starania czas zacząc listopad 2012

tez mam taka nadzieję, chociaż teraz juz przestałam robic testy ciążowe (czekam do miesiączki). powiem szczerze, że z jednej strony bardzo chccę a z drugiej bardzo się boję...tez tak macie...?czy tylko ze mna jest cos nie tak;)

amelia ja też tak mam, nie mam jeszcze dzieci i jest u mnie strach, że nie dam rady, czasami panikuje jakby mi się miało dziecko już za chwilę urodzić :-D myśle, że to normalne, strach przed czymś nowym, odpowiedzialność za kogoś, za tą małą istotkę, która bez Ciebie nie poradzi sobie :-) o i po takich myślach przychodzi rozlewające ciepło w serduszku, że dam rade ale potem znowu strach :-) dla mnie to normalne a czy dla wszystkich to nie wiem :-) bierzesz castagnus na własną rękę czy konsultowałaś z ginem? ja też bym chciała ale chyba wolałabym skonsultować z ginem, boje się że już całkiem rozreguluje organizm :-)

castagnus (podobnie jak b6) zaczęłam brać na własną rękę...myślę, że źle nie robię-jest to lek ziołowy o dellikatnym działaniu (waże ok. 60 kg, wiec biore 1 tabletke). kiedyś (4 lata temu), po teście z mtc miałam prolaktyne podwyższoną ponad 20-krotnie, po ok. 4 latach brania dostinexu mam minimalnie przekroczona górna granicę (prolaktyna w normie, tylko po teście zbyt wysoka). teraz w sobotę ide na kontrolę - zobaczę jakie beda wyniki. oczywiście o tym jak zadziałał castagnus-dam znać:)

myślałam jeszcze o ziołach nr 3 o. Sroki, ale nie chcę przesadzać...

może zapytam się dzisiaj w aptece czy z moimi lekami moge brać castagnus, w sumie to ziołowe to pewnie tak. Ja to jestem taka boidupa z tymi lekami od zawsze, nigdy nie lubiłam brać lekarstw ale teraz mam cel więc moje podejście się troche zmienia. O mieszanke nr 3 mi chyba chodziło, ciekawe czy avent brała właśnie to ?

aaa dziewczyny w jakiej dawce bierzecie castagnus i to przez cały cykl czy jak? wdzięczna będę za wypowiedzi :-)

Z tymi staraniami to u nas cieżka sprawa powiedziałabym,mam juz dwojke dzieci 5,5 i 1rok9mcy,staramy sie z mężem o 3ciego dzidziusia 5mcy i nic....jak nie było tak nie ma....wszystkie badania zrobione,wyniki super,nie wiemy co jest,pewnie za bardzo chcemy.Czasem to czlowiek juz traci nadzieję,jak kolejny test negatywny,dzis robilam negatyw znow,masz nadzieje a tu bach i nic 1 kreska...niestety:/staramy się dalej,tym bardziej czlowiek sie martwi bo kazde nasze dziecko wyszlo za drugim miesiacem starań....

Abcd1234 ja juz nie moge doczekać sie wieści!!:)

witajcie babeczki v dzisiaj mialam wyczerpujacy dzien, padam powoli- chetnie poszlabym juz do lozeczka ;) v udało mi sie umowic do lekarza, ale ide dopiero za tydzien w piatek v ABCD- to radosc przyszla szybko, u mnie poki co jest nadal nidowierzanie... Jestesmy w podobnej sytuacji, bo ja mam synka prawie 3letniego.Ale On nie rozumie co to znaczy rodzenstwo jeszcze.Daj znac co u lekarza !! v v 2OSIEMNASTKA- sporo tych leków, przykro mi , że źle reagujesz. Lekarz mam nadzieje wie co robi, bo wydaje mi sie, ze troche za duzo na raz kazal Ci brac.Chociaz teraz doczytalam jak lekarz to wytlumaczyl.. v v v MALINKA- mezczyzni sa raczej malo wylewni, moj tez bardzo chce 2 dziecko ale rozmów za wiele nie było na ten temat.No bo przeciez wiem "ze ja chce ".Dla mezczynz nie ma tutaj o czym gadac, tylko brac sie do roboty ;) Maliznka zaraz poszukam numeru tej mieszanki i wkleje.Natomiast Castagnus bralam w pierwszym cyklu 1 tabletke, ale kompletnie nic nie dzialal i do tego wydluzyl mi okrpnie cykl,Wiec bralam w drugim cyklu po 2 tabletki .Wtedy zaczelam czuc prace jajnikow , starsznie mnie wysypalo na twarzy ale uznalam to za dobry znac, ze jednak COS sie dzieje w moim uspionym organizmie. v MADZIULEk- nie rob testów przed @, wiem ze trudno sie powtrzymac, ale nie funduj sobie dodatkowych stresów. v v KANIKA 0 dziekuje :)Kiedy ruszacie do kliniki, w Niowym Roku ?? v v SZCZESLIWA_ gratulacje, wsoaniale wiesci :) v v PRZEMADRZALA- ja pilam i ziola i lykalam Castagnusa :) vCastagnusa dostalam od lekarza, a zioła na wlasna reke piłam ( identycznie robila kobieta, ktora mi ziola przyslala i tez zaszla w ciaze w 2 miesiacu picia ziół. Ja wierze mocno , ze mi pomogly) v v KAMELIA_ AMELIA witam :) Powodzenia w staraniach, widze ze porządnie się do nich przygotowujesz . v v NIUNIECZKA - jest tzw nieplodnosc wtórna, ktora czesciowo i mnie spotkala. Bylas u lekarza ?

Avent!:) Dobrze,ze jestes:)

Szczęsliwa- dziekuje i wzajemnie ! Jak sie dzisiaj czujesz, oprocz tego ze jestes szczęsliwa, co widac :)

:) dziekuje, czuje sie bardzo dobrze poki co:) zero dolegliwosci na razie, wiec nie mam na co narzekac:)

jestem juz po wizycie i jest to 6 tydzien, serduszko bije, malenstwo ma 3,7 mm a termin mam na 30,07,2013 wyliczony z okresu i z usg :)

ABCD - super wiadomosci, gratuluje!! Dbaj o siebie:)

No to super!!:) Ja z @ mam na 20.07 a z usg 08.08... A nasze maleństwo ma niespelna 2cm :) no abcd teraz to musimy uważać na siebie:)

szczesliwa ale u ciebie 2 cm to pecherzyk czy zarodek?? bo u mnie zarodek tyle ma

Witam, dawno mnie tu nie było;) Brak czasu zupełnie, i tak będzie do samych świąt:( Czytam super wieści, gratuluję zaciążonym, ja czekam na @, którą mam za 6-7 dni. Na nic się nie zastawiam, za dużo już łez wylałam... Pozdrawiam:)

Abcd...u mnie to pęcherzyk tyle ma...

a no wlasnie bo zarodek 2 cm to jest ok 8 tygodnia :)

malinka5020 - castagnus (zgodnie z inf. na opakowaniu) bierze sie rano 3 cykle (90 dni), po czym nalezy zrobic przerwe, przy wadze do 60 kg - 1 tabletka, powyzej 60 kg - 2 tabletki. na innym forum czytałam, że należy wziąć od 1-szego dc (ja wzięłam 4-go, gdyz nie chciałam czekac) avent-dziękuję:) przygotowuję się, żeby poprawić stan mojego organizmu...już wiele razy slyszalam ze nie zajdę w ciąże, jednak NIGDY w to nie uwierzę;) pamiętam jak kiedys moje endo wynosiło mniej niz 1 mm (przez kilka cykli) a teraz w dniu owulacji mialam 12 mm:) nic nie dzieje sie przypadkiem - ja w to wierze:) niektórym z Was gratuluję, a innym życzę wiary i powodzenia (razem ze mną):) pozdrawiam serdecznie

kamelia witamy:) widzę że troszkę tych leków bierzesz, ale próbuj próbuj może później nam polecisz "tą trafną metodę":) malinka co do castagnusa to tak jak pisała kamelia do 60 kg 1 tab. ja brałam od 1 dc. a co do starań przed wizytą u gin ja raczej nie stosuje przytulanek z m przed wizytą, mam jakąś "blokadę" :) niunieczko jeśli wyniki macie ok to chyba tylko wystarczy "luz" i będzie 3 dzidziuś:) avent a robiłaś jeszcze jakiś test? jak się czujesz? ja do kliniki idę w poniedziałek i powiem szczerze nie mogę się już doczekać, bardzo wierze w tych lekarzy abcd gratuluje, usłyszeć bicie serduszka własnego dziecko - mmm....marzenie. ogromne gratulacje, dbaj o siebie:) ja też się ... miło Cię czytać:) może w tym całym zabieganiu u ciebie był jednak czas na zamieszkanie małego lokatora;) tego ci życzę:)

Witam Dziewczyny:) Jak tam poranek minal? Ja zaczęłam miec mdlosci, śniadania nie dokonczylam bo wszystko mi rosło.... Uroki ciąży sie zaczynaja:)

Dzięki dziewczynki ale jeszcze zapytam gina żeby nie przestymulować jajników bo siofor też ma działać na mnie w tym kierunku i boję się. Zapytam gina, już mam listę pytań więc trochę mi zajmie ta wizyta :-D abcd cieszę się bardzo, serduszko bije a to najważniejsze :-) Ja już odliczam, dziś 3 dc więc do monitki 8 dni, zobaczymy jak pęcherzyki :-) szczesliwa a to dopiero początek ;-) później pewnie Ci przejdzie :-)

witam dziewczyny:) szczęsliwa 1711 - gratuluję:) malinka5020 - życzę powodzenia:) oby pęcherzyki rosły zdrowe i okrąglutkie;) ja mam dzsiaj 13 dc i z niecierpliwościa wypatruje objawów nadchodzącej owulacji...może niebawem sie pojawią...oraz pozytywnych działań castagnusa i wit. b6, pozdrawiam z pracy w ten ponury dzionek

szczesliwa ja na szczescie nie mam mdlosci ale za to wedlin i miesa nie moge jesc. u mnie za to teraz rosnie apetyt i musze czesto jesc bo az burczy mi w brzuchu

Dziś mam mega dołujący dzień... Wczoraj pokłóciłam się z mężem i odpuściliśmy przez to jeden dzień starań :-( Teraz sobie wyrzucam że może się przez ten jeden dzień wszystko nie udać... świruje już :-(((

Madziulek88 - jeśli mogę coś powiedzieć...?nie przejmuj się proszę:) ja (zanim trochę odpuściłam) mialam tak, że przytulanko musiało być jak w zegarku (mam raczej nieregularne i długie cykle), z taka częstotliowścią jak wyczytałam na różnych forach i zależności od testowania (testami owulacyjnymi)...sama zauważyłam, że stało się to wszystko za bardzo mechaniczne, pozbawione spontaniczności...kilka razy tak męczyłam męża (3 dni z rzędu, trułam, że teraz musimy, nawet byłam zła), że niestety jego organizm nie wytrzymał, po prostu nie był w stanie...mąż skończy 37 lat...więc teraz "trochę" odpuściłam (łatwo sie mówi), żeby nie chodzić załamana itp.

po prostu liczę na to, że w końcu się uda:) czego życzę nam wszystkim:)

No właśnie chyba wiem jak to jest z tym męczeniem... Mój mąż tak sie na mnie wkurzył że nagle mam taką ochotę :-( Powiedział że nie daje juz rady... też jest już po trzydziestce :-( Ale ja tak bardzo chce żeby sie udało że nie chce marnować każdego możliwego dnia :-(

doskonale Cię rozumiem...mój mąż sam mi powiedział, że jak wie, że to są "TE" dni, to czuje ogromna presję, dlatego czasem nie wychodzi...