Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość az mnie to zastanawia

Siostra meza wypomina mi ciagle, ze wydaje za duzo na jedzenie

Polecane posty

Ja pisałam ile wydaje to jest 600-650 no może czaaasem. Mam troche od tesciów ale to wieprzowe co mam ziemniaki , marchew jajka kapuste i jeszcze kilka to i tak nic! Na dowód kiedyś wam zeszyt wkleje który sobie sumiennie od pół roku prowadzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka felka 300zł?
I obiady z dwóch dań? Taaa a świnie zaczną latać! Aby ugotować zupę trzeba kupić kawałek mięsa, warzywa (które są drogie) więc nie wiem jakim cudem przez 17dni wydałaś 300zł na jedzenie! to daje 15zł dziennie! A na osobę 7.5 i niby co można za to kupić? Chleb najtańszy 1.7zł, parówki za 6zł i ziemniaki. Bo na więcej nie starczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladymakbet...
elka nie chodzi o punkt widzenia bo to jest fakt a nie moje osobiste spostrzeżenia. to jest po prostu niemożliwe- chyba, że ma się np swoje gospodarstwo, pracuje się w takim miejscu ( jakaś gastronomia) gdzie ma się coś za darmo- typu pieczywo, jaja, cukier, masło itp itd. albo jedzie się ciągle na zupie zieniaczanej, chlebie z pasztetową i makaronie z białym twarogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wydajecie tyle na żywność.
to ile wydajecie na rachunki, ubrania i kosmetyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis przejadłam chyba z 8 zł! Rano parówka bo mi sie chciało jedna plus kromka chleba i 1/6 papryki ,potem 2 jabłka i kanapka na obiad ryz z kurczakiem i marcheweczką w miseczce potem kanapka szklanka soku z sokowirówki i ide spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladymakbet...
u nas na ciuchy, kosmetyki, rozrywki idzie jakieś 1000/1500zł - wliczam chusteczki nawilżane, pieluchy i inne kosmetyki dla dziecka. paliwo ok 200zł m-cznie mieszkanie bezczynszowe, rachunki wszystkie łącznie z tv i tel. kom to ok 400/500zł kredytów nie mamy odłożymy jeszcze trochę zawsze na spożywkę idzie najwięcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka felka 300zł?
My wydajemy jakieś 1200zł. Mała czarna- to co dostajecie to nie jest nic. To bardzo dużo. Wierzę,że można wydać 600zł na 2 osoby mając coś za darmo,ale nie wierzę że kupując wszystko wydaje się 300 zł w 17dni! Pic na wodę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka felka 300zł?
U nas czynsz i woda 420zł, prąd co drugi miesiąc 100zł, gaz co drugi miesiąc 60zł, telefon 30zł-internet w telefonie za 7zł. Kosmetyki jakieś 40zł na miesiąc, chemia coś koło 150zł na miesiąc, Jedzenie kosztuje najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wydajecie tyle na żywność.
A gdzie ubrania? Nie kupujecie w ciągu miesiąca ubran? ja kilka sztuk muszę sobie kupić. Mężowi też kupuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynajem mieszkania 750 w tym juz czynsz. Prąd 45 /msc. woda-nie dopłacalismy nic jeszcze-tfutfu oby tak zostało.Telefony 80 msc. Nie mamy kredytu.Kosmetyki 100 miesięcznie(uwywam seboradinu loxonu i innych na włosy-na to idzie duzo co miesiac minimum 60 na same moje włosy) Chemia to ze 2 dychy na miesiac ale mam male mieszkanie:) Gaz do samochodu 70-90 miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam Wam listę zakupów wypisać? Czytaj uważnie - napisałam, że dwa dania jak zupa lekka. A że mąż lubi zupy to zupa jest codziennie. Jeśli treściwa (a takie robię najczęściej) to drugiego dania już nie robię, a jak zrobię to przeważnie zostaje też na kolację..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam potrzeby poprawiania sobie humoru zakupami! Ostatnio kupiłam sobie sukienke we wrzesniu. Meżowi dresy w listopadzie 2 pary takich ciepłych. Po co ciuchów miec tyle. Ja mam mniej a lepsze i bardziej przemyslane-a noe 20 bluzek z czego i tak chodzicie w 5ciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mi tam. Macie: SŁODYCZE7,38 WARZYWA27,22 MIĘSO, DRÓB58,98 PIECZYWO19,16 NABIAŁ, MLEKO, JOGURTY31,97 WĘDLINY, KIEŁBASY37,58 SOKI, NAPOJE, WODA9,35 KAWA, HERBATA16,99 PUSZKI2,95 PRZYPRAWY14,23 RYBY41,00 ZUPY, CHIŃSKIE, SOSY6,25 MĄKA, CUKIER10,03 OWOCE2,72 OLEJ5,99 MAKARON, RYŻ, KASZA2,25 294,05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka felka 300zł?
Nie kupuję co miesiąc ubrań. Jak idziemy na zakupy "ubraniowe" to zazwyczaj 4 razy w roku. Wtedy wydaję koło 1500zł. Ale to biorę z konta oszczędnościowego,a nie z bierzących wydatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wydajecie tyle na żywność.
ale po 3 praniach na każdym ubraniu widać, że noszone. A buty? Jedne na rok? :O czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wydajecie tyle na żywność.
elka felka 300zł? Nie kupuję co miesiąc ubrań. Jak idziemy na zakupy "ubraniowe" to zazwyczaj 4 razy w roku. Wtedy wydaję koło 1500zł. Ale to biorę z konta oszczędnościowego,a nie z bierzących wydatków." Na osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elka felka 300zł? Jakbyś na żywność tyle nie wydawała to może na słownik ortograficzny by Ci starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhh
jla mam kozaki już 3 rok i jeszcze następny pocigna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aahaaaa:d to 3 razy coś załoze i mam wyrzucic?:D No prosze cie jak mam jeansy z river island to są po 30 praniach i nic nie widac. To samo z bluzkami albo o płaszcz Nexta czy buty, buty kozaki ciemny brąz ze skóry mam od tamtej jesieni i tą spokojnie przechodze bo wygladaja jakbym je 2 tygodnie temu kupiła. Koszulki to samo, u mnie po 3 praniach nie blaknie kolor:Dto nie wiem chyba ty pierzesz w domestosie:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wydajecie tyle na żywność.
Mąż w tym miesiącu kupił jedne półbuty najtańsze z tych porządnych 350 zł. 2 pary dzinsów - 300 zł. Jak widać, to raczej niska półka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wydajecie tyle na żywność.
piorę w perwollu. Mam każdy rodzaj do każdego rodzaju prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka felka 300zł?
Warzywa 30zł? To chyba marchew, ziemniaki i kapusta pekińska :O U mnie treściwa zupa wygląda tak: garść brukselki garść fasoli zielonej garść zielonego groszku pół papryki 2 marchewki pietruszka mały por pół selera lub łodyga selera naciowego 6 ziemniaków 2 udka z kurczaka. To sorry ale taka zupa z 19 zł jak nic wyjdzie. Z takiej porcji warzyw wychodzi nam 4 miski zupy-mamy na obiad plus mąż na drugi dzień na śniadanie. Jak można przez 2/3 miesiąc na warzywa wydać niespełna 30zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wydajecie tyle na żywność.
i nie pisałam, że blaknie kolor ale jednak widać, że już noszone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to sie wydac smieszne ale mam znajomego na bazarku co sprowadza skórzane buty i maż tylko u niego kupuje juz 3 lata buty bo: a)ma rozmiar 49 i ciezko cos kupić(2 metry wzrostu prawie) b)po co mam przepłacać Ceny ma od 180-400.zwykle płaci koło 250-280.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Ciebie treściwa zupa to seler i brukselka, dla mojego męża (bo on głównie jada zupy) treściwa zupa to na przykład makaron. O co Ty się spierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka felka 300zł?
Bieżących-czepiasz się po prostu literówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wydajecie tyle na żywność.
mąż w tym miesiącu bardzo oszczędnie, bo jak widać dzinsy tanie bardzo. Taka okazja się trafiła. Buty podobnie. Dokupił parę par skarpet i bielizny i razem 1000 zł. a to dopiero połowa miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na prawdę nie mam zamiaru Ci udowadniać, że można za takie pieniądze się najeść i i to wcale nie gówna, więc po co te licytacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem chyba ufoludkiem bo mam mały zołądek przy was. Ide sobie spoać:) Na razie elki felki i inne elemelki mam dobry humor bo napiłam sie szklaneczke winka-doliczam do tych 8zł jeszcze 3zł o my god to juz 11!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×