Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaonna sdfg

czy chciałabyś faceta tylko po zawodówce

Polecane posty

Gość echhhhhhhhhhhhhhhh
Wszystko zależy od studiów. Moje niesamowicie rozwinęły mi umysł i abstrakcyjne postrzeganie, co jest bardzo przydatne nawet w codziennych sytuacjach. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś po zawodówce będzie się sam rozwijał studiując matematykę wyższą albo fizykę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvvka
Ktos kto ma skonczone jakies gowniane studia po ktorych nadaje sie jedynie na tasme w supermarkecie z pewnoscia nie odbiega znaczaco intelektem i oczekiwanimi od absolwenta zawodowki o czym swiadczy kazda kolejna wypowiedz mari77:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pociesze ale prawde powiem
mmarrii77 źle wybrałaś studia. Nie miałaś w otoczeniu nikogo mądrego, kto by rozsądnie doradził. Życie pisze różne scenariusze. Opinie staram się wyrabiać na podstawie swoich doświadczeń i z nich wynika, że ci obrotni, z głową na karku, nawet z zawodówką w życiorysie - jeśli są obrotni to na niej nie kończą. Idą dalej, nie stoją w miejscu. Ci, którzy zakończyli edukację na zawodówce - nie mają mi do zaoferowania na tyle dużo, bym zmieniła zdanie. Bo nie pasuje do mnie taki facet. Nie gardzę ludźmi po zawodówce, ale szczerze odpowiadam na pytanie, że nie, dziękuję, nie jestem zainteresowana facetem jedynie po zawodówce - bo taki facet ma bardzo ograniczone szanse by mi zaimponować. Tak samo dyplomowany cham nie ma czego szukać u mnie. Czy się to komuś podoba, czy nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszmy się życiem które mamy. Szanujmy ludzi których nie znamy Wszak nie jesteśmy alfą omegą. Nie wiem czy wszyscy o tym wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pociesze ale prawde powiem
jarek, ja szanuję osoby po zawodówce. Nigdzie nie napisałam nic pogardliwego. Nie jestem alfą i omegą. Tylko szczerze przyznaję, że widzę różnice między ludźmi i nie widzę szans na znalezienie wspólnego języka z facetami po zawodówce na coś więcej niż wesołe spędzenie czasu przy wódce ;) na wspólne życie szans nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pociesze ale prawde powiem
wyżej doopę nosicie - współczuję środowiska i życiowych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż masz takie prawo!! Każdy szuka kogoś z kim dobrze by się czuł i umiał dobrze porozumieć. Muszę też przyznać że jesteś jedną z niewielu osób którą lubię i szanuję na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrgrgrg
tu nie chodzi o prace ale o wiedze a wybacz ale wedzy wielkiej w zawodowce czlek nie zdobedzie. Czlowiek po studiach jest jednak obeznany w szerszym zakresie i z takim mozna porozmawiac a co robi jedno czy drugie to chuj z tym. Dla mnie sie liczy wiedza i chec nauki, zdobywania wiedzy..... Poza tym jest ogromna roznica miedzy czlekiem laknącym wiedzy a czlekiem nie wyksztalconym.....chiociazby jesli chodzi o oglade, kulture, czy moralnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ty masz swoją wiedzą a ja swoją . Zarówno jedna jak i druga wiedza są ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zarówno bez jednej jak i drugiej świat by nie istniał. I nie było by tego co jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pociesze ale prawde powiem
oczywiście, że tak. Tu się z Tobą Jarek zgadzam. Tylko to już jest inny temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic uciekam i dziękuje za wiedzę co nieco przyda mi się w codziennym życiu. Dobranoc wszystkim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tryrteyrt78
kto to bredzi, że Churchill miał 3 klasy podstawówki?! akurat tak się składa, że Churchill miał arystokratyczne pochodzenie, chodził do najlepszych szkół z internatem i skończył akademię wojskową[która jest szkołą wyższą jakby ktoś nie wiedział]. xxxxxxxxxxx a co do facetów po zawodówkach. w mojej klasie w podstawówce było duże zróżnicowanie pod względem intelektualnym- wiadomo jak to jest na tym szczeblu edukacji- i chłopcy, którzy wylądowali w zawodówce byli bardzo mało rozgarnięci, a niektórzy wręcz na granicy upośledzenia umysłowego. xxxxxxxxxx i przytaczacie tutaj jakies zarobki rzędu 3 tys zł jako dowód zaradności takich panów. przecież, to smieszne- sama zarabiam 6 tys i uwazam sie za ciamajdę z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssiightechhstu
To co dziewczyny powiecie na takiego faceta ( 1000% prawdziwa wypowiedź, zero ściemy ) - Chłopak 30 lat po zawodówce, zawód kucharz - Realizator dźwięku ,własne studio nagraniowe - Producent muzyczny - Własne nieruchomości w Trójmieście - Mały sklepik zoologiczny w niedużym mieście ( kocham zwierzęta ) - Udziały 14% od zysków każdego miesiąca w jednej z wykwintnych restauracji w dużym mieście - inteligentny, zaradny, przystojny, wychowany w kulturalnym domu - zajęcie drugiego miejsca w programie "Jeden z dziesięciu" - 23 miejsce w ogólnopolskim konkursie ortograficznym - narzeczona ( 21 lat ) Miesięczne zarobki po rozliczeniu się US to 40-60tyś netto prosto na moje konto w banku, wszystko legalnie bez ani jednego oszustwa podatkowego. Do wszystkiego doszedłem ciężką pracą sam, całość pieniędzy na pierwszą działalność gospodarczą ( sklepik zoologiczny ) zarobiłem pracując 5 lat w Niemczech przy budowie autostrad od rana do wieczora. Później studio nagraniowe gdyż realizacja dźwięku to moja pasja którą kocham. Czy taki facet nie mógłby konkurować z dziewczynami które tutaj piszą że dziękują za faceta po zawodówce ? :) Nie oszukujmy się i z całym szacunkiem dla was ale doskonale dobrze wiemy że 90% dziewczyn wypowiadających się w tym temacie mógłbym "kupić" i jeszcze by mi piwo do łóżka przynosiły gdyby tylko mogły wydawać moje pieniądze :) Pozdrawiam i gratuluję tym wszystkim którzy skończyli studia i nie pogadali by z kimś po zawodówce bo to przecież siara jest no ludzie po zawodówkach to głąby i degeneraci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem że narzeczoną
kupiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssiightechhstu
Ja się śmieję z was , tych studiujących po 5 a czasem nawet dłużej lat ;) którzy później płaczą na kafe że zarabiają 1500zł hehehe na kasie... albo magazynie albo..widlaku :) Dobrze wam tak bo może prędzej zrozumiecie że w życiu trzeba mieć talent i być obrotnym a nie świstek papierka który o niczym nie świadczy co zresztą idealnie pokazuje ten temat bo tutaj większość ludzi po studiach a gadka jak jakiś napuszony idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssiightechhstu
I ja też nie obracam się w kręgu MAGISTRÓW bo zazwyczaj tacy gówno wiedzą na niczym się nie znają ale chcieli by zarabiać duże pieniądze :) Żeby zarabiać duże pieniądze trzeba mieć talent, pomysł i pasję a później to realizować i ciężko pracować :) Ja osiągnąłem sukces sam własnymi rękoma ale któremu MAGISTROWI by się chciało jechać do Niemiec i babrać w błocie od rana do wieczora skoro tatuś i mamusia dają pieniążki na piwko w pubie i wyrywanie głupich studĘtek które lecą na wymuskanych ciotkowatych studĘcików :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssiightechhstu
Teraz pewnie się będziecie śmiali ale to normalne i takie Polskie w Polskich ludziach. Ja to widziałem kiedyś w kręgu moich znajomych z którymi się już nie zadają, oni wszyscy mi zawsze zazdrościli. Kiedy oni zakuwali jakieś srety i trzepali portkami przed kolejną sesją to ja już ciężko pracowałem i realizowałem swoje plany. Dzisiaj w wieku 30 lat osiągnąłem ogromny sukces jak na swój wiek a oni wszyscy dopiero pracują po parę lat na beznadziejnych stanowiskach albo grzeją dupy na bezrobociu bo nie ma pracy dla nich. NIe gadam już z nimi bo to zawistne świnie które nigdy nie przyszły mi pogratulować sukcesu tylko zawsze chciały się dowiedzieć jak tanim kosztem się wzbogacić. Ale tak nie jest, tanim kosztem się nikt nie wzbogaci chyba że wygraną w totolotka. Na sukces trzeba sobie ciężko zapracować i żaden papierek magistra wam w tym nie pomoże. Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssiightechhstu
A co do mojej narzeczonej, to jedyna dziewczyna jaką znam która pokochała mnie za to kim jestem a nie po tym co robię w życiu i ile zarabiam. Ona nawet dzisiaj kiedy mogła by już do końca życia nie pracować nie chce tego i pracuje w sklepie przy wykładaniu towaru za śmieszne 1000zł miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka_baletnica
a bez podstawówki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie myślą ze studia to nie wiadomo co. Prawda taka że aby się teraz utrzymać trzeba mieć pomysł na życie,być pracowitym,zaradnym. Nie wszyscy po studiach czy zawodówce są tacy. Więc jeżeli pozna się kogoś wyjątkowego,uważam że szkoła nie powinna decydować o byciu razem. Znam wiele par w których jedna jest wykształcona a druga robi coś bez większego wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ssii...No widzisz,narzeczona masz ale z marnym tysiakiem w sklepie.Inna nie chcialaby cie,chwalipieto!!!:D i to jest ta roznica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ssii...No widzisz,narzeczona masz ale z marnym tysiakiem w sklepie.Inna nie chcialaby cie,chwalipieto!!!:D i to jest ta roznica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssiightechhstu
A co to ma do rzeczy ile moja dziewczyna zarabia ? 80% dziewczyn po studiach nie zarabia więcej niż 1500zł na rękę a moja dziewczyna po liceum zarabia 1000zł na rękę. No i co to ma w ogóle do rzeczy ? Jak chce i jej się to podoba to niech sobie pracuje, ani jej nie zabraniam ani ją do tego nie zmuszam, jej wybór.. ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka_baletnica
ale weź pod uwagę , ze jedna osoba może być mądra i inteligentna , a druga a druga mądra i prostacka , bez jakiegokolwiek obycia , jak oni maja razem się dogadać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys studia
to byl prestiż i naprawde wykształcony człowiek.Dziś z80% uczelni to prywatne gdzie tylko chodzi o to aby ten niby student płacił.Ludzie po dobrych studiach nie maja problemu z praca moze nie zarabiaja odrazu kokosow ale znajda prace a po takich kierunkach ktore sa teraz na topie :D czyli pedagogika,kulturoznawstwo, to juz wyczyn.Denezwuje mnie to jak slysze w sklepie jak te panie sprzedawczynie narzekają ,ze studia pokonczyly a na kasie siedza tylko sie pytam jakie to studia.Moja sasiadka studiuje :D a przychodzi do mojej corki 17 lat ktora sie uczy w liceum jezykowym zeby jej prace tlumaczyla.I to za rok bedzie pani magister :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssiightechhstu
Hehe dokładnie jest tak jak napisałeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssiightechhstu
Ja pisałem pracę magisterską dla dwóch studentów Wyższej Szkoły Realizacji Dźwięku a jestem po zawodówce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×