Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

U nas dzisiaj gorszy dzien :( rano mała pospała godzine a pozniej do 20 nic... tylko rączki i tam uspypiała, a jak odkladalam to po 5 minutach sie budzila... no ale mysle że to brzuszek ja bolał. Brak kupki dzisiaj - nie wiem czemu. Dałam jej kropelki i podciagalam nozki do brzuszka ale nic nie pomogło, tylko widac ze troche ulzyło bo zasnela o 20-ej i nadal spi. Nawet baczkow dzisiaj nie puszczala a zawsze cos tam strzela :) dziwne bo kupka zawsze była raz albo dwa razy dziennie. Męczy sie biedactwo... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
radmon - my będziemy chrzcili albo w ostatnia niedziele kwietnia (jak ksiądz przeniesie chrzciny z drugiego dnia świat na niedziele) albo w trzecia niedziele maja. U nas jest tak ze chrzciny sa w trzecia niedziele miesiąca a akurat w kwietniu tak wypadają święta i ksiądz sie zastanawia czy nie przesunąć (powiem szczerze ze w święta nie chce chrzcic). Szykuje nan się wesele w maju i mam nadzieje ze nie w trzecia sobotę miesiąca bo może być problem. Dziewczyny czy Wasze dzieci już wszystkie pociągają główkę do góry jak sie je lapie za rączki? Martwię sie bo u nas nic nowego w tym zakresie sie nie dzieje a chyba już powinno :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie juz podciaga głowke od chyba 2 tygodni, ale jakos szybko zaczela... Ale za to "cofa sie" jezeli chodzi o lezenie na brzuszku, bo juz tak ladnie wysoko podnosila glowe lezac, a od 3 dni nie chce zbytnio, tylko na chwile i opuszcza i piszczy ze juz nie chce... pewnie jej to przejdzie ale widze że czasem idzie rozwój dziecka do przodu a z dnia na dzien bywa chwilowe "cofanie sie" :) tak jak z jedzeniem juz doszlysmy do 150 ml. co 3h a teraz je po 120 a nawet czasem 90-100ml bo nie dopije... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moja kruszynka bardzo mało je, wieczorem zjadła trochę z piersi i z butelki 60ml i jej wystarczy na jakąś chwile, niedlugo pewnie znowu bedzie chciala podjesc. Ja już dawno ochrzciłam, nie chcieliśmy z tym zwlekać. Ksiądz powiedział, że co łaska, ale, że dają w przedziale 50-300zl, my daliśmy 200zl. U nas główke troche podciaga ale jeszcze słabo, na brzuszku tez lezy mniej chętnie niż wcześniej. Leniuszek mały nie chce się wysilać, ale musi:) Na usg bioderek byliśmy i wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My chrzcimy teraz w niedziele, jak zaklepywalam date w kancelari to od razu babka mi powiedziala: ofiara 100 zl, wiec tyle dalam, ale smieszne to dla mnie jest bo wg mnie to po prostu oplata, z ofiara nie ma nic wspolnego. Ofiara jest dobra wola, a na pewno nie wyznaczonym cennikiem przez dana Parafie. Nie chodzi o pieniadze, jakby trzeba bylo dac 200 czy 300 zl to tez bysmy dali, ale wkurza mnie takie podejscie. W kazdym razie chrzcimy w niedziele, jutro z rana jade odebrac tort i zabieram sie za salatki, w sumie wszystko na mojej glowie. Obiad zamowilismy z cateringu, wiec zostaje kolacja i cos ze slodkosci:-) Moj synek jak juz wczesniej pisalam tez nie trzyma glowki ciagniety za raczki, a ma juz ponad 3 miesiace, ale za to jak lezy na brzuchu to trzyma bardzo wysoko. Tez smieje sie od jakiegos czasu na glos, najbardziej chyba w chwili kiedy ja tez sie smieje, albo bawimy sie jego ulubiona zabawka . Polubil tez lezaczek, fajnie bo juz myslalam, ze nam sie nie przyda, bardzo ciekawi go zabawka, ktora jest zawieszona na palaku. Z kazdym dniem bardzo sie zmienia, jest coraz bardziej swiadomy otaczajacch go rzeczy. Dzisaj spakowalam prawie cala reklamowke rzeczy, ktore sa mu juz za male, niektorych nawet nie mial ubranych, strasznie szybko rosna te nasze dzieci. Co do wprowadzania kaszek, jabluszek itp to nasz pediatra rowbiez powiedziala, ze w 6 miesiacu, wydaje mi sie to pozno, z miesiac na pewno jeszcze poczekam, a potem zobacze, zrobie wywiad wsrod kolezanek i podejme decyzje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka nie przejmuj się pamiętasz jakiś czas temu też pisałam że mam depresję bo Alan tylko by był na rączkach. Ja chodziłam z nim po mieszkaniu i płakałam:( nie mogłam ani zrobić siku i ani się umalować. Teraz jest już lepiej bardziej się interesuje czy to karuzelą czy leżaczkiem ale i tak jak wpadnie w płacz to tylko rączki go uspokajają i to tylko moje nie Taty, babci itd. Martwi mnie to bo boję się nawet gdzieś wyjść z domu bez niego bo wiem że go nie uspokojaątak jak ja:( Ma juz uregulowany dzień ale nocy mi jeszcze nie przesypia. Aaa i karmie w nocy tylko piersią w dzień już skoczyłam na mm bebilon pepti ktory kosztuje 22 zł a z receptą 11. Po przejściu na mm Alanowi wreszcie znikneły te plamy które miał na buzi :( i do tej pory nie wiem na co był/jest uczulony:( 21 kończy 3 miesiące i dostanie pierwsze jabłko tylko nie wiem czy to ma być surowe? Mamy podpowiedźcie. aaaa i gaworzy jak szalony czasem jak się rozgada oooo nie wiem po kim taka gaduła. Mąż jak wraca z pracy to Alan potrafi z nim "przegadac" ze 40 minut . Śmiejemy się ze musi wszystko opowiedzieć co się przez cały dzień wydarzyło. Kocham tych moich chłopaków . Ostatnio wchodzę do pokoiku a tam moj mąż leży z Alankiem na kanapie głowy skierowane na tv i oglądają mecz. I tylko słyszę zobacz synku tak się podaje zobacz jaki zrobił wślizg a widziałeś tą bramkę hehe myslałam że się poplacze ze śmiechu . Leżą i sobie tak rozmawiają tzn mąż nawija a Alan od czasu do czasu po swojemu coś tam dodawał jakby wszystko rozumiał;) Aaaa Alan leżąc czy jak jest noszony na rekach podnosi bardzo wysoko głowę i trzyma ją sztywno natomiast ciagniety za ręce nie utrzymuje jej. Nie martwię się tym uważam że każde dziecko jest inne i że każde ma swój upracowany schemat a nie to co jest napisane w mądrych książkach ze juz powinen itd. Mysle ze Alan jest leniuszkiem i to z tego wynika. A powiedzcie mi czy Wasze dzieci biorą już dame np grzechotki chwytaja je? Bawią się ? Bo Alan raczej lubi obserwować jedyną zabawką w buzi to są jego palce non stop je ssie. Jak je wyjmuje to jest pisk :) wtedy szybko wciskam smoka. Chrzciny robimy na przełomie lipca/sierpnia bo będzie ciepło a ja mam dosyć tych kombinezonow czapek itp:( po drugie w marcu odbieramy swoje mieszkanko więc chcemy już na swoim;) W Warszawie ta ofiara/opłata wynosi 200 zł nie ma od do eg Hhh szkoda słów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Zauważyłam ze od dwóch dni Jas ma dużo bardziej sprawne dłonie i lepiej nad nimi panuje. Wyciąga ręce do przedmiotu a jak jest lekki bez problemu chwyta i .... wkłada do buzi. Dzisiaj wstał o 8 i pół godziny bawił sie pościelą - lapal ja i próbował wsadzić do buzi :) Mimi ja ostatnio miałam podobna sytuacje. Wchodzę do pokoju a moje chłopaki Tvn Turbo oglądają. Jas na brzuchu mąż nad nim i wyglądało to tak komicznie ze tez się śmiałam w głos i nawet zrobiłam zdjęcie - wyślę potem na pocztę :) Fajne te nasze dzieciaczki sie robią :) Z dnia na dzień mądrzejsze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny zauważyłam , że od kilku tygodni na policzku Wiktorii pojawiają się żółte syfki , potem schodzi ropa i zostaje plama czerwona. Już nie wiem co z tym robić , przemywam wodą przegotowaną i smaruję PENATEN Cream i nic nie pomaga. Czy ktoś ma podobny problem i co pomogło ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do póki nie ma ropy podobno samo powinno zejsc, ale skoro piszesz że jest to bym sie zglosila do lekarza... może to jakas alergia? oby nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Hej, wysłałam zdjęcia Kajci :) mama wzieła ją na 2godzinny spacer to mam troche czasu wreszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
knw-mój miał to samo w pierwszych trzech tygodniach życia,lekarz mówił ze zniknie samo,no i znikło,więc może u was to samo będzie,tylko trzeba więcej czasu. _Dzięki za info co do chrzcin i opłaty :) Bo to nie ofiara,ani co łaska :) My damy 200 zł.!Też nie chcemy na święta chrzcić,ale chrzestna i rodzice moi tylko na święta mogą do nas przyjechać,więc trochę od nich jesteśmy zależni w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robie chrzciny dopiero w maju. Bo robimy je u dziadkow tam jest wiekszość rodziny i zwłaszcza prababcia by nie przyjechała. A to jest 300 km nie chcemy wiec jechać w mrozie. A w zeszłym roku jeszcze w kwietniu było zimno.. ofiara wg oficjalnego cennika 100 zł. Dziś moj m ma wolne wiėc mam troche czasu nareszcie. Tulipanna super to co napisałaś. Ja reagowałam zawsze na płacz. Ale dobrze wiedzieć takie rzeczy. Nie chce żeby siė stresowała maleńka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też wysłałam fotke córuniu na maila. Moja też już się obraca z brzuszka na plecy i trzeba jej pilnować. Coraz sprytniejsze e nasze dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam następny problem. Nie mam z kim o tym pogadać nawet z mężem. Od miesiąca biorę tabletki i zawsze był stosunek przerywany. Teraz mam dostać okres a tu nic. Od kilku dni chodzę jakaś zdołowana i wmawiam sobie , że jestem w ciąży. Dzisiaj jest 3 dzień jak mam 7 dniową przerwę od tabletek. Wiem , że po porodzie można szybko zajść w ciążę , ale czy po pierwszym opakowaniu tabletek okres się normuje jak to wygląda ? Proszę pomóżcie bo ja zwariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupilismy malej to jamperoo. Wyslalam zdjecia na poczte. Mala jest zachwycona ! W domu zapanowal blogi spokoj. Knw- raczej to nie ciaza ale zrob test bo nigdy nie wiadomo. Juz wynik bedzie wiarygodny. Zrob I bedziesz spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do KNW1986 Niechcący to weszłam i przeczytałam twojego posta, Nie martw się, okres zwykle właśnie dostaje sie na 3 dzień przerwy od tabletek więc pewnie dziś wieczorem albo w nocy dostaniesz:) będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Przyszła mama na - cudowne zdjęcie i piękna Kaja :) Zachwycona jestem :) Tulippanna - brak załącznika :) Dziewczyny w czwartek było strasznie bo probowalam Jasia odzwyczaic od rąk. Wieczorem nie odeszło się bez łez i mega bólu głowy. Ale wczoraj już było lepiej i dzisiaj tez fajnie ! Jas nawet spal 2 h w dzień w łóżeczku. Szok :) Od razu lepszy humor mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Milka. Nie Wiem jak ja to wyslalam bez zalacznikow. Juz poprawilam. Przegladnelam tez wszystkie inne dzieciaczki. Male cudenka :) Milka bedzie dobrze. Dzieciaki maja raz lepsze raz gorsze dni. Moja Lilunia zazwyczaj ma te gorsze ;) i tez zasypia tylko na rekach. Chyba wiekszosc dzieci tak. Zapytajmy ! Mamuski pazdziernikowe wypowiedzcie sie w tym temacie. Czy Wasze dzieciatka zasypiaja sobie same polozone w lozeczku ? I jesli tak to czy za kazdym razem ? I czy sa na piersi czy mm ? I ile dzieciakow przesypia cala noc w lozeczku ? Od razu odpowiem- Lilka usypiana na rekach. Za kazdym razem. Spi w koszyku blisko lozka do 5 rano. Potem juz w lozku :) mleko modyfikowane o 21.00, 1.00, 5.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Jas zasypia w dzień na rękach bądź w wózku na spacerze. Po długim bujaniu jest w stanie usunąć w wózku również w domku. Nie zdarzyło nam się żeby usnal sam - bez pomocy. Owszem x czasu temu usnal dwa razy sam w leżaczku ale to był przypadek który się nie powtorzyl :) W nocy Jas śpi z nami i zasypia przy piersi lub sam. Wygląda to tak ze jak zje i nie usnie przy piersi to się odsuwam od niego i on trochę sie pokreci ale zaraz oczy mu sie robią ciężkie i usypia sobie. Czuje ze jesteśmy z tata blisko i samodzielne zaśnięcie nie stanowi dla niego problemu ale juz gdybyśmy go przełożyli to łóżeczka nie byłoby tak pięknie. W nocy na karmienie budzi się zazwyczaj dwa razy (zakładac ze noc trwa od 23 do 6) albo 4 (zakładajac ze śpi od 20 do 9 a ostatnio tak właśnie sypia). Oczywiście sa odstępstwa od reguły alw zazwyczaj tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotruś zasypia czasem po butli sam w łóżeczku, czasem w naszym łóżku, czasem na rękach - zależy od dnia. Staramy się go zabawiać przed kapielą żeby po kąpieli usnął. Śpi zwykle od 23 do 6-7, wtedy je mleczko i śpi do 9-10. Jest pół na pół - cyc i mm. Tulipanna nie boisz się małej wkladać do tego juperoo?? Czy tam jest podpórka na główke?? Bo nasz niby trzyma główkę mocno, ale ja się boję jeszcze żeby się nie gibnął ?? my póki co mamy bujak z fisher price, matę z misiem, i las z żyrafą. No i karuzele, ale to do łóżeczka. Z takimi fotelikami się chyba jeszcze wstrzymam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2+1- wlasnie dlatego wybralam jumperoo z fisher price bo w innych nie ma podpory na glowe. (Np. Winnie the Pooh. Piekne ale bez podpory) Na zdjeciach widac ze mala super sie tam wkomponowala. Siedzonko jest bardzo fajne glebokie. I Lilly juz mocno trzyma glowe. Ma juz 15 tygodni. Oczywiscie nie Wolno zostawiac bez opieki nawet na chwile. No i z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba zasypia raczej sam, czasami trzymamy go za rączkę, żeby czuł obecność mamy lub taty. Przesypiał całą noc, ale od paru dni znowu mu się zmieniło i budzi się koło 3 na mleko, potem ok 6,7 i wtedy ponowne zaśnięcie trochę trwa, widać, że mu się chce, ale jest już jasno i wierci się strasznie, trwa to zazwyczaj ok 30,40 minut i śpi do 10,11. Jest na mm. Śpi raz w łóżeczku, raz z nami, zdecydowanie wygodniej jest jak zostaje z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła mama na paźdz jesteś pod dwoma nickami, bo już zgłupiałam Ana86 to też ty?. Oglądałam zdjęcia maleństw, śliczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tulipana twoje dziecko i tak jest za małe na takie cos,nawet 4 miesiecy jeszcze nie ma a ty juz cudujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knw- jak dzidzia po wczorajszym jabluszku ? Jak duzo dalas ? Sama tarłas ? Czy słoiczek ? Brzusio nie bolal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama na pazdz 2013
Ana86 to nie ja! Ale tez ma Kaje:) u mnie Kajcia zasypia na rekach lub przy piersi i jest odkladana do lozeczka, w dzien nie spi w lozeczku tylko w lezaczku-w lezaczku zasypia zazwyczaj sama, bujam ja smoczek wkladm 3minuty i dziecko spi. Na rekach usypia na pilce gumowej o ktorej pisalam o srednicy 65cm. skacze na niej, kolysze sie z 5minut i mala spi, po czym odkladam. Sama nie zasypia ale mi jest wygodnie tak jak jest i nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja z reguły zasypia po kąpieli i piersi w łożeczku przy karuzeli bez pomocy. Ale czasem na takie dni np. Wczoraj, że jak tylko poczuje, że leży to krzyk i trzeba nosić, aż zaśnie. Śpi sama w łøżeczku obok nas. W nocy ostatnio je co 3,5 h piers. Potem odbicie pielucha i dalej spanko. I moja też ma rożne dni w końcu jak kazdy człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja klade Laure o 22 spac (karmie tylko mm) w lozeczku, kreci sie wierc***atrzy na karuzelke i zalezy od dnia do 23 spi. okolo 5 ,6 lub 7 (jak sobie zglodnieje) budzi sie na mleczko i spi do 9 lub 10. ale to wersja luksusowa. tak pieknie jest tylko wtedy gdy w dzien jest duzo zabawy juz po 17. wczoraj caly dzien tatus sie zajmowal byl taki szczesliwy ze tak ladnie spala w dzien ze usypal ja 3 godziny. na rekach bardzo nie lubi byc woli lezec na kocyku lub w lezaczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×