Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość 1123
caly czas mi pokazuje ze spam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1123
myslalam ze to tylko moj pediatra tak robił (bo znajoma się zdziwiła ze takie cos się praktykuje), ze podejmowal za reke i za noge. a nawet za sama nogę. serce mi sie zatrzymało, ale mala nie plakala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Ja już tak żartuję, że z naszą panią doktor zwiedzimy wszystkich możliwych lekarzy:) Teraz w piątek zamierzam powiedzieć o pochrapywaniu Małego, pianiu od czasu do czasu więc jak nic obstawiam laryngologa plus jak Mikołaj popisze się leżeniem na brzuchu to i rehabilitacja się kłania.:) Wolę już się ponastawiać na kolejne wycieczki do lekarzy żeby się miło rozczarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z bioderkami roznie bywa. moja koleżanka urodziła w lutym i jej córeczka miała problem z bioderkami - musze sprawdzić jak to sie nazywalo to co wykryto -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Radmon przeczytałam, że głużenie może zanikać jak dziecko koncentruje się na nauce jakiejś innej czynności. Co prawda nie zauważyłam nic nowego. No chyba że unoszenie całej prawej części ciała w powietrzu podczas leżenia na brzuszku:) Podczas gdy lewa spoczywa na podłożu:) Szkoda tylko tego "gadania". Tak mi miło słuchać tego było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nosiła gips na nozkach przez 5 miesięcy. dopiero teraz jej zdjęli a sie nameczyla bo juz chodzić jej sie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Wiktoria tez robi tzw. mostek i wydaje dziwne dźwięki -- bardzo śmiesznie to wygląda. Ja z mężem od Nowego Roku zabraliśmy się za siebie. W poniedziałek z mamą chodzę na aerobik , wtorek z mężem biegam i w czwartki chodzimy na basen. Widzę , że jak spędzamy godzinkę czasu razem bardzo nas to zbliża , rozmawiamy sobie itp. Nie mamy problemu , żeby Wiki z kimś została. Mamy się zmieniają i przyjeżdżają do nas na godzinkę. Mój cel to schudnąć 10 kilo. Zostało mi mało 3 kilo ale zawsze chciałam mniej ważyć więc to dobry moment żeby coś zrobić. Wiki właśnie skończyła pić mleczko a ja idę ją usypiać. Jutro mamy kolejne szczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
No to z tym gaworzeniem też różnie bywa,pewnie wróci za jakiś czas,teraz cos innego trenuje :) Myślałam że tylko moje dziecko tak ma,i że z tym mostkiem też :) wiodocznie dzieciaczki mają takie skoki rozwojowe :) Do specjalistów umówimy się już jutro,oczywiscie też prywatnie bo pewnie długo się czeka,ale na usg bioderek pójdę i neurologa,Milka jak napisałaś o tym podnoszeniu to aż mnie ściska,ale skoro to dla dobra maluszka to nie ma co zwlekać,lepiej zbadać i być spokojnym.Dzięki dziewczyny za info,buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez ortopeda powiedział, ze usg poźniej zrobić. Jak powiedziałam, ze slyszałam ze do 8 tyg max to sie mnie wredna baba wydarła, ze to ona tu jest lekarzem !!! Poszliśmy prywatnie zrobić.. A jezeli chodzi o rechabilitacje to my chodzimy na tą asymetrie i fajne te cw sa. Na pewno nie zaszkodzą. Mają dobre podejście. Moja tez robi mostek . A głowke trzyma jak sie ją podnosi moze to przez cw (sorki za literowki jedna reka wolna tylko. Ps. Wrzuciłam foto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też jutro mamy drugie szczepienie, trochę się boję, żeby nie miał po nim gorączki, bo w niedzielę chrzest. Mieliśmy iść w piątek, ale wyprosiłam panie w recepcji żeby jutro go zapisały. Jak tak was czytam, to chyba macie bardzo wnikliwych pediatrów, ten nasz jest daremny, nic sam od siebie nie powie, jedynie odpowiada na moje pytania, a wiadomo, że nie niekiedy mogę coś pominąć, skierowań do specjalistów też żadnych nie dał, jedynie do endokrynologa, a to dlatego, że Kuba przy wypisie ze szpitala miał napisane, że do 2 miesięcy musi być wizyta, że względu na wykrycie u mnie jak byłam w ciąży hashimoto. Mamy zamiar zmienić pediatrę, ale dopiero po 3 szczepieniu, koleżanka poleciła mi inną przychodnie, podobno bardzo konkretna babka tam przyjmuje:) Milka mój Kuba dzisiaj skończył 3 miesiące i nadal głowa ciężka jak podnoszę za rączki, więc myślę, że nie ma się co przejmować, w ogóle gdyby nie to forum to nawet bym nie wiedziała o tym podnoszeniu. Zdjęcia dzieciaczków super, Tatiana widzę, że twoja mała też ma niezłego fryza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pattip - jak powiedzialam, ze drży małej broda to zapytała czy tylko w określonej sytuacji czy zawsze. U nas od czasu do czasu, nie ma konkretnej sytuacji. Neurolog powiedziala, że może to wynik jakiejś stresujacej sytuacji ale generalnie to jest normalne. Jakby robiła się sina, to wtedy trzeba sie martwic. W kazdym razie bylam w mega szoku jak neurolog bada bobasa :) szok! Ale Zośka oczywiście uśmiechnięta :) Suma sumarum małe dostało skierowanie na rehabilitację żeby pobudzić trochę rączki i barki bo są leniwe. I pododno do konca czwartego miesiaca dzieciaki powinny umieć składać rączki jak do modlitwy :) Zauważyłyście coś takiego już moze u swoich? A jeśli chodzi o usg bioderek to podobno każde dziecko ma mieć zrobione do 3 miesiąca, my już byliśmy, kolejne kontrolne w 6 miesiącu, tak samo i neurolog. Każdą wizytę sama sobie rezerwuje, mam abonament więc co tylko mnie niepokoi to od razu rezerwuję. Dodatkowo za miesiąc mamy echo serduszka bo ja jestem po wadzie wrodzonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana - też na początku bałm się zanurzyć uszy ale tata był odważniejszy i udowodnił że to nic groźnego. My chodzimy do neurologa bo w usg po porodzie wyszło śladowe krwawienie do główki. Na ostatniej wizycie czepiali się tego trzymania główki przy próbie wstawania. Też wydaje mi się że jest na to czas ale w piątek mamy kontrolę a postępów brak więc boję się co wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwunia1011
dzieki dziewczyny za inf dotyczące smoczkow. Powiem wam, że my dopiero w piatek mamy pierwsze szczepieni u nas tak się poprzeciągało bo dlugo leżalysmy w szpitalu pozniej robilam z 4 razy posiew moczu bo nam zle wychodził dopiero przed samymi świetami sie zapisalam na to szczepienie to troche pozno bo moja Zosia 15.01 kaczy 3 miesiace....Co do ortopedy to mialyśmy juz jedna wizytę i nie zlecił usg bioderek...Czy każde dziecko ma je mieć?W pon mam koleja wizyte to może nam da jak myslicie?U neurologa też nie byłyśmy...Kurcze chyba muszę zmienić pediatrę bo jest slabo kontaktowa. przemiany86- moja corcia składa tak rączki jakby do modlitwy od około 4 dni.Ogólnie to z 1.5 tyg zauważyła, że ma raczki a teraz się nimi super bawi,wyglada to bardzo smiesznie. Dziewczyny czy przykladacie do buzi pieluszkę tetrową?.Ja mojej Zosi tak robiłam bo jej ciagle smoczek wypadał a teraz jest na takim etapie , że sie nią bawi i zarzuca sobie ją na buzię i szybko zasypia oczywiscie jak tylko zaśnie troche ją ściagam bo się boje , że jej się gorzej oddycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Przemiany86 dziękuję pięknie za informację:) Nam się wydaje że Mikołajowi trzęsie się bródka gdy jest mu zimno, boi się lub jest zdenerwowany. Wczoraj np. jak położyliśmy go na brzuszku strasznie mu drżała. Zobaczymy co powie neurolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Jas też już potrafi składać ręce jak do modlitwy. Nie robi tego ciągle ale zauważyłam parę razy ze miał je szczepione na klatce piersiowej. I tez odkrywa swoje rączki. Najbardziej lubię jak wyprostuje swoją reke - patrzy się na nią (wygląda wtedy jak Superman) i powolutku (nie spuszczajac z niej wzroku) zbliża ja do buzi i wkłada powoli i nagle jaj szalony ssie :) Uwielbiam jak tak robi :) U nas chyba nie ma typowego gawozenia - Jas najczęściej piszczy i mówi swoje neeeeee nieeeeee neeeeeee - dużo się przy tym uśmiecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
I dopadlo mnie zapalenie pęcherza :( Wicie może co można wziąć bezpiecznie podczas karmienia piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka mozesz lykac żuravit , plus duzo wygrzewac ja mam taki termoforek i pomógł mi pozbyć się tego bólu; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Wcześniej jak mnie bolal pęcherz to pani w aptece zabronila żurawiny bo zakwasza mleko i dziecku może nie smakować :( A ze skończylo się potem szpitalem to nic na własną reke nie bralam. Kurcze strasznie mnie tez pęcherz ciągnie nooooo. Zawsze jak mnie lapalo pilam mega ilości wody i jakoś mi się oczyszczal pęcherz a teraz nie pomaga. Oby tylko nie rozwinęło sie z tego nic poważniejszego. Dzisiaj podjadę do apteki i zapytam. Jak mi nie przejdzie to musze iść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i szczepienie mamy koniec stycznia. Pediatra się rozchorowała. No to na własną rękę kaszki , marchewki nie wprowadzam. Co drugi dzień daję małej troszkę jabłuszka. i obserwuję. Do tej pory nic jej nie ma. Dzisiaj idę z mężem na spacerek a potem na obiad ... nie chce mi się dzisiaj gotować miałam inaczej zaplanowany dzień a wszystko się zmieniło :) Wiki właśnie sobie zrobiła drzemkę 30 minutową i zaraz wstanie .... mleczko i fruuu na dworek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie mała gaworzy już od dawna i to bardzo często... gada i gada... :) tylko jak do kogs pojedziemy to milczy, pewnie dlatego że nie jest u siebie, nie zna jakiegos miejsca i tylko sie rozgląda... :) Główke trzyma wysoko jak leży na brzuszku i kręci nia teraz w prawo i w lewo - rozgląda się. Cały czas stara się siadac, co jest bardzo uciążliwe jak jest np. u mnie na rękach, bo ciagle sie wierci i pokazuje że chce byc w pozycji siedzacej zeby lepiej wszystko widziec... A i jak ją przewijam to macha nózkami bardzo energicznie, podpiera sie o przewijak i podnosi pupe... ciezko sie twedy ją przewija, nie mówiąc już o tym jak zrobi kupke... trzeba uważac zeby noga nie wylądowała w pieluszce... :) Ja tez mialam zapalenie pecherza jak jeszcze karmiłam - niestety niewiele można :( tylko żurawina w tabletkach. Ja jeszcze dużo piłam ciepłej wody - około 2 litrów dziennie i robiłam nasiadówki i przeszło :) Mała teraz śpi, wiec jak nadrabiam zaległości w sprzątaniu... a pozniej na spacerek jak się obudzi :) fajnie że nie ma zimy, przynajmniej można wychodzić normalnie na spacerki :) juz sie nie mogę doczekać wiosny i lata, będziemy jezdzic na dzialeczkę (mamy taki ogrodek dzialkowy blisko miasta), na cały dzien. Dostalam lozeczko turystyczne wiec nie bedzie problemu z drzemkami małej, wezmie sie jedzonko, mam tez taka mini kuchenke gazową na butle, bedzie mozna cos podgrzac i cąły dzien na swiezym powietrzu :) ech.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Alan też składa tak rączki od kilku dni,i fajnie patrzy na nie,tak jak Milka opisała,prostuje,patrzy i pomalutku do buzki i ssie:)Pamiętacie,pisałam o smoczku kiedyś,co gość pózniej się czepiał,to właśnie tak to wyglądało jak teraz z tą rączką,tyle że trzymał smoczka.No nasza pediatra też jakaś zakręcona,malo nam mówi nie kieruje na inne badania,musimy ją zmienić. _Wiosny też nie moge sie doczekać,my mamy domek z ogrodem i już myślę aby kupić malemy zabawki ogrodowe,typu piaskownica zamykana,huśtaweczki itd.:) wiem,wiem za wczas jeszcze,bo może za rok dopiero z nik skorzysta,ale i tak pewnie coś kupię :)A pogodA SUPER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było, od ur. Klaudii. Troszkę musiałam na nią poczekać, termin miałam na 23 października, urodziłam 3.11. My pediatrę mamy fajną,na każde nasze wątpiwości, doradza udziela odpowiedzi. Mnie martwi podnosze główki na brzuchu, mała czasem podnosi główkę, a czasem leży i je kocyk albo pieluszkę, chyba troszkę jest leniwa, ale jak leży na moim brzuchu to chętniej podnosi. Mała karmię piersią, Klaudia nie akceptuje smoczków ani butelek, miałam z Aventa butelki,ale niestety jak wkładałam jej smoczek to był jeden wielki wrzask, kupiłam z butelkę firmy canpol no i jest troche lepiej, ale też niechętnie woli pierś, ale to oczywiste, chcę powoli ją przyzwyczajać, bo od maja/ czerwca chciałabym przejść na butelkę, zobaczymy jak to będzie. Pogoda ładna na spacery, dzieciaczki mogą się dotleniać, ale jak tak dalej będzie to śnieg znowu będzie na święta wielkanocne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
a u nas deszcz :( Ze spacerku dzisiaj nici

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem jak to będzie jak nie wyjdę na dwór ... Wiki zawsze śpi od 12 do 14 na spacerku a jak nie wyjdę ciekawe czy będzie spała w domu chyba nie bo się przyzwyczaiła w wózku na dworze. Dziewczyny a jak Wasze dzieci śpią jak nie możecie iść na dwór ze względu na pogodę ?? Śpią w domu czy nie bardzo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
knw,mojemu synkowi bez różnicy czy na dworze,czy w domu jak chce mu się spać to śpi :) Kiedy nie mamy spacerku to w domciu wietrzę pokój w którym przebywa najwięcej,dziś nie byliśmy,do południa śliczna pogoda była to on spał a popołudniu wiatr mocno wiał to nie wychodziliśmy.A właśnie!Chodzicie z dziećmi jak wieje,bo ja nie boję się żeby nie zawiało go..wiem w wózku,opatulony to może nie,ale wole nie ryzykować.Umówiłam wizytę i ortopedy i usg bioderek na 22.01 (dzień ur.mężusia i 3m syncia)prywatnie,ale tym razem do innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radmon - u nas dzisiaj wiało ale wyszłam na spacerek. Małej nie było widać w wózku tak ją opatuliłam więc nie ma możliwości , żeby dziecko przewiało. Ja nie wychodzę na dwór jak pada deszcz nie byłam chyba 5 razy a tak to codziennie. Jestem przyzwyczajona po 11 mleczko a potem się ubieramy i do 14 nas nie ma. Dlatego jak będą mrozy czy będzie padał deszcz trochę się boję jak mała będzie spala w domku no ale zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja śpi nie ważne gdzie akurat jest jak jest godzina spaceru. Dziś padał deszcz to zasneła w bujaczku. Potem przestało padać i zaryzykowałam spacer. Poszłam do parku wröciłam mokra.. dobrze, że folia na wózek jest to dziecko suchutkie. Jak troche wieje to idziemy na spacer. Jak wichura no to wiadomo siedzimy w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Jak trochę wieje,to też ruszamy na spacer,ale jak mocniej to już odpuszczam..Dziś nie było spacerku,może jutro wyjdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
knw ale masz problem,ubierz go tak jak na spacer i wystaw w wózku przy otwartym oknie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×