Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Dzien dobry Paniom :) Jadę sobie wlasnie do pracy :) Dzis mi autobus nie spieprzyl :P bo zaczęłam do Was pisać jak juz do autobusu wsiadłam :) :D Jakos kuzwa nie mam energii na prace :( Najwiecej energii to ja do lezenia :P Moj biedny bejbe dzis w nocy sie budził z gorączka :( Pól nocy nie przespanej, ale piękna pogodę mam wiec tak tego bardzo nie odczuwam :) Słoneczko swieci, temp na plusie :) Agniesia nie smutaj :( Skup sie na kuligu i dobrej zabawie :) A ja trzymam kciuki zeby @ nie pojawiła sie :) No i oczywiście zeby ani sanki ani konie krzywdy Ci nie zrobiły :) Najlepiej to sie kurna taśma do tych sanek poprzyklejaj :):) Wtedy napewno koc Ci sie nie stanie :D Angelus współczuje Ci - ja nie nawiedziła tego nadania w ciąży :( Ja raz to prawie im sie zrzygalam, juz kuzwa odruch wymiotny miałam :) Ale jakos mi przeszło :) Paola jak bedziesz miała wyniki to szybciutko daj nam znac a my mozna trzymamy kciuki :) Bejbe a kiedy wyniki bedziesz miała? Jak tylko cos bedziesz wiedziała to daj nam znac :) Mam nadzieje i trzymam kciuki aby były dobre :) Matko jak mi sie nie chce :) Ja od zawsze uważam że praca w weekendy powinna byc surowo zabroniona :) Przynajmniej człowiek by czuł ze odpoczal :) Miłego dnia dziewczyny i do pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny:) W koncu sobota moge odetchąc od pracy, zdązylam porobic juz porzadki jako tako:):P i teraz czas na jakis obiadek:)) hehe Życze miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza85 wyniki maja byc w poniedzialek.. Tak ze musze czekac cierpliwie.. A w sobote nast mam badanie prenantalne jak sobie o nim pomysle to gdzies mam mega stresa ajjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZA85 dużo zdrówka dla Twojego bejbe ;-):* oby szybciutko wyzdrowiał, i oby w pracy szybciutko i miło zleciało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
_nessaja_ - ja jeszcze nie czuję ruchów, pytalam mojej ginekolog kiedy mam się ich spodziewać i odpowiedziała, że między 20. a 26. tygodniem i najpierw to będą takie przelewania jak u Giubelli:) A potem to już istny wrestling:P Jeśli chodzi o L-4. Jeszcze długo zanim zaszłam w ciążę szczerze nabijałam się z kobit, które brały zwolnienie praktycznie zaraz po zrobieniu testu. Uważałam (i nadal uważam), że ciąża to nie choroba (oczywiście pomijamy przypadki problemowe) i nie powoduje rozkładu tkanki mózgowej, a co za tym idzie niemożnośc**pracowania. Ale! ... W ciążę zaszłam w ostatnich dniach października, od 20-go grudnia jestem na L-4. Na początku miałam wskazania od pani doktor, ponieważ brałam tabletki na podtrzymanie, teraz jest to mój wybór. Po pierwsze nie wyobrażam sobie pracować podczas mdlości i rzygania, których doświadczyłam. To nie była chwilowa niedyspozycja, która znikala po wypiciu herbaty czy czegoś tam - tarmosiło mnie jakbym miala w sobie 100 wijących się i chcących wyjść na wolność tasiemców, bolała mnie głowa, nie mogłam praktycznie wstać z łóżka, bo każde postawienie mojego ciała do pionu kończyło się rzyganiem w przedpokoju przez palce... Niejeden człowiek (nie w ciąży) po mega imprezie ma takiego kaca i mdlości, że bierze wolne na żądanie, bo nie jest w stanie pracować i to zaledwie przez jeden dzień, a jak ja to miałam robić przez 3 miesiące? To jest jedna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Kolejna to stres. Jestem choleryczką i pedantką. Robię coś albo doskonale albo w ogóle się za to nie zabieram. (Pewnie całe życie będę miała do siebie pretensje, że nie jestem wystarczająco dobrą matką...) Pracę mam ogromnie stresującą - dogadywanie umów handlowych z obcokrajowcami, ciągłe wyjazdy zagraniczne w delegacje, ściąganie wierzytelności, rozliczanie przedstawicieli handlowych, zmuszanie ich do utrzymywania porządku w papierach, na stanach magazynowych... Czasem mam wrażenie, że zależy mi bardziej niż szefostwu. Oni to widzą i dlatego w pracy mam wolną rękę w pelni, sama decyduję co dziś robię, jak mają wyglądać ważne pisma i podobno tak bezczelnie pouczam szefa, że mnie za to lubi, choć go w******m (jak mi codziennie powtarza).:) Nie myślcie sobie - mówię mu to samo!:) Każdy dzień w firmie był mega stresujący, ale piątki były najgorsze. Podobno wszystkim się kojarzę z trzecim wypijanym kubkiem mocnej czarnej kawy w ciągu dnia, z gulem na szyi od wkurwu i piątym papierosem wypalanym (połykanym?) naprędce pod biurem. W piątki nawet rzeczony szef podchodził do mnie powolutku i pytał cicho czy ten... czy byłaby taka możliwość... żebyyyy... no po prostu żebyyy... przetłumaczyć mu jakiś maleńki, prościutki tekścik?... I że jak nie to on sobie poradzi, luzik... Dziewczyny, w takim stresie, przy takim trybie życia ja nie wiem co by było z tą ciążą. Zresztą to nie moje słowa, ale mojej ginekolog. Posłuchalam rady i nie żaluję. Wreszcie się wysypiam,nie denerwuję się, pierwszy raz w życiu mam chwilę, żeby się zatrzymać i zastanowić nad swoim zaskakującym:) życiem. Dociera do mnie, że będę matką, że to już tak na zawsze, że chcę, żeby był dobrym człowiekiem i nie wiem co mam zrobić w związku z tym, że to jest wyjątkowy czas w moim życiu, którego nikt mi potem nie odda, nie zrekompensuje... Szef w sumie się cieszy, bo już nie on mi płac***ensję, a w firmie cieniutko i usłyszałam od niego: Kiedykolwiek wrócisz - czekamy na ciebie. Bajka, co?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollitkkaa
Ja się staram już rok i dalej nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Bejbe - Ty się nic nie martw, bo książkowo to do 20. tygodnia kobieta w ciąży nie powinna przytyć nawet grama:) A i spadek wagi się zdarza, także wszystko oł rajt:) Jednakowoż ja przybrałam 3,8 kg w ciągu 15. tygodni, no bo w 16. to jeszcze nie wiem ile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
A właśnie, jeszcze o tych prenatalnych chcialam. Pytaliśmy się na ostatniej wizycie kiedy mamy je zrobić i okazało się, że trzeba je wykonać, gdy są ku temu wskazania, np.: wady genetyczne w rodzinie, wiek matki powyżej 35., coś nie tak z płodem lub problem z utrzymaniem poprzednich ciąż. A ja myślałam, że to konieczne dla wszystkich! Poza tym teraz info dla bejbe: usg normalne też jest badaniem prenatalnym, ponieważ podczas tego badania można wykluczyć zespół Downa (jeśli nie ma kości nosowej), wtedy też mierzy się obwód głowy, brzuszka, kości udowej, fałd karkowy, sprawdza się bicie serca (oczywiście wszystko na różnych etapach), a przecież u Ciebie wszystko gra, prawda? No więc ze względu na poprzednie maleństwo zupełnie profilaktycznie idziesz potwierdzić, że ewryfing is oł rajt :):):) Nie bój się Kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Jovanka a moze skoro siedzisz w domku to pomyslisz nad napisaniem ksiazki? :-) bede Twoja wierna czytelniczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
MaćkowaŻono - tylko jest jeden malutki problem: nie chce mi sieeeeeeee:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka uspokoilas mnie z waga, bo co tu czytam to Wszystkie tu tyjecie a ja jeszcze nic i juz sie zaczynalam zastanawiac czy wszystko ok, a to nie wiedzialam ze podczas zwyklego badania usg mozna wykryc te nieprawidlowosci, na ost wizycie lekarz mi powiedzial "miedzy 12-14 tyg zrobicie sobie badanie prenantalne" i w sumie tyle powiedzial.. Wsumie moje 3 ost kolezanki tez to mialy wiec nie wnikalam dokladniej myslam ze tak teraz sie sprawdza dla pewnosci, a dlatego to badanie mnie stresuje hm no z ta tarczyca mam problemy.. Oby to nic dzidzi nie zrobilo.. I nio poprzednia ciaza niestety skonczyla sie jak skonczyla i przez to tez sie stresuje.. Caly czas sobie powtarzam ze bedzie wszystko dobrze.. Mackowa tutaj dobrze gada napisz jakas powiesc chetnie poczytamy a masz teraz sporo czasu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka " nie chce mi sie" skad ja to znam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Zmus sie cholercia do dzialania, mobilizuj, jak Kacperek sie urodzi nie bedzie juz "nie chce mi sie" noo dawaj dziewczyno, dlugopis w garsc :D Bejbe pomóż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼nio Jovanka teraz nie masz wyjscia :D bo tak Cie ładnie dziewczynki proszą hihihi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Kochane moje:) Powieść to nie dla mnie, ale będę Wam zamieszczała moje obszerne przemyślenia o...wszystkim, co?:) tylko musicie wyrazić zgodę na zamieszczanie przeze mnie kontrowersyjnych wpisów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼Jovana czym wiecej kontroweryjnych wpisów tym bedzie ciekawiej :D hihi tak ze nie krepuj sie wall na całego :D🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Nie umiem Wam opisać jak się dzisiaj czuję...:) Tak: Nad miastem różowe łuny pulsują po zmroku Bezkształtne wagony złudzeń sterują do domów Nie zasną zmęczeni słońcem stalowej równiny Latarnie bezwiednie mruczą szalone modlitwy Jak marnie w tunelach pędu trwoniło się siły Nieważne od kiedy bez lęku polegam na ciszy Znalazłem jedyne źródło i cel wszelkiej racji Zaprawdę niewiele zabrakło a byłbym cię stracił Nie wiem komu i jak Podziękować za los Co nasycić się dał Współistnieniem przez nasz Podwójny czas Bezkarne żółte południe oddycham przytomnie Przeważnie pijemy wódkę przy stole w ogrodzie Niestraszne kosmiczne dziury i groźba wieczności To zabawne jak nic nie znaczyłby świat bez miłości Nie wiem komu i jak Podziękować za los Co nasycić się dał Współistnieniem przez nasz Podwójny czas Popołudnia bezkarnie cytrynowe Popołudnia bezkarnie cytrynowe Słońce na wylot przenika przez głowę Życie mi płynie przy tobie cytrynowe, cytrynowe Szczęście na co dzień odbiera mi mowę Popołudnia bezkarne i cytrynowe, cytrynowe Słońce na wylot przenika przez głowę Życie płynie przy tobie cytrynowe, cytrynowe Szczęście na co dzień odbiera mi mowę Popołudnia bezkarne i cytrynowe, cytrynowe "Popołudnia bezkarnie cytrynowe", Coma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za! Pisz Jovanko pisz!:-) No! Wróciłam z kuligi. Cała i nie połamana. Trochę tylko tyłek poobijany, bo sanki twarde.. Spadłam tylko jeden raz! Ale ja zawsze się mocno trzymaj i nie spadam:-) np. Jeżdże konno przez całe życie i zaliczyłam tylko dwa upadki! Pomijam wywrotki z saniami, bryczką i taranowanie płotu wozem:-D w każdym razie pogoda cacuszko:-) lekki mrozik, słoneczko, mmmmm... Fajno było:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesia - ale fajnie z tym kuligiem :) Jovanka, bejbe - no ja właśnie też tu czytam że inne mają mieć te badania, a ja nic, ale właśnie w 12 tyg. około miałam usg i mi wtedy lekarz wykluczył te choroby, opisywał że wszystko jest w normie, przezierność karkowa itp. więc to samo co Jovanka mówiła. Teraz czekają mnie połówkowe, więc wszystko wyjdzie dokładniej, no i po raz pierwszy zobaczę bejbe moje w 3D :) Jovanka - widzę że pracujemy w podobnej branży, albo robimy bardzo podobne rzeczy, tyle że moja firma dopiero się rozkręca. Też mam stresy, bo do mnie dzwonią że tego nie ma, tamto jest złe, rysunki techniczne częśc****otem tłumacz to na ang. i dogadaj się z łośkami zagranicznymi. Blleeeee.... i te korki.... muszę do każdych się przygotowywać gruntowniej, bo jestem już z dzieciakami na jakimś poziomie i trzeba tą wiedzę im jeszcze wbić do głowy. Poza tym też jestem cholerykiem, i w pracy stres, w domu wyżywam się na innych, i padam potem na twarz z wyrzutami sumienia, że szkodzę sobie, innym a przede wszystkim groseckowi. Może do maja wytrzymam w takim tempie, bo skoro nic mi nie jest to dam radę. Ale potem chcę się choć przez miesiąc skupić na wózkach, łóżeczkach i przygotowaniu do roli matki. 🌼 byliśmy właśnie na spacerze, 6 km do byłego domu M., wtrąciliśmy obiad ;) i co mieliśmy spalić - nadrobiliśmy :) szykuję się na wieczór z rodzinką, tak więc żegnam i życzę upojnego, spokojnego i udanego weekendowania !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bejbe środa wlkp. ja też nie cierpię tego badania ale dzis uzbroilam się w cytryne i było trochę lepiej to wypic ale potem powstrzymywalam się żeby tqm nie rzygnac;) giubelli po 20 tygodniu jakoś ja mialam wcześniej bo mi wysoki cukier z krwi wyszedł. więc jeszcze przed tobą;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pora na przypomnienie:) Eska22 trzeba by CIe uaktualnic, kiedy następna @? Agniesia88 czekamy na wiesci od Ciebie-jesteś pierwsza w kolejce:) Majowa 27********18.01.2014*******Marcelinka CIĘŻARÓWKI usmiech.gif Fiona 25 ******* 3 cs ******* usmiech.gif RozusPL 21 ***** 4 cs ******* usmiech.gif Taka oto ja 24 ****** 2 cs ******* usmiech.gif Giubelli 27 ****** 9cs ****** 1dz ******* usmiech.gif PauliśC 22 ****** 15cs ****** 1 dz ******* usmiech.gif motynka 24 ******* 2cs ****** usmiech.gif ŻoneczkaKrk 25 ****** 3 cs ******* usmiech.gif JovankaJo 29 ****** 3cs ****** 1 dz ****** usmiech.gif bejbe27 27 ****** 18cs ******* usmiech.gif Angelusdominus 23 ****** 3cs ****** 4dz****** usmiech.gif AKTUALNE STARACZKI - 2014 eska 22 ******** 22 ******* 13cs ****** 1 dz ******* @02.01.2014 beatka26 ******* 26 ******* 4cs ********* 1dz ******** @09.01.2014 Agniesia 88 ******* 25 ******* 3cs ******* 1dz******* @ 4.02.2014 izulinka7 ****** 23 ****** 11cs ******** 1 dz ******* @09.02.2014 paulinka121989 ******* 24 ******* 8cs ****** 1 dz ****** @12.02 MackowaZona ******* 27 ******13cs *******1 dz ******* @12.02 IZA85.......................28..........4cs............1d z...........@ 14.02 Stymulowana *******28 ****** 16cs *******1 dz******@ 15.02.2014 marta86100 ******** 28 ******* 73cs ******2dz******* @18.02.2014 Alaaa66****** 28 ****** 10cs ****** 1dz ********* @18.02.2014 nessaja ******* 21 ********* 3cs ******** @ 28.02.2014 Eweelka ****** 31 ******* 6cs ********* 2 dz ****** @11.03.2014 Goofcia ******* 22 ********* 6cs ******1 dz ******* @1.03.2014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chętnie bym wam obwieściła dobrą nowinę dziewczyny:) No ale pewnie nici z tego. w ogóle jestem jakaś przeziębiona, kaszlę, kicham, drgawki mam. A to raczej nie objawy ciąży:P Ale to dobrze, pokaszlę na tej imprezie, to może nikt nie będzie wypytywał dlaczego nie piję. Choroba będzie dobrym wytłumaczeniem! :) oks... lecę robić make up, bo już tylko godzina:):):) Miłego wieczoru:P agniesia88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Agniesiaa a moze jednak upij sie na maksa, zresetuj umysl i cialo ;) Jovanka pisz do nas czesto i gesto. Uwielbiam czytac Twoje wpisy :) i wcale Ci sie nie dziwie ze juz jestes na zwolnieniu. Tak pomyslalam ze jakby mi sie wkoncu udalo zajsc w ciaze to tez bym na l4 wyladowala bo praca po 12 godzin, do tego nocki... i mysle ze ciezkoby mi bylo. Angelus dobrze ze wkoncu pojechalas na to badanie :) oby wynik byl w normie :) Marta jak sie masz? :) jak samopoczucie? :) Mnie cos boli brzuszek jak @ a jeszcze z 10 dni do @. Paulinka Sloneczko gdzie Ty i Twoje zabki co mialy byc lamborgini? Jak humor? Poprawil sie troche od wczoraj? :) Iza zdroweczka dla Ciebie i maluszka, oby mu szybko przeszlo :) Czerwonaporzeczko a gdzie Ty sie podziewasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam już wynik i żesz kurde na czczo ok a po 2h zamiast wrócić do normy to ponad norme nosz kurde w d**e;( ech....zobaczymy co gin powie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motynka
Maćkowa, kobieta w ciąży nie może pracować w nocy. :) Nadgodzin też mieć nie może. I nawet, jeśli ona się na to zgodzi, a coś się wydarzy, zasłabnie na przykład, to odpowiada pracodawca. I w weekend nie musi pracować, jeżeli nie wyrazi zgody. Ja poszłam na L4, bo mam pracę typowo stojącą (sprzedawca), a w ciąży nie można stać dłużej niż 3 lub 4 godziny. A w moim sklepie, nie ma możliwości, żeby sobie klapnąć... I co ja miałabym robić przez resztę dnia? Siedzieć na przerwie chyba... Dlatego kierownik wolał posłać mnie na zwolnienie i zatrudnić kogoś na moje zastępstwo niż cały grafik układać pode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Angelus no zesz lurde, ciagle pod gorke :( mam nadzieje ze nie bedzie zle :) daj znac co lekarz powiedzial Motynka no wlasnie u mnie dziewczyna uparcie do pracy chciala chodzic w ciazy, wiec przychodzila na 8 godzin, i trzeba bylo specjalnie pod nia grafik ukladac ona se lazila jak chciala, raz na 8 raz na 12 se przychodzila i zawsze jak byl najwiekszy mlyn i najwiecej alarmow to zostawalo 2 operatorow tylko, pracowac trzeba bylo na dwie rece i dwie nogi wiec doszlam do wniosku ze jak juz kiedys zaciaze to albo l4 od razu albo na inne stanowisko niech mnie przenosza zeby zamieszania nie robic :) pytanie tylko czy zaciaze ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Angelusdominus - a wcześniej, w poprzednich ciążach też tak miałaś z tym cukrem? Ja się bardzo boję tego badania, ale nie że będą kiepskie wyniki tylko że się porzygam... Ogólnie mam wysoki próg bólu i dużo wytrzymam (ha ha - zobaczymy przy porodzie:P ), ale jestem kompletnie bezsilna wobec mdłości... Czerwonaporzeczka - no właśnie, gdzieś Ty??? Eska22, ŻoneczkaKrk, Takaotoja - co je kurna chata? Czemu milczyta? Dziewczyny, ratunku! M. siedzi z kumplem, obalają właśnie pół literka przy stole obok i mi się nuuuudziiii.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Zaciążych kochana, szybciej niż myślisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×