Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

Agnieszka ja takie mialam przed świetami tak to bole przepowiadające.Ja do tego czulam jak bol promieniuje w dole plecow.O 5 rrano bylam w szpitalu. Dostalam kroplowke i po tygodniu przeszlo niby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
no moje bóle to są dość delikatne i tylko w podbrzuszu... nie regularne. Powinnam się tym stresować ? Termin mam na 8 luty, ale ostatnio lekarz powiedział, że mogę rodzić już około 30 stycznia gdyż mała wagowo jest starsza o tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie dzis fatalnie czuje:( w nocy wymiotowalam, straszne to bylo zarzucalo mnie, a nie moglam z siebie tego wyrzucic...teraz czuje to samo. mam nadzieje, ze to dolegliwosci ciazowe, a nie zarazlilam sie jakims cholerstwem, bo slyszalam, ze grypa zoladkowa panuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojoj Wszystkie jak jeden mąż :) Od razu raźniej bo ja też od kilku dni nic innego nie potrafię jak biadolić. Ale tak to chyba natura właśnie stara się naprawić własne błędy (bolesny poród) Obrzydzić końcówkę ciąży tak by się porodu mniej bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiem szczerze ze samego porodu wcale sie nie boje.Ja sie boje tego zeby dziecku nic nie bylo.Ubranek zadnyych nie kompletuje.Wszystko zrobimy po urodzeniu i wcale sie tym nie przejmuje.A jeszcze zostalo tyle czasu ja chyba wogole osiwieje ale juz tylko miesiac moze nie caly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
kurcze dziś mam już częściej te bóle niby miesiączkowe... Delikatne ale są :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez porodu sie wogole nie boje, zeby tylko z dzieckiem wszystko bylo w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
a ja dla odmiany boję się porodu jak cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Dziewczyny co kupujecie do mycia stref intymnych do szpitala ? Jaki płyn nadaje się do mycia tam kiedy jest wsio zszyte np ? :P mi kazali szare mydło (biały jeleń) wziąć do szpitala, ale czy to starczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie kazano tylko sama woda przez pare dni i osuszać recznikiem papierowym.A potem uzywałam Lactacyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Agnieszka ale ja ciebie chyba zle zrozumialam.Tobie chodzilo pewnie o porod s.n. a ja myslalam o c.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
Tak chodzi mi o poród naturalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do higieny intymnej biorę do szpitala lactacyd, białego jelenia i tantum rosa. Oprócz tego jakieś chusteczki nawilżające, bo pewnie i tak nie będę w stanie się podmyć po każdym siusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za pierwszym i drugim razem tylko szare mydło i tantum rosa. No i siostra która jest pielegniarką poleciła mi roztwór ze spirytusu (taki jak do pępuszka) ale to juz w domu, piekło jak diabli ale świetnie odkarzało i 3 szwy zagoiły sie ekspresem. Błogosławieństwem jest bidet w łazience szpitalnej, bo można sie podmyć od razu a to ważne by podmywać i odkarzać ranę po kazdym nawet siusiu. Ja biorę wszystko w tych małych turystycznych pojemniczkach, mam nadzieję,że spedzimy w szpitalu góra 3 dni. Ja wczoraj byłam u lekarza. Mały ma wg usg ma całe 2641. po przegladnieciu poprzednich planowanych terminów i realnych porodów oraz długosci cyklów, zmienilismy termin na 14 lutego :P kolejna wizyta na 6 lutego, ciekawa jestem czy wytrzymamy ze sobą tyle :P dziewczyny, czy Wam lekarze równiez zlecaja wymaz GBS z pochwy i o***tu? Pamietam ze przy młodszym to robiłam ale zastanawiam sie czy wszyscy lekarze zlecaja to badanie, czy tylko mój taki wrazliwy. Do tego musze jechac do innej przychodni a tam kolejki straszne do analityki bo tylko jedna w miescie je robi :/ beznadzieja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :-) Ja do szpitala biore plyn do intymnej z Ziaji dla kobiet w ciazy i w pologu. W sumie to go uzywam od poczatku ciazy i jak na razie sie sprawdza. Tantum i inne uzyje dopiero w domu. Wizyte mam dopiero 23.01 a 20 usg, ciekawa jestem czy mala sie obroci do tego czasu bo caly czas kopie w pecherz :-\ a wlasnie zaczelam 35tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martha S wlasnie na nastepnej wizycie bede miec to badanie. Ogolnie z tego co slyszalam to od paru lat to badanie zostalo wprowadzone by wykryc te paciorkowce i wykonuje je sie miedzy 35 a 37tc. Ja chodze na NFZ ale i tak musze za nie zaplacic 18zl bo nie jest refundowane z tym ze nie musze isc gdzies indziej bo moja lekarka pobierze wymaz i tylko sama bede musiala zaniesc probke do diagnostyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livvia86
Rozpoczęłam 37 tc. Termin mam na 02.02. Mała się nie obróciła główką w dół. Powodem jest prawdopodobniej gips, który miałam założony przez prawie 2 miechy - czyli noga na nogę założona zawsze na jedną stronę, g***towna zmiana aktywności na niską...itp związane z tym). Czekam na usg, które będzie znaczące ws cesarki. Dodam, że mam BARDZO mały brzuch i szanse na przekręcenie są już teraz dosyć niskie. Byłam psychicznie nastawiona na SN, ale cóż... Cierpię z głową dziecka wbitą w żebra!! Jak się czujecie z tą świadomością, że za chwilę zostaniecie Mamami ? To moje pierwsze dziecko. Po kilku miesiącach przygotowań pojawił się strach i obawa czy jestem na to gotowa... To już tak blisko, a ja odpycham tę myśl, bo wydaje mi się, że za szybko to się dzieje... Mam już łóżeczko w sypialni od tygodnia. Ciuszki, zabawki przygotowane, torba również. Moja Mama przeżywa, a do mnie nie dociera. Około 20 tc już doczekać się nie mogłam, a teraz boję się o odczucia związane z macierzyństwem. Jak Kocha się własne dziecko... Co znaczy ta bezgraniczna miłości... Ehh te hormony. Być może pierwsza urodzę więc powiem wam co się zmieniło w mojej głowie i sercu :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jutro zaczynamy 36 tydzień i jutro też mamy wizytę :) No i jutro również Pani doktor pobierze mi wymaz i ja również tylko będę musiała go zawieźć do analizy. Ja też strasznie się boję porodu i tego co będzie po... :( Nawet nie chcę myśleć... To również moje pierwsze dziecko. Łóżeczko od wczoraj już czeka na Maleństwo ;) Czekam tylko na szafę aż zadzwonią, że do odbioru żeby ciuszki pochować, Teściowa uprasowała także czekają tylko na swoje miejsce ;) Aaa i tak w ogóle to chyba zmienimy imię dla Małej ;) miała być Lenka ale będzie chyba Zuzia, qrcze nie możemy się zdecydować... Spokojnego wieczoru Mamusie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
z imieniem to ja sama już nie wiem :P miała być Julka, ale że Julki tak popularne to już sama nie wiem :) zastanawiam się nad Małgosią, Igą lub Adrianną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze Inga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie;-) dawno mnie nie było. Ja mam termin niby na 2 lutego,ale po ostatnim usg wyszło że może to być nawet 23 styczeń:-D niby jestem spokojna mimo że lekarz powiedział że mogę rodzic w każdej chwili już,wszystko naszykowane spakowane i czekam aż Lenka zechce wyjść,ale coś mi się wydaje że to jeszcze trochę potrwa. Tak szybko zleciał ten czas.. Ale strach jak człowiek tak pomyśli na spokojnie to jest,tyle pytań przez głowę przelatuje:-) moja niunia nie jest duża a ja sama mam średni brzuch,jednak ciężko już nawet stać bo jednak trochę dzidzia miejsca zajmuję:-D chętnie popisze tu lub może na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agieszka-polecam Ige;) Moja corka ma tak na imie,unikalne nie ma duzo dziewczynek o tym imieniu:) Inga tez mi sie podobalo ale zostalismy przy Idze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
no właśnie i ma sporo zdrobnień :) normalnie siedzę na internecie i szukam imion i im bardziej kombinuje to wszystko już mi się nie podoba o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Iga najbardziej lubi jak do niej mowie Igson;) A kazdy w rodzinie mowi inaczej Igunia Igusia Igula Igulka:) Nam sie strasznie spodobalo to imie:) w obrebie naszej miejscowosci,oraz okolicznych nikt nie ma tak na imie:) U Nas teraz bedzie Igor,Iga wybrala imie dla braciszka,jak to stwierdzila "bedzie takie samo jak Igusi " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zaparcia dieta z błonnikiem, herbata z kopru włoskiego ja do tego też popijam z rumianku i śliwki suszone:) u mnie same te herbatki dają radę, jak tylko zapomnę się ich napić to od razu problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zaparcia jak najbardziej suszone sliwki, ja sama zaparc nie mam, ale maz gdy ostatnio sie ich najadl to pedem do lazienki lecial:) jezeli sa to uciazliwe zaparcia to mysle, ze powinnas porozmawiac z lekarzem, on Ci na pewno doradzi, moze przepisze jakies bezpieczne czopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zaparcia przede wszystkim duzo wody ( ja pije 2l , czasem wiecej) , mi pomaga jeszcze 2 razy dziennie zielona herbata i raz dziennie jogurt Aktivia z musli. Jak narazie pomaga. Aha i jabłko tak ze 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staje sie to dla mnie pomału uciążliwe niekiedy aaż mnie skreca.Ja wlasnie bardzo malo pije wody.Dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×