Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna :(

Czy tylko ja nie lubię gdy mój mąz/partner wyjezdza w delegacje ?

Polecane posty

witam Was drogie kobietki :D DO AMBAJE; no u nas miejmy nadzieje ze tak nie bedzie :D ma mlodsze rodzenstwo wie doskonale zdaje sobie sprawe z tego jakie obowiazki niesie ze soba ''tatusiowanie'' :D no my niestety zrezygnowalismy z zaproszenia, ja nie jestem w stanie chodzic pomimo zastrzykow, a po wizycie w szpitalu tyloko mi wspolczuli twierdzac iz nic nie moga mi na to poradzic :/ odebralam dzis dodatkowo wyniki z krzywej cukrowej i.... nie mam cukrzycy :D na czczo cukier mialam 61 a po badaniu 77 wiec nie jest zle ;) w naszym przypadku w czasie delegacji przewaznie dochodzi do klotni, po poworcie zwykle juz jest wszystko dobrze :) SETUNIA ambaje ma racje dotrzymamy Ci towarzystwa ;) miejmy nadzieje ze szybko zleci, a jakie plany masz na weekend majowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podleje jutro w domu w czw do pracy a po pacy jade do mlodzj siosry i jej narzeczonego:) wracam rzem z siosra w niedzile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się i ja.. wczoraj nic nie pisałam bo byłam cały dzień u rodziców w mieście i miałam wizytę u lekarza i zakupy robiłam na imprezę bo jutro u nas mały grill wśród znajomych i jakoś wróciłam taka zmęczona że szok.. o 21 już w łóżku leżałam.. z malutkim wszystko w porządku, słuchałam serduszka wczoraj.. muzyka dla uszu.. przytyłam jeden kilo.. więc jestem na minusie 7 kg hehe bo schudłam 8 kg a teraz 1 kg przybrałam.. dostałam dalej zwolnienie i już tak do porodu będzie stety albo niestety.. zimno u nas dziś i pochmurnie.. 8 stopni za oknem.. miałam iść wyczyścić grilla ale póki co nosa mi się wychylać z domu nie chce.. ja dziś leniuchuje, jutro od rana kucharzę bo grill będzie w piątek pewnie będę leniuchować a w sobotę muszę męża na zakupy wyciągnąć bo buty na wesele kupić muszę i pończochy.. wczoraj mi się udało ino biustonosz w H&M kupić bo te moje już za małe hehe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nigdy nie nudze Podleje:) dzis spalam do 10;30:D i ogolnie jestem taka bez sil.........troche sie wlasnie drzemnelam i teraz bede miala obiadek kory w sumie zrobilam , jeszcze mizria i bedzie gotowy ok 18nasej jade z kolezanka-sasiadka na spokanie Fu bo sie do tego zapisalam ale malo dzialam w tym kierunku musze chyba uprzedzic swojego o tym spokaniu zeby potem nie podejrzewal niczego jak nie bede mogla odebrac:D a on potrafi byc zazdrosen:D Ambeja ciesze sie ze z dzidzi ok:) u mnei ez dzis brzydka pogoda a planowalam umyc okno/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dzisiaj pol dnia w domu pol dnia poza nim :D typowy dzien lenia sobie zrobilismy, wstalismy kolo 9.30 albo inaczej obudzilismy sie o 9.30 zrobilismy na spokojnie sniadanko, zjedlismy i zbierac sie dopiero zaczelismy kolo 14 :P potem przyszykowalismy obiad i kolo 17-18 pojechalismy do znajomych na piwko :) nie dawno wrocilismy i padam z nog :/ a gdyby tego bylo malo to jutro tez wyruszamy do znajomych na grilla (oby pogoda dopisala) w sumie byleby nie padalo, posiedziec mozna w domu, ale kielbaske wole z grilla niz z ''pieca'' :D mykam powoli spac odezwe sie jutro ;) Dobranoc ;) P.S. Ambaje ciesze sie ze z malenstwem wszystko dobrze :) moje juz takie fika koziolki ze szok, az strach pomyslec co bedzie po porodzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podleje to fajnie , że tak do znajomych śmigacie;) u mnie od rana leje:( Podleje a kiedy teraz Twoj gdzies wyjezdza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak narazie nic nie słychać o wyjazdach ewentualnie jakieś dłuższe spotkania w polsce które będą wymagały jego obecności i zostania po godzinach. We wrzesieniu dopiero na tydzień ma jechać ale może się wymiga z tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale mam lenia ze szok. Z powodu deszczu grila przełożyliśmy na sobóte. Dziś trochę gotowalam i cały dzień przed tv. Wyrodna matka ze mnie bo syn bajki pół dnia oglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambaje pociesze Cie :/ my wczoraj pojechalismy na grilla, pogoda nam tak dopisala ze w polowie musielismy uciec pod ''wiate'' a kielbaski jedlismy w kuchni... zimno, mokro masakra ;/ dzisiaj mielismy jechac na festyn ale niestety przez te ''upaly'' zostal odwolany i przeniesieony na przyszly weekend. Idziemy tylko na msze a potem to chyba raczej brak planow leje od samego rana az sie wychodzic z domu nie chce ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też pięknie od wczoraj. wczoraj grilowaliśmy do pierwszej w nocy i jestem padnięta bo synuś wstał przed 8... a dziś taaaak gorąco że lody wcinam tylko.. wreszcie jest piękan pogoda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez wieczorkiem wypadl grill, posiedzielismy do 23 a dzisiaj od smaego rana slonce swieci :D az szkoda w domku siedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam dziś lenia.. spałam do 9:30 prawie.. musiałam grila odespać.. trochę deszcz u nas siąpi i plany mi pokrzyżował bo miałam zejść poodkurzać w środku auta.. ale może zaraz przestanie.. póki co gotuję buraczki na barszczyk bo mi się zachciało... wczoraj mi się wydawało że poczułam fiknięcie małego w brzuchu.. a może to jakieś rewelacje bo grilowym jedzeniu.. w sumie 16 tc to chyba trochę za wcześnie.. ze Sławkiem to ruchy czułam jakoś w 19tc.. jak się dziś miewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam dziś lenia.. spałam do 9:30 prawie.. musiałam grila odespać.. trochę deszcz u nas siąpi i plany mi pokrzyżował bo miałam zejść poodkurzać w środku auta.. ale może zaraz przestanie.. póki co gotuję buraczki na barszczyk bo mi się zachciało... wczoraj mi się wydawało że poczułam fiknięcie małego w brzuchu.. a może to jakieś rewelacje bo grilowym jedzeniu.. w sumie 16 tc to chyba trochę za wcześnie.. ze Sławkiem to ruchy czułam jakoś w 19tc.. jak się dziś miewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro pierworodka nie jestes to calkiem mozliwe ze brzdaca poczulas :) a samopoczucie takie sobie... nie spie juz 4. cos mi sie poprzestawialo w organizmie i raz na jakis czas tak mam ze sie przebudze 3-4 i nie spie np do 6. dzis o 4 otowrzylam oczy i czekalam do 6.30 by mezowi sniadanie zrobic do prcy :D rano troche deszczyk popadal wiec nawet zbytnio na zakupy mi sie nie chcialo wychodzic. ugotowalam ryz z warzywami do tego piers z kurczaka i obiad pierwsza klasa :D moj babelk tak dzis fikal ze masakra w nocy az mnie podbrzusze bolalo bo sie co chwile obkrecal :) ale to dobrze bo ostatnio kilka dni bardzo leniwych mial, slabo kopal ledwo ruchy wyczuwalam najwidoczniej odwrocil sie dupka do brzuszka i stad ten ''zastoj'' zwykle az mi brzuch caly chodzi wiec troszeczke mnie to zaniepokoilo. dzis wynalazlam promocje na pampersy w tesco i mysle czy nie jechac kupic kilka paczek gdyz sa tansze o jakies 40 zl niz zwykle. moze kupie ciut wieksze to akurat beda na 3-4 miesiace a pod lozkiem od lezenia nic im sie nie stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od wczoraj próbuję coś napisać i nie działa to to.. grrrr.. Podlej co do pieluch to świetny pomysł by kupić jeśli jest promocja ale jeśli mogę ci coś podpowiedzieć to nie kupuj rozmiaru 1 New Born tylko od razu rozmiar 2. Nie chcę się wymądrzać ale sama się na to nabrałam.. tych New Born 1 jest mniej w paczce a drożej kosztują jak rozmiar 2, którego sztukowo jest więcej w stosunku do ceny.. Natomiast jak przyłożyłam jedną pieluchę do drugiej to wielkością są identyczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pieluchy nie mają daty ważności.. Ja jeszcze nie kupuję chyba z przekory bo to u mnie dopiero 16 tc.. ale jak już będę w 24/25 a akurat będzie okazja to napewno zrobię zapasy wtedy.. U mnie od wczoraj lekko pada.. Poodkurzałam auto wewnątrz jeszcze mi umycie zostało na zewnątrz ale to już nie dziś bo padam dosłownie na mordkę tak się umordowałam z tym odkurzaniem.. dziś na obiad reszta barszczu z wczoraj i pizza domowa palce lizać;) a jutro robię ciasto z galaretka i brzoskwiniami bo się sąsiadka na czwartek na herbatę zapowiedziała więc muszę coś mieć;) ona ma termin na 29 maja więc już tuż tuż.. setunia a Ty jak się miewasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambaje dziękuję, że pytasz:) u mnie wszystko ok;) jakoś mi strasznie szybkop czas mija;) wczoraj by łam na aerobie , to dziś troche mnie bola miesnie:) moj M wraca w pt wiec w sb sie widzimy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ambaje- no my akurat kupilsmy activeBaby 3 i 4 bo tylko takie byly a dokaldniej tylko takie juz zostaly. i tak sie przydadza i tak ale jak widac na ciut pozniejszy okres :( no nic ale zawsze to pare groszy w kieszeni sie zaoszczedzilo :) ja na jutro planuje wypad do ikei rozejrzec sie za nowa szafa do pokoju i ewentualnie rzucic okiem na jakies lozeczka i komody dla dziecka :) u mnie z rana troszke mglisto bylo ale jakos przeszlo nad nami bokiem i w ciagu dnia nawet slonko poswiecilo, ale z tego co teraz widze ta moze w nocy nawet burza bedzie :/ a Tobie setunia to zazdroszcze tez bym sie na jakiegos areoba wybrala ale w moim stanie to sobie jeszcze dluuugo poczekam :D albo inaczej areoby to bede miala ale w nocy nad lozeczkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podlej kup sobie taką dużą piłkę i ćwicz cwiczenia ciężarnych na niej. Będzie ci lżej przy porodzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam na co mi pilka, za tydzien rozpoczynamy szkole rodzenia :D maz akuratnie sie nauczy odpowiedniego masazu a my pokicamy na pileczkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was drogie kobietki ;) Jak tam u Was samopoczucie? Ja dzis chyba wstalam prawa noga od samego rana dobry humor mi dopisuje :) a na dodatek jaka piekna pogoda slonko swieci, jest cieplutko az zal w domu siedziec. Na szczescie wczoraj nakleilam pierogow ruskich wieczorem wiec dzis mam popoludnie wolne tylko dla siebie zanim mezus wroci i mysle czy nie pojsc z psem do parku, zabrac ksiazke i czytac na laweczce :) mialyscie racje ze trzeba czasem zrobic cos dla siebie i wiecie co ? nie sadzilam ze czytanie znow sprawi mi tyle przyjemnosci :) a najsmieszniejsze jest w tym to ze mezowi nie tyle co przeszkadza moje czytanie a jest ciut zazdrosny o to ze wiecej czasu poswiecam lekturze niz jemu :) jesli moge to polece wam 50 twarzy greya aktualnie jestem w polowie ale dzis mysle ze skoncze i biore sie za nastepne czesci :) milo, szybko i latwo sie czyta (choc zalezy kto jaka tematyke lubi) ja kiedys tylko i wylacznie lubowalam sie w narkomanii, prostytucji, alkoholizmie itd teraz cos mnie na erotyki wzielo ale poluje na poromocje u mnie w miescie na dziennik nimfomanki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znów kocham kryminały. Zaczytuje się całymi dniami. U mnie dziś upał ale ma być burza wieczorem. Wypralam dywaniki z auta a teraz zabieram się za spaghetti. Po południu sąsiadka na kawę się zapowiedziala to poplotkujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja skonczylam wlasne odkurzanie, zmywanie podlog oraz prasowanie i szczerze mowiac padam z nog :/ w domu jest tak goraco i duszno ze masakra pomimo, iz wszystkie okna sa pootwierane by sie jakis przeciag zrobil. Po poludniu mamy wizyte u lekarza, moze uda mi sie dostac skierowanie na usg by poznac wreszcie plec :D a jak nie to najwyzej pojdziemy prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×