie mamy dobrej passy w interesach...

wiesz, no własnie ta kasa.. kiedyś ludzie nie mieli kasy a mieli po 3, 4 dzieci i jakos im sie udawało. teraz rodzina z 1 dzieckiem ma bardzo ciężko... kiedys byłi ludzie bardziej wystarczalni, teraz każdy liczy na inna osobę... mimo wszystko przynajmniej z małym dzidzim jest ciężko, ale da się normalnie życ :)

no fakt sporo..ale niestety teraz mamy takie czasy :(wszystko drożeje tylko wypłaty w miejscu stoja....plemniczkaa a tak ajk by sie zastanowił to zaden czas na dziecko by dobry nie był...sama wiesz jak jest...teraz masz prace i dochody a kto wie jak bedzie za rok czy 2......cieżko powiedzieć...ale trzeba być dobrej mysli :)

a tak wogole to wlasnie przeglądam sobie wykresy z ciążą na ovufriend i widze ze z tymi temperaturami powyzej 37 stopni to roznie bywa i nie jest to regula... i nawet jak temperaturka troszke sopadnie to wcale nie musi wykluczac ciąży...

no tak nigdy nie ma idelanego momentu na dziecko... zawsze jest i będzie coś nie tak.... nie ma co czekac, jakos sie da rade :)

nie wiem albo mnie jakas choroba bierze... jakies drgawki mam, może nie drgawki co tak sie czuje jak zimno "przechodzi przez człowieka" i piersi nie dają mi spokoju.. :(jak je nacisne to jak kamienie

tyśka jak dla mnie to tobie sie udało :)ale zeby nie zapeszac to ja nic nie mowiłam :D u mnie wszytkie objawy znikneły..zero bólu piersi zero jakiegokolwiek sluzu...nic tylko okresowy ból brzucha....

no ja juz nie mam przynajmniej dziś bólu jak na okres..aale cycki :) że tak powiem rosną mi tez na okres. nie wiem. to byłoby fartem, bo seks był 1 dnia płodnego i ostatniego 5ego w samą owulację. biorąc pod uwage że raczej rzadko to szanse mierne.. smieszy mnie mój ciąły zanik mózgu :) jestem jakaś roztargniona, nie pamiętam zy brałam juz folik (ale brałam), i głowa znowu zaczyna mnie łupać a to juz źle, oj bardzo źle...

a ovufriend jak czas wsołżycia Ci pokazuje?:)ja mam ze słaby..na 3 dni przed owu..wieć marne szanse..ja to kolo południa to juz ledwo konaktuje ;) ale własnie zrobiłam sobie pdwójna dawke magnezu :) moze pomoze :)

bardzo dobry czas współżycia

no to masz bardzo duze szanse :)i cos czuje ze bedziesz pierwsza z nas ..:)

nie nakręcajcie mnie BŁAGAM :)

ok Tyśka juz nic nie gadam ;) jutro sie wszystko okaże:)

ja juz nie mogę doczekać się jak wam sie okaże, bo mi to dopiero za jakies 2 tygodnie... :)

tyśka już jutro zrobisz test?

jaka u was pogoda? u mnie słonecko swieci, cieplutko :) ale to podobno ostatnie podrygi ładnej aury.. jesień idzie wielkimi krokami.. a ja za 9 dni skończe 29lat :) stara juz jestem.. :D

staraczka przypomnij kiedy ty masz termin spodziewanej @? chyba macie ztyśką prawie tak samo, czy tak?

no jutro rano jak wstanę z ciekawości zrobię (ale wiem że będzie -) u mnie i staraczki są 2 dni różnicy :) przed @

u mnie dzisiaj też łoadnie, ale wcale ztego nie skorzystam bo caly dzien pracuje :/ Tyśka to jesteśmy w podobnym wieku... ja jestem rocznik 84

ajajaaj a masz test juz kupiony w domu?

no ja mam miec @ 15...wiec czekam niech przyjdzie i zaczynam 13 cykl...moze ten będzie dla mnie szcześliwy..:)

u mnie tez ładnie :)to widze ze z naszej trójki ja najmlodsza..:)

mam test płytkowy ale kupowałam go jakiś czas temu z allegro... chyba zainwestuję dzis w aptece w jakiś lepszej jakości, może clearblue steumieniowy... bo zauważam że te z allegro (nie wszystkie ale sie zdarzaja) że są gorszej jakości, choc owu ładnie mi owulacyjne pokazały a tez z allegro były.

Tyska kup bobotest :)dobre sa i wcale nie takie drogie :)

staraczko i to jest twój atut :). chcialabym miec kilka lat mniej... a tak co 2 lata przed 30, malo osiągnęłam, niczego sie nie dorobilam... (oprócz samochodu ;)) dziecka nie ma.... a kiedyś 10 lat temu myslalam naiwnie jak to bedzie mając 30 lat... dwojka dzieci, domek z ogrodkiem, pies, dobra praca i kochany mąż... z tego wszystkiego mam tylko męża hehe

ja mam dziecko, mieszkanie i męża.. z tego wszystkiego cieszy mnie dziecko :)

a ja póki co mam meza i prace...i ciesza mnie te obydwie rzeczy :) jedyny minus to to że jestem daleko od swojej rodziny :(

a to my o czymś nie wiemy? daleko znaczy w innym województwie?

no prace też mam, pieska może sobie sprawimy.

no tak..teraz mieszkam na podarpaciu a pochodze z kujawsko-pomorskiego..wiec do rodzinki jezdze tylko raz czasem...w tym roku jeszcze nie byłam..planuje na swieta :)no chyab ze uda mi siezajsc w ciaze to nie..bo m powiedział ze mnie wtedy nie pusci bo za bardzo o dzdzie i o mnie by sie bał...