Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Morganna to to musisz zaczekac do piątku na razie jedz dużo warzyw o zielonej barwie zawieraja progreseron ;) lekarz na pewno zleci ci badania na progresteron i może zaleci ci luteine tak na wszelki wypadek .Co do bety to mnie tez nie przyrastała książkowo a myślę że 2 dni i 8 h to nie jest zle bedzie dobrze mała odpoczywaj i nie martw się za bardzo

Morgana panikujesz nigdy nie przyrasta typowo książkowo raz przyrasta bardziej a raz mniej. na pewno wszystko będzie dobrze. A kiedy masz wizytę u lekarza?? Dziewczyny ja was pocieszę. Też miałam zajebiste bóle podbrzusza i pleców w okolicy krzyża, że ciężko było wstać z łóżka czy się obrócić na bok, no ale czego się nie przeżyje dla dzieciatka :D. Na szczęście pracowałam do końca i było to dla mnie wybawieniem bo ani w pracy nie bolało ani o tym nie myślałam, wszystko za to odczuwałam wieczorem i w nocy. No i straszyli że jak mam bóle krzyża w ciąży, to porodowe też będą z krzyża :D, no ale nie do końca prawdą to jest, bo jednak bolało z podbrzusza. Co do rad wszystkich życzliwych. Słuchajcie, podziękujcie i jak będziecie uważać że są dobre to je wykorzystacie, a jak nie to nie. W końcu to wasze dziecko i wy będziecie wiedziały najlepiej co dla niego jest dobre, bo każde dziecko jest inne i na wasze akurat dana rada może nie działać. Co do przewijania to na pewno nie można za nóżki podnosić, ale na pewno położna wam pokarze w szpitalu jak złapać te małe nóżeczki :D. U mnie też jedną z głównych życzliwych była teściowa :D, ale już się nauczyła żeby się nie odzywać :D. Kąpiel - Wanienkę trzeba wg niej wykładać pieluchą, pępek - przemywać spirytusem (bo tak robiła jej córka), usypiać najlepiej w wózku .... i wiele innych. A my (zawsze sami) kąpiemy bez pieluchy i mała kocha kąpiel i jest bardzo zadowolona, pępek przemywaliśmy octaniseptem i i nigdy nie było zaczerwienienia ani się nie ślimaczył i ładny suchutki odpadł sam, a usypiać w wózku nigdy nie będę i koniec :D. Raz była sytuacja że mała zaczeła mręczeć to wzieła ją na ręce i buja ale że nie wie jak ona lubi być ułożona to płakała to ta pierwsze co do wózka i chce ją wkładać, i telepać wózkiem żeby usnęła, ale zaraz zareagowałam że nie ma usypiania w wózku i zanim ją włożyła zabrałam mój skarbek i utuliłam tak jak lubi. Kini jak po wizycie?? Do noska jest kilka aspiratorów jak właśnie Frida, Sopelek, Otrivin Baby, Marimer, (wszystkie mają ten sam sposób działania) a nawet nakładka na odkurzacz dla troszkę starszych maluszków która jest podobno rewelacyjna. Loniu powiem ci że M też musi zrozumieć że inaczej się będziesz czuła w towarzystwie mamy której możesz wszystko powiedzieć czy zwrócić jej uwagę, czy ogólnie pobyć w jej towarzystwie a inaczej z teściową, która jest jakby nie było obcą kobietą. Z drugiej strony wszystko jest uzależnione od stosunków jakie się ma z mamą a jakie z teściową.

Gusia kochana fajnie że napisałas ,ale nadal nie wiemy jak się czujecie dziewczyny??? i jak możesz to napisz jakich kosmetyków używasz i co do wykładania wanienki bo ja miałam kupic taka fajną gąbke na spód ale wszedzie odradzaja że niby ciężka w utrzymaniu zle się suszy i że dużo bakterii zostaję .i że do mycia najlepiej myjka albo ręka . Treaz będziesz naszym gury we wszystkich sprawach heheh buziaczki dla Aluni

hej dziewczyny.... staram sie was czytac ale przez ostatnie dni mam cieżko... mam o dziwo popoludniowe mdłosci, najlepsze jest to, ze nie wymiotuje ale czuje sie tak jakbym zaraz miala, jest mi strasznie niedobrze :( a juz myslalam, ze mnie to ominie bo w sumie 9 tydzien i doopiero mnie tak zmulilo, do tego jescze rano mam taka przypadlosc ze krew mi z nosa leci tz moze za mocno to powiedziane bardziej tak jakby popekalo cos w srodku i przy czyszczeniu mam krew chyba jakies oslabienie poprostu :( gratuluje nowym ciezaroweczka :)

Anulka tak jak kini pisała już kiedyś to taka przypadłość kobiet w ciąży, ja też tak miałam niby krew nie leciała ale jak smarkałam nos to na chusteczce była świeża albo zaschnięta krew, kolejną rzeczą która może się przytrafić w ciąży są opuchnięte i/lub krwawiące dziąsła na które dobra jest pasta i płyn meridol. Nadziejko dobrze się czujemy mnie już praktycznie wszystko minęło, Aluni też na szczęści już przechodzi coraz mniej ma tego katarku/sapki ale nawilżamy pokój to może dzięki temu. Za to M się rozchorował :( bierze antybiotyk i niestety śpi sam w salonie. Do kąpieli używam mydełka oilatum i krem Oilatum do ciałka, bo była troszkę przysuszona po porodzie (tak jakby po terminie za długo leżała w wodzie), ale już mija to i robi się ciałko fajniutkie. A tak to będę używała kosmetyków Hippa płyn do ciała i kąpieli i balsam. Myje ją ręką bo myjka wg mnie jest na razie za szorstka na takie delikatne ciałko. A też słyszałam dużo opinii o tych gąbkach że ciężko je utrzymać w czystości więc u nas jest tak że M ją podtrzymuje a ja ją myje i ogólnie ona się unosi w wodzie w wanience więc nic tam nie wkładamy. Pozdrawiam was wszystkie kochane

Jestem ;-) Na wizycie ok , parametry w porządku i waży już królewna 2200 gr. Dr mówi że jak będzie rosła w takim tempie to do porodu będzie ok 3,500 ale wiecie statystyki statystykami , może być i 4,5. Ale o obróceniu nie ma nawet mowy więc będzie cc. Pytałam czy da mi jakiś termin bo tp mam na 14 maja wg miesiączki a IUI było 2 tyg później i jak to jest w takim przypadku , zeby mi jej za wcześnie nie ''wyjęli''. Więc wyjął jakieś śmieszne koło z cyferkami i bawiliśmy się w statystykę ;-) Także wstepnie będzie to między 8 a 10 maja. Wizyta za 3 tyg. Pisałam wam że ostatnio z samopoczuciem gorzej i byłam na tej wizycie taka zestresowana i spięta że nie mógł mi włożyć wziernika i mnie skaleczył.. Bolało ale cóż moja wina. Mówi do mnie :pani Kingo co z panią , jeszcze pani nie widziałem takiej zestresowanej , a nie pamiętam raz kiedyś przed HSG! ;-) Przytyłam 1 kg . To tyle na wizycie. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia nic mi na razie nie mówił o ktg ani o planie porodu , może w przypadku cc procedura jest tu inna. Pytałam tylko czy będą podawać mi demoerol bo nie chcę i źle znoszę a on że w szpitalu i tak będzie rozmowa z anestezjologiem więc tam wszystko mam powiedzieć. A Ty kiedy masz kolejną wizytę? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny mnie nogi nie rwą ale czasem jak idę to łapie mnie taki ból od kolca biodrowego albo od krzyża i idzie w dół nogi z tyłu , coś w rodzaju rwy kulszowej. Zaczęłam brać magnez. Jaki bierzecie? Ja Maglek mam też Mgb6. Więzadła na pewno bolą dokuczliwie , ale zapytaj lekarza. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę , daj znać jak tam ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz marietanka to super żę czujesz już ruchy , cudowne prawda? cieszę się że idziesz do endo , euthyrox to nie takie zło konieczne , lepiej wziąć niż później mieć problemy a tak będziecie pod kontrolą. A brzuchem się nie martw , wyskoczy niebawem jak z procy zobaczysz ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz nadzieja no gruszka przechodzi do lamusa , choc pewnie niektórzy jej jeszcze używają. A z oliwką to różnie , jedni mówią że przesusza skórę inni że zatyka pory i powstają potówki , także opinie są różne. Są też mamy które sobie chwalą. Ale to tak jak pisze Gusia wszystko idzie z postępem tak jak kiedyś nie było pieluch , był spirytus i inne metody i sposoby na pielęgnację dziecka co teraz nam wydaje nam się dziwne. Więc wybór należy do nas , nie dajmy sobie nic narzucać tylko dlatego bo ktoś tak kiedyś robił ;-) Ja zdecydowałam że laktatora i sterylizatora nie kupię. Laktator pożyczę jeśli będzie mi wogóle potrzebny a jedną , dwie butelki mogę wyparzyć w garnku. Kupię natomiast na pewno pogrzewacz. Rozmawiałam z moją siostrą i ona mi powiedziała że podgrzewacz się przyda jak będę chciała podać jakąś herbatkę na kolkę albo wodę do picia itp nie mówiąc o mleku. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Morganna spokojnie nie panikuj bo to Ci może właśnie zaszkodzić, beta nie zawsze przyrasta książkowo , najpierw galopuje potem zwalnia , każda z nas jest inna. Więc idź spokojnie na wizytę będzie dobrze. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusia bardzo się cieszę że nie dałyście się chorobie i w porządku u was. Co do ''dobrych rad'' to ja doceniam wszystkie pod warunkiem że nie są mi narzucane że tak mam postępować. Ostatnio usłyszałam że zamaist oliwki mam używać oliwy z oliwek a zamiast zaasypki (której i tak nie zamierzam używać) mąkę ziemniaczaną!! Dowiedziałam się też sporo na temat co robić jak niemowlę jest przeziębione słuchajcie : Np sposób to siemię lniane oraz gęsi łój. Siemie ugotowac przecedzic i na wywarze przygotowac najlepiej mleko dla malucha a gęsiną się smaruje klatkę piersiowa i plecy .Jest jeszcze jajko które sie daje na pieluszkę , jajko surowe i przyklada do klatki piersiowej najlepiej na noc bo wtedy maluszek sie najwiecej poci .... !!!! Boże ..wyobrażacie sobie??!! Ja to odrazu bym zapakowała w auto i na szpital! Ale kiedyś ludzie tak sobie radzili , nie znaczy to ze jest to dobre dziś. Moja teściowa ''podpadła'' mi swoją lekkomyślnością więc jej rady traktuję z przymrużeniem oka. Mianowicie wciąż opowiada z rozbawieniem jak to przenosiła swojego pierworodnego syna a mojego M 2 tyg po terminie bo jej się wcześniej nie chciało!! A że ułożony był pośladkowo to nie miało wogóle znaczenia!!! ( może Emilka ma to po nim) No a jak zaczął się poród to akurat w polu była i chciała skończyc robotę!!! i że tak długo zwlekała aż pierwszą kupę (smółkę) zrobił w jej brzuchu 'hehehehe'' :-/.... masakra...nie mogę tego słuchać , dlatego dobrze że mamy takie chłodne relacje bo nie trzeba mi jej cennych rad ani pielgrzymek do szpitala.. Ostatnio przyjechał niespodziewanie mój teść.. Chyba po to żeby sprawdzić czy jestem w ciąży faktycznie i nie noszę poduszki.. Bo jeszcze mnie w ciąży nie widzieli. To było rano , ja leżałam jeszcze w sypialni , mój m mówi że jeszcze śpię a ten wyobraźcie sobie wlazł mi do sypialni na siłę!!! Obcy chłop! żeby zobaczyć brzuch!! masakra.. Nie mam siły do nich a z drugiej strony nie chcę robić M przykrości.. szkoda słów ;-( zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz anulka8585 krew z nosa to normalna rzecz , mnie to długo dokuczało smarkałam wciąż skrzepami fuj. Wiąże się to z rozpulchnieniem śluzówki i suchym pwietrzem. Nawilżaj pokój w którym śpisz , możesz też kupic żel nawilżający Afrin , działa miejscowo. Mdłości też przejdą i wcale nie muszą być poranne.. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Ale się rozpisałam , dobranoc kochane buziaki pozdrawiam

kini Bardzo się cieszę, że u Was wszystko w porządku, a Emilka to juz rzeczywiście duża Panienka. Ja mam wizytę 4 kwietnia. Od 32 tc u mnie ginekolog robi co 2 tygodnie, więc zobaczymy czy moja Księżniczka się odwróci, ale już jestem psychicznie nastawiona na cc, nawet chyba wolę. Ja też zwykle na wizycie jestem zestresowana i ciężko jest włożyć ten wziernik, ale jeszcze nigdy lekarka mnie nie skaleczyła. Z tym, że na tym etapie ciąży nasze szyjki macicy są bardziej wrażliwe i może do takich skaleczeń dochodzić. Pytałam się mojej ginekolog, to mówiła mi, że robi ktg od 35 tc. Chyba w następnym tygodniu jeszcze mi nie zrobi, bo to będzie 34, ale zobaczymy. Mój wózek i łózeczko jednak odbiorę 12/ 13 kwietnia, bo 2 kwietnia mój Mąż nie dostanie urlopu. Nasze samopoczucie niestety będzie się już pogarszać. Dzisiejszej ocy nie mogłam do drugiej zasnąć, przewracałam się z boku na bok i zauważyłam, że częściej mam te pobolewania podbrzusza, ale podobno to typowe dla 3 trymestru. A co do rad, to słucham, ale ich nie wykonuję. To ja będę mamą i teraz jest czas na podejmowanie moich decyzji w sprawie mojego dziecka, bo ja wprost nienawidzę, jak ktoś mówi mi co mam robić. Wtedy robię po prostu odwrotnie. Chyba dlatego, że jestem bardzo ambitna i wszystko chcę robić perfekt. Dlatego może to i dobrze, że jesteśmy sami na siebie skazani. Moi Rodzice w sumie nie wtrącają się, gorzej byłoby z moją Babcią, która zawsze takich rad udziela. A teście nie żyją, także niestety nasze dziecko będzie miało tylko jedną parę dziadków.

kini :) duża dziewczynka juz z emilki, bardzo się cieszę ze wszystkie parametry w normie, dzis w nocy tez nie mogłam spac jak edzia i mysłałam ze Ty juz 33 tydz boze jak to szybko zleciało, za 3 tyg to juz prawie gotowa do porodu będziesz !!!! mnie zaczyna w związku z tym łapac lekki stres, bo i bardzo ale to bardzo boję sie porodu i mam obawy jak ja sobie poradzę z rolą mamy...czy podołam itd ech.. Ty bys kini chciała cc czy naturalny ? bo ja jednak chyba mimo wszystko cc.. jakiej firmy ten podgrzewacz kupujesz ? ja mam 3 butleki, tomme, dr browns, lovi i zależy mi zeby wszystkie pasowały bo te 125ml są dosc szerokie z tomme, i własnie z tej firmy oglądałam podgrzewacz.. powiem szczerze ze opinie czytam na bangla i tak róznie jest... z teściami to rzeczywiście cyrk, jakby mi tesciu wszedł do sypialni to bym chłopa chyba zatłukła, bez przesady !!!! edziu ja tez tak mam ze im bardziej ktos mi nakazuje tym bardziej robie na odwrót, nie dajmy sie dziewczyny !! moja teściowa przyszłą ostatnio do mojej mamy i słuchajcie zapytała sie jej nie mnie !!! tylko jej !! jak jej dyżury wyznacza do opieki nad małą i ze ona u mnie bedzie siedzie całymi dniami zeby sie nią opiekowac.. chyba babe posrało naprawdę !! czesto tez jak cos mówie słyszę ze to nie tak tylko tak.. strasznie mnie to wkurza i wiem ze będą zgrzyty ! wiosna miała byc juz w lany poniedziałek miało być plus 15 a tu dzis słysze ze to nie prawda! ze bedzie tylko plus 4 a na wiosne trzeba poczekac jeszcze jakies 2 tyg !!!! fuck !!!! trzymajcie kciuki dzis za mnie, na 12.30 mam wizytę :) miłeog dnia mamusie !!! i tak na marginesie.. jakies nowe fotki brzuszków by sie przydały !

Cezc dziewczyny:) Kini- ciesze sie, ze wszystko ok i ze Emilka zdrowo rosnie:) jeszcze troche i bedzie po drugiej stronie brzuszka:) wwwwwwwwwwwwww Co do "dobrych rad" to wiem, ze nikt nie bedzie sie wtracal w to, co i jak robie. Moi rodzice za daleko, a tesciowa to mloda kobieta, bo bardzo mlodo urodzila swojego syna a mojego mi jakies takie dobre podejscie ma do tego. A druga sprawa to taka, ze ja jestem taka osoba, ze nie dam sobie powiedziec i wszyscy to wiedza. Wiec gdyby nawet chciala powiedziec, ze to czy tamto powinnam robic tak czy inaczej to strach jej na to nie pozwoli hahaha :) Nie no, az taka zla ie jestem, ale ona bardzo dobrze mnie zla i wiem, ze nie chce, zeby ktokolwiek wtracal sie w to, jak bede wychowywac dziecko. Oczywiscie, nie mowie, ze nie ma nic do powiedzenia, ale wiem, ze bedzie nam sie razem dobrze "wspolpracowac" :) Zreszta my mamy ze soba rewelacyjny kontakt, rozmawiam z nia jak z kolezanka, czasami nawet chodzilam z nia do klubu sie pobawic:) wwwwwwwwwwww No to milego dnia dziewczyny:)

Edzia ja też nie mogę spać , chodzę oczywiście regularnie siku co dodatkowo wybija mnie ze snu. Najgorzej jest się obrocic razem z tym wężem..Brzuch też czasem pobolewa dołem jakby na okres. Ale to chwilę trwa. Co do rad to ja doceniam jak ktoś mi coś mówi , bo przecież w niektórych kwestiach jestem zupełnie zielona , ale radzenie a narzucanie swojej woli to zasadnicza różnica. I jak mówisz to My będziemy mamami i teraz jest nas czas na sukcesy i błędy. Od mojej strony jest tylko moja Mama której częściej nie ma niż jest , a od str m są teście... tak są..Ale postaram się ograniczyć te wizyty do koniecznego minimum. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny ja też się boję , chyba każda z nas o tym myśli . Ja powiem Ci że już psychicznie nastawiam się na cc. najważniejsze zeby nie było zagrożenia dla dziecka i wszytko potoczyło się dobrze. Jeny co do ''porad '' teściowej to ustal zasady od początku , niech będą jasne i już. Ona miała swój czas na wychowanie dzieci - teraz Twoja kolei. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anetka to Ty jesteś szczęściarą że masz taką teściową. Fakt wszystko zależy od osoby i relacji z nią. Jeśli nawiążecie współpracę co do pomocy nad dzieckiem to myślę że z korzyścią dla obu stron. To też ma dobre strony i wykorzystaj to. Choćby nawet to że będziesz się mogla czasem wyrwać gdzieś z mężem. Ja i Edzia nie będziemy miały takiego luksusu . Więc czerp ile się da ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Keyt no co tam z Tobą , byłaś u lekarza? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz miłego dnia dziewczyny , u nas kicha pogodowa . Poprawiłąm sobie trochę nastrój bo w Empiku są cudne promocje świąteczne na ozdoby. Porcelanowe kubki , jajeczka w kurki , baranki śliczne - zajrzyjcie ;-)

hihih kini jak sobie Ciebie wyobrażę z tą poduszką jak sie przykładasz z boku na bok ;))) ja też jak pójde siku to często jest po ptokach ze spaniem, choc chodzę po ciemku i z prawie zamkniętymi oczami to jednak nie umiem zasnąć ! leże.. i sie zaczyna.. najpierw czuje głód.. wiec zapalam lampkę patrze która godz.. o 4 ! boze trzeba spac, gasze lampke i leze leze i nic bo głodna jestem nie zasne.. wiec siegam po eutyrox i nie rzadko wypada mi tab z ręki i turla sie pod łózko, szafke rożnie wiec wstaje kląc pod nosem, sapiąc szukam z tym wielkim brzuchem i bolącym łonem ;) tabletki, jak juz ją połknę to trzeba wytrzymac jeszcze 30 min zeby sie wchłonęła wiec leze i jak wyleze to ide jesc, tym sposobem robi sie 5, o 6 zaczyna dzwonic budzik meza itd i juz mam po spaniu.. masakra ;) co do dzisiejszej wizyty to moja Lenka wazy 1250g, lezy poprzecznie, szyjka twarda zamknięta długa, zdjęc zadnych nie mam bo była zasłonięta rączkami, tylko ja pomierzył tak ogólnie i wymiary ok następna wizyta za miesiąc, wtedy mi zrobi wyciąg na paciorkowca..

zamówiłam i dzis odebrałam w empiku język niemowląt- przeczytałam jedną stronę i tak mnie wciągnęła ze pół godz w wannie czytałam, bardzo uspokaja i fajnie wprowadza w świat dziecka :) polecam :)

Jeny ja mam to samo , jak się wybiję ze snu to potem leżę do 6 i oczy mam jak 5 złoty ;-) na szczęście głodu nie odczuwam nawet w nocy tylko piję jak smok a potem znowu siku.. a z euthyroxem to ja się tak nie bawię , szkoda mi czasu ;-) połykam , popijam i jem śniadanie, a nie najpierw obowiązkowo siemię lniane. Wyobrażam sobie Ciebie jak czaołgasz się pod łóżko , to się nazywa złośliwość rzeczy martwych ;-) Jeśli Twoja Mała zostanie w tej pozycji do końca to też chyba szykuje się cc . A tą książkę o której piszesz miałam dzisiaj w ręku !! ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Co tam Mamuśki jak przygotowania do Wielkiej Nocy? ;-)

Tak dziewczyny, też nigdy nie pomyślałabym, że można się z człowieka aktywnego stać tak niezręcznym. Ale nic nam nie pozostaje, tylko się śmiać. Jeny Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku u Was. Ja też już dłuższy czas nie dostaję zdjęć Malutkiej, ale najważniejsze, aby wszystko było ok z dzieckiem. Kini przygotowania do Świąt właśnie dzisiaj rozpoczynam, tzn. jeśli chodzi o kulinarię. Ale dzisiaj jak wstałam to się wystraszyłam ile śniegu spadło przez noc i ciągle sypie, aż trudno uwierzyć, że to Wielkanoc. A my jedziemy rano w niedzielę Wielkanocną do moich Rodziców. Zakupy wszystkie juz na szczęście zrobione, juro kupię tylko chlebek i można świętować. Zresztą w Niemczech dzisiaj jest dzień wolny od pracy (Wielki Piątek) i wszystko funkcjonuje jak w niedzielę. Miłego dnia życzę wszytkim Ciężaróweczkom.

edziu- u mnie też zima.. rano jak miałam jeszcze zasłonięte okna roletami słyszałam spiew ptaków bo sobie zawsze tak lekko uchylam okno wiec wstałam szczesliwa ze wiosna przyszła a tu kurrrrr zima, sypie ! no masakra.. kini-emilka jest ułożona posladkowo tak ? napisz mi jeszcze z tym podgrzewaczem jak sie zdecydujesz na którys..

Edzia , wiem że w Niemczech sypie , moja Mama jest załamana!! Tu u nas jakby lepiej , nie pada i nawet wyszło jakies anemiczne słońce . To masz już wszystko gotowe ja dopiero dziś będę coś działać , jadę póżniej z m na jakies zakupy. Ja zdjęć z usg już od dawna nie dostaję u dr tylko taki wydruk z usg , taką tabelkę gdzie podane są poszczególne parametry części ciała przypisane wielkością do tygodni żeby porównać czy mieszczą się w normie. Ostatnie zdjęcie z usg dostałam na 3 prenatalnym . zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny tak jest ułożona pośladkowo od początku dupką w dół ale czasem kładzie się właśnie w poprzek żeby potem znów być w pionie. Nie chce do góry nogami i już ;-) A poprzeczne ułożenie , jak i skośne i pośladkowe to kwalifikuje się do cc. Podgrzewacza jeszcze nie mam , szukam bo zależy mi na tym żeb był szerszy niż standartowa butelka , gdyż mam butelki różnych firm np tommy tepee i one są szersze , tak żeby mi weszły do tego pogrzewacza. Jak tylko znajdę coś ciekawego to dam znac ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz miłego dnia kochane

Witam po długiej nieobecności dzisiaj wyszłam ze szpitala. U mnie i maleństwa wszystko w porządku cukier się waha od 58-100 pani diabetolog przepisała dwie jednostki insuliny przed kolacją, ale martwie się o dziecko czy nie zaszkodzi jemu

Hej dziewczyny, mam nadzieję, ze mnie pamietacie. Postanowiłam w końcu zacząć wchodzić na to forum zamiast na to poprzednie, prawie wszystkie stamtąd "pouciekałyscie". Pozdrawiam Was wszystkie.

Joasieńka nareszcie !!!! Brakowało chyba tylko Ciebie ;-) mam nadzieję że Milka wkrótce dołączy ;-) Bardzo się cieszę zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Keyt bardzo się cieszę że u was w porządku , nie martw się insulina nie zaszkodzi dziecku , bardziej by Mu zaszkodził jej brak w Twoim organiźmie. Będzie dobrze nie stresuj się ;-)

no wiesz kini tylko ja mam cukier w porządku bo teraz mierzyłam to mam 89

Witajcie dziewczyny Część z was pewnie mnie pamięta, część pewnie nie. Udzielałam się kiedyś na forum iui. Mam pytanko a głupio dzwonic do dr. Bo byłam dziś na wizycie u siebie w mieście na NFZ a telefon mam do tego dr co jeżdżę prywatnie do kliniki. Dziś mi dr przepisał żelazo na receptę i wit.C. Dałam receptę dla męża iż sam jechał też do swojej dr ogólnej, a sama pojechałam z rodzicami do B-ku. Gdy wróciłam na stole leżały tabletki (pomyślałam że to to żelazo) i owe wit.C, które poznałam bez problemu. Dr kazał brać żelazo 2 tabletki dziennie. Więc ja długo się niezastanawiając łyknęłam 2 tabletki. Potem wrócił mąż z podwórka i mówi że moje tabletki będą jutro. A ja oczy i pytam że jak tak to co to za tabletki były? A to jego dr przepisała mu na cholesterol. A mąż tak położył je wraz z moją wit.C i zmylił mnie. Przeżywam teraz bo zaczęłam czytać ulotkę i tam jest napisane by nie brać w ciąży iż nie jest przebadane na kobietach. Boże jaka ja głupia!!! Ale nie wiedziałam że to nie moje. Widziałam receptę ale niedałam rady rozczytać nazwy, ale w aptece wiem, ze nie mają problemu z odczytaniem. Dodam, że jestem w 24tc. Jak myślicie - niezaszkodzi mojemu juniorowi? Aż poliki mnie palą z nerwów. Korzystając z okazji życzę wam i waszym maleństwom w brzuszkach Wesolutkich Świąt !

Kanapko, moim zdaniem jednorazowo takie leki nie szkodza, tylko raczej, gdybys brala je przez dluzszy czas, takze spokojnie. Dziewczyny, bylam dzis na moim pierwszym usg i widzialam pecherzyk, poki co wszystko ok, szosty tydzien. Mam przyjsc za dwa tygodnie to bedzie widac serce i dostane skierowanie na badania. Pozdrawiam.

Morganna86 - dzięki. Najgorzej że ja je łyknęłam 2 na raz. I temu tym bardziej się martwię. tak to jest - człowiek uważa na siebie, chucha, dmucha - a tu bach - nie znasz dnia ani godziny kiedy popełnisz błąd. Jak to mówią - żeby człowiek wiedział, że upadnie. A ja pluje w brodę sobie bo mogłam męża spytać. Ale to ze z boku leżały wit.C - to mnie zmyliło i skojarzyłam że te obok to żelazo.

kini no widze że Emilka rośnie jak na drozdzach super oby tak dalej:)U nas jeśli Nati bedzie duży to będą wywoływać parę tygodni wcześniej na cc nie mam co liczyc ,ale w sumie jakoś dziwna jestem ale nie chchę cc .Zobaczymy co będzie a co do odwracania dzidzi to jeszcze masz czas mojej koleżance mała odwróciła sie dwa tygodnie przed porodem .Mój mały odwrócił sie juz głową w dół gdzies ok 16 tygodnia i tak został joasieńka jestes w końcu super pisz jak dzidzia kanapka ja cię pamiętam zostan tu z nami:) co do tabletek to myslę że nic się nie stało twoja niunia juz duża a tych tabletek nie bierzesz ciągle więc luzik tylko pilnuj się hehe pisz co u ciebie i dzidzi :) Dziewczyny ,mamuśki życzę Wam cudownych Świąt Wielkiej Nocy spełnienia marzeń lajtowych porodów i pociechy z waszych dzieciaczków {usta]

Cześć Kanapeczko!! Po pierwsze wielkie gratulacje! Jednorazowo te leki nie powinny Ci zaszkodzić. Maleństwo ma już wykształcone wiekszość narzadów, teraz głównie płuca dojrzewają. Na większości leków jest napisane że nie wolno w ciąży, bo nie są przebadane. Nawet głupia maśc na pryszcze też ma tak napisane... Są leki, które ewidentnie szkodzą i powodują konkretne wady, ale nigdy po jednej dawce. Spokojnie. Pomysl sobie, że są kobiety, które całą ciąże biorą leki na padaczkę, astmę, a nawet po przeszczepach narzadów i biorą cytostatyki i rodzą zdrowe dzieci. Całuje cię mocno, będziesz miała chłopca/ Napisz jeszcze jaki to lek wzięłaś?

Kanapka- ja Ciebie doskonale pamietam :) Ciebie, Katke, Azje, malo sie udzielalam wtedy na forum, ale Was czytalam.. Mysle tak jak dziewczyny, ze jednorazowa dawka Ci nie zaszkodzi, takze spokojnie, chociaz rozumiem, ze sie martwisz.. wwwwwwwwwwww Morgana- oby tylko zlecialy te dwa tygodnie, a potem juz zobaczysz swoje Malenstwo na usg:) wwwwwwwwwwwwww Co do porodu, to ja jestem za tym, zeby rodzic naturalnie, chociazby z tego wzgledu, ze bede mogla szybciej z maluszkiem wyjsc do domu:) wwwwwwwwwwwww Kini, Marietka, Agolcia, Lonia, Jeny, Nadzieja, Anulka, Morgana, Kanapka, Joasienka, Keyt Edzia, Gusia wesolych i spokojnych swiat :)

Hej ! Kanapko witaj , jak się cieszę że zajrzałaś .Gratuluję przede wszystkim cudu pod serduszkiem :-) To będzie chłopczyk? Co do leków to powiem Ci tak.( Pracuję w aptece)Na prawie każdej ulotce jest napisane że nie wskazane w ciąży , ale to nie dlatego że stanowią zagrożenie , tylko dlatego że żaden producent nie odważyłby się przeprowadzać testów na kobietach w ciąży , więc asekuracyjnie tak piszą. Joasieńka ma rację piszą nawet na witaminach i kroplach . Kobiety w ciązy przyjmują różne leki od antydepresantów po cytostatyki stosowane w onkologii , i rodzą zdrowe dzieci. Po za tym pewnie wiesz że łożysko pełni rolę ochronną również jako filtr i zatrzymuje toksyny o szkodliwe substancje. Mamy w aptece kobietę która jest w ciąży , ma nadciśnienie indukowane ciążą i bierze Lipanthyl który jest na nadciśnienie a na ulotce wyraźnie pisze że jest przeciwskazany. Myślę że nie masz się o co martwić, spokojnie - stres bardziej może zaszkodzić. I nie jesteś głupia , tłumaczy Cię roztargnienie ciążowe ;-) Wpadaj do nas częściej pozdrawiam Ciebie i maluszka zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Morganna cieszę się że wszystko w porządku i dzidzia sobie ładnie rośnie. Już napewno nie możesz doczekać się widoku i dźwięku serduszka ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadziejka czemu masz być dziwna? Jeśli dzidzia ułożona jest książkowo to dlaczego masz się kroić. Ale w sytuacji kiedy dziecko jestbardzo duże to też robią cc bo może nie przejść przez kanał rodny i się przydusić.Ale już Ci powiedzieli że będą wywoływać? Oby też nie za wcześnie. A co do odwrócenia to faktycznie , może się odwrócić i 2 tyg przed końcem ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Dziewczyny kochane życzę Wam również Radosnych i Spokojnych Świąt i wszystkiego co najlepsze ;-) Pomyślcie jakie za rok te święta będą radosne i cudownie rozwrzeszczane ;-)

Dzięki dziewczyny - troszkę lżej, bo aż poliki mi się purpurowe ze strachu zrobiły. Staram się być ostrożna, ale widać bywają wypadki. Miło że mnie pamiętacie. Ja już troszkę was czytałam, bo mi kiedys Gusia pisała że założyłyście nowe forum - no i popieram je jak najbardziej. Bardzo mądrze. A teraz usiądźcie. Przed chwilą mam dzwonek do drzwi. Kobieta pyta o mego męża i przedstawia się że jest z apteki i pyta czy mąż zażył tabletki. Ja w szoku. Nic nie mówię że to ja je zażyłam. Ale powiedziałam, że zażył. A kobieta że nieszkodzi, ale żeby je jutro przywiózł i ona mu wymieni bo dała mu za słabą dawke. Boże dziękuję że czuwasz nade mną i moją dzidzią! Co by było jakby dostał ową mocniejszą dawkę. Mimo wszystko zła jestem na siebie, ale cieszę się ze to była słaba dawka. Nadzieja - moja dzidzia ma już 24t. Ja jak pamiętacie troszkę ucichłam, ale nie chcę do tego wracać. Mam dziecko z ivf. Kiedys ktoś napisał że takie mogę nie kochać. Ja je kocham ponad życie. I może to się wydać śmieszne potrafię nadal płakać ze szczęścia, iż nie wierzę że je mam. Kopie mamusię w brzuszek. czytam mu już bajeczki ( kupiłam książeczki z bajkami) i śpiewamy pioseneczkę Olimpiada w Jarzynowie (posłuchaj na you tubie) Mój smyk kopie mnie wtedy. A ja się śmieje że olimpijczyk mi rośnie. No i troszkę focha strzela. Kopie mnie na całego, a gdy krzyknę do męża by położył rękę i poczuł kopy to mały przestaje - już tak z kilka razy. Nie kocha tatusia - zły na niego hehe W końcu .... synuś jest zawsze mamusi :) Joasieńko - dziękuję za gratulacje. Ja też cieszę sie razem z wami - bardzo. Jak weszłam na to forum i zobaczyłam kto tu jest .... no i oby nas ... was .... było jak najwięcej. Joasieńko, Kini - niepisałam tego - ale trafiłyście - szykuje sie synuś. Ale dla mnie nie ma znaczenia. Aby zdrowe. Ja już nawet jak cieszę oczy (bo jeszcze nie kupuję) to nastawiam sie na uniwersalne kolory. Nie chce kupować typowo różowych rzeczy czy niebieskich, bo znam już 2 przypadki gdzie mówili dziewczynka a wyszedł chłopiec. Aby zdrowe. Kini - skoro jesteś farmaceutką to te tabletki mają nazwę Fenardin (na cholesterol) No ale uspokoiłaś mnie. Akurat tego ze łożysko służy jako tarcza obronna to niewiedziałam. Staram się dużo pić (z myślą ze wypłukam te tabletki). No ale jeszcze mnie kobieta pocieszyła, że dała słabą dawkę (napisałam o tym wyżej) ufff .... Anetka - miło ze nas pamiętasz. No akurat z dziewczynami miałam szczęśliwy okres że po kolei udało nam się doczekać maleństw.

kini kochana położna mi powiedziała ze jest trzy tygodnie za duży hehe i że jak będa wywoływać to po 37 tc więc nie jest tak zle w sumie nawet bym chciała . kanapeczko to co bylo na tamtym forum to przeszłość ze mna było podobnie ,zapomnijmy o tym u nas też będzie chłopiec i tez przestaje kopać jak tatus dotyka brzucha heheh nie wiem czemu sie uspokaja ,ale wiek kto bedzie go usypiał heheh. co do IVF to chyba nie ma nic w tym złego>??? my korzystalismy z nasienia dawcy a mołego kocham ponad zycie mój m tez bo jak to mówią wszystkie dzieci nasze są ehehehe buziaczek w brzusia wybraliście juz imie?

Kanapko to faktycznie Opatrzność na Wami czuwa :-) Tę Panią chyba los zesłał pod wasze drzwi żebyś była spokojniejsza. Kanapko to co było już nie wróci nigdy i nie warto tego rozpamiętywać. Cieszę się że się wyciszyłaś i wykorzystałaś ten czas dzieciątko. Zawsze Ci kibicowałam i ucieszyłam się bardzo jak kiedyś Gusia wspomniała że jesteś w ciąży. Azji i Katce chyba też się udało o ile dobrze pamiętam . Kochasz nad życie bo Twoje i takie wyczekane , my wszystkie dobrze tu wiemy co to znaczy.. Olimpiadę w Jarzynowie dobrze znamy też ;-) I faktycznie coś w tym jest że jak kopie i ktoś przykłada rękę (najczęściej mąż) to odrazu przestaje ;-) Mój z kolei mówi że Mała czuje ''respekt'' przed Tatusiem i kopie tylko mnie ;-) No i racja - nie ważne jaka płeć - najważniejsze żeby było całe i zdrowe. U mnie 3 lekarzy stwierdziło dziewczynkę , ale ja jak zobaczę to uwierzę ;-) Ten lek jet z grupy finofibratów obniża stężenie cholesterolu i trójglicerydów w wątrobie. Nie powinno się go brać razem z lekami przeciwzakrzepowymi bo mogą wywołać krwotok ale myślę że Ty nie bierzesz takich leków. Tak , pij dużo to szybciej wysikasz. Dobry jest też babciny sposób na zatrucia i toksyny mianowicie pij świeże mleko. Nie martw się , myślę że dziecko jest dobrze chronione. Buziaki życzę wam wesołych Swiąt