Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

andziulka on się nie uważa za specjalistę w tym temacie i wysłał mnie to swojego kolegi, ostatnio dość długo słuchał serducha małego bawił się dźwiękiem i nagle spytał czy byłam już na połówkowym- nie wiem czy coś słyszał i chciał konsultacji czy jak w każdym razie i tak mam to na NFZ to korzystam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolajna napisze Ci jak jest u mnie - mój lekarz dmucha i chucha i stwierdził,że trzeba robić, według niego jest obowiązkowe prenatalne, mimo że z jego pomiarów i obserwacji jest wszystko ok to i tak każe robić . Ja wychodziłam z założenia że i tak zrobiłabym czy by wysłał czy nie. Mojej koleżance ginekolog powiedział,że nie musi robić bo wg niego wszystko jest dobrze - ale poszła zrobiła. Ale niech się też tutaj dziewczyny wypowiedzą jak to u nich jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolajna ogólnie masz trzy podstawowe usg i one wypadają w terminie badań prenatalnych :) także wydaje mi się że lepiej iść i sobie zrobić :) ja na nfz bym nie poszła na te badania bo jakoś nie jestem ich za bardzo pewna i robię to usg w prywatnej klinice a do lekarza chodzę na nfz :) na tych prenatalnych między 11 a 14 tc badają przezierność karkową i inne kości które akurat jeszcze wtedy dobrze widać :) a na połówkowym bardziej poświęcają czas na narządy wewnętrzne i serduszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak później w trzydziestym którymś jeszcze sprawdzają czy jest wszystko ok i czy dzidzia się odwróciła główką w dół :) ja tam już miałam tyle tych usg nie planowanych że szok ... no ale jak jest jakieś zagrożenie to sprawdzają często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(nie) mądra ale ja mówię o szczepieniu na koklusz nie dla mnie, w sensie dającym mi odporność bo takowe już dostałam własnie tak, jak piszesz... ale właśnie dla dziecka,które przyjmuje w ciąży po 28tyg matka ... To jest nieobowiązkowe i weszło tu w tamtym roku... i zastanawiam się czy w PL też jest i w razie czego czy Anetucha była tu szczepiona :] To do PL wróciłaś ze względu na ciążę ? Ja do UK przyleciałam 2 lata temu na 2mies :D ANETUCHA ZJEDZ PĄCZKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde dziewczyny macie tyle badań i usg a w UK ? Pierwszy scan w 12tc a drugi w 20tc i ...koniec :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Fijfijfijuu, (nie)mądra* ja czasami przez taki strach czuje się jak (przyszła) wyrodna matka. :( Czasami zastanawiam się czy po prostu nie będę czuła momentami wstrętu, wtedy kiedy nie będę potrafiła sobie dać rady z jej płaczem. Ciężko mi o tym pisać, bo nie wiem czy taki strach przed tym, że się jej będę bała bardziej niż kochała też jets normalny. Eh. O właśnie tego się boję (nie)mądra* , co ma ta laska z komiksu który wrzuciłaś. ;p Aneta wiesz, ja po prostu panicznie się boje, że mogę (nie linczujcie mnie, to myśli nachodzące falami a nie odczucia stałe) momentami żałować w chwilach w których nie będę tego wszystkiego ogarniała. Boję się też tego, że mój mąż zostawi mnie z tym wszystkim samą i że będzie to dla mnie większym ciężarem niż radością. Ale to nie jest tak, że tak myślę cały czas, tylko mam takie przebłyski, takie ... najścia złych rzeczy. Zapomniałam, że dzisiaj tłusty czwartek. Zresztą ja nie miałam nigdy żadnej fazy na pączki. Kiedyś były smaczne a teraz nie wiadomo co się kupi. ;/ Ja prenatalnych badań nie robiłam. Mi mój gin powiedział wprost, że nie będzie mnie do tego zachęcał, bo różnie bywa z wynikami. I ostatecznie nie zdecydowałam się na zrobienie tego, chociaż mój mąż chciał. Znajoma z kolei zrobiła i teraz strasznie panikuje, bo ma jakiś parametr, jeden wynik, zbyt wysoki i ma nerwy straszne bo się boi, ze coś będzie nie tak - chociaż samo badanie wykazało, że z dzieckiem wszystko jest ok. Jak na nią patrzę to się ciesze, że tych badań nie zrobiłam. ...bo tak na logikę. Zróbmy zdrowemu człowiekowi bardzo dokładne badania - zawsze okaże się, że jakiś organ szwankuje/brak czegoś we krwi/osłabiona odporność.. czy coś tam innego ten super-zdrowy-człowiek ma. Kobiecie, szczególnie w pierwszej ciąży ciężko będzie wytłumaczyć, że to że jakiś tam wyniczek jest bardzo wysoki, o niczym nie świadczy i nie jest zagrożeniem. Robi się panika totalna. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Szoszonowa ja mam morfologię i mocz za każdą wizytą (czyli co miesiąc) a USG to są tylko trzy robione w Polsce. Każde dodatkowe to ma być USG, które robi się z jakiegoś konkretnego powodu. Tak mi mój gin tłumaczył. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szoszonowa czekaj bo nie rozumiem :o czyli w 28tc szczepią matkę i rzekomo te zarazki ze szczepionki mają się dostać do krwiobiegu dziecka ? :o Tak się da ? :o dla mnie to abstrakcja,aż się spytam dzisiaj lekarza co o tym myśli :o Tak, do Polski wróciłam ze względu na ciąże bo już by jej w UK dawno nie było ... Yadaeth będzie dobrze tylko myśl pozytywnie ! Nie skupiaj się na tym czy dasz radę czy nie bo to bez sensu i się tylko negatywnie programujesz - nie takie rodziły i dały rade wychowywać :) Posłałam na pocztę linka do brzusinka bo brzuchem się tego nazwać nie da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(nie)mądra, a czemu by nie bylo? Ja mam nadzieję, że jak pójdę teraz do tej Invicty do innego gina to mi wszystko jakoś porządnie wytłumaczy, bo w końcu skąd ja mam to wszystko wiedzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yeadeth... 3 są pewne usg ale widzę,że dziewczyny oglądają swoje maleństwa co miesiąc :] Tutaj , jesli chcicłabym usg dodatkowe (więcej niż dwa podstawowe) musiałabym jechać do pl kliniki do Manchesteru i wyniosło by to razem ok 200f :] Czyli 1000zł:] W PL zawsze masz możliwość sobie takowe usg zrobić... :/ (nie) mądra....proszę artykuł: http://www.elondyn.co.uk/newsy,wpis,15863 :] Mi proponowano dwie szczepionki : jedna na grypę...nie zgodziłam się bo byłam akurat po miesięcznej przebytej :D Poza tym różne opinie słyszałam co do grypy :/ No i teraz dostałam ulotkę w związku z kokluszem... i się zastanawiam :] Czyli (nie)mądra miałaś ciążę zagrożoną? Sorry ale nie pamiętam:( Mnie zadziwia to pierwsze usg w 12tc :/ Przecież wiadomo,że jeśli jest np. ciąża pozamaciczna to trzeba jak najszybciej to wykryć dla zdrowia i życia matki nawet!!! W 12tc może być już za późno :/ W ogóle mi mój GP uwierzył na słowo,że jestem w ciaży:] Żadnego pobierania krwi, moczu...nic :] W 10tc była wizyta z midwife... a potem w 12 scan i wtedy dopiero uwierzyłam,że jestem cieżarna :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(nie)mądra śliczny masz ten brzuszek :] Mój jest sporo wiekszy i zaczynam się bać jak będzie wyglądał w 40tc :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szoszonowa no własnie bo na wyspach tak dziwnie jest jak kuzynka zaszła w ciąże i poszła do lekarza (mieszka w Szkocji) to spytał kiedy był okres policzył i kazał przyjść w 12 tc wtedy zrobił usg i badania i pogratulował że jest w ciązy a ona stwierdziła właśnie że do tego 12tc to nie wierzyła dopiero jak na usg zobaczyła to uwierzyła :) ja pierwsze miałam w 6 tc drugie w 7 trzecie w 10 a w 12 tc to już było moje czwarte usg ale ja to leżałam w szpitalu a to coś się działo także dlatego tak dużo. ale nie wyobrażam sobie zrobić test ciążowy i nie iść odrazu na usg sprawdzić czy wszystko jest w porządku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szoszonowa jednak się dopytam jak to jest dzisiaj bo on mądry facet jest i napisze bo coś mi nie pasuje, zobacz "Oferowane od października szczepienie ma zwiększyć odporność matki, która z kolei przekaże ją dziecku." Na dobrą sprawę my mamy odporność i może przekazałyśmy ją już dziecku ? Może w UK oni nie mieli szczepionki na koklusz wcześniej-jako dzieci ?Nie wiadomo jak to interpretować :o Że ciąża będzie zagrożona to mi ginekolog podczas starania o nią powiedział, akurat dobrze się stało,że zobaczyłam dwie kreski na teście jak byłam w Polsce i to w dzień wylotu do UK to olałam wylot i zostałam tutaj.Pierwsze USG i kartę ciąży miałam w 6tc kolejne 2 usg w 12tc, potem w 14 i 16tc a teraz co 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŻADNYCH PACZKOW, sama wygladam jak jeden Aneto. Tez tak mialam, tez mi mowili, ze po porodzie wszystko minie i minelo, ale czasami nadal mam ochote wyrzucic ja przez okno ;] Nie mam cierpliwosci ani troche (o! o wilku mowa) wiec czasami jak juz sily nie mam i jestem bliska pizniecia ją w krzaki, odkladam ja na kilka minut i wracam gdy ochłone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba każda młoda mama ma chwile załamania i zwątpienia. Ja jeszcze na razie o tym nie myślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, apropo Anetucha... Właśnie tego się boję... Ja teraz nie mam cierpliwości i boję się, że w chwili kresu wytrzymałości, coś mu przypadkiem zrobie... A to takie kruche maleństwo:( Nie chce byc wyrodną matką, ale ja jestem taka impulsywna i z predkoscia światła się wkurzam, że ogarnia mnie przerażenie.... Głęboko oddychaj!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(nie)mądra będę wdzięczna jak się zapytasz co i jak swojego lekarza jeśli chodzi o te szczepienie :) Ja, że jestem w ciąży dowiedziałam się też w PL na urlopie :] I pierwsze usg miałam w ...3tc ;) Więc nic za bardzo widać nie było...pusty pęcherzyk ciążowy i dodatkowo ogromny torbiel, który zajmował cały jajnik więc lekarz kazał w UK powtórzyć USG w przeciągu 4 tyg aby zobaczyć co z pęcherzykiem i co z torbielą... bo ciąża mogła spowodować,że się wchłonie albo,że się powiększy a wtedy będzie trzeba usunąć jajnik ...Oczywiście wyprosić się USG wcześniej niż w 12tc się nie dało...Wyobraźcie sobie co ja przeżywałam:/ No ale okazało się,że torbiel się wchłonęła....a dziudziuś się rozwija dobrze... Tak sobie teraz myślę,że ciąża w moim przypadku to jakiś cudo-znak ;) Nie była planowana ...Jakbym nie zaszła teraz, torbiel by rósł (przez ostatni rok miałam wysokie ciśnienie i nie można było znaleźć przyczyny...jak się teraz okazało to torbiel uciskał żyłę)...trzeba by usunąć jajnik a potem szanse na ciąże mniejsze :] Także dobrze się stało:] (nie)mądra pracowałaś przed ciążą ? Przysługują Ci pieniążki z zakładu pracy ? Z job centre ? Jakie plany na życie w UK ?:] Co do częstego usg to mój lekarz mówił,że samo usg do końca zdrowe nie jest...:/ Czytałam artykuły i są różne zdania na ten temat... ja planuję usg zrobić jak będę w PL jeszcze :) Co do impulsywności to mam to samo :/ Choleryczką jestem, nie mam cierpliwości i też się boję ... A największy lęk mam jeśli chodzi o to, czy w ogóle będę potrafiła być dobrą mamą bo nie miałam takowego wzorca w domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szoszonowa spytam się :) Pracowałam w UK ale w maju się zwolniłam- nerwy puściły i w sumie brakło mi miesiąca do przepracowanego roku, a jak się roku pełnego nie przepracuje to nic nie przysługuje, jak jeszcze partner duuużo sianka przynosi to nie masz o czym marzyć ;) Wcześniej też nie myslałam o kasie na dziecko bo nie łapaliśmy się w normy zarobkowe, anetucha napisała że podnieśli do 26tyś ł to może się uda.Myślałam jedynie o mieszkaniu Council'u bo jako takich warunków na dziecko nie mamy, mamy 1bed flat więc może być coś przysługiwało ;) Z torbielą to poważna sprawa a oni sobie lekceważą wszystko:o Dobrze,że Ci się wchłonęła w ciąży - ciąża lekarstwo na wszystko, jajnik zachowany, dzieciaczek w drodze i ciśnienie uregulowane :) Hmm czyli jednak pospolite jest to myślenie o tym co się zrobi jak dziecko zacznie wrzeszczeć ;) tez się boje jak je uciszę i czy mi sie uda tym bardziej że smoczka mówię nie ;) Myślałam ze najgorsze to są pierwsze 3 m-ce ale po tym co anetucha pisze to mnie strach oblatuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Szoszonowa no tak, ale widzisz np. mój lekarz powiedział, że USG nie są dodatkowe wskazane bo nie jest do końca pewne, że to nie jest szkodliwe dla dziecka. Za swój argument podał fakt, że dziecko się zasłania przed USG. Ja sama nie wiem co myśleć, nie wyobrazam sobie, że 19 lutego będę miała OSTATNIE usg. ;/ O, właśnie widzę dalej, ze to samo słyszałaś, że nie wiadomo czy USG jest takie bezpieczne. Miłej pracy (nie)mądra* ale faaaaaajnie na zdjęęęciuuu... ;))) Staram się nie skupiać, ale czasami jak tak pomyślę sobie o tym o czym myślę, to sama się siebie brzydzę. ;p Serio. ;p Aneta pisz tak do mnie więcej!! Błagam!! Eh, myślałam, że jestem pozbawioną serca i litości istotą, która w ogóle nie potrafi obdarzyć bezbronnego dziecka uczuciem. ;p Swoją drogą, czytałam swego czasu Lackberg (sensacja, bardzo fajna do poczytania, ale jakąś mega super zajebistą nie jest ;p) i tam w którejś części właśnie głowna bohaterka zachodzi w ciążę a w następnej rodzi. Bohaterka własnie przezywała to co Ty piszesz. ;p Nie wiedziałam tylko czy to fikcja literacka czy prawda, bo momentami naprawdę swojej małej nienawidziła z całego serca. ;D Carolajna87 no tak, ja też nie powinnam jeszcze o tym myśleć, ale od czasu do czasu.. no samo nachodzi. ;p Ale już się uspokajam i nie będę dalej napędzać tego tematu. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _mama będę
cześć kochane mam pytanie czy ból nad spojeniem i w pochwie może oznaczać skracanie szyjki? Może wiecie jakie sa przy tym objawy? Proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po lekarzu. i juz nie kazal mi przychodzic tam do poradni wogole tylko moze jak nie urodze to 26 w dniu terminu na ktg do szpitala... troche dziwne ze wlasnie teraz na koncowce tak mnie pozostawia samej sobie... ale jak tak mowi to tak musi byc. apropo rozstepow to tak sie cieszylam a w 37 tyg mi wylazly po lewej stronie brzucha taki palc czerwonych kreseczek... a smaruje sie non stop. nie ma zasady. przerazajace to ze ten maly zmarl.... no tez sie boje tej smierci lozeczkowej ale nei ma tez co szalec i siac panike bo na leb dostaniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale szyjka zamknieta dluga wiec nic nie wskazuje zeby eryk spieszyl sie na swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli chodzi o pepek to ja chyba zastosuje spirytus bo ten ocenisept to taki wlasnie nie bardzo... a woda z mydlam to totalna pomylka bo to zmiekcza przeciez a pepek ma zaschnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×