Czy Was też wkurzają mamuśki w sklepach?

a znacie jakas dobra masc na penisa?

bo mi wyrosl obok mojej piczy. Kim ja jestem? mam tez cyca i wąs

mama mowi ze to rodzinne i ona tez tak ma

wyznala mi ze jak nie miala papu dla mnie (traktowala mnie zawsze jak pasozyta) to brala to co mi sie wysralo, mieszala z kaszka i mi podawala z powrotem. Taki gowniany recykling

mnie jeszcze wnerwia jak wchodze na kafe a tam same tematy "styczniowki kurwa 2011" "ile wasze dzieci spia" "klub mamusi" " kto tez sie stara" ja jebie

mnie jeszcze wnerwia jak wchodze na kafe a tam same tematy "styczniowki kurwa 2011" "ile wasze dzieci spia" "klub mamusi" " kto tez sie stara" ja jebie

mnboiu jestem szczupła nie siedzę tylko przed komputerem :P

cyc

cyc

cyc

cyc

cyc

cyc

cyc

cyc

cyc

cyc

Nikt nic nie napisal na temat dzieci na plażach nad morzem. Pisałam wcześniej w tym temacie. Ktoś myśli tak jak ja?

to ze ktos nie ma dzieci nie znaczy ze stary ty cepie z dupy wyjety

Tak łatwo się mówi. Moje dziecko grzecznie szło koło mnie i nagle bieg a ja za nim w pościg tylko jeszcze musiałam wyminąć grupę rozbieganych dzieciaków w tym tego na rowerze i zatrzymałam swoje dziecko metr przed karuzelą. :( Owszem nie jestem dumna i nie próbuje się usprawiedliwiać, ale jestem pewna, że już tam nie pójdę. I co ? Pojedźcie mi... przecież same jesteście idealnymi matkami. A prawda jest taka, że takie coś może się każdemu przytrafić.

taaa plaza... lezysz sobie na kocyku, dopiero co wyszlas z wody a tu czujesz na plecach piach spadajacy z gory, podnosisz glowe i dostajesz w twarz, bo wlasnie jakis durny bachor przebiega i ma w dupie ze wlasnie obsypuje polowe plazowiczow. Nie slychac morza tylko wrzaski malych sukinkotow, okropienstwo

a przynajmniej sfrustrowany:0 poyebancu:)

Byłem w tym roku nad morzem w Kołobrzegu, opalam się na brzuchu i czuję jak jakieś dziecko mi sika po nogach ! Koszmar.

ja uważam tak jak ty. Latają po plaży, obsypują piachem, w ogóle się tym nie przejmują. Dorośli zresztą tak samo. Drażnią mnie jeszcze pieluchy zakopywane przez uroczych i dumnych rodziców O____o a i jeszcze jedno. dzieciaku budujące jakieś baseniki z wodą, zamki itp zaraz przy samej wodzie. kiedyś musiałam niestety zdeptać taki akt radosnej twórczości (nie było jak przejść), dziecko w ryk, rodzice się darli, że zniszczyłam "wspaniałą" budowlę. Masakra.

sorry, chcialem powiedziec ze ja jestem pojebancem, mam malego zwisa- mamusia go nazywa kutasiatkiem lub siusiaczkiem, i musze gdzies sie wyladowywac, ale i tak moj pikutek mi nie staje :(

zalosny podszyw, mzoesz byc dumny bo wlasnie ejstes z tych niedorobionych bachorow o ktorych tak szumnie psizecie, matki waqs nie wychowaly takze piszecie o swoich starych ktore mialy was nie rodzic

lubie sie nim bawic, ale mama mowi ze to nie ladnie i jak go jeszcze raz dotkne w celach nie szczochowych to mi go utnie albo pojde do piekla!!!! tak sie boje co mam robic? pisalem do bravo girl ale pani psycholog mowi, ze jestem bublem i ma gdzie mojego pitolelelka

ja sie podszywam po siebie bo jestem zyebkiem i mam rozdwojenie jazni, a teraz mowie do siebie- no nie podszywaj sie ty gagatku nooo bo w gingol zarobisz, a ja nie chce denerwowac mojej mamy ktora i tak mammnie w dupie bo woli dlubac w nosie i wachac swoje wypierdziny albo czesac wąsa

Właśnie, to wszystko co napisaliście to prawda na plażach nad Bałtykiem. Do tego jak w ciągu dnia słyszę 100 raz Alan, Amelia, Oskar to wracam zmęczona z plaży gorzej niż po całym dniu w przedszkolu z dziećmi. Ten piasek spod małych biegnących stóp też jest nie do zniesienia. Potrafię te dzieci zrozumiec, ale reakcji rodziców nie kumam. Leżą, albo piją piwka w towarzystwach, a od czasu do czasu jest głośne nawoływanie po imieniu. W tym roku odkryłam plaże, gdzie bylo pusto i zero wrzasków. Byłam 3 dni, ale to było to. człowiek od człowieka pół kilometra.

no nie podszywaj sie nooo moj kutafonek popuscil z nerwow:( teraz dostane od mam laczem w jape