Optymistyczne mamy- o dzieciach i nie tylko

hej! no grunt że się imprezka udała :) ale leci ten czas.. masakra heh ząbkowanie, ząbkowanie, u nas tak samo, niech wszystkie wyjdą i będzie z głowy... no przynajmniej z tym :P

a co z naszą dorcią... pewnie o nas zapomniała, szkoda. -- migotko, jak tam dzień mija? co porabiacie?

Hej natka! :) dorcia pewnie mocno zajęta ;) buty na zimę masz dla Ksawiego? :). jaki nr buta nosi? ja muszę jakieś kupić, ma od babci, ale kurczę są za duże, lepiej żeby miała tylko trochę większe, a nie 2 numery. jak tam dziś u was pogoda? u nas wczoraj było pięknie, dziś pochmurno i deszczowo.

hej kochana! tak, ja buty mam dla Ksawerego :) a rozmiar 21 mu kupuje, niby ciut za duże ale lepiej, a na zimę ma 2 pary, 21 i 22 :) jedne dziadkowie mu kupili a drugie dostałam od koleżanki, bo na jej synka są już małe więc zobaczymy które będą lepsze :) - no o dwa numery to tak trochę dużo, ale przyjdzie skarpeta, też tak po śniegu pewnie ganiał nie będzie więc zobaczysz, choć pewnie o rozmiar byłoby i lepiej i wygodniej. u nas od niedzieli pięknie słonecznie i ciepło :D dziś jest już 17 stopni bez wiatru, piękną mamy jesień :) - mój łobuz właśnie śpi ale jak wstanie to idziemy pracować do ogrodu, liście zgrabić, reszte kwiatów wyciąć, krzewy poprzycinać, będzie robota :) to jak u Was pochmurno to pewnie siedzenie w domku się zapowiada, Albercik sam się potrafi sobą zająć? czy musisz przy nim być? jak tam ząbkowanie?

Witajcie :) Czy mogę do Was dołączyć? Potrzebuje optymistycznego spojrzenia na dzieci,świat....:) Mam synka: 04.04.2012 waga 2840r godzina 23:55 :) Bardzo się cieszę ,że synek jest z tego miesiąca co autorki:D JAk Twój synuś? Dużo już mówi? :) Pozdrawiam resztę mam obecnych i przyszłych :)

MaFifi witaj :) w końcu ktoś nowy się dołączył :) no faktycznie, Ksawery też jest z kwietnia, tyle że twój synuś jest starszy :P a jak ma na imię? -- jeśli chodzi o mojego malucha, to już bardzo dużo mówi, szybko łapie nowe słówka i powtarza nowe :) zaczyna klecić zdania, tzn wiesz tak po 3-4 wyrazy, można się dużo dowiedzieć od niego, wszystko rozumie. Taki dość pojętny jest chłopak, chyba ma to po mnie :P hehe a jak z mówieniem u Twojego synka? napisz coś więcej o sobie? imię, ile masz lat?

Witaj MaFii :). Co tam u ciebie ?:) --- natka, to pracowity dzień was czeka :) my raczej nie wyjdziemy, pada, choć jest ciepło. właściwie to prawie wszystko mogę przy nim zrobić, wiadomo czasem siedzi mi przy nogach, pcha się, ale mi to nie przeszkadza. także nie wiem, co to znaczy nie móc nic zrobić w domu przy dziecku ;). ale u was chyba podobnie? Albert ma buty nr 19, 20. A te zimowe od babci są 21, także chyba mu kupię jeszcze jakieś 20 na teraz, a w te 21 pewnie wskoczy w końcówce zimy :). Według norm to but powinien być pół numera większy, numer to max. Jeszcze muszę mu dobrze zmierzyć stópke i chyba w sobotę się wybiorę i mu jakieś kupię.

migotka-a Twój synek ile ma,bo nie czytałam postów wcześniejszych (muszę nadrobić) Zaskoczyło mnie tak miłe przyjęcie tutaj:) A więc mój synek ma na imię Filip:) Ja mam 24lata:) Co u nas.. mieszkamy z moimi rodzicami od ślubu (jakieś 2.5roku) dom mamy wybudowany i zamierzamy się wprowadzić w przyszłym roku (ehh jak to dalego jeszcze) . Co do synka - nie mówi własnie dużo,tyko "mama,tata,dziadzia,baba,mniam,nie,dać" umie się dogadać z nim i wszystko rozumie jak powinien:) Uwielbia myszke miki:D ostatnio kupiłam mu bluzeczke własnie z nadrukiem Mk i tak sie starsznie cieszył hehe Pisałyście o butakach na zimę -ja kupiłam mojemu juz jedne 21r. ciut są duże a drugie mam zamiar kupić przez internet,bo w sklepach nie ma rozmiaru 21 ,takie typowo śniegowce żeby miał . Kurtkę już mam msc temu kupioną:D teraz tylko czapka i zimowe spodnie ,które chyab tez zamowie przez neta:) U nas też dziś cieplutko,aż miło:)

migotko, to super jak Albert potrafi się sam zabawić, u nas tak samo, czasem nawet nie wiem że mam dziecko :P - dziecku lepiej kupować takie buty pasowniejsze, wiadomo tak jak pisałas ten nr większe ale to max :) przecież stópka dopiero się kształtuje i w ogóle, sam człowiek jakby sobie kupił 2rozmiary większe to by nie wytrzymał bo byłoby niewygodnie. -- mafifi zleci ten rok czasu i będziecie na swoim :) co do synka, to dzieci przecież różnie mają, jedno mówi za 2 lata inne po 3 :) nie ma się co przejmować. Grunt że się rozwija dobrze, na wszystko przyjdzie czas. czyli jesteście na etapie bajek? mój też lubi myszkę miki, ale ostatnio patrzymy na reksia hehe no tak trzeba wyposażyć w zimowe ubrania, ja na szczęście ubrania mam z większych dzieci brata, także sporadycznie coś kupuje, tyle wygodniej bo drogie to wszystko heh ale w tym roku będę musiała małemu kupić kombinezon na sanki :D a powiedz mi ile macie ząbków?

hej:) mam właśnie chwilkę,bo mały zasypia:P My mamy juz 12 zębów :) ostatnio wyszły właśnie 4x czwórki :) było chwile spokoju,ale widze że znó go bolą dziąsła więc pewnie jakies pomału będą wychodzić (nie wiem czy 5 czy 3) No ja ze starszych dzieci mam tylko siostry córkę,więc różowe odpadło na epatie +6msc:) własnie zastanawiam się czy dokupic spodnie zimowe do kurtki czy cały kombinezon .

Witam wszystkie przyszle mamy usmiech.gif Sprzedaje używane ubranka dziecięce, dopiero wystartowałam na allegro. Ciuszki mam naprawde sliczne, markowe, w stanach idealnych i jak nowych, wszystkie pachnące, wyprasowane, rzeczy nie smierdza typowym ciucholandem. Niestety bardzo malo osob wchodzi na te moje aukcje, jutro koncza sie pierwsze aukcje a ofert jest bardzo malo bo ludzie nie wiedza ze sprzedaje. Dlatego wlasnie postanowilam sie ratowac i napisac do Was. prosze chociaz przejrzyjcie co mam do zaoferowania, to miala byc moja szansa na odbicie sie a tymczasem nawet nie zarobie na spłate podatku smutas.gif Wszystko wystawiam na licytacji od 4,90 wg mnie jest to bardzo malo jak za ubranka takiej jakosci.. Codziennie wystawiam aukcje, mam w domu bardzo duzo ciuszkow w przedziale wiekowym 0-12 miesiecy. Podaje link do moich aukcji: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us _id=34141810 Jestem tez otwarta na propozycje co do sprzedaży. Moj mail jest na stronach aukcyjnych Dziekuje za przeczytanie i przepraszam ze Wam tu truje.. Trzymam kciuki za wszystkie mamusie usmiech.gif

A zerklam z ciekawości na topik a tu taka niespodzianka ... Autorko mam brzdąca z 29.04.2012r godz 17:25 :)

Ma na Imię Igorek. Nie chce nic mowic. Wszystko rozumie, wykonuje proste polecenia, ale z mową cieżka sprawa.

MaFifi a jak Ci mały zasypia? to też już sporo macie ząbków :D hehe no fakt, różowy kolor dla chłopca w takim już wieku raczej odpada, jeszcze jakby to był bardziej fiolet to pół biedy :) co do kombinezonu to mówią że lepiej w całości, śnieg się nie nasypie i w ogóle, ja już mam spodnie + kurtka, oczywiście z bratanka więc bez sensu kupować jeszcze jeden :) -- pani 'gość' to mój synek kilka godzin starszy :P a z mówieniem różnie, nie ma się co martwić czy przejmować, a jak się już rozkręci to ciężko będzie przestać hehe może dołączysz do nas?

Filip zasypia sam w łózeczku,poprostu kładę go do łóżeczka a on się pobawi,albo i nie i zasypia:) Czasem woła "mama" to przyjde przytule i tyle:) Ułatwiło mi to trochę życie,bo w tym czasie sobie albo prasuje albo coś :P Dziś u nas bardzo brzydko brrr..mgła,mżawka i wiatr :/ Ah zapomniałam Wam napisać,że mieszkam w dalszych okolicach Zakopanego:) A Wy z jakich okolic jesteście?:) Wasze dzieci (lub te przyszłe) mają rodzeństwo ? Mój póki co jest jedynakiem,chciałam drugie ale nie stac nas i na dziecko i na przeprowadzke ,więc najpierw dom a potem jak wszystko będzie dobrze to może..:) Na szczęście mieszkamy z 3 latką,więc synek ma kompana do zabawy:) Troszke nam już tu ciasno,ale byle do wiosny:D

Cześć dziewczynki! :) MaF, pytałaś ile ma mój synek, niedawno skończył roczek :) O to w pięknej okolicy mieszkasz :) My mieszkamy pod Warszawą, więc trochę mniej urokliwe obszary ;) Tak to jest jak się mieszka z większą ilością osób, to się robi ciasnawo, ale jak ja jestem sama całe dnie z małym, to też bywa ciężko, szczególnie te pierwsze miesiące. Albert to nasz pierwszy smyk, ale mam nadzieje, że nie ostatni ;) Ja też sporo rzeczy kupowałam w necie, ale powiem ci że jak są wyprzedaży w sieciówkach, to można coś więcej i taniej upolować niż w necie. Właściwie teraz 3/5rzeczy kupuję tylko jak są wyprzedaże ;). Albert dostał po zimie kurtkę na tę zimę;) z przeceny od rodzinki Benetton, dużo przeceniona porządnie wygląda, zobaczymy jaka będzie w użytkowaniu. A drugą kupiłam mu też wyprzedaży przez net w lipcu ;), a i spodnie ocieplane na szelkach. Ma jeszcze jakąś używaną po kuzynie. --- natka, jak tam porządki w ogrodzie zrobione? :)

hej no w końcu coś się dzieje na tym forum :D Mafifi my też jesteśmy z południa, do Zakopanego mamy jakieś 3godziny drogi :) mój Ksawi na razie nie ma rodzeństwa, ale od stycznia, a może nawet grudnia wznawiamy starania o kolejnego brzdąca :) poza tym mieszkamy sobie na swoim. a i fajnie Ci synek usypia, ja leże koło swojego i w taki sposób zaśnie ale będę się starała podobnie jak Ty.. zobaczymy jak wyjdzie. a jak ze spaniem w nocy ? je jeszcze mleko? jak w ciągu dnia? -- migotko, tak porządki zrobione :) dzisiaj też mamy piekną pogodę więc jeszcze korzystamy hihi sprzątamy, pierzemy, czyścimy dywany i takie tam :P -- a Wam jak mija dzień???

Nam dzisiaj bardzo szybko dzień przeleciał ehh:) W nocy raczej juz nie je mleka ale czasem jak w dzień mało jadł to wtedy nadrabia budząc się raz na mleko,ale to sporadycznie.. Po za tym mleka nie chce pić....wypija moze ze 100ml mm i jak się mi uda wcisnąć mu jakoś świeże mleko(co staram się codziennie,ale z wielkim krzykiem) W dzień spi ok 2/3 godz około południa,więc mam luzik:) Zazdroszczę,ze mieszkacie na swoim,u nas jeszcze daleka droga... Co do drugiej ciąży..no ja będę miała obawy niestety ..pierwsze dziecko miało węzeł prawdziwy na pępowinie (co okazało się dopiero jak się urodził sn) :/ A jak u Was używacie jeszcze pieluszek?? My już od 2/3tyg. jesteśmy na nocniku:) Teraz już woła "si" ,więc wbrew pozorom udało się nam szybko pozbyć pieluszek w dzień:)

zleci szybko i też pójdziecie na swoje :) zobaczysz, jeszcze zatęsknisz za większym ruchem w domu hehe a tam gdzie się przeprowadzacie są jakieś dzieci w sąsiedztwie? -- kurcze to miałaś przeżycie, ale nie trzeba się nastawiać że z drugim też tak będzie, Fifi na pewno będzie chciał rodzeństwo :D a my jeszcze mamy pampersy, jak mu się chce kupe to woła i go sadzam na nocnik, choć czasem jeszcze dorabia później w pampersa, z sikaniem podobnie, raz zawoła a raz nie więc pieluchy muszą póki co być, ale myślę że spokojnie do wiosny się nauczy :) ale fajnie że wam się tak szybko udało porzucić pampery, brawo dla synka :P -- migotka nasza zajęta dniem i nie ma czasu napisać :P

natka, to się dziś narobiłaś ;) maF, a co to znaczy węzeł, to jakoś przepływy utrudnia? wow no to nieźle z nocnikiem. ja ostatnio nad tym też myślę. też jestem zdania, że da się nawet tuż po roku odpieluchować, kiedyś większość dzieci się dało, tylko teraz mamusie twierdzą, że do 3 lat się nie da ;). moje dziecko ogólnie dość łatwo się czegoś oducza, oby i z tym nie było problemu. Oj nam też dzień zleciał, w ogóle odkąd mam więcej czasu i mogę coś w domu porobić, niż tylko siedzieć obok małego, to jakaś radośniejsza jestem :)

dzień dobry :D pobudka hehe migotko, jasne że się da, tak samo jest ze smoczkiem, da się wszystko wcześniej oduczyć tylko trzeba chęci i stanowczo działać :P tak mi się wydaje przynajmniej, no może są jakieś wyjątki, gdzie dziecko trudniej wszystko znosi ale co się nie da :) -- powiem Ci że to jest duża ulga jak nie musisz ciągle z dzieckiem siedzieć, zabawiać go i w ogóle, każda mama chyba to wie :P mój ostatnio uwielbia książki oglądać, opowiada co widzi, i tak może godzinę przesiedzieć hehe -- kurcze tak Wam się zwierze, że jakoś martwi mnie to brak okresu nadal, tzn martwi no tak dziwnie, niby wiem i czytałam że z odstawienia tabletek tak może być, ale sama nie wiem... co myślicie? ciążę raczej wykluczam, bo jak skończyłam ostatnią tabletke to wystąpiło plamienie czy okres nie wiem jak to nazwać ale tak dziwnie się czuje z tym...

Ja niestety nie pomogę ,sama nie biorę tabletek więc nie wiem co i jak...:/ W razie czego nie masz się co martwić;) Ale najlepiej to nie mysleć o @ i nie denerwować się,mnie po karmieniu różnie przychodził @ więc przestałam o tym myśleć i jest jak w zegarku:D U nas dziś znów piękna pogoda:) Synek śpi,dom pusty (reszta na welesu) ahh jak miło :P Kupiłam dzisiaj kaszke synkowi z bobovity-smaczna kolacja,wieloowocowa no zobaczę ,czy da sie przekonać... Dziewczyny ,ile Waszedzieciaki oglądają tv?? Ja przyznaje włączam i mały potrafi z 20min siedzieć tylko przed tv...wiem,że to głupota ale czasem nie mam wyboru i włączam mu,żeby mieć albo dla siebie 5min albo coś zrobić.. Nata Beata- sądzę,że skoro do zakopanego masz ok.3h to będziesz troszkę dalej niż Kraków tak? W takim razie do mnie będziesz miała coś ponad 2h Migotko-mój synek miał węzeł na pępowinie-taki normalny (nie wiem jak ci to wytłumaczyc hehe) na szczęście nie był on mocno zaciśnięty...nie chce myślec co by było....w każdym razie położna powiedziala,ze to jej 5 dziecko.które odebrała żywe przy takim węźle :( -ale jej słowa dotarły do mnie dopiero po paru dniach,bo tez nie wiedzialam o co chodzi... Jeśli bede miała jeszcze dziecko to w tej chwili tak na 80% decyduję się na cc na życzenie(co na szczęście moja gin robi) CO macie dziś na obiadek? Dzieci jedza z Wami wspólnie,czy mają oddzielny posiłek? Mój je z nami coś od ponad roczku:) Dzisiaj mamy gulasz+kasza jęczmienna . Uff,ale się rozpisałam ..miłego dnia

Mafifi tylko nie podejrzewam ciąży, wiesz ja miałam problemy z torbielami, długo nie mogłam zajść w ciąże, teraz też mam jakieś złe przeczucie.. co do tv to mój synek mało ogląda, czasem włączam mu jakąś bajkę, lubi myszkę miki ale popatrzy 5 min, pojdzie się pobawić potem wróci znów obejrzy chwilę i na tym się kończy, rzadko tak usiądzie i powiedzmy te 30min ciągłości ma. -- tak, jakoś jest tak jak napisałaś,czyli nie mamy aż tak daleko od siebie :P a jeśli chodzi o obiady to podobnie jak u Ciebie mamy, je to co my tylko wiadomo mniej przypraw itp :) odkąd pamiętam wolał nasze jedzenie niż to np ze słoiczków :) u nas dzisiaj była pomidorówka i sos z mięskiem i ziemniakami :) mały to uwielbia, co do pogody też jest ładnie słonecznie, więc korzystamy :) -- a gotujecie dziewczyny swoim maluchom grysik? ja na kolacje swojemu gotuje, na zwykłym mleku, jeszcze mu kupuje mm bo w ciągu dnia je jeszcze jedna butlę ale widzę że po zwykłym mleku nic mu nie jest więc może przejdę zupełnie na kupne, dalsi sąsiedzi mają krowy i kozy więc myślałam się iść spytać, czy by nam nie sprzedawali :)

Hej kobitki! :) Mężu mi wybył grać w piłkę halową ;) natka, nie martw się kochana na zapas. ja co prawda nigdy nie brałam tabletek, no ale z tego co wiem, to po ostawieniu tabletek różnie jest. bo teraz już miesiąc ich nie brałaś, tak? no i idziesz w następnym tygodniu do gina, to będzie wszystko wiadomo. a może jednak też warto teścik np. w poniedziałek zrobić ;) ja powinnam jakoś dziś, jutro okres dostać po tej awarii ;), ale spokojnie mogę i w poniedziałek dostać, bo ostatnio cykl miał 30 dni, po ciąży mam trochę mniej regularnie niż przed ciążą. grysik? chodzi ci o kaszę manną? ja Albertowi daję różne kasze na mm, jaglaną,owsianą, pszenną, orkiszową...mannej nie daję, bo te co wcześniej wymieniłam podobno mają więcej wartości odżywczych. ło matko godzinę z książeczką, Ksawi to ma cierpliwość:D, Albert też sobie przegląda, pokazuje paluszkiem, no ale to moment rzuca i biegnie coś innego robić ;) --- maF, oj to rozumiem że się mocno zestresowałaś tą informacją o węźle, ale wiesz przy drugiej ciąży wcale tak nie musi być. a to takiego węzła na USG nie widać? mi też się strachu najedliśmy w 38 tygodniu kiepsko wyszło z tętnem małego na KTG, groziło mi nagłe cc, ale na szczęście próba oksytocynę wykazała, że jest dobrze i urodziłam sn w 40 tygodniu :) Ja swojemu jeszcze obiad gotuję oddzielnie, no ale ja sobie też niecodziennie gotuję, bo mąż je w pracy. Co do TV, to ja dopiero włączam na wiadomości, sama nie przepadam, radio jest non stop włączone, no i trzymam się zasady że do 2 lat nie ma oglądania bajek, tak psychologowie radzą. No jak tam gdzieś u kogoś zerknie jak jesteśmy, to afery nie robię ;). No ale najgorzej to chyba jest jak to TV ciągle gdzieś w tle leci.

się rozpisałaś migotko :P okres powinnam dostać 6października, wrzesień jestem bez tabletek i teraz ten miesiąc, wiesz wątpliwe żeby to ciąża była, ale tak właśnie myślałam żeby test zrobić w pon, zobaczymy, oby tylko te torbiele nie wróciły. -- hehe czyli się bardzo nie przejmujesz że dzisiaj okresu nie dostałaś :P a może będzie niespodzianka hihi to dobrze że Albercik lubi kaszki, dużo witaminek mają :) a jak w nocy? wiesz może książki jeszcze go nie interesują, albo nie będą, znajdzie sobie jakieś inne zajęcie, grunt że jest grzeczny :D

fajnie że to forum odżyło, coś się w końcu dzieje, można popisać :) -- MaFifi a mam pytanie, wiesz ile ma wzrostu Twój synek i ile waży?

natka, nic nie wskazuje na to, że jestem w ciąży ;) a w pierwszym miesiącu po odstawieniu miałaś okres? on to tak ze wszystkim szybko się bawi ;), ogólnie jest taki pędziwiatr, przestawia meble, wspina się gdzie się da, no nie po mnie to :D Albert w nocy już nic nie je kilka miesięcy.

no bardzo fajnie że forum ożyło :)

tak, dostałam plamienie takie raczej, bo skąpsze to było, teraz od kilku dni mnie boli w dole brzucha po lewej stronie wiec podejrzewam że to jajnik. kurcze faktycznie pisałaś że nie je w nocy, wyleciało mi z głowy hehe

teraz może tak ma, a jak będzie ciut starszy to się czymś zajmie :D pytalam Mafifi a zapytam i Ciebie jak ze wzrostem i wagą u Alberta?