Wesele Szwagra

Kłamstwa, kłamstwa i nic więcej. Moje dzieci nigdy nie zachowywały się tak przy stole. Nie wiem czy u was tak pilnują jedzenia?? Jak biedne wesle to pewnie, że pilnują!!! U mnie to naturalne, że goście dostają coś z wesela. Napoje czy słodycze to naturalan sprawa. To jest moja rodzina więc tym bardziej moje dzieci są inaczej traktowane. Nie byłam na weselu pana X tylko rodziny.

...taką jesteś katoliczką, a ze sklepu papier kradniesz? Śmieszne jest to co piszesz :D

Niczego nie ukradłam!!! Widać, że chcesz mi za wszelką cenę zrobić na złość. Do autorki, która wychodzi za mąż. No cóż jest czym chwalić się. Dla ciebie pewnie to bez różnicy, bo ksiądz na kolor nie będzie patrzył. Jednak na pewno opinię sobie wyrobisz. Tego nie zmienisz. Jak można zakładać białą suknię, weleon jak wcześniej nie było się taką świętą?

ŻAŁOŚĆ- krótko i na temat o tej kici :) pozdrawiam samodzielnie myślacych

Nie musisz udzielać odpowiedzi w moim kierunku!

nic nie musze. Robie co chce.

To zwłaski swojej zejdź ze mnie

why ?? Masz monopol na ocenianie ludzi ? Nie. Więc daruj robie. Mam takie same prawo do głoszenia swoich poglądów jak i ty.

Jaką opinię sobie wyrobię? przed kim niby? przed ciotkami, kuzynkami, czy koleżankami, które tez szły w białych sukniach, pomimo utraty dziewictwa przed ślubem? na czole mam napisane, że nie jestem dziewicą? Myślisz, że ludzie nie mają swojego życia i nie mają nic innego do roboty, tyko będą rozprawiać na temat koloru mojej sukni i czy miałam prawo taki kolor założyć? Opinię to ja bym miała wyrobioną, jakbym robiła "to" na prawo i lewo z kim popadnie, a nie z narzeczonym, którego kocham od kilku lat. Piszesz o rozkładaniu nóg przed facetem, jakby seks był tylko jakimś darem dla mężczyzny, jakby kobieta nie czerpała z niego żadnej przyjemności. Chyba nie dotrze do Ciebie, że biały jest tylko kolorem. Gdyby na ślub zakładały go tylko dziewice, to nie wiem, czy zobaczyłabyś jakąkolwiek pannę młodą w bieli. Jestem tylko człowiekiem, zgrzeszyłam przed ślubem, ale przynajmniej mam odwagę się do tego przyznać przed samą sobą. A Ty niby jesteś katoliczką, a nie potrafisz zrozumieć, że plotkowanie o innych, a zwłaszcza o bliskiej rodzinie, to też jest grzech.

Kotka a ja to bym na ciebie właśnie że wszedł i w... Co ty na to?

ochotnik :) nie krępuj się. Nie żałuj sobie. Ona pewnie podswiadomie tego pragnie :)

Rozumiem, że kochasz swojego narzeczonego. Jednak uważam, że zasady to zasady. Dla twojej koleżanki to będzie nic, ale np dla dalszej rodziny może być inaczej. Biała sukienka jak już wcześniej napisałam to symbol czystości dla kobiety. Tak było i tak jest. Wszystko zależy jak postrzegamy symbol i wiarę. Jeśli okłamujemy samych siebie to nic na to nie poradzę. Możesz iść w białej sukience, ale czy twoje sumienie będzie w 100% zgodne z Panem Bogiem?

dość już tego biadolenia :) koniec tematu. Teraz możesz już spokojnie iść przed ołtarzyk jarka :) pozdrawiam samodzielnie myślacych :)

dość już tego biadolenia :) koniec tematu. Teraz możesz już spokojnie iść przed ołtarzyk jarka :) pozdrawiam samodzielnie myślacych :)

pora zakończyć dyskusje bo odrywacie ją od wieczornego seansu przed ołtarzykie jarka. Pozdrawiam samodzielnie myślacych :)

dajcie jej spokój. Odrywacie ją od wieczornego seansu przed ołtarzykiem jarka. Pozdrawiam samodzielnie myślacych :)

dajcie jej spokój. Przez was musi przerywać wieczorny seans przed ołtarzykiem jarka :)

dajcie jej spokój. Przerywacie jej wieczorny seans przed ołtarzykiem jarka :)

no niezła ZAWIESZKA :)

przepraszam. Wifi dało ciała :)

Choroba psychiczna! współczuje i Ty bezczelnie mnie pouczasz? Kaczyńskiego to zostaw w spokoju!!! Dla mnie jesteś bezmózgim Lemingiem

Też uważam że to oszustwo,jak idzie baba z brzuchem w białej sukni do ślubu.Nie rozumiecie ?mydlicie oczy wszystkim na około a jesteście już zbrzuchacone

a w czym ten twój jarek jest taki wspaniały ? Znasz jego życiorys? I jego ojca? Radzę zasięgnąć wiedzy na ten temat to może przejrzysz na oczy.

Jesteście wszystkie żenujące..ploty, ploty, ploty. Gdzie się podziały kobiety z pasjami i zainteresowaniami? Smutne.

Nie będę wdawać się z Tobą w dyskuję, która i tak skończy na ośmieszeniu mnie w twoim przypadku!!! Ślub gdzie dziewczyna ma brzuch czy dzieci w białej sukience to kłamstwo i tylko poazkówka. Rozumiem inny kolor, ale biały jest przeznaczony dla dziewczyn które kierują się zasadami!!! a zasady każdy z nasz wynosi z domu. Od odziadków, rodziców przekazywane są tradycje!!!

To nie Pan Bóg stworzył tradycję ubierania białej sukni ślubnej, tylko ludzie. Tutaj masz link do artykułu, w którym opisana jest historia białej sukni. To ludzie uznali biel jako symbol czystości seksualnej. http://kobieta.wp.pl/kat,110398,title,Dlaczego-suknia-slubna-jest-biala,wid,15354181,wiadomosc.html?ticaid=11070f Pan Bóg zna moje grzechy i wie, ze nie idę w białej sukni po to, by oszukać księdza, ludzi wokół, czy też samą siebie. Idę w białej, ponieważ taka mi się podoba. Może jakbym była w ciąży, albo gdybym miała dziecko wybrałabym ecru, nie wiem, nie zastanawiałam się nad tym. Gdzie jest napisane, że pójście nie-dziewicy do ślubu w białej sukni to jest grzech?

przynosząca wstyd katolikom kobieto. PŁYWASZ W ZBYT PŁYTKIM BAJORKU INTELEKTUALNYM ABY DALSZA KONWERSACJA Z TOBĄ MIAŁA JAKIKOLWIEK SENS. Więc NARA :)

Skoro nie checesz oszukiwać to nie powinnaś iść w białej sukience. Wobec tego jak mają wyglądać kobiety, które zachowały czystość do ślubu? Są gorsze? Uważam, że bardziej starają się. Wychodzą za mąż z miłości!! Bez znaczenia jaki sex będzie. Życie różnie układa się i nigdy nie wiesz czy sex zawsze będzie wspaniały.

Nie są ani gorsze, ani lepsze. Są takimi samymi dziewczynami, jak Ty. Ty masz swoje grzechy (jak przypuszczam), one mają swoje. Uważasz, że powinnam czuć się gorsza od Ciebie? Bardziej starają się w czym? Pójście w białej sukni jest dla tych dziewczyn, które nie grzeszą jakąś nagrodą? Idą w tej białej sukience na pokaz, żeby zademonstrować swoje dziewictwo? Chyba to, że zachowały czystość powinno być ważne dla nich samych i dla ich mężów, a nie dla gości weselnych. Nigdzie nie napisałam, że seks jest dla mnie najważniejszy. To, ze uprawiam seks, nie wyklucza, że wychodzę za mąż z miłości, nie stawiam seksu na pierwszym miejscu.

A twoim zdaniem jeśli kobieta współżyje że swoim stałym partnerem przed ślubem to w imię czego?bo ja myślałam że właśnie z miłości...również z miłości poźniej tacy ludzie się pobieraja....mylisz pojęcia straszNie...pojęcie miłości również.moja droga związek dwojga ludzi to nie tylko seks...i życie nie kręci się w okół tego....masz chore poglądy jesteś hipokrytka....wcale nie czuje się gorsza od xiebie tylko dlatego ze nie czekałam z tym do ślubu....