Zmieniam swój wygląd, żeby w końcu czuć się dobrze w swoim ciele

ja jestem:) i jestem bardzo zdeklarowana. cholerka jasna juz mam dosc siebie w takim opakowaniu!!!! musze teraz konkretnie dzialac, takze Dziewczynki do wiosny trzeba ten czas wykorzystac, co? bo potem...zrzucimy cieple plaszcze, kurtki, czapki i co? plakac sie bedzie chcialo...bo tu tluszcz wisi i tam, wlosy nie blyszcza....skora matowa i szara....... ja chce blyszczec wiosna haha:) kurcze, ale tu trzeba sie wziasc do roboty. Ja musze zrzucic 5 kg, zrobic plaski brzuch, odzywic wlosy, balsamowanie codziennie, czego teraz nie robie:( bo tak jakos wychodzi...stopy wolaja o pomste do nieba!!! manicure tez....Koszmar! samo-dyscyplina jest tu potrzebna....co myslicie?:) Pozdrawiam!

witam, dzis znowu wracam na stepper bo w weekend nie bylo. Zrobie tez peeling kawowy.

A ja dziewczyny chora jestem, znów zatoki. Wiekszość czasu spędzam w łóżku i o ćwiczeniach nawet nie myślę. Jak tylko poczuję się lepiej to wracam do diety i do ćwiczeń i balsamów i odżywek itd. itp...

zdrowiej szybko Sa. Ja niestety na nic nie mialam czasu, wmasowalam tylko balsam po kapieli i na tym koniec. Wczoraj wypilam len. Oby dzisiaj bylo lepiej.

Blada, sina i zaniedbana... Ale jutro czas zabrać się za siebie. Dziś nałożyłam maseczkę oczyszczającą. Jutro trochę więcej zabiegów postaram się wykonać. A dieta... mmm... jem do 17 ale pewnie za dużo. Jutro tłusty czwartek więc pączka nie odmówię.

witam, znowu nie bylo zadnych cwiczen, zrobilam tylko maseczke z banana i oliwy z oliwek, ale bez rewelacji. Dzisiaj juz koiecznie musze wrocic do cwiczen.

Nie jest najgorzej. Wczoraj 20 min na bieżni potem 30 na stepperze.Dziś 20 min na bieżni. Peeling enzymatyczny, balsam nawilżający i antycell. Może jeszcze się skusze na jakiś zabieg dziś;) Niestety dieta średnio. Jakoś mam wrażenie, że przytyłam. Ale lada dzień się za "dietowanie" zabiorę. Jutro jeszcze impreza karnawałowa. Nie mam na nią ochoty, ale jak już się zapłaciło to trzeba wykorzystać;)

nie bylo zadnych cwiczen przez weekend, za to byl alkohol :( za chwile zrobie manicure. jutro musze koniecznie zaczac cwiczyc.

nie łzmcie się dziewczyny;) wiosna tuż tuż więc trzeba coś ze soba zrobić;p Jesli nie macie motywacji to ja polecam sprawdzony sposób- wykupcie karnet na fitnes mogą być jakieś zajęcia taneczne bądź spokojne cwiczenia na macie typu pilates, joga, stretching, zajęcia z piłkami czy cokolwiek co dla was będzie po prostu przyjemne, dużo bardziej efektowny i odczuwalny sposób niż wydawanie kasy na kremy antycellulitowe itp, poza tym jest instruktor który pokazuje odpowiednie ćwiczenia nie są one nudne i nie trzeba wymyślać, życzę powodzenia i piszcie jak się zapatrujecie na taki pomysł:)

Pomysł fajny tylko, że na miejscu nie mam nic takiego. Albo zaraz po pracy bym musiała chodzić (poza siłownią pozostałe zajęcia raczej są wieczorami), albo później dojeżdżać co niestety mi się nie kalkuluje w ogóle:( Nie ma to jak powrót do pracy po tygodniu nie obecności. Dieta zachowana mimo woli, bo czasu nie miałam się najeść. Niedawno udało mi się zjeść 2 kanapki razowca. Później bieżnia obowiązkowo.

Zastanawiam się czy ta dieta 8 h jest zdrowa. Do tej pory twierdzona, że powinno jeść się w równych odstępach czasu, a tu, w ciągu 8 h można jeść i nic więcej...

witam, co do diety to nie wiem, ale ja juz jej nie stosuje bo mi nie wychodzilo. Staram sie nie jesc na 2 - 3 godziny przed pojsciem spac, chociaz w weekend tez mi to nie wychodzi. No ale zobaczymy. Wczoraj bylo 20 min na stepperze ale z przerwami. Wypilam tez siemie lniane i polozylam maseczke z lnu. Wsmarowalam tez balsamy po kapieli.

25 min na bieżnia z jedną krótką przerwą, bo musiałam chleb włożyć do piekarnika. Wyszedł pyszny;d Chyba wracam do jedzenia 5 małych posiłków w równych odstępach czasowych, bo taka przerwa wąpię, żeby była zdrowa. Od jutra post i czas kolejnych postanowień... Co tu postanowić...

wczoraj jedynie wmasowalam balsamy. nie cwiczylam na stepperze bo obawiam sie troszke o moje kolana jak bede cwiczyc codziennie, wiec bede cwiczyc co drugi dzien. dzisiaj juz na pewno zrobie peeling kawowy.

Ja pewnie dziś na stepperze poćwiczę. Kiedyś czytałam, ze właśnie stepper nie obciąża kolan, ale pewnie jakbym poszukała to i inne opinie bym znalazła. Zajadam się właśnie moim chlebem z serem z olejem i rybą- śniadanie pełne kwasów OMEGA;)

Dzień jak najbardziej udamy;d Ćwiczyłam 30 min na steperze, zrobiłam masaż bakami chińskimi, olejowanie włosów, odżywka na paznokcie. Tylko głodna jestem...:(

mi tez sie udalo, cwiczylam 20 min na stepperze, zrobilam tez 90 brzuszkow. wypilam len i wsmarowalam balsamy. Dobrze nam idzie:)

Po kilku miesiącach gadania, wreszcie wzięłyśmy się za siebie;)

na pewno zrzucimy kilka kilo do wiosny.

bol brzucha zniweczyl moje dzisiejsze plany:(

A moje praca i ogólnie nieudany dzień;/

Weekend nie najgorszy, choć nie ćwiczyłam. Dziś albo bieżnia albo stepper. I masaż bańkami. Mam resztkę oleju rycynowego rozrobię z olejem lnianym i dodam witaminę A i E (jeśli będzie płynna w aptece) i wracam do olejowania. Poza tym mikstura ta jest świetna na włosy i paznokcie, więc można rzec 3 w 1;) Jeśli chodzi o jedzenie, to dziś nie najlepiej. Późno wstałam i w biegiem do pracy. Nie zdążyłam nic zabrać ani kupić. Kolega był na wyjeździe i przywiózł mi drożdżówkę:( Jedna od czasu do czasu to chyba nie taka tragedia. Wczoraj zakupiłam stanik sportowy, z pewnością zdrowsze rozwiązanie od tradycyjnego:D

witam, dobrze, ze zaczal sie juz nowy tydzien bo w weekend znowu nic nie zrobilam. ale wczoraj cwiczylam na stepperze 20 min (idzie mi coraz lepiej) i zrobilam 70 brzuszkow. Zjadlam tez awokado choc za bardzo nie przepadam, a dzisiaj zrobie maseczke z awokado. A no wlasnie i dzisiaj zamierzam zrobic masaz bankami:)

Hej, niestety nie ćwiczyłam. Za to wykonałam kilka zabiegów. Żółtko z mieszaną oleju lnianego i rycynowego oraz kilka kropel witaminy A nałożyłam na włosy. Miałam to przez 20 min pod workiem. Fatalnie się zmywało. Gdyby nie odżywka, do włosów farbowanych, pod ręką ,to nie wiem czy bym doszła z nimi do ładu. Strasznie się poplątały. Potem nałożyłam odzywkę wax na jakieś 40 min. Między czasie (mając żółtko na głowie) robiłam masaż bańkami. Niestety na jedną nogę tylko po 10 min. Nie dość, że czas się przy tym wlecze to jeszcze mnie to boli, bo mam tak "zainfekowane" nogi;/ Plusem tych masaży jest nawilżenie oliwką, która mimo prysznica nie ściera się do końca i nie trzeba balsamować nóg. Jak długo Wy się masujecie? Może uda mi się z czasem wydłużyć ten proces. Jak już miałam miksturę olejów i witaminy A to posmarowałam nią twarz na 20 min zmyłam wodą a na koniec przetarłam płynem micelarnym. Mimo tego uchybienia z ćwiczeniami dzień zaliczam do pozytywnych.

ja wlasnie robie (tzn robilam) 10 min na jedna noge i co drugi dzien. mysle, ze wystarczy. tez musze cos pokombinowac dzisiaj z wlosami:)

Wczorajszy dzień mniej udany. Zaledwie 12 min na bieżni (kompletnie nie miałam zapału do tego) i żadnych dodatkowych zabiegów kosmetycznych. Dziś postaram się nadrobić:) Poza tym, dziś, dzień baniek chińskich. 20 min, które na to potrzebuję z pewnością się znajdzie.

witam, ja wczoraj nie cwiczylam na stepperze, za to zrobilam maseczke z awokado (skora lepiej nawilzona, ale nie wiem czy ja jeszcze powtorze), masowalam sie bankami po ok 10 min na jedna noge, manicure i wypilam zielona herbate. tylko, ze przez caly dzien cos jadlam, ale dzisiaj czeka mnie stepper. I zamierzam zrobic peeling kawowy i cos z wlosami, bo wczoraj juz braklo czasu.

Od niedzieli też popijam więcej "zdrowych" herbat: 2 białe i z 3 czerwone. Dodatkowo ograniczyłam kawę do 1 dziennie. Dobrze, że mi przypomniałaś o tym peelingu kawowym, bo dawno nie robiła. Choć patrząc dziś na ilość pracy, to mogę przypadkiem nic nie zrobić:(

Jak się człowiek zmobilizuje, to i góry może przenosić. Te 5 kg to niby pestka, ale w sumie jakoś ciężko je zrzucić ;) tu przykład, jak można zrzucić 20kg i kompletnie się odmienić http://mojaszansa.blogspot.com/

http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/go:8/art896.html Te sposoby (poza ćwiczeniami z rana) nie są takie złe. Może warto spróbować.