Starania o Dziecko od stycznia 2013

dzięki dziewczyny za wsparcie. Tinneraa jak tu nie myslec gdy sie czegos bardzo pragnie kazdy miesiac jest jednym wielkim czekaniem zwlaszcza po owulce pojawia sie mnustwo mysli, ktore powoduja zamet w glowie. ale wod tego cyku koniec z tym zastanawiam sie wyszlo nie wyszlo bedzie co ma byc w koncu przyjdzie ten upragniony czas ciazy zycze tego sobie i wszystkim staraczkom powodzenia dziewczyny i trzymam za nas kciuki.

mikuska2020 ja o pierwsze dziecko starałam się dwa lata, po dwóch latach przestałam wreszcie o tym myśleć i zaszłam. Teraz udało się za pierwszym razem ;-)

Czesc kochane gratuluje wszystkim :) Ja pierwsze zrobilam w pierwszym cyklu ale rzeczywiście pozwoliłam mężowi raz pójść na całość i o tym zapomnialam a jak nie dostalam okresu to mi się przypomniało :) teraz walczyłam 8 miesięcy i jak lekarka powiedziała ze to cykl bezowulacyjny to też olalam sprawę i okazało się ze jestem w ciąży :) także coś w tym jest ze nie można się spinac ale jak to zrobić gdy po głowie chodzi tylko "CHCE BYĆ W CIĄŻY" :)

Dziewczyny jaka warto zrobić szkole albo kursy bo chce zmienić prace i chce po porodzie iść do szkoły ale sama nie wiem co zacząć myslalam żeby może iść na rachunkowość i być księgową ale sama nie wiem :( pomóżcie

hej ja tez jestem wtrakcie staran, czyli drugi cykl staran, mam teraz akurat te dni, mdli mnie itp, wiec zobaczymy, boze jak ja pragne tego, ale nic na sile ewka-ja tez bede robic jakies studia podypl.lub jakies kursy bo juz mnie szlag trafia, jestem nauczycielka a nie pracowalam w zawodzie ani dnia !!! czas zmienic chyba wyksztalcenie, zapisalam sie na apodszlifowac ang. do tego mysle o jakis kursach

Przy takim bezrobociu to najlepiej być stolarzem, spawaczem itd:) Ja jestem logopedą i też nie pracowałam w zawodzie, a jak idę do urzędu pracy to właśnie takie propozycje pracy mi przedstawiają:D Asiek30. jeśli to TE DNI to pracuj ciężko!!!:D

witam nowe dziewczyny!!!:) dluzszy czas tutaj nie wchodzilam, bo jak pisalam wczesniej mialam sesje i pelno roboty:p widze, ze te co od razu dolaczyly, to od razu w ciaze pozachodzily:) widocznie wasze dlugie starania na cos sie przydaly...:) co do bezrobocia, to fakt jest problem:/ opowiem cos o sobie. mialam staz 4-miesieczny i po stazu pracodawca musial mnie zatrudnic, to owszem zrobil to na 2 tyg tylko:D i jeszcze sugerowal mi ze moze przejde sie do kierownika PUP zeby po znajomosci zalatwil mi to, zebym tylko odbebnila staz i do widzenia...ale jednak zostalam: umowa na pelen etat za najnizsza krajowa. nie zdazyl mi nawet dojsc list o tym, ze zostalam wyrejestrowana a juz poszlam dzisiaj znowu sie zarejestrowac:/ jak dzisiaj poszlam sie zarejestrowac do PUP, to odebralam pozniej list, ze jestem wyrejestrowana (za ten okres, co podjelam prace):) kobitka w urzedzie powiedziala, ze nie zdazylam nawet odebrac pieniedzy za staz za luty, a juz jestem po umowie o prace i jeszcze zarejestrowana znowu:D dziewczyny powiem wam jedno...albo znajomosci albo najlepiej zalozyc wlasna firme:/ rzadko zdarza sie, ze ktos fartem trafi do NORMALNEJ pracy. a studia podyplomowe zdaja tylko wtedy egzamin, kiedy w danym miejscu pracuje sie i zajmuje sie czyms, a studia podyplomowe pomaga w rozszerzeniu wiedzy. tak nie wydawalabym niepotrzebnie kase na studia podyplomowe. predzej pomyslalabym o jakims kursie np z ksiegowosci, bo jezyk w tych czasach to prawie wszyscy znaja chociaz na podstawie;)

a w ogole co slychac u reszty????!!! nikt nie pisze praktycznie :/ ja to powiem wam, ze marzec jest ostatnim miesiacem, kiedy ewentualnie moge jeszcze zajsc w ciaze. jakos tam wybieram sobie konkretne miesiace, bo nie chce, zeby ciaza przypadla na sesje;) a tak to zobaczymy co dalej...jak na razie jestem strasznie wkurzona na urzad pracy:( nie ma zadnej normalnej oferty i zastanawiam sie nad zasilkiem opiekunczym na moja babcie:/ i tak siedze w domu, czy bylabym na bezrobociu, czy na zasilku, ale z zasilku mam chociaz jakas kase 520zl. kwestia czasu i podejme decyzje.

Ja staz zaczełam tedzień temu w firmie odzyskujacej odszkodowania i nie narzekam jak narazie w zyciu prywatnym tez sie pozmieniało od wczoraj z mezem zostalismy rodzina zastepcza dla 14-to latka takze narazie staranka sobie odpuszcza jutro wizyta u gina zobaczyma co powie ewentualnie jak da rade to zrobie sobie jeszcze w tym miesiacu monitoring cyklu jak sie nie uda w tym cyklu to stopuje :)

Woow...Miskuska to gratuluję odwagi i serca, bo nie każdy miałby chęci i siły żeby przyjąc i wychowywać czyjeś dziecko i to jeszcze w wieku dojrzewania. Życzę powodzenia a czasem jest tak, że jak ktoś adoptuje lub ma za dużo zajęć i nie myśli o poczęciu to właśnie wtedy bocian przylatuje:) Ślę dużo poytywnej energii dla wszystkich...:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

KroplaRosy dzieki :) Jestm po wizycie u gina po 18 miesiącach starań czas na badania. Zrobił mi USG stwierdził, że żadnej patologii nie mam dal mi skierowanie na badanie prolaktyny i męza skierował na badanie nasienia zobaczymy co pokażą badania. nastepna wizyte mam 9 kwietnia i wtedy tez monitoring cyklu. zobaczymy. narazie na spokojnie bo troszke obowiazkow przybylo i nie ma czasu na rozmyslanie hehehe :)

mikuska2020 daj znać jak po badaniach. Trzymam kciuki, że wszystko będzie ok:) A co do rodziny zastępczej jestem pełna podziwu i życzę dużo sił i wytrwałości.

mikuska2020 również jestem pełna podziwu, ale to bardzo ładnie. Dziewczyny czy Wy morfologię; różyczkę, hcv i toxoplazma płaciłyście? Dziś zrobiłam te badanie z zaleceniem lekarza i zapłaciłam 130 zł, ehh...

Tinneraa a robiłaś te badania w swojej przychodni? Nie wiem jak to jest z badaniami w ciąży w NFZ ale wydaje mi się , że jeśli zlecał Ci te badania lekarz z NFZ to w tej przychodni możesz zrobić te badania za darmo (bo jest zlecenie od danego lekarza z tej placówki), ale jeśli chodzisz prywatnie to myślę, że za badania z krwi też musisz płacić osobno. A masz może dodatkowo wykupiony abonament w jakiejś prywatnej przychodni? Ale może wypowiedzą się jakieś ciężarne to będzie z aktualnego źródła:) Jeśli chodzi o mnie to zaczynam dzisiaj bólami nowy cykl:( Może 13 przyniesie szczęście:) katalejka....................36 lat......@ 06.01.2013...........cykl 2 shiness.......................33 lata....@ 04.02.2013...........cykl 3 Zołza .........................30 lat.....@21.12. 2012..........cykl 1 Aggie79......................33 lata.. ..@04.01.2013 ...........cykl 2 MyMission ...................26 lat..... @23.12.2012............cykl 1 Betineczka...................28lat... ....@20.12.201 2............cykl ?? Kaja0009......................22 lat...... @11.02.2013............cykl 1 franki26 ......................26 lat..................................cykl 1 KroplaRosy26.................26 lat......@ 16.03.2013...........cykl 13 AsieK30.......................29 lat......@ 30.I.2013.........cykl 1 mala56........................25 lat...........................cykl 10 Przyszle mamusie Będę MAMĄ2013 .......36 lat...........TP..................Płeć..............Imię. ........... Karola2812 .............32 lata... .......TP 12.10.2013..... Płeć.............Imię......... Ewka83..................30 lat...........TP.......................Płeć ... .......Imię......... Malika27..................39 lat...... ....TP .....................Płeć............Imię........

Tinneraa ja tak jak ty ostatni okres mialam 2 lutego, wiec pewnie na poczatku listopada bedziemy rodzic :) u lekarza jeszcze nie bylam, pojde za tydz jak juz serce bedzie widac... a ty z tego co piszesz bylas juz? i tez mam już córe :) Która to pisala ze jest na poczatuku a wyglada jak w 4 misiacu?? u mnie dopiero 7 tydz sie zaczął a wyglądam na 5 miesiac :) czekam na dobre wieści od starających się :) buzka

dziewczyny :( czekam na dzien zeby zrobic test , to chyba bedzie 20 marzec, jesli i tym razem sie nie uda, to jednak wiecej nie bedziemy sie starac, a dlaczego? kiedys w przyplywie szczerosci maz jednak sie przyznal,ze dziecko teraz ,tzn na 2 dziecko nie jest najlepszy moment, nos zkurwa, ona 35 ja 30, a ja nie chce naciskac, owszem jakbym zaszla przypadkiem to by sie cieszyl,ale jednak czuje,ze on nie chce na 100 %, zenada

KroplaRosy26 no ja chodzę prywatnie to raz, a dwa to niestety jeżdżę do innej miejscowości.. Tropikalna, no to jesteśmy listopadowe :) moja córcia też z listopada jest :) Ja już byłam u lekarza i zarodek się robił ;)\ Z jakich miejscowości jesteście?

Hej dziś robiłam badania skierowanie miałam od lekarza z nfz i nic nie płaciłam :) jutro mam wyniki i jutro jade na prenaralne :)

Asiek z facetami tak już jest ze sami nie wiedza czwgo chcą ale wydaje mi się ze nie powinnaś rezygnować bo pewnie smurno bedzie twojwmu dziecku jak bedzie samo.

Ewka,jakie badania robisz? W którym tc jesteś?

hejka dziewczyny:) a mnie sie wydaje wrecz odwrotnie co do Asiek30! maz bardzo dobrze postapil, ze powiedzial ci, ze nie chce drugiego dziecka. ja sama nie chcialabym zeby ktos na sile mnie uszczesliwil. wiadomo, ze jakbys byla w ciazy, to bylaby radosc itd., ale tak naprawde jak ktos nie chce dziecka, to nie ma wyjscia i w razie ciazy musi sie cieszyc;) a z tym, ze twoje dziecko bedzie samo...Ewka w jakim ty swiecie zyjesz, ze jedynaka uwazasz za pokrzywdzone dziecko??? moim zdaniem wlasnie jedynacy maja najlepiej;) nie wiem skad masz takie staroswieckie poglady, ze jedynak to dziecko SAMOTNE...samotny jest ten, kto nie ma rodzicow, nie ma rodziny ani przyjaciol! ktos, kto uwaza sie za pepek swiata i tym sposobem odtraca wszystkich wokol od siebie! mnie az trafia, jak ktos wsadza wszystkich jedynakow do jednego worka...a czy dziecku Asiek bedzie przykro, czy nie, to mi sie wydaje, ze kazdy ma inne charakter, a jak jest male dziecko, to moze nawet nie odczuc tego, ze jest samo. nawet po pojawieniu sie rodzenstwa dziecko, ktore jest bardzo nastawione na rodzenstwo nagle moze zrobic sie podle i zazdrosne...rodzenstwo to nie zawsze jest dobry wybor. jeszcze trzeba miec warunki, zeby utrzymac 4osobowa rodzine w takich czasach, jak teraz. a maz Asiek postapil bardzo dobrze. Asiek nie ma co sie obrazac na meza, bo moim zdaniem wykazal sie niezwykla szczeroscia!

i moim zdaniem stwierdzenie, ze facet nie wie czego chce...Ewka, ale przeciez jej maz jasno powiedzial, ze nie chce, to gdzie widzisz w nim ta zmiennosc decyzji? dziewczyny nie ma co facetow na sile ciagnac do lozka, bo ile jest takich przypadkow, ze laska planuje specjalnie wpadke, bo ONA chce dziecko (a nie jej facet) i pozniej sama zostaje na lodzie z alimentami, za ktore nie da sie do konca wyzywic dzieciaka. albo to ciagniecie do sadow, podwyzszanie alimentow, komornik...nie ma sensu nic robic na sile!! poza tym Asiek ty doroslas do drugiego macierzynstwa, wiec pozwol dorosnac do tej roli rowniez swojemu mezowi! to ze ty poczulas instynkt, to wcale nie oznacza, ze twoj partner rowniez moze go czuc. moze jest spelniony majac tylko jedno dziecko?? a moze po prostu jest niegotowy na to wszystko?? daj jemu czas. bedzie chcial dzieciaka, to po prostu zaciagnie cie pewnego dnia do lozka i powie ci...nie rob nic na sile, bo to nie ma sensu, a juz w ogole nie sluchaj takich babcinych komentarzy, ze twoje dziecko jest same i powinno miec rodzenstwo. nawet mozna miec rodzenstwo, a zdarzy sie tak, ze beda traktowac siostre/brata jak intruza. samotnosc to cecha charakteru i nie podlega ona pod to, czy ma sie siostre, czy brata. wazne, jakim jest sie czlowiekiem:)

a ja wam powiem, jak bylo u mnie z ciaza...na poczatku rowniez mowilam, marudzilam i dawalam znaki swojemu facetowi, ze chcialabym w koncu miec z nim dziecko. oczywiscie na poczatku byly argumenty przeciw, ze jak to sobie wyobrazam, ze mamy zmieniac mieszkanie na wieksze itp. w koncu pewnego razu wkurzyl sie tym calym marudzeniem i powiedzial, ze jest niegotowy miec dziecko i powiedzial to juz w zlosci! bylam na poczatku zdenerwowana, bo jak to jest, ze tyle czasu jestesmy razem i nic z tego ma nie byc. pozniej na spokojnie przemyslalam, to wszystko i rzeczywiscie on mial racje, ze nic na sile. dalam mu czas na przemyslenia, a teraz sam chce dziecko, bo dojrzal do tego. wydaje mi sie, ze jest mniej wiecej w waszym wieku, bo ma 32 lata. facet dziala inaczej niz my kobiety...a to tak na marginesie:) a u mnie po staremu. okres dostalam 17 marca, wiec kolejny raz nic nie wyszlo. zobaczymy, co dalej...wydaje mi sie, ze rok poczekam i jak nie zajde, to pewnie zglosimy sie do lekarza, bo slyszalam, ze lekarze daja rok na zajscie w ciaze, ale ja mam problemy z pco, wiec roznie bywa. mam nadzieje, ze nikogo nie urazilam wczesniejszymi postami, ale pisalam szczera prawde. pozdrawiam:) ps. wiecie co slychac u bedemama2013??

Oj Kaja widzę ze tak piszesz bo chyba sama jesteś jedynakiem :) wodzisz jak mam takie zdanie i go nie zmienię uważam ze dzoecko powinno mieć rodzenstwo moja przyjaciółka straciła mame jak była w szkole podstawowej zmarła na raka i z ojcem się nie dohaduje i sama mówiła ze gdyby nie jej siostra to byłoby jej bardzo ciężko. W życiu bardzo różnie się układa. A co do facetów to napisalam tak bo moja maz też na początku mówił ze chce jeszcze poczekać a ze nie chce mieć dwójkę do 30 a później zająć się praca i jak urodziłam mu syna to zmienil zdanie twierdząc ze nie ma co czekać na dziecko bo to największy skarb i już od dawna męczył mnie o drugie. Także Kaja w życiu jest różnie i każdy może mieć swoje poglądy i nie powinnaś pisać ze jestem staroświecka skoro mnie nie znasz!!!

Pozatym Kaja jesteś jeszcze bardzo młoda i jak widać życie za dużo cię nie nauczyło :)

Przez gina miałam zlecone: pełna morfologia, mocz, toxo igg, toxo igm, wr, glukoza. Wczoraj byłam na prenatalnym i dziecko wyglądać pięknie :) jest zdrowe i wszystlo ok. jestem w 12 tyg.

Witam dziewczyny, właśnie przeczytałam waszą wymianę zdań na temat podejścia mężczyzn do posiadania dzieci i rodzeństwa dla naszego dziecka. Oczywiście uważam, że każdy może mieć swoje zdanie i ja je szanuję, ale nie jestem za tym żeby kogoś nazywać staroświeckim tylko dlatego, że uważa inaczej. Sprawa jest to trudna, bo z jednej strony faktycznie robiąc coś na siłę możemy "zniechęcić" do siebie męża i jak już nawet będziemy w ciąży to będziemy wiedziały, że mąż się nie ucieszył tak jak my, że nie jest tak szczęśliwy jak my i może być nam trochę przykro, że nie dzieli z nami tak wielkiej radości. Z drugiej strony bardzo dobrze rozumiem to, że nie ma co odwlekać takich ważnych decyzji, bo znam wiele par, które mówiły, że poczekają a potem były problemy z zajściem w ciąże i stres co z nami nie tak, że jesteśmy coraz starsi itp. Więc ja też uważam, że odkładanie tego z błahych, przyziemnych powodów nie jest dobre. Jeśli chodzi o rodzeństwo, to moje zdanie jest takie, że dobrze jest mieć brata lub siostrę. Oczywiście rodzeństwo różnie się dogaduje, w zależności od różnicy wieku, od tego jak rodzice dzielą swoją uwagę na dwójkę dzieci. Ja mam siostrę, straszą o 3 lata, bywało między nami różnie, czasem kłóciłyśmy się nawet w dorosłym, życiu, ale są też chwile kiedy rozmawiamy jak najlepsze przyjaciółki. Bardzo ciesze się, że ją mam. Ja zawsze marzyłam o dużej rodzinie, bo jak jest nas więcej to jest weselej:):):) Niestety mam bardzo małą rodzinę i to już się nie zmieni, ale rodzina mojego męża jest bardzo duża i w niej czuję się bardzo dobrze:):):) Co do jedynaków, nie mogę powiedzieć, czy jest im smutno, czy nie, bo myślę, że to zależy od dziecka.Poza tym, nie byłam jedynakiem więc się nie mam porównania. Ale uważam z perspektywy czasu mojego dzieciństwa, że mając rodzeństwo dzieci mają możliwość szybciej nauczyć się pewnych zachowań w grupie, bo rodzina to taka mała grupa społeczna. Na koniec mojego wywodu chciałam dodać, że nie powinnyśmy doradzać, czy Asiek ma starać się o drugie dziecko czy słuchać męża i zaprzestać starań. Asiu to jest wasza sprawa, mam nadzieję, że spokojna, szczera rozmowa pomoże Wam określić jakie macie w życiu priorytety, co jest dla Was, Waszego małżeństwa ważne i o czym marzycie:)

Ewka83 ciesze się, że z Waszym dzieckiem wszystko dobrze i w pozytywnym słowa znaczeniu- zazdroszczę, że mogłaś zobaczyć swoje maleństwo:) Wciąż trzymam kciuki za wszystkie starające się pary i życzę zdrowia dla ciężarnych. Myślę, że to sympatyczne, że możemy "towarzyszyć" Wam przez okres ciąży, także chwalcie się nam waszymi zmianami, odczuciami:) Cieszę się z Wami:)

Kropla rosy no super jaka po badaniu lekarka włączyła 4d i było widać jak maluchy kopie i rączkami macha a ja jeszcze nic nie czuje :) i te szklanki w oczach mojego męża po prostu bezcenne chwile także kochane dziewczyny przesyłam wam ciążowe fluidy i wierzę ze już niedługo kolejne z was napiszą ze się udało trzymam kciuki :)

A ja bym chciała już być w drugim trymestrze, czuje się okropnie :(