Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Martha własnie przyszedł do mnie sms na 20% do smyka, nawet na przecene;) trzeba się wybrać, ale przed swietami chyba juz odpuszcze;)

mmm...szarlotka 02.02 Livvia86 03.02 - dziewczynka inishmore 03.02-chłopak Cytrynka963 03.02 Nadzieja 03.02- niespodzianka ajpluczak 04.02 dziewczynka Miska Misia 04.02 Alwareza 04.02 BebiBabu 05.02 majowa 05.02 Królik skacze 05.02 Sarenka 11 - 06.02 - dziewczynka Żabka37 07 .02 wKoncuSieUda 07. 02 tymianek11 07.02 Agnieszka2607 08.02-dziewczynka (?) paulja 08.02-chłopiec Michaśka27 08.02 Małamaja 10.02-Dziewczynka iwcia2020 11.02-dziewczynka Doska11111 11.02 polaaa88 12.02- chłopiec Zgredzio1988 12.02.2014 dziewczynka  1984Asia1984 14.02 dark_paradise 15.02-Dziewczynka Mala2103 16.02 -Dziewczynka AniaDz 16.02 Roozia 17.02 Apik1 17.02 chudzina123 19.02 szkockaKratka 20.02 Ruda_E 20.02 -chłopiec onatowie299999 21.02 lulika 21.02 RybkaPlum 23.02 m.gda 24.02 tonietakieproste 25 .02 dzidzius210 28.02

Dziewczyny co do "tam na dole" ;) Wydaje mi sie ze duzo zalezy od tego jak lekarz zszyje..Ja mam wielkie pretensje do tego ktory to robil za pierwszym razem,bo zszyl mnie tak ciasno ze o stosunku po tych 3 miesiacach nie bylo mowy to jeszcze wyszlo mi ze szwu na szyjce tzw dzikie mieso ktore niemilosiernie ciagnelo i bolalo,czasem nie bylam w stanie przejsc dwoch krokow.. Wypalili mi to laserem pod narkoza-bylo wielkosc***aznokcia;/ Mimo to dyskomfort jest nawet przy zwyklym wkladaniu tampona.. Dlatego tez najbardziej z calego porodu boje sie nacinania i powtorki z rozrywki-tfu tfu tfu..;/

Hej dziewczyny. Co do krocza po porodzie... W Irlandii nacinanie nie jest rutyna. Robia to tylko jezeli na prawde jest taka potrzeba. Moje krocze nie bylo nacinane tylko troszke peklo. Niestety nie z zewnatrz a wewnatrz- troszke bolalo przy zszywaniu ale z corcia w objeciach dalo sie przezyc :) nie zwracalam nawet uwagi na lekarza prawde mowiac taka bylam szczesliwa :D Po porodzie wszystko szybciutko wrocilo do normy. Po rownych 6 tygodniach postanowilismy sprawdzic czy wszystko tam ok i maz stwierdzil z entuzjazmem ze "chyba jest troche ciasniej"- haha. Prawde mowiac po porodzie bardzo szybko doszlam do siebie. Krwawic przestalam po 1,5 tyg od porodu. Tylko raz pamietam ze wyszlam po tygodniu do apteki kolo domu i sie przerazilam bo poczulam bardzo cieplo w kroku. Wrocilam szybko do domu okazalo sie ze wylecial ze mnie dosc duzy skrzep... Szczerze... Nie mam najmniejszego strachu przed porodem... Modle sie tylko o to by tym razem mi krocze nie peklo... Masakra jak mnie bolalo przy robieniu siusiu :((( Dobrze ze tu w ciagu 48 h od wyjscia ze szpitala przychodzi do domu pielegniarka aby pomoc, wytlumaczyc i sprawdzic czy wszystko ok... Powiedziala mi ze duzo mniej boli jak sie robi "siku z prysznicem" i tym wybawila mnie od cierpienia bo normalnie to przez pierwsze 2 dni chcialam plakac na sama mysl o toalecie. No ale coz ... Przezylam i juz nie moge doczekac sie porodu :D Ach jeszcze jedno. Ja na 100% zabieram rozek do szpitala. Dla 1szej corki bardzo mi sie przydal. A tym razem mam taki fajniutki z polarkiem od wewnetrznej strony wiec bedzie dzidzi cieplutko :)

Uff dziś od 11 sprzątałam i umyłam okna i mam dość :) teraz słodkie lenistwo :)

Kobietki jezeli nie macie kogos do pomocy przy myciu okien uwazajcie na siebie i nie wyciagajcie rak zbyt wysoko... Opowiesci o wieszaniu firan/zaslon i myciu okien nie sa niestety przesadami... Osobiscie znam 2 kobiety ktorym to bardzo zaszkodzilo. Mojej cioci i kuzynce odkleily sie lozyska... ciocia w 32 tyg urodzila z ogromnymi problemami i zagrozeniem zycia synka a kuzynka niestety stracila synka w 34 tyg wlasnie przez mycie okien :((( Ja wiem ze ciaza to nie choroba ale z niektorych czynnosci musimy zrezygnowac. Moj maz na szczescie nie ucieka przed domowymi obowiazkami wiec najciezsze prace zawsze wykonuje on. Osobiscie wolalabym miec nieumyte okna na jedne Swieta niz problemy z ciaza. Po za tym przy takiej pogodzie te nasze okna i tak dlugo czyste nie beda :/ Uwazajcie na siebie i malenstwa!!

Małamaja ma rację. Ja nie myję okien. Mama mi umyła pod koniec października. Więc nawet jakbym nie była w ciąży, to bym okien teraz nie myła, bez przesady. W domu pomaga mi mąż i złości się jak się zmęczę jakimś sprzątaniem. Więc w sumie ścieram tylko kurze:) ostatnio umyłam podłogę w 1 pokoju (na kolanach) i tak się tym zmęczyłam, że aż miałam wyrzuty sumienia, że zaszkodzę dziecku. Także generalnie mam gdzieś, że idealnie nie jest. Córcia dla mnie ważniejsza niż błysk w domu:)

ja sobie stanęłam na krześle i nie wyciągałam rąk do góry zbytnio także bez przesady :) to taka sama praca jak ścieranie kurzu z regału też żeby wyżej wytrzeć muszę stanąć na krześle. Jestem zadowolona z efektu i właśnie regeneruje siły :) chociaż nie jestem padnięta

Ja tez mam gdzies okna na te swieta.Jestem troche przewrazliwiona na tym punkcie bo moja mama poronila walczac z wieszaniem fieranek a lekarz jej powiedzial,ze za dlugo byla w pozycji z wyciagnietymi rekami do gory :-\ Wlasnie usypiam swoja coreczke i az lzy mi sie kreca jak pomysle,ze niedlugo bede miala kolejna ksiezniczke przy sobie.Juz nie moge sie doczekac aby glaskac ja po glowce,calowac malenkie paluszki,spiewac i czytac i karmic***przebierac....ahhh Kochane najlepsze przed nami .Jeszcze troszeczke:-)

Modliszka wiesz jak kłade sie spać to zasypiam z takim obrazkiem-leze na operacyjnym stole i wyjmuja placzącą moją ksieżniczke a potem przynosza ją na sale a ja przytulam ja i mowie ze kocham ja najbardziej na świecie nie moge sie doczekac.Jeszcze nie bylo mi dane tego poczuc ale juz blizej niz dalej

ja nie mam firanek:) tzn jescze ich nie mam, bo mieszkamy w nowym domku, ale nie wiem czy to lepsze, bo bardziej widac moje zasyfione okna, a mam ichna samym dole 11! ale co tam, umyje sobie po porodzie! (nie od razu oczywiscie) to ile z Was bedzie mialo porod naturalny, a ile cc?

Iwcia ja juz mam cesarke umowioną na poczatku lutego a z tego co sie zorientowałam sie wiekszosc z nas bedzie rodzic naturalnie

ja rodzę naturalnie, przynajmniej taki jest plan:)

Moje Malenstwo sie nie obrocilo glowka w dół i lekarz pow. Ze na 99% juz sie nie obroci. Raczej bede miala cesarke. Poza tym wszystkiego dowiem sie zaraz po swietach na wizycie.

Paulja w poprzedniej ciąży moj lekarz tez mowił ze sie nie obroci a w36tyg.byla glowką w doł.Tak wiec wszystko jest mozliwe

paulja - moja córka też się nie obróciła główką w dół. W poniedziałek rozpoczynam 35 tc. Może coś zdziała, jeszcze ma czas, tylko ja mam bardzo mały brzuch i nie ma tyle miejsca na obrót. Zobaczymy co będzie. Trzeba zdać się na naturę...

Ja tez mam maly brzuch., ale i dzidzia jest mala (tzn. Jeszcze sie miesci w tych granicach dolnych). Mam przegrode macicy i to ona może uniemożliwić obrót do pozycji "porodowej", ale zobaczymy. Czas pokaże, wolalabym rodzic sn, ale jak trzeba cc, to co zrobie...

Nasza corcia jest juz w pozycji glowa w dol wiec w planie jest porod naturalny( a jak bedzie-zobaczymy). Z 1sza corcia sprawnie poszlo i mam nadzieje ze i tym razem tak bedzie. Juz postanowilam ze tym razem rowniez nie chce zadnych srodkow przeciwbolowych... Obawiam sie ze tym razem bole porodowe krzyzowe mnie nie omina :/ od kilku tygodni boli mnie przeokropnie... Ogolnie jestem bardzo pozytywnie nastawiona do porodu i to mnie cieszy ;) * * * A teraz z innej beczki :D Moja 3-latka rozsmieszyla mnie dzis do lez!! Wziela szalik tatusia, wcisnela go pod bluzke i pol dnia chodzila i opowiadala mi jaka ona ma wspaniala dzidzie w brzuchu :D

Malamaja, moj prawie 3 latek ciągle wypina brzuch i mówi ze mam tam Benia a potem z uśmiechem stwierdza ze to nie dzidzius tylko kakao:) Ja do porodu tez jestem pozytywnie nastawiona tym bardziej że to ostatni z planu :) :) więc trzeba się sprezyc by to szybko załatwić i mieć z głowy :P Wczoraj ostro popracowalam wiec nogi dziś na maksa spuchniete ale dziś mam zamiar poodpoczywac trochę i dziecmi powariowac :)

Cześć dziewczyny! Chyba pozbyłam się już złudzeń odnośnie dziewczynki, po ostatniej pomyłce mojego lekarza i postanowiłam spieniężyć moją zakupioną wyprawkę. Zrobiłam cały zestaw najfajniejszych rzeczy wg mnie, oczywiście nie łudzę się,że odzyskam pełną kasę, ale i te minimum przyda się na zakupy dla synka + dorzucę troszkę gratisów typowo dziewczynkowych. Zapewniam,że warto,sama zapłaciłam dużo drożej, a rzeczy są idealne, już przeze mnie poprane i poprasowane w sumie wyjdzie tego ze 30 sztuk samych śliczności. http:// allegro.pl/firmowe-ubranka-dziewczynka-disney-next-56-62-68-i3816611274.html

Hej Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, czy skolioza jest przeciwskazaniem do naturalnego porodu? Czytam właśnie książkę pt. "szkoła rodzenia" i jestem na etapie przeciwskazań. Obok takich chorób jak nadciśnienie tętnicze, wady wzroku występują choroby ortopedyczne (nie podano jakie, a skolioza jest ch. ortopedyczna). I teraz nie wiem....Proszę pomóżcie. Wizytę mam dopiero w 10 stycznia:(

Hej troche polezalam w szpitalu wczoraj dostalam czestych skurczy ale jest ok.troche za wczesnie na przyjscie na swiat w32 tyg.mam zakaz robieniia cokolwiek

Dzis zaczynam 34 tydzien :))) Wesolych Swiat moje drogie kobitki!! :D

Iwcia z tego co mowila mi ginka to, tak skolioza zalicza sie do cc. Z tym ze zalezy jak mocne jest skrzywienie kregoslupa. Porozmawiaj ze swoim lekarzem :-) MamaAnusi to odpoczywaj , lez ile sie da :-) niech bobasek jeszcze posiedzi w brzuszku :-) A tak przy okazji : Dziewczynki zycze wam wesolych, radosnych i spokojnych swiat. Szczesliwszego Nowego Roku no i zeby nasze dzieciaczki przyszly szczesliwie na ten świat.

Spokojnych i zdrowych Świąt Wam życze. Jade za godzine do szpitala na ktg.i coś czuje że i tam spedze Świeta.

Mala dzieki za info...niezbyt to dobra wiadomosc:( po świetach pojde do ortopedy w takim razie... Ja Wam rowniez zycze wesołych i spokojnych świąt w rodzinnym gronie!

WESOLYCH I SPOKOJNYCH SWIAT:-*

mamaAnusi jak tam zdrówko? mam nadzieję, że święta spędziłaś jednak w domu a dzieciątko siedzi grzecznie w brzuszku!

Hej:) Mam nadzieje ze wszystkie spedzilyscie ten jakze sniezny czas w domku razem z dzidziami w brzuszku:) Swoja droga to przez te swieta chyba bedzie + 50kg ..;)

Witam Was w sumie juz po swietach.Ja jestem w domu na przepustce codzienie jezdze na ktg.do szpitala idostaje kroplowke zeby nie bylo skurczy,ale i tak je czuje trocheNie wiem czy dortwam do lutego.Trzymajcue sie dziewczyny