Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 31 grudzień 2012

Czy którejś z Was facet też spieprzył sylwestra?

Polecane posty

Gość lili2000
zachowuja sie jak gnojki, zupelnie nie odpowiedzialni i te ich fochy zygac sie chce. W pracy jutro powiem, ze w domu siedzielismy bo wstyd sie przyznac i sluchac te wyrazy wspolczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smmmutek
ale klamcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dramat, dramat, dramat
kim trzeba być, żeby sobie życie pieprzyć takimi ciotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
Nooo moje wkurzenie nadal trwa, za tego spieprzonego Sylwestra, i początek roku też mi spieprzył swoim zachowaniem... No i po ostatnich wydarzeniach uznaje, że jestem wolna... wrrr ;[ Złą jestem, ale za takie fochy to nie ma wyjście trzeba dać sobie spokój. Wczoraj jeszcze po akcjach ze szpitalem, napisałam mi (bo spotkać się jakoś nie miał ochoty) że jestem cudowna i w ogóle, same zalety itp, wiązankę komplementów - nie wiem co go tak wzieło więc uznaje to za finito. Bo gdyby tak myślał to zamiast mi pisać, przyszedł by do mnie... A jak u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
Kilka literówek mi się wdarło, ale taka zła jestem, że okropnie stuukam w tą klawiaturę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2000
u mnie bez zmian, czuje sie lepiej ale jak jutro w pracy zaczna sie pytac o Sylwestra to nie wiem co mowic mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
No tak... To jest najgorsze, bo każdy się będzi pytał, gdzie, jak było, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2000
prawde powiedziec?? nie mam sily i jeszcze sie porycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grdge
my w tym roku spedzilismy fajnego sylwka we dwoje. ale 2 lata temu (rok po wspolnym zamieszkaniu) przeryczalam calego sylwka. bo moj facet poszedl do kumpla z pracy zlozyc zyczenia (mieszkal 3 klatki dalej). wyszedl o 20.00, dzwonie o 21 a on ze zaraz wroci. ok. dzwonie o 22 mowi ze wlasnie wychodzi. w koncu zona kumpla przychodzi do mnie i mowi xebym wpadla wypic szampana i od razu wroce z moim. poszlam, 22.30 mowie ze idziemy, a on ze zaraz. to ja ze ja ide a on ma zaraz byc. przyszedl... 10 minut przed polnoca, kompletnie pijany.. i poszedl rzygac a potem spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2000
ja tez mysle, ze milczenie najbardziej boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
Oj boli boli.... Ja się nie odzywam, bo nie mam po co jęsli on się tak zachował, ale on się też nie odzywa.... ;[ Najgorsze, że nas to boli, że oni się nie odzywają... A oni pewnie nawet o tym nie myślą.... wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d2tu
gorzej niż dzieci w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2000
upil sie, to w glowie mu sie pokrecilo a moj wogole nie pije, zero usprawiedliwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d2tu
milczenie świadczy tylko o jednym a mianowicie o tym że zachowujecie sie jak rozkapryszone dziewczynki które nie dorosły do tego by być w związku uczuciowym z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2000
Nie martw sie, napewno mysla czemu nie dzwonisz a jesli bedzie dzwonil a Ty odbierzesz i powiesz aby pozniej zadzwonil bo jestes teraz zajeta albo nie mozesz rozmawiac to dopiero ich cholera bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
No tak, mój na brak odzywania też nie ma usprawiedliwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
No tak, mój na brak odzywania też nie ma usprawiedliwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
r2d2tu - poczytaj od początku o co chodzi a nie wypowiadaj się po przeczytaniu kilku zdań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2000
r2... mamy latac za nimi, pytac czemu tak postepuja, wydzwaniac, blagac i co jeszcze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d2tu
nie bede czytał tych dyrdymał bo mi sie nie chce Odpowiadam tylko na wasze zachowania Nic nie usprawiedliwia takiego dziecinnego zachowania jakie stosujecie i tyle w temacie NIe odzywac to się mogą dziewczynki w przedszkolu jak im sie zabierze zabawke a nie dorosła i myśląca kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d2tu
lili2000 macie umiec rozmawiac ze swoimi facetami to przede wszystkim a nie stroić fochy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
No właśnie, troche myślenia, bo gdybyś wiedziała od czego się zaczeło to nasze zachowania by Cię nie dziwił, ale jeśli czytasz od końca i na tej podstawie wyciągasz wnioski to gratuluje myśląca kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2000
nic Swieta i Sylwester to dobry sprawdzian, czas leczy rany...zobaczymy co przyniesie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
r2d2tu - milczenie nie jest wynikiem kaprysu ale zachowania faceta, który myśli, że jest bogiem. Od jakiegoś czas prosiłam go o rozmowę, zorganizowałam i mnie wystawił. Więc nie zamierzam za nim więcej biegać, mam też swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Initimiss_22
No właśnie, troche myślenia, bo gdybyś wiedziała od czego się zaczeło to nasze zachowania by Cię nie dziwił, ale jeśli czytasz od końca i na tej podstawie wyciągasz wnioski to gratuluje myśląca kobieto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d2tu
kropeczka11 bo brak ci konsekwentności i braku planu działania :) Wiesz co to jest ultimatum? Postawienie sprawy jasno i trzymania się wyznaczonych ram i celów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2000
r2....wogole nie jest w temacie. Ile mam prosic o rozmowe????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d2tu
milczenie nie jest wynikiem kaprysu ...ok ! Ale nie jest też rozważną i mądrą decyzją To najprostsze co możesz zrobić,bo wysilić sie i coś naprawić to trochę to już za trudne dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×