Odchudzam się ostatni raz:-)

Witajcie dziewczynki, jak ja się cieszę, że już nie ma zimy. Tylko mojemu psu za gorąco, leży pod oknem balkonowym właśnie i się chłodzi :) Młodszy syn przeziębiony, obudził się dziś z bólem głowy i kaszlem.Został w domu, a starszego wypchałam. Stanę później na wadze, ale rewelacji się raczej nie spodziewam. Czekam na Was z wirtualną kawką, będę zaglądać, choć mi teraz mniej wygodnie, bo zepsuł mi się telefon z którego pisałam na forum. A tak muszę dopychać się do komputera. Pozdrawiam gorąco.

Witam :) Koszulko u mnie tez waga stoi ,ale nie odpuszczę:) Jutro @ i jestem ociezała i humorzasta.Mimo wszystko chce sie wybrac dzisiaj takze na rower.Chciałabym zupelnie zrezygnowac z pieczywa...ale czy sie uda? Nie wiem,przemyśle to jeszcze.. Kusi mnie powrót na silownię,ale moja noga własnie przez nią bolała pare miesięcy,chyba zostane przy rowerze. Grubcia,cała plyta "Karma" jest rewelacyjna mam ją :) Margeritko,Ty i tak wg mnie herosem jesteś,mimo zabiegania starsz sie jak możesz...no kabanosy:( sama wiesz,ale jednorazowy gzreszek-odpuszczony :) Buziaki dla Was

Zważyłam się i muszę Wam się pochwalić :) :) :) moje pierwsze 1,5 kg w dół. Jakiego mi to dało kopa do działania :)

Mega Grubcia suuuuper!!! ciesze sie razem z Toba , powoli powoli a bedzie coraz lepiej i coraz lepszych efektow na wadze bedziez doswiadczac :) gratuluje !! .. ja ogolnie zalatana , wczoraj zjadlam tylko jednego omleta na 3 razy , czulam tak potwornie bolesny glod , ze o polnocy napilam sie troche jogurtu , nie moglam zasnac z bolu .. cos strasznego .. teraz usiadlam na moment zaraz ukrece pizze na twarogu i maszeruje dalej .. pozdrawiam wszystkie :) milego dzionka

moja klawiatura sie buntuje - Bedziesz ** :)

Witajcie dziewuszki, trochę mnie nie było ale u mnie mega kłopoty. Nie chce mi się nawet o tym pisać. Diety z nerwów nie trzymałam, na szczęście, na wadze nie przybyło. Zleceń do wykonania na maj bardzo dużo, nie wiem jak to wszystko ogarnę. Grubciu gratulacje dla spadku wagi. Pozdrawiam Was serdecznie i myślę, że jak się trochę uspokoi w moim życiu to wracam z zapałem.

Ja też jestem strasznie zagoniona. Byłam dzisiaj na zakupach, wróciłam z miasta mój synek znowu leżał z gorączką. Dawno nie był taki rozpalony. Zmierzyłam mu, 38,8 stopni. Biedne maleństwo. Ja dzis trzymam się ok, nie podjadałam- będzie dobrze. Herbatko trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło, jak najlepiej.

A u mnie dziś znów prawie cały dzień na dworzu spędzony, wróciliśmy tylko na obiad, a później poszłam na fitness. Nogi mi w tyłek wchodzą za przeproszeniem. Niestety dziś było grzesznie- zjadłam loda i kilka ciastek :o Nie umiałam się powstrzymać. Muszę mieć silniejszą wolę, ale jak? Owocku, też myślałam o rezygnacji z pieczywa, przynajmniej na jakiś czas. U mnie przydałaby się chyba też głodówka jednodniowa, taka o wodzie, żeby trochę apetyt zmniejszyć. Herbatko, trzymaj się kochana. Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło :* Grubciu, kochana- super wiadomość! Widzisz, są efekty ciężkiej pracy! Kuruj malucha i może zbijaj temperaturę, bo trochę wysoka, ale pewnie sama wiesz najlepiej co robić :) Cissko, co to za pizza na twarogu?

Hej, hej, nie mogłam się powstrzymać. Wymyśliłam nową mega grubciową stopkę na której będę zapisywać sukcesy- mam nadzieję, że będzie co zapisywać. Dzisiaj nie śpię już od trzeciej trzydzieści- młodszy znowu dorzucił do pieca, temperaturę miał mega. Obudziłam go - dałam przeciwgorączkowy, teraz śpi sobie. Zabiorę go do lekarki, dawno nie miałam do czynienia z taka gorączką. Do tego pokasłuje. A mnie złapał jakis zapał do wszystkiego, oby trzymał, jak najdłużej. Dziękuje za słowa wsparcia- to towar bardzo potrzebny- może w końcu uwierzę, że i mi sie uda. Pozdrawiam Was gorąco i życzę miłego dnia. P.s. Ja zachorowałam na słuchania Kamelotu :) http://www.youtube.com/watch?v=FtXomE0IYSc

Mega Grubcia- spoczko stopka :) :) Falbanko jakbym mogla to wkleilabym zdjecie mojej pysznej pizzy , ale nie potrafie , chcesz to na maila moge Ci podeslac , przekonasz sie jak pieknie wyglada i tak samo smakuje , a co najwazneijsza jest proteinowa na maxa plus warzywka oczywiscie :)

Hej :) Aniu,to wspaniala wiadomość!! A widzisz kropla drąży skałę,tylko trzeba być wytrwałym :) Super,pomysl jak pójdziesz do dobrego endokrynologa to waga będzie jeszcze szybciej spadać :)Odnosnie synka-to moze jakas grypa? Moj miał tak 2 lata temu...goraczka dzien i noc przez ok 5 dni...Ja dostałam @i od razu pół kg mniej na wadze,ufff tez sie pilnuje a moj mąz kontroluje i przy nim nie da się nic dodatkowego "skubnąć":)Aniu to teraz Kamelot będzie Ci sie kojarzył z pierwszymi sukcesami z walką z kg :) Cisska dawaj ten przepis na formum,leniuszku:) Herbatko,mam nadzieje ze problemy to już przeszłość. Koszulko,no nie wyrzucaj sobie tych lodów...ponoc nie mają duzo kalorii,idz i nie grzesz więcej :)No ja lubie pieczywo choć juz sie max ograniczam,póki co wymysliłam ze maks albo 1 kromka albo 1 grahamka do południa i tyle..moze Koszulko dołaczylabyś sie,co?Ja dzis tak zeczłam na sniadanie kasze jaglaną z jabłkiem a teraz dopiero własnie grahamkę. Buziaki

oj Owocku Kochany , to nie o lenistwo chodzi , chcialam po prostu pokazac Wam jak ona wspaniale wyglada .. :) ale kurcze nie wiem jak tu sie wkleja fotki . ... ok przepis .. 2 jajka utrzec z chudym twarogie - wczesnie prosze odcicnac twarog w bawelnianej sciereczce , by nie byl mokry , utarta mase przekladamy do silikonowej formy badz takiej wylozonej papierem pergaminowym , ale proponowalabym silikon -takie sa niezastapione wedlug mnie - nic nie przywiera nie trzeba natluszczac osypywac maka zupelnie nic. mase uklepujemy i do piekarnika 180' az sie ladnie przyrumieni .. jak sie przyrumieni cos okolo 30 do 40 min w piekarnikach elektrycznych , bo gdy pieklam w gazowym trawlo to odorbine krocej.. Gotowy spod przekladam na talerz taki solidniejszy ktory wytrzymuje wysokie temperatury ,smaruje koncentratem ukladam cebulke , chuda wedline , pomidory , uWaga - i KORNISZONA - nigdy nie sadzilam ze bedzie pyszne , teraz bez korniszona ani rusz , i ser zolty - kupuje light lub w realu jest pyszny ( ZOLTY SER PIORKO sie nazywa , ma tylko 3 % tlusczu , jest idealny na diecie , ma duzo wapnia , jest fantastyczny , takze polecam bez wyrzutow mozecie palaszowac ) i podpiekam az wszystko ladnie sie podpiecze .. i co SMACZNEGO :) Bedziecie chcialy to podam Wam przepis na spod jogurtu lyzki maki na drozdzach lub proszku do pieczenia jak kto woli :)

aha moja forma ma okolo 20 na 20 cm .. i tylko raz udalo mi sie zjesc pizze prawie na raz , ale bylam wyglodniala niemilosiernie - ogolnie na dwa razy badz czasem na 3 uda mi sie , ale to juz musze byc bardziej powsciagliwa :)

Cissko, a może spróbujesz wstawić zdjęcie na jakąś stronkę z hostingiem zdjęć? Pewnie każda chciałaby zobaczyć to cudo :) Np http://zapodaj.net/ Sama nigdy nie próbowalam ale chyba to nic trudnego. Owocku- 1 kromka, mówisz? A, co tam- pewnie, że spróbuję, tylko od jutra (dziś już zjadłam 2) :) Może nie będzie źle.

Oczywiście jak wolisz na maila to mogę podać :)

Kochane, dzięki za miłe słowa :) Właśnie wróciłam z młodym od lekarza, ma przepisany antybiotyk na 8 dni, paskudne gardło, pewnie angina, bo migdałki powiększone. A mnie nawet nie chce się za bardzo jeść- jem, bo powinnam.

Hej dziewczyny! Wiem jak mozna w kilka chwil zgubić kilka kilogramów! Chyba nikt nie zaprzeczy ze opalone ciało jest po prostu piękne i wygląda na mniej kilogramów.Ostanio natknęłam się na bardzo fajny sklep z samooplaczami, bronzerami, peelingami i wsyztskim co jest związane z opalaniem w domu. I jest fajną alternatywą dla szkodliwego salarium! Sklep gdzie są filmiki instruktażowe, informacje,artykuły i bardzo wiele kosmetyków w naprawde niezłych cenach to SUNTAN. Polecam Wam gorąco, pozdrawiam, Ola

Cissko,dzieki za przepis,na pewno niebawem spróbuję tego cuda :) Koszulko,trzymam za słowo,kurcze ja muszę miec bat nad sobą,choc troszkę,zostań moim batem,a ja Twoim :)) Grubciu,dobrze ze synek ma juz antybiotyk,a Ciebie rozpiera pozytywna energia,dlatego nie czujesz glodu:) Mnie póki co ogarnia mega osłabienie,ale to @ nie znoszę tego uczucia... Buziaki

hej dziewczyny, u mnie 2 kilo mniej. Powinnam zrobic stopke, ale jestem zbyt zmeczona na dzisiejsze siedzenie na kompie, zaraz pedze spac, bo jutro ostry dzien, kurcze, nie mam czasu wcale odpczac. Wszystko w pedzie, w biegu i locie. Nawet diety nie mam sily spisac. Dopiero skonczylam z prasowaniem i sprzataniem. buziaki

Gratuluję. Nic mi się nie chce, młody jest porządnie chory :). Napiszę coś więcej później, ale mam juz dość.

cos mi nie wchodzi link ze zdejciem :/ http://www.voila.pl/342/bysmd/index.php?get=1&f=1

a działa jednak :):)

Mnie najciężej było zmusić się do ćwiczeń. Było ciężko, ale dałam radę. Brałam Therm Line to miałam więcej energii i nie rzucałam się na słodycze. Szybciej tłuszcz spalałam. Dieta też oczywiście była. Bo dieta i ćwiczenia to podstawa. Schudłam. Wreszcie mogę kupić seksowne bikini.

cześć dziołchy ja też sledzę temat,ale z czasem marnie zaczęłam pracę w ogródku trochę diety i 2 kg poszlo bez problemu.Pozdrawiam wszystkie serdecznie!!!!!Powodzenia!

Witajcie dziewczyny, pogoda piękna. Mam nadzieję, że mojemu dziecku wreszcie sie poprawi. Trzy dni miał gorączkę prawie 40 stopni, teraz kaszle cały czas. Biedne dziecko. Nie chce mi sie przez to jeść, przypominam sobie czasem, że coś wypadałoby. Pozdrawiam i gratuluje spadków wagi.

Bacholku- super że napisałaś bo już miałam się o Ciebie dopominać :) Ja też przez weekend troszkę porobiłam na działce więc i kalorie poleciały chyba. Cissko- dziękuję za zdjęcie :) Pysznie to wygląda! Owocku- to co? Ograniczamy pieczywo? Ja spróbuję od dziś (chociaż w sobotę też tylko jedną zjadłam)

Hej:) Koszulko,tak moze byc od dzisiaj bo wczoraj zjadłam jakąs durną kajzerke,a dzisiaj jestem po 1 kanapce i na tym koniec z pieczywem. Grubcia,mam nadzieje ze z synkiem juz lepiej. Cisska apetyczne zdjęcie. Bacholek gratuluję:) Buziaki

dziewczyny , chce Wam przypomniec ze ta pizza jest jak najbardziej dietetyczna , wiec bez wyrzutow smialo mozna sie nia zajadac .. ja uciekam , podtrulam sie wczoraj i kibelek jest teraz moim jedynym towarzyszem niestety :( pozdrawiam pa

ser piórko , możecie sobie poczytać http://www.ceko.pl/produkty/piorko.htm

Cissko- pizzę na pewno wypróbuję, bo jestem miłośniczką zwykłej pizzy a wiadomo- za często jej teraz nie jadam. A sera piórko poszukam u siebie w sklepie. Ja już po kawce i śniadaniu (jedna kromka z wędliną i ćwikłą z chrzanem domowej roboty). Zaraz się szykuję i idę na spacer. Podobno weekend majowy zapowiada się upalnie :) Macie jakieś plany?