Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gdynianka1987

Poród w Wejherowie - rok 2013

Polecane posty

Widocznie to falami jakos idzie, my tez bylysmy glownie we dwie, ale dwa razy dostawili nam trzecia...a pierwszej nocy bylam zupelnie sama... Ale nie ma to jak w domu i wiecie co? Ciesze sie, ze mam to juz za soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o pozycje to najlepsze jest to, ze przed porodem sie upieralam, zeby rodzic jak najbardziej pionowo a jak polozna sama zaproponowala zeby probowac na kucaka, to okazalo sie, ze jest to tak kompletnie nieefektywnie i niewygodne w moim przypadku, ze sie sama prosilam na lozko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilia w pierwszej fazie możesz robic praktycznie co tam chcesz a w drugiej raczej chcą by leżeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma36
Do Tinneraa! Jestem ciekawa jak sobie radzisz opiekując się swoją dwójką, bo ja póki co mam wrażenie, że nic innego nie robię tylko przewijam i karmię. Niemam czasu na nic. Nie mogę się jeszcze zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam w szpitalu w Wejherowie (wrzesień 2013), nigdy bym się nie spodziewała tak ciepłego i profesjonalnego podejścia całej załogi zarówno oddziału położniczego, pielęgniarek z oddziału patologii ciąży jak i położnych oraz lekarza podczas samego porodu.. wyrozumiałość, odpowiednie podejście, chęć niesienia pomocy rodzącym i oczekującym na poród jest wręcz nie do opisana .. serdecznie polecam.. narodzenie dziecka jest wielkim cudem a taka opieka jeszcze bardziej pozwala cieszyć się z tak wspaniałej chwili.. :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamma36 to nie jesteś sama bo ja też mam ciągle takie wrażenie, na razie też dopiero się poznajemy i docieramy do siebie. Ja rodziłam w 36 tc więc moje kruszynki są dużo mniejsze od Twoich.. Myślę że z czasem się nauczymy naszych dzieci i będzie nam coraz łatwiej, choć lekko nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez rodzilam niedawno w wejh i co prawda jedno dziecko a mam wrazenie ze rowniez karmie i przewijam nie mowiac o opiece nad innymi moimi pociechami. Pare miesięcy wyjete z zyciorysu napewno mamy. Kiedy idziecie na spacerki pierwsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas byla dzisiaj pierwszy raz polozna z wizyta i okazalo sie, ze Mala od soboty przybrala 340 g :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma36
Do Tinneraa! Jestem ciekawa jak sobie radzisz opiekując się swoją dwójką, bo ja póki co mam wrażenie, że nic innego nie robię tylko przewijam i karmię. Niemam czasu na nic. Nie mogę się jeszcze zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LauraKH
Ale fajnie że znalazalm to forum :) Planuję rodzić w Wejherowie i jestem mega przerażona, bo to są bliźniaki :o Dziewczyny czy jest duży nacisk na sn???Potwornie się boję bo osobiście znam przypadki....krytyczne przy bliźniakach po sn :/ mamma36 i Tinneraa, opiszcie jak to u Was wyglądało i czy macie rady jak się przyszykować do szpitala przy bliźniętach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gieniusia
Ale dużo bliźniaków ostatnio sie rodzi:) fajnie, ale mamusia to muszą być podwójnie dzielne:) nie wiem, jak przy blizniakach, ale wejherowo rzeczywiście promuje sn. Chociaz ja przy miednicowym ułożeniu nie miałam problemu ze zrobieniem tem cc ze skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gieniusia
Ale dużo bliźniaków ostatnio sie rodzi:) fajnie, ale mamusia to muszą być podwójnie dzielne:) nie wiem, jak przy blizniakach, ale wejherowo rzeczywiście promuje sn. Chociaz ja przy miednicowym ułożeniu nie miałam problemu ze zrobieniem tem cc ze skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LauraKH nie bój się.. Co mówi Twój lekarz na temat porodu? U mnie od razu była tylko niby opcja CC, później pod koniec był promyk nadziei na sn, ale niestety się nie udało. Porozmawiaj z lekarzem o rozwiązaniu.. Wejherowo faktycznie kładzie nacisk na sn, ale przy bliźniakach jeśli jest wskazanie to nie robią z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LauraKH
U mnie poki co nie wiadomo,dzieciaczki ulozone na ostatnim usg glowkami w gore,ale wlasnie podczas tego badania jedno smignelo z poprzecznego na glowka do góry :o więc to ulożenie jeszcze może się wiele razy zmienić,chociaz to 30 tydz i myślałam że już tak łatwo się nie obracają,a jednak. Wskazania do cc u mnie to tylko jak maluchy ulożą się źle. Rodzilam w Wejh corkę normalnie sn i wspominam to dobrze nie mam żadnej traumy,ale.te bliźniaki..... w ogóle inna ciąża, pewnie i inna bajka z porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma36
Ja rodziłam moje córki sn. Poszło nawet gładko, ale to już był mój trzeci poród to pewnie wszystko ułatwiło. Moje małe w 33 tygodniu ułożone były jedna główkowo, a druga poprzecznie i to było wskazaniem do cc. Mój lekarz mówił, że są małe szanse na to aby odwróciła się prawidłowo. Na szczęście w 37 obie było już ułożone główkami do dołu. Do końca wszystko się może zmienić. Moim zdaniem w Wejherowskim szpitalu jest nacisk na porody sn i to najlepiej w wersji bez jakiegokolwiek znieczulenia. Fakt można urodzić w bólach, ale fajnie byłoby czuć go choć odrobinę mniej. Na pewno też byłam przerażona porodem, bólem i strachem o maluchy bo tyle się słyszy o różnych powikłaniach. Staraj się myśleć pozytywnie, bo gdybanie nic nie da. Pozytywne nastawienie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LauraKH szczerze Ci powiem że nie ma się co sugerować ułożeniem dzieci, moje dziewczyny na koniec były główkowo ułożone i dlatego chciałam rodzić SN, ale po odejściu wód tak zaczęły szaleć że jedna ułożyła się główkowo, do tego nie było postępu porodu i po 1 h byłam już na stole, z bliźniakami nie czekają na cc jak już zaczęła się jakaś akcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzys28pazdziernik2013
Chciałem serdecznie podziękować za pomoc w przyjściu na świat i świetną opiekę nad moją mamą, uśmiech i życzliwość - położnej pani Anecie i doktorowi, który miał dyżur w dniu 28.10.13 godz. 21.50. Pozdrawiam :-) Krzyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LauraKH
Dzięki dziewczyny. Zawsze troche raźniej jak wiadomo że ktos to niedawno przeżyl i jest wszystko ok. Jak wspominalam ja znam tylko 2 bliźniąt i w obu przypadkach.... poród nie skończyl sie dobrze. Ale chyba nie ma co sie zamartwiać bo to nic nie zmieni. Powiedzcie mi jeszcze czy Wasze bliźnięta są jedno czy dwujajowe? Czytalam że bezpieczniejszy poród jest jak są dwa łożyska i dwa osobne worki owodniowe. Tylko na to tez nie mamy wpływu. Moje są dwujajowe więc chyba mam tę najbardziej bezpieczną kombinację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LauraKH moje dziewczyny sa jednojajowe, jedno łózysko i dwa worki były, wiec i ciaza ciezsza.. Dasz rade nie ma sie co obawiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaOk
Czy wiadomo juz co z dr. Wajlonisem? Będzie przyjmował w szpitalu czy nie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma36
LauraKH ja mam bliźniaczki dwujajowe, dwuowodniowe i dwułożyskowe. Dzieciątka donosiłam do 39tc i raczej starałam się nie dopuszczać myśli, że mogą być jakieś komplikacje. Lekarz prowadzący też mi powtarzał, że wszystko będzie dobrze wtedy gdy ja miałam jakieś wątpliwości. Ciesz się każdą chwilą. Ja już byłam tak zmęczona ciążą, że pod koniec robiłam co się dało by urodzić. Cieszę się, że mam te moje iskierki przy sobie jednak z drugiej strony brakuje mi tego jak się ruszały w moim brzuchu. Jeszcze zdarza mi się dotykać mój brzuch jakby wciąż tam były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natlisa
Witajcie! Ciesze się, że trawiłam na to forum. W końcu jakieś świeże opinie o Wejherowskim szpitalu i porodówce. Ja termin ma za 2 tyg. dokładnie 21.11, z miesiączki na dzisiaj ale u mnie dzidzia wypada na 2 tyg. mniejszą, więc u mnie obowiązuje ten termin za 2 tyg. Pierwszą dzidzie rodziłam w grudniu 2011, po partych skurczach, które nic nie wnosiły, ostatecznie skończyło się cesarką. Zastanawiam się teraz czy jest możliwość wyboru zakończenia porodu po cięciu cesarskim? Wiecie coś na ten temat? A tak na marginesie, są jakieś przyszłe mamy które moją zbliżone terminy porodu do mojego? :) Może warto nawiązać bliższa znajomość :) Pozdrawiam Ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gieniusia
Natlis - ja mam termin z usg na 18.11. Tez jestem po cc w we-wie z powodu ułożenia miednicowego, ale teraz nie mam wskazań do cc. Na początku strasznie sie bałam sn, ale teraz jestem ciekawa:) boje sie tylko, zeby w razie problemów niepotrzebnie nie zwlekali i zeby dziecko było zdrowe. Moze sie spotkamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_2013
Witam dziewczyny ;) A ja już trzeci dzień po terminie.. Synkowi się nie śpieszy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hardcassy
Witajcie kobietki. Czytam te wasze posty i aż się milej robi jak wiemy że jest nas więcej. Ja mam za sobą dwa porody w Wejherowie w 2005 i 2006. Oba w sumie wspominam dobrze. Co prawda przy pierwszym szło tak mozolnie że się wszystkiego odechciewało (ponad 24 godziny od przyjęcia z rozwarciem na 4) przy ośmiu dostałam oxytocyne i dalej poszło jak z płatka. Teraz niedługo znów mnie czekają odwiedzinki na oddziale :-) Właśnie zaczyna mi się 38tc. Termin z om mam na 1grudnia ale sądząc po wymiarach mogę urodzić wcześniej. Na jednym usg wychodził mi na 5 listopada (prawie miesiąc różnicy). Ale chyba nie był trafiony bo nadal jestem w domku. Może spotkam się z którąś z was na porodówce... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć mam nadzieję że ktoś mi szybko udzieli informacji od kilku godzin boli mnie brzuch ale na dole tak bardziej brałam nospę ale nic nie dało próbowałam się skontaktować ze swoim lekarzem ale ma wyłączony telefon chce pojechać do szpitala bo juz mnie martwi ten ból często mnie boli brzuch ale nie panikowałąm bo to była chwila i nie tak mocno ale dziś ciężko wytrzymać i powiedcie mi musze najpierw pojechać na pogotowie a potem na szpital bo nie wim jak to wyglada w ciąży to jest 19 tydzień mam nadzieję że ktoś mi to odpiszę szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma36
Lepiej szpital nie ma co czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_2013
Hej dziewczyny Ja już 8 dni po terminie wczoraj położyli mnie na patologii, a jutro planują kroplówkę. Dziś podjęto próby prowokacji szyjki do wywołania skurczy i już były ostre skurcze, ale się uspokoiły ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia2013, powodzenia :) Pozdrowienia dla położnych z patologii ciąży! Powtarzam, opieka na patologii, rewelacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×