Gość Marta1122 Napisano Sierpień 17, 2018 Witam. Moja mama ma za 2 tyg operacje. Mam kilka pytań, bo nie wiem jak jej mogę pomóc przejść przez to wszystko... Dodam ze mama ma 70 lat. Po jakim czasie wypisuja ze szpitala? Jak wyglada opieka nad osobom po operacji w domu...? W co się zaopatrzyć? Mama mieszka sama na 2 piętrze. Jak ona wejdzie na to drugie piętro? Sama da rade o kulach czy raczej kogos prosic zeby ja wniósł? Jak z toaletą i kąpielami? Czy na czas po powrocie do domu lepiej żeby ktoś z nią zamieszkał i jak długo? Mam w domu małe dziecko i pracuje więc nie wiem jak to wszystko ogarnąć.... z góry dziękuję za podpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 17, 2018 Do Marty ze szpitala wychodzi się zazwyczaj po 5-6 dniach Ciężkie chwilę będą zarówno przed Tobą jak i Twoją mamą ,nie chcę Cię straszyć ale mama w pierwszych dniach nawet w pierwszych tygodniach nic nie zrobi sama ,bez specjalnego przyrządu nie założy sama ani majtek ani skarpet ponieważ nie wolno przekraczać konta 90stopni jeśli nie macie prysznica to kąpiel w wannie absolutnie nie wchodzi w grę ,na sedes będzie potrzebna nakładka podwyzszająca jeśli łóżka i fotele są niskie to tez będzie problem z siedzeniem ,proponuje zaopatrzyć się w twarde poduszki typu jasiek lub koce .Mama dostanie również zastrzyki w brzuch które trzeba robić codziennie przez prawie 2 tygodnie .ABsolutnie nie wolno wnosić po schodach pacjenta po endoprotezie rehabilitant nauczy ją poruszania się o kulach i wchodzenia po schodach mnie uczył również jak bezpiecznie korzystać z toalety jak położyć się na łóżko i jak z niego zejść z klinem miedzy nogami oczywiście ponieważ nóg nie wolno złączyć .mnie rehabilitanci uczyli również jak usiąść do samochodu i jak z niego wysiąść wszystko odbywało się z klinem potem z poduszką miedzy nogami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2018 Ja mam takie doswiadczenia...bo myslę ,że,że ta sama operacja ale kazdy ma inne wspomnienia ...ja byłam po operacji 8 dni w szpitalu, już w 3 dniu sama poszłam sie wykapac o 2 kulach sama ,stałam na jednej nodze albo siadałam na krzesełku , ze szpitala przywiozła mnie karetka /taki wymóg był u mnie/ panowie pod pache wniesli mnie po schodach /koleżanke po endo kolano wnieśli na krześle/ ,ja nie miałam typowego klina, wkładałam miedzy nogi do spania zwykłą poduszke albo zwinietą kołdrę ,zastrzyki w brzuch robiłam sama jest to w sumie dziecinnie proste trzeba jedynie sie odwazyć , na sedes nakładka w cenie około 90zł ,do zakłądania skarpet i majtek sa specjalne przyrządy w sklepach medycznych , cena np.do zakładania skarpet 45zł, zobacz w internecie, nie mam wanny ale wiem,ze sa typowe siedziska na wanne po operacji endo... wszystko znajdziesz w sklepach ,dodam,że mieszkam sama ,pomagano mi jedynie przez 2 tygodnie w przygotowaniu posiłów typu obiad, reszte robiłam sama stojąc o kulach ,nie miałam dolegliwosci bólowych żadnych ,w sumie brdzo łągodnie przeszłam stan po ,troche gorzej mi teraz idzie 7 miesiecy z endo ale i tak jest o niebo lepiej ,ogólnie uważac ale tez nie dac sie zwariowac nie skakac , nie dżwigac, spokojnie jest sie samodzielnym ,trzeba tylko sie przyzwyczaić do pewnych ograniczeń, po poworocie od odmu a była zima codziennie wychodziłam z domu, spacer o kulach byl obowiązkowy, prosze jedynie mamie towarzyszyć przez jakiś czas...będzie o niebo lepiej bo mame nie bedzie bolało, na pewno nie mozna jej pozwolić usiąść w fotelu na amen ,musi troche ćwiczyć proste cwiczenia ze szpitala ale każdego dnia, życze zdrowia będzie ok jak coś moge podac adres email żeby pogadac ,kazdy z nas inaczej przychodzi do zdrowia ,,,tego sie już tutaj na forum nauczyłam i dobrze że sa takie miejsca gdzie kazdy opisze swój przypadek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2018 Marta dobrze ktoś pisze muszę Cię zmartwic mama będzie bardzo niesamodzielna i absolutnie nie będzie mogła zostać na dłużej niż godzinę sama dużym zagrożeniem jest tutaj ryzyko zwichniecia endoprotezy poza tym pójdzie do toalety upadnie jej kula nie wolno się schylac i co wtedy całą noc spedzi siedząc na toalecie aż ktoś przyjdzie? mnie osobiście zdarzyło się że upadła kula i nie byłam w stanie jej podnieść bo upadła daleko dobrze że była w domu mama ja mam 42 lata i po operacji byłam całkowicie niesamodzielna. Nie byłam w stanie się ubrać zrobić jedzenia , w myciu pomagał mi mąż po operacji wszyscy mają problem z pięta bo noga leży bezwladnie i wbija się w materac warto kupić poduszkę przeciwodlezynowa pod piętę jest tania. do szpitala wziasc waro tylko koszule nocne łatwiej jest się ubrać i skorzystać z toalety buty pełne łatwo wkladane nie ciapy bo nie mogą szurac po podłodze warto montować uchwyty w toalecie i łazience antyposlizgowe maty też dobrze kupić kilka par za dużych lub dobrze rozciagliwych majtek bo łatwiej założyć poza tym nóg nie wolno i nie da się początkowo złączyć. Idźcie już do rehabilitanta który zna temat mama ma mało czasu ale póki jest w lepszym stanie niech uczy się chodzić o kulach zasad wstawania siadania i postępowania po zabiegu później będzie jej trudniej to opanować Ty też ucz się co wolno mamie a co nie. Po operacji będzie w słabym stanie i niewiele zapamieta poza tym dają dużo narkotyków żeby nie bolało ale ja miałam luki w pamięci. Warto już myśleć o ośrodku rehabilitacyjnym bo wiadomo jak to u nas trochę się czeka więc warto już myśleć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2018 Jeszcze jedno mamę będą boleć dłonie od kul ale musi chodzić bo istnieje ryzyko zakrzepicy poza tym to dobra metoda rehabilitacji dostanie przeciwzakrzepowo heparyna do samodzielnych iniekcji ja az 30 sztuk ale pocieszające jest to że z każdym dniem będzie lepiej a mama bardziej samodzielna ale żeby tak się stało jak najszybciej to trzeba się rehabilitowac . Ja ćwiczę od 3 tygodnia po zabiegu mam rehabilitację w domu jest o wiele lepiej nie wolno leżeć i czekać aż sako się poprawi więc gdy mama dojdzie trochę do siebie to trzeba szukać doświadczonego rehabilitanta bo musi się znać na rzeczy żeby nie zwichnac endoprotezy. Ja mam pytanie po jakim czasie odstawiliscie kule? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2018 Do wiadomości jeszcze to że jeśli mama ma prawo do świadczenia to można jeśli nie pobiera wystąpić do zus/ krus o dodatek pielęgnacyjny powinna dostać to 215zl na miesiąc będzie na rehabilitację poza tym o orzeczenie o stopniu niepełnosprawnosci bo i karta parkingowa i ulga rehabilitacyjna się należy to też są pieniądze a wiadomo jakie u nas są świadczenia każdy grosz się liczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2018 Odnosząc się do. Pytania o chodzenie o kulach -jest to sprawa indywidualna o której decyduje lekarz operujacy . u mnie wyglądało to tak chodziłam 6 tygodni o 2 kulach i potem 4-5 tygodni o jednej. Do Marty : koniecznie zamontujcie uchwyty przy toalecie ja bez nich absolutnie nie skorzystałabym z wc choć mam zaledwie 40 lat ta operacja sprawia ze człowiek przez pierwsze dni tygodnie jest mocno niepełnosprawny i zdany na pomoc osób trzecich praktycznie 24 na dobę . powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2018 Dziękuję za odpowiedź fakt że będąc 7 tygodni po operacji nie czuje się na siłach chodzić o jednej kuli. A uchwyty koniecznie trzeba montować ja tylko dlatego nie montowalam bo blisko miałam kaloryfer i mogłam się rurki złapać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2018 A jeszcze jedno pytanie kiedy będę mogła wrócić do htz bo mam objawy menopauzy bardzo uciążliwe i przytylam 5 kilo od czerwca. Muszę wrócić jak najszybciej do hormonów a następnie schudnąć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2018 Ja chodziłam o dwóch kulach 4 miesiace z/w na duża wage, u nas w szpitalu jest zakaz chodzenia o jednej kuli z/w na duze zmiany ....potem ....zwyrodnieniowe kręgosłupa, jest na ten temat dużo publikacji prosze poczytać, dwie kule a potem od razu przeszłam na normalny chód ,wszystko jest indywidualną sprawą i zależne jest od lekrza ,sa osoby które chodze jedynie półtora miesiaca,sa takie co chodza bardzo długo ale ta operacja jest własnie po to żeby jak najszybciej stanac na dwie nogi , ja jeszcze apropo leków uśmierzająych ból,....u nas w szpitalu kazdy niezaleznie od wieku/ze mna leżała Pani lat 89 po takiej operacji i była pierwsza ktora ruszyła do wc / dostawał morfine w ciągu 1 doby po operacji, po poworocie na sale morfina była zabierana i dostawaliśmy co 6 godzin w kroplówce ketonal bądż pyralgine przez nastepne 4,5 dni,,,,,wszystko zależało pewnie od progu bólowego. po powrocie do domu ja nie zażyłam ani jednej tabletki przeciwbólowej bo nie było takiej potrzeby , ale lekarz przy wypisie zawsze aplikuje jakiś lek przeciwzapalny mimo wszystko, jeśli chodzi o łazienke ... mnie wystarczała taka zwykła deska bez poręczy ,była na tyle wysoka a ja niska ,że nie musiałam sie podpierac, mam w domu taką deske z poręczami ale jej nie używałam . Pani Marto wszystko zalezy do kondycji Pani mamy, ja mieszkam sama i po operacji byłam sama ,miałam pomoc jedynie godzine dziennie ... dalam rade, spokojnie, prosze sie nie martwić ,sama sie myłam, robiłam sniadania, chodziłam sama na spacery ,teraz czeka mnie endo kolana i już zupełnie sie nie martwie ,pisze o sobie , żeby Pani miała różne spojrzenia na temat tego zabiegu ,każdy z nas jest inny.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2018 Myślę że samodzielność po operacji uzależniona jest od tego czy jesteś osobą samotną czy mamy rodzinę chętna do pomocy Gdy jesteśmy sami musimy radzić sobie sami gdy mamy kogoś do pomocy jesteśmy bardziej niesamodzielni. To zależy od charakteru stopnia zaawansowania choroby i innych chorób które nas obciążają. Gdybym była samotna musiałabym sobie radzić i tyle gdy mam rodzinę wykorzystuje ten luksus i pozwalam sobie na wykorzystanie tego. Samemu musi być bardzo ciężko bo o ile w domu jako tako to co z zakupami nie wierzę że tuż po operacji ktoś biegał po sklepach sami duże osłabienia i anemia którą chyba ma każdy ból dłoni barków niezwyczajnych chodzenia o kulach,trach przed zwichnieciem endoprotezy i duże ryzyko z tym związane moim zdaniem nikt po tej operacji nie powinien być sam. Wiem że samotną kobietę po operacji szpital wysłał od razu na inny oddział chyba rehabilitacyjny albo do dps . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1122 Napisano Sierpień 19, 2018 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Bardzo są pomocne wasze informacje. Ja mogę wziąść urlop na tydzień i chyba zamieszkam z mama na ten czas, później jeszcze moja siostra weźmie urlop. Mam nadzieję że damy rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2018 Dacie radę bo wszyscy jakoś przez to przechodzą najważniejsze żeby operacja się udała mama odzyskała sprawność reszta to drobne niedogodności życzę zdrowia mamie i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2018 Wszystko będzie dobrze. https://cutt.ly/KwCbR Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 23, 2018 Jestem 9 tygodni po endoprotezie stawu biodrowego i pomimo rehabilitacji i zgody lekarz ortopedy na chodzenie o jednej a nawet bez kul nie jestem w stanie bez nich funkcjonować noga nadal jest słaba trzęsie się jest niestabilna i niepewna absolutnie nie mogę chodzić bez kul jak długo można trwać taki stan czy ktoś po takim czasie nie był wstanie samodzielnie się poruszać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość L Napisano Sierpień 24, 2018 Jestem 3 miesiące po zabiegu ale chodzę jeszcze z 2 kulami. Z 1 dała bym radę ale bez kul jeszcze nie bo noga jest słaba, ale lekarz nie pozwolił na chodzenie z 1. Kazał chodzić z dwoma a jak się poczuję pewnie to odstawiać powoli obie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 24, 2018 Mnie lekarz mówił że noga może być slaba przez 3 -4 miesiące ale czy są osoby które chodzą więcej jak 6 miesięcy o kulach ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pog_1 Napisano Wrzesień 10, 2018 Witam, mam 59 lat , obustronne zwichnięcie stawów biodrowych od urodzenia, bywało różnie, ostatnio prawa noga zupełnie sztywna (od kilkunastu lat)lwa z niewielką ruchomością, kolano do wewnątrz itp. Jestem 2 m-ce po operacji prawej nogi w Otwocku i nic mnie nie boli. Jak się przygotować do operacji? Dobrze jest mieć zaświadczenie - wynik z Centrum Krwiodawstwa o grupie krwi - Unormować ciśnienie, TSH, ma być ujemny posiew moczu, dobra morfologia i żelazo, kardiolog, stomatolog, ginekolog, urolog - wszystko ma być ok - zaświadczenia nie potrzebowałam. Pić pokrzywę - nie ma nic lepszego na morfologię, wzmocnić układ moczowy - żurawina, ćwiczyć mięsień pośladkowy i czworogłowy, basen, jeżeli możesz się rehabilitować przed operacją to super. Zamrozić kilka dobrych obiadów (jeżeli nie ma komu ugotować). Zaopatrzyć się w nakładkę na sedes, poduszkę do siedzenia, piłkę rehabilitacyjną, taśmy, klin do spania (jest bardzo fajny gdyż przypina się go do nóg i nie ma opcji że spadnie w nocy fajny jest sklep internetowy "pomoce dla seniora" są tam różnego rodzaju chwytaki itp co komu potrzebne) Prysznic jest super- wanna sprawia więcej trudności, dobrze jest przygotować sobie kilka par majtek wiązanych z boku - kupić na bazarku i z boku przyszyć bawełnianą tasiemkę (jak dół od stroju bikini) - można założyć bez pomocy, polubić spódnice (spodnie trudno założyć). Dostosować łóżko - ma być wysokie. Dużo optymizmu, pozytywnego myślenia i wiary, że wszystko będzie dobrze. To jak postrzegasz życie po operacji zależy w dużej mierze od tego co było i jak ci się żyło przed operacją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 16, 2018 Ja kupiłam chwytak i pomagam sobie przy ubieraniu wystarcza wówczas dobrze rozciagliwe majtki lub trochę za duże i chwytak. Podobnie zakładam spodnie. Można też kupić pomoc w zakładaniu skarpet. Także niekoniecznie majtki na troczki. Poza tym chwytak ułatwia mi podnoszenie przedmiotów z ziemi i generalnie ciężko byłoby mi się bez niego obejść. Ostatnio ze względu na pogodę coraz częściej używam pomocnika w zakładaniu skarpet. Daje mi poczucie niezależności bo nie muszę się nikogo prosić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 Marta1122 a nie lepiej zabrać mamę do siebie? Mama będzie potrzebowała opieki znacznie dłużej niż 2 tygodnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 23, 2018 Marta różnie to bywa ja po operacji jak zamieszkalam z mamą bo to ja opieki wymagałam to nieomal do rękoczynów dochodziło tak się kłóciłyśmy z przyjemnością pojechałam do szpitala na rehabilitację i zastrzegłam że ma do mnie nie przyjeżdżać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2018 Hurra jestem 3 miesiące po operacji dzisiaj po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy poczułam się wspaniale pomimo że jeszcze trochę kuleje poszłam na zakupy do biedronki pchalam przed sobą wózek opierając się na nim więc nie kulalam pewnie wcale bo nikt na mnie nie zwracał uwagę czułam się wspaniale nareszcie po wielu latach nie jestem odmiencem za którym ukradkiem oglądają się ze współczuciam inni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 3, 2018 Moje pytanie kieruje do wszystkich pan kobiet dziewczyn czy po wymianie obydwoch bioder chodźcie w butach na obcasach ?czy wogole wolno. Nie chodzi mi o 10 cm szpilki tylko takie 5 cm stabilne obcasy .Z góry dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 6, 2018 Jestem 3 miesiące po operacji i chodzę w butach na takich obcasach o jakie pytasz śmiałam się do lekarza że za kilka miesięcy będą szpilki to mi powiedział że czemu nie tylko mam uważać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 22, 2018 Chyba za dużo oczekiwalam od operacji . Jestem 4 miesiące po endoprotezie stawu biodrowego czekałam na operację 3 lata i myślałam że po niej nastąpi poprawa . Owszem chodzę lepiej za to mogę znacznie mniej bo bez kul około 1 km reszta wymaga albo kuli albo kijów trekingowych kuleje nadal a noga trzęsie się jak galareta o wchodzeniu po schodach które wcześniej pokonywalam bez problemu nie ma mowy. Będę niedługo musiała wrócić do pracy na 2 piętro bez windy jak to zrobię nie wiem. Generalnie miało być lepiej a jest tak że mam depresję bo czuję się bardziej niepełnosprawna jak przed Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 24, 2018 Piszesz ze jesteś 4 miesiące po operacji cierpliwości to dopiero polowa drogi w dochodzeniu do siebie ,nie sugeruj się postami innych każdy do pełnej sprawności dochodzi w indywidualnym tempie . Ja jestem 7 miesięcy po wymianie i wciąż mam problemy z założeniem skarpetki ,z zawiązaniem buta z podniesieniem czegoś z podłogi Miałaś rehabilitację ? ćwiczysz to bioderko systematycznie ? Jeśli tak to codziennie powinno być lepiej noga powinna być silniejsza z dnia na dzień .pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 24, 2018 Rehabilitacja trwa równo 3 miesiące 1 miesiąc prywatny rehabilitant w domu przez 3 tygodnie w szpitalu a teraz ćwiczę sama dzień w dzień bez wyjątku godzina ćwiczeń izometrycznych godzina jazdy na rowerze i 2 godzinny spacer kiedy nie ma pogody na spacer basen i tak w kółko są postępy ale to trudne że inni nie muszą tak dużo pracy w to włożyć a ja wkładam tyle pracy a postępy są ale niewielkie. Chciałam iść w wigilię do pracy w szpilkach chodząc równo żeby nie dać satysfakcji koleżankom że jestem gorsza co nie raz mi powiedziały że ktoś jak tak chodzi to nie powinien pracować bo jak to wygląda albo ta q***** powinna iść na rentę a nie nam zdrowym miejsce zabierać itp ale w tej sytuacji dalej będą mieć satysfakcję a poza tym jestem młoda chce normalnie chodzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 25, 2018 Hehe skąd ja to znam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 25, 2018 Hehe skąd ja to znam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 25, 2018 Hehe skąd ja to znam bylam w identycznej sytuacji będąc 4-5 miesięcy po operacji chodziłam jak wahadło pomimo wyrownanych idealnie nóg ,ta sytuacja sprawiała że beczalam po nocach marząc o równym chodzie (bo ludzie patrzą mieszkam w malej mieścinie gdzie wszyscy się znają ) identycznie jak Ty długo chodziłam z kijkami do nordic wiking z nimi nie było widać mojego utykania . Kiedy pojechałam do mojego lekarza na kolejną wizytę opowiedzialam mu co mnie gnębi ,wytlumaczył. że za równy chód po wymianie odpowiedzialny jest mięsień pośladkowy średni i na nim mam się skupić i jego ćwiczyć. Tak zrobilam efekty były widoczne szybko mój chód stawał się rowniejszy z tygodnia na tydzień Ponykaj po necie tam są ćwiczenia na ten mięsień lub zapytaj rehabilitantów jeśli masz taką możliwość .miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach