Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ada.kudlata

Rozstanie po latach. Dzień...

Polecane posty

Gość gość
super kultura na tym forum jestem tu pierwszy raz ale juz mi sie odechaialo jakies wyzwiska debil.., idio..., wysmiewanie sie z kogos.....masakra ktos tylko powiedzial ze nie lubi miki i juz zostal zjechany za wyraznie swojej opinii faktycznie jest tu cos nie haloo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Dobry wieczór Kochane :) Ufff.... jak dobrze że ten dzień zmierza ku końcowi. Tyle wzruszeń, smutku....wylanych łez. Pogrzeb był przepiękny ... cały Kościół ludzi.... i choćby nawet to, pokazuje jakim człowiekiem był mój wujek. Pierwszy raz widziałam by otwarta trumna stała w Kościele... i to w scenerii bożonarodzeniowej.... tuż przy żłóbku .... Takie to wymowne.... tam pan Jezus się urodził...a tu człowiek odszedł....zakończył swój ziemski żywot. Potem pojechałam do szpitala. Tacie wkłuli się igłą w płuco, przyszyli ją do skóry, a na końcu jest "kranik" przez który będą spuszczać wodę.. Wczoraj wybrali mu 2 litry, dziś kolejne 2.... za szybko napływa:( Jedno jest zastanawiające zarówno dla nas, jak i lekarzy. Tacie wraz w płynem wypływa dużo krwi, lekarze mówią że nadaje się już do transfuzji... a wyniki badań ma wzorowe! Jakim cudem??? (może akurat przeczyta to ktoś, kto się na tym zna.... z góry dziękuje za odp lub sugestie) W nocy poszła mu krew z nosa... twierdzi że to od tlenu pod który był podłączony... nie wiem. Schudł.... gdy zaczął swoją walkę z rakiem ważył 121 kg, dziś 108... w ciągu miesiąca. :( Czekamy jak na zbawienie, i wielkie nadzieje wiążemy z badaniem jakie będzie miał w poniedziałek. Może coś się ruszy ! bo póki co, ograniczają się tylko do ściągania wody. Mika.... Ty się nie wygłupiaj i pisz! Nie zapominaj że ten temat prowadzi praktycznie tylko nasza trójca:) więc proszę mi tu się nie wyłamywać! bo wszystko szlag trafi i nie będę miała nawet gdzie się "wygadać" . Pisz co u Ciebie bo też jestem ciekawa!!! No i opowiedz coś więcej o tym przystojniaku z którym byłaś na randce! Ciekawi mnie to bardzo :) Buziaki Ludki !!!! Trzymajcie się cieplutko :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klops kochana jestes silna i dzielna bede modlic sie za Twojego Tate a Tobie na pewenoe wszystko sie ulozy bo jestes super kobieta!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaaaaaaa
Klops, ja rowniez czekam na opis randki Miki. Trzymaj sie i pisz co u Taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to Mika nie jest juz tym swoim hahahaha miala byc przeprowadzka i w ogole hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_kudlata
Witam kochane! Jestem i czytam praktycznie na bieżąco ale niestety nie mam czasu na pisanie :( Uważam, że co poniektórzy są zbyt surowi dla Miki. Aż nie chce mi się tego komentować. Szkoda słów. Jednak podobne opinie podały odnośnie mojej osoby tuż po moim rozstaniu. Nie pamietam już jakie ale też nie chcę wracać do tamtych stron i tego czytać i sobie przypominać. Cierpiałam, rozpaczałam aż w końcu stanęłam na nogi. Mika też sobie świetnie poradzi, potrzeba jedynie czasu. A babką jest wspaniałą, wiem, bo przegadałyśmy mnóstwo czasu pisząc maile. Także ludzie wyśmiewający - więcej pokory, bo nikt nie wie co go czeka w życiu. A co u mnie? Moja znajomość z sąsiadem kwitnie :) Ach... zauroczyłam się :) Ale... tak jak No i klops boje się, że i ten mój sąsiad pojawił się w moim życiu za wcześnie. Boje się, że swoim zachowaniem wszystko zepsuję. A dziś było blisko :( Dziś od kumpeli dostałam wskazówki: Nie analizuj, nie rozmyślaj. Ciesz się chwilą! Także trzymajcie za mnie kciuki! Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które naszą trójkę wspierają. Dzięki, że jesteście. To miłe :) Mikuś, No i klops. Będzie dobrze. Musi być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziaaaaaaaa
Ada, fajnie, ze napisalas :) Tez mysle, ze po takim długim związku, jak Ty mialas dobrze by było nie analizować i cieszyc się tym co jest. Ale jak się jest madra Dziewczyna, to trudno tez nie myslec perspektywicznie. Heheh, jedno wyklucza drugie, ale co ma być to będzie, tak sobie powiedz. Mika wracaj do nas, bo dla Was 3 wchodzę poki co na topa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amala_888
Adka trzymam mocno kciuki!:) zawsze trzymalam kciuki za Ciebie:) a co do Miki tez jej nie lubie, chociaz jej dobrze zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
zabije się bo ktoś mnie nie lubi tutaj. Bo mi tak na tym zależy, o matko ręce opadają Randka , miło , pozytywnie itp:) Spotykam się ze znajomymi, szybko wieści się rozniosły że jestem sama, także propozycji wyjścia nie brakuje przeważnie od mężczyzn:) Dziwne ale akurat byłego mam gdzieś.Nie myślę o nim, nie brakuje mi go, nie tęsknie , Miałam kryzys 2 dniowy, wtedy tutaj pisałam, wyżalałam się fakt mój błąd bo ludzie są jacy są, widać na załączonym obrazku:) Kryzys dotyczył sytuacji , pretensji do niego, przeszło poszło i nie wraca. Z sytuacją próbuję sobie poradzić.... Jutro wszystko będę wiedzieć, na czym stoję i co dalej robić. Druga sprawa , w tygodniu idę znów na badania, bo moja waga spada w tępię masakrycznym, ważę już 43 kg. Tak to wygląda. No i klops czytam co piszesz nie martw się:) zaglądam tu bardzo często. Faceci No i klops hehe rzecz nabyta, jeszcze szybciej niż pieniądze :) nie martw się, nie ten to inny, przynajmniej M do czegoś się przydał :) Tak jak mój były...:) Co do Twojego taty, tutaj niestety nie będę się wypowiadać , bo tak naprawdę nie wiem co pisać. Madziaaaaa Cieszę się że tu jesteś bo również poprawiałaś mi humor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
No witam serdecznie :) Ada... Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę Twoim szczęściem !!!! I błagam Cię ! nie popełniaj tego błędu co ja.... Zamknij w głowie całkowicie tamten rozdział życia i absolutnie NIGDY więcej do niego nie wracaj. Liczy się to co jest teraz, TU! I zrób wszystko, absolutnie wszystko by wykorzystać to szczęście jak najlepiej. Ja teraz już wiem co źle robiłam... i nigdy więcej tego błędu nie popełnię. A Ty ucz się na moich błędach.....:) Życzę Ci Kochana mnóstwo MIłości !!! takiej prawdziwej, na całe życie :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Mika.... No w końcu się odezwałaś !!! dzięki :) Bardzo zmartwiłaś mnie tą swoją spadającą wagą.... koniecznie wybierz się do lekarza! Niech porobią wszystkie niezbędne badania. Całkiem możliwe że to stres tak na Ciebie wpływa, ale lepiej wykluczyć ewentualne nieprawidłowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mika dorosnij Twojr teksty mnir rozwalaja...ze sie zabijesz ze Ce ktos nier lubi na tym frum....Mika mam pytanie w jakim Ty wieku w ogole jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaaaaaaa
Odpowiem za Nia- ma 5 lat, ja 4, a Klopsowa zaczyna raczkowac. Ty natomiast juz na pewno stetryczaly wiek osiagnelas/ales :o Klops ja mysle, ze moze tak mialo byc, ze z M Ci nie wyszlo, bo byc moze zakochalabys sie bardziej, a On okazal sie nieodpowiednim Partnerem i 2 Ojcem dla Chlopcow. Wiesz, jak Facet w tym wieku nie garnie sie do pracy, bo dobrze Mu z Mama, to nie rokuje to dobrze. Mika po Twoich postach widac bylo, ze nie rozpaczasz za Nim, tylko nie mozesz zrozumiec sytuacji w jakiej Cie porzucil, Dla nas Czytajacych tez to totalnie zaskakujace. Przestraszyl sie zobowiazan, ale zateskni jescze za czyms stalym. A co tam nowego planujesz, jak sie uda, masz sie pochwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaaaaaaa
A Ty wyzej dorosla- naucz sie rozumiec ironie :o Chora Polska mentalnosc- jak sie komus dobrze wiodlo, to zlosc sie juz pojawiala, a teraz jak nie nie udalo, to mozna sie wyzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
aż się wypowiem heheh Madziaaaa jesteś boska heheh nawet jak przeczytałam gościa powyżej to nie chciało mi się komentować bo padłam ze śmiechu:) planuję poukładać życie:) tylkoooo to :) związku nie chcę.... dobrze jest jak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Hej laski .. Ja dzisiaj normalnie buzuję od środka. Okazało się że jakiś czas temu moja mama zrezygnowała z ubezpieczenia ojca "bo to jakieś podejrzane" "bo to naciągacze" ... Potem jak się źle poczuł i wylądował pierwszy raz w szpitalu, ubezpieczyła go w innej firmie.... No i tu zaczyna się problem. Ojciec od jakiegoś czasu bardzo przeżywa to ubezpieczenie, że mama zrezygnowała... że teraz za śmierć nic nie dostanie itd... więc siostra wzięła wszystkie te dokumenty od nowego ubezpieczyciela i obiecała wszystko sprawdzić. Dziś przyjechała i mówi że sprawa wygląda kiepsko. Bo na wypadek leczenia szpitalnego obowiązuje karencja 3 m-czna, od śmierci 6 m-czna.... Nie wiem dlaczego mama w ogóle nie zwróciła na to uwagi. teraz nikt go nie ubezpieczy bo już wiadomo o raku... Nic nawet ojcu nie mówimy, oszukujemy go w żywe oczy że wszystko jest w porządku. Nie chcemy go denerwować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak to jest z tym ubezpieczeniem:( przykra sprawa nie mowcie mu nic....a mzoe jednak znajdzie sie jakis ubezpieczyciel, ktory ubezpiczy w takiej , sytuacji....qrwa chociaz to banda zlodziei, ale szukacjcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak juz wiadomo, ze jest chory, to niestety nikt go nie ubezpieczy - sama pracuje w ubezpieczeniach....przykre to...no, ale z ZUS-u tak czy inaczej dostaniecie jakies pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
gość powyżej który pracuje w ubezpieczeniach.. A mam takie pytanie: Czy mama może sama się ubezpieczyć dodatkowo u innego ubezpieczyciela? Siostra już w ten sposób kombinuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klops, Mika, autorko co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaaaaaaa
Ja tez pytam co u naszej 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_kudlata
Melduję się. Żyję :) A poza tym nic ciekawego :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
ja tez żyję pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adusia a jak z nowym sasiadem:)?mam nadzieje, ze znajmosc kwitnie, a Ty rozkwitasz i masz same radosne dni kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i klops
Więc i ja się odmeldowuję :) Witajcie kobietki. U mnie w porządku.... Z M... ostatni raz rozmawiałam 14 stycznia, urodziny miał.... I wiecie co? W ogóle za nim nie tęsknię! Niech spada! Napisał że jemu pasuje takie życie bez pracy, bez kobiety... ze jemu po prostu się nie chce nic zmieniać... dobrze i wygodnie mu przy mamie ! Powiedział że jak poznam prawdziwego faceta to zrozumiem jakim on był dzieciakiem.... Tyle że ja to dostrzegam i bez żadnego faceta :) Ostatnio do koleżanki mówię : "Jak to możliwe że tak szybko On mi przeszedł"? "Dlaczego nie rozpaczam, nie tęsknie"? ... - "Bo to nie było to..... " odpowiedziała. Miała rację. Jestem radosna, zadowolona z życia, optymistycznie patrzę w przyszłość.... i wszyscy dookoła to dostrzegają. Pytają "kurde, jaka zmiana! piękniejesz z dnia na dzień!" Żyję ! ..i zamierzam czerpać z tego życia garściami! Bo nie wiadomo ile mi go jeszcze zostało. Nie zmarnuję ani jednego dnia... dziękuje za uwagę ;) Trzymajcie się ciepło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mahahaha Mika nie jest z tym fagasem mahahha to była wiadomka od dawna:D ze tak sie skonczyk wiksa jazdaaa:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jazda, a pamietam jak sie tu ze wsyzstkimi klocila i ze skad my mozemy wiedziec co bedzie i w ogole, ze niedojrzali jestesmy:P, klops a Ty sie trzymaj badz twarda bierz zycie garsxiami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_kudlata
Hej :) Tak, znajomość z sąsiadem kwitnie :) Nawet zostaliśmy "oficjalnie" parą. Padło pytanie, na które odpowiedziałam: "tak" :) Wiem. Prawie jak w przedszkolu :) Nie chciałam się wcześniej chwalić, by nie zapeszyć gdyż istnieje możliwość, że nasz "związek" zakończy się szybciej niż się rozpoczął. Ale... co mi tam :) Niestety najgorszy jest lęk, który we mnie tkwi, obawa, że jak się zaangażuję jeszcze bardziej a on mnie odrzuci, to chyba się nie pozbieram :( Przeraża mnie wizja kolejnego rozczarowania i związanego z nim cierpienia :( A już widzę, że łatwo wcale nie będzie... A poza tym na dniach podpisuję ostateczna umowę kredytową z bankiem, a co za tym idzie w końcu będę miała "swoje" cztery kąty :) No i klops Bardzo miło mi czytać takie posty jak Twój. Super, że masz tak pozytywne nastawienie :) Ułoży się wszystko, zobaczysz :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ada - wspaniale wiesci! Wiem, ze nie latwo, ale nie mozesz skupiac sie na tym, ze moze to sie skonczyc. Mysl pozytywnie! A moze to jest ten z ktorym sie zestarzejesz??? ;-) A jak byly, zero kontaktu? Pozalatwiane wszystkie papiery z samochodem? Mika, co u ciebie, wiem, ze jestes zla na niektorych tutaj, ale olej to...po to mialyscie ten watek, zeby sie wyzalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikaMaaaa
Gość ja nie jestem zła :) wręcz przeciwnie , śmieszą mnie nie które wypowiedzi .... wiesz zawsze łatwiej jest komuś pojechać nie znając całej sytuacji i w niej nie będąc:) Ci którzy piszą typu " a nie mówiłam" hehehe zabawne :) ja nie żałuję że wróciłam do niego, zrobiłam wszystko i mam czyste sumienie i nie będę kiedyś sobie w życiu zadawać pytania " co by było gdyby"może było by inaczej" i mam swoją rację...... to forum nie jest forum dobrych rad i korzystania z nich a jak dla mnie wyrzucenie emocji.Każdy ma prawo podejmować decyzję takie jakie wydaja mu się najlepsze... ja jestem osoba która nie ocenia ludzi, nie krytykuje wyborów , akceptuje je ,mogę wyrazić swoje zdanie ale w sposób delikatny, tak jak było z Adą czy Klopsem nigdy ich nie krytykowałam bo nie mam takiego prawa.. ale widocznie ludzie tutaj są inni i ok , czasami wkurzało mnie że nie mogli zrozumieć że to moje życie, moje decyzje , już nie raz się wypowiadałam że przyjmuję krytykę ale nie chamską. Widać to poprzez moje wypowiedzi co do nie których osób, ktoś wyraził swoje zdanie ok mogłam normalnie porozmawiać , ktoś w chamski sposób wypowiadał się o mnie też byłam dla niego taka sama. Co miałam jeszcze daną osobę przeprosić hehehe Może dlatego że jestem inna i ja sama po nikim nie jadę , nie znam szczegółów nie wypowiadam się z naciskiem. tyle :) u mnie wszystko ok... po woli sprzedaje to co mogę żeby wyjść z sytuacji... on.. hmmm.. mam go głęboko.. nie myślę , nie tęsknię wręcz mnie odraża. Mam inne problemy na głowie, żeby jeszcze głowę sobie nim zawracać zresztą nie wart jest tego :) Poznałam fajnego faceta, narazie piszemy ze sobą, ale najpierw muszę poukładać to co mi się rozsypało... Jeszcze badania muszę przejść, ale zbieram się do tego jak do ......:) Ale to potem, wszystko po kolei. W sumie już nic gorszego w życiu mnie nie może spotkać na zdrowy rozum.. także jak wyjdę z tego to mam nadzieję że już będzie tylko lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×