Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Gość ..Jola..
Moge sie przylaczyc? Moja mala z 17-stego. Ja pozwolicie na przylaczenie sie to napiszcie jak mam sie zaczernic :) czytam juz drugi dzień wasze forum i jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katka- ja ćwiczę z Jillian Michael- 30 day shred. to są 3 levele, każdy robi się przez 10 dni, potem przechodzi do następnego. ćwiczę codziennie, zazwyczaj rano. czasem, jak mi mało i mam czas (tzn, kiedy młoda śpi ;-)) skacze na skakance jakieś 10- 15 minut. ćwiczenia nie są jakieś szczególnie trudne, ale choć wyglądają niepozornie to naprawdę dają "kopa" :-). polubiłam je i już przymierzam się do "rapida" :-). do ściągnięcia z chomika lub yt. co do słodocholizmu to niestety i u mnie sie pojawił.... od samego początku tej ciąży. walczę z tym, ale niestety przypomina to walkę z wiatrakami.... Jola, oczywiście, że możesz:-) zapraszamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK....... DATA URODZ....... IMIĘ..........WAGA........DŁ.......RP justi2220........2.10.........Daniel...........3290g..... ...52 cm.......sn reniaaa22.......09.10.........Adaś............3650g..... ..54 cm......sn inka081..........10.10 ........Albert.......... 3280 g......56 cm.......sn Mama Pazdziernikowa..10.10..Olga.......2490 g.......52 cm........cc .miszka...........11.10.........Pola..............3220g.. ......57cm.......sn Majka............14.10........Aleksandra..... 3800g.......58 cm ......sn ..Jola.............17.10.......Majka............3100g........50cm........sn kasssia___.....18.10........Viktoria........3010g........ 53 cm........cc katka654.......23.10........Olek.............44 30g Fiolcia87........24.10....Wiktor...............3550g Kapijonka.......30.10.......Zuzka...........330 0g.......54cm..........cc lolipop30........31.10.......Tymoteusz......395 0g ......57 cm.......sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, ja właśnie chciałam firmy red castel kupić chustę, bo mam otulacz tej firmy i jest bardzo dobrej jakości. jola, zapraszamy do pisania z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja z tego co widzę to najmniejsza się urodziła, a dwa tygodnie po terminie :) myślałem ze będzie większa jak tyle siedziała w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jola, mi gin wróżył poród wcześniej ok. 36 tc, właściwie nie wiem dlaczego bo wszystko było ok, na szczęście urodziłam w 40 tc, to już miał ponad 3 kg, bo jakbym w tym powiedzmy 37 tc urodziła, to pewnie by nie miał pełnych 3 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wasze tez już śpią? Moja dzisiaj dała podpalić, zawsze grzeczny a dzisiaj marudzila i dużo płakała. Może jeszcze jakieś kolki? Jak myślicie? Troszkę rzucala nozkami i się prezyla, no ale pózniej to tylko marudzila i poplakiwala. Podam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, miałam wywoływany poród. Ale było dobrze, bardzo miło go wspominam :) fajnie przeżyć coś takiego. Wy tez tak jak ja? Bo jak rozmawiam z koleżankami to mówią ze wariatka jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, diety szczególnej nie stosuję. staram się odzywiać zdrowo i racjonalnie. w każdym razie moim sprzymierzeńcem jest parowar :-). unikam tłustego, smażonego i fast foodów. jem dużo warzyw i owoców. nie jadam chipsów czy solonych orzeszków, za to suszone śliwki, banany juz tak. używam serum termoaktywnego z eveline, po kazdych ćwiczeniach. pije zieloną i czerwoną herbatę oraz dużo wody mineralnej. pewnie byłyby lepsze efekty przy diecie, ale póki karmię piersią ta musi wystarczyć. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miło ;) wspominam poród, ale musieli mi podkręcić skurcze oksytocyną i poszło szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka - to żeś wystrzeliła foto :-) ekstra laska :-D a jeszcze takie codzienne też byś dała, bo tu w kompleksy mnie wpędzisz ja też muszę wymyślić jakieś ćwiczenia, tylko czasu na to nie mam. Jak mi się uda to robię 100 brzuszków i to wszystko. A potrzebuję jeszcze 3kg zrzucić i to z tyłka chyba, bo spodnie stare nie wchodzą. Po pierwszym dziecku schudłam bez problemu, ale wtedy miałam dietę... dziś zabrałam dzieciaki i poszłam na piechotę do dziadków ( 1h drogi) i tak szłam cały czas prawie pod górę w tych śniegach wózek pchałam i jeszcze Gaba na dostawce jechała, więc czułam się jakbym pchała ciągnik. :-) to się naćwiczyłam i dotarłam zdyszana. widzę, że temat chust się pojawił. Ja tu się chwalić nie chcę, ale mam doświadczenie duże. Polecam gorąco. Gabrysię nosiłam dużo. Był czas, że i codziennie jak miała 10-15 miesięcy. Byliśmy w górach i też ją nosiłam w chuście. Same zalety. To było bardzo niespokojne, płaczące dziecko a w chuście i 3h nieraz wytrzymała bez wchodzenia. Zaczęłam ją nosić jak miała 2 miesiące. Polę też już noszę, ale tylko po domu jak np posprzątać muszę. Na dwór jej jeszcze nie brałam, bo mi się nie chce w takie zimno, choć to nawet lepsze niż wózek w takie śniegi. Jak macie jakieś pytania to chętnie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami się zdarzały kolki, ale nie często. My mieszkamy w NL i tu nie dają kroplowki na wywołanie tylko żel dopochwowy. Ale ważne ze wywołuje skurcze i rozpoczyna poród... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka, ja mam pytania odnośnie chusty ;). jakiejś konkretnej firmy polecasz, czy rozmiar taki jak rozmiar mamy, jak to podają? no i jak z wiązaniem, nie ma problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ma takie szelki, plecak ze mała siedzi z przodu, budziła odwrócona do mnie, rewelacja. Na święta lecialysmy tak do PL, przespala tak drogę na lotnisko, lot i w drodze z lotniska już przed domem się dopiero obudziła. W takich szelkach i chusteczki maluchowi cieplutko i bezpiecznie, dlatego taki spokojny, no i pewnie czuje się troszkę jak w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×